|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marcoo123 trzypiętrowe liczydło
Dołączył: 08 Paź 2009 Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 10:49, 09 Paź 2009 Temat postu: Przyjaciółka, towarzyszka- seks- sprawa do końca fair? |
|
|
Ostatnio spotkałem tekst, w którym autorka na [link widoczny dla zalogowanych] napisała, że faceci stosują strategię: kryzysowej narzeczonej.
Cytuję: Mężczyźni w większości nie cierpią na żadną związkofobię, natomiast często stosują strategię przetrwania, którą nazywam: kryzysowa narzeczona. Zanim na horyzoncie męskiego wzroku pojawi się ONA, panowie zazwyczaj nie czekają na nią w samotności, ale wiążą się przejściowo z kimś, kto umili im czas oczekiwania na kobietę ich życia. Ten ktoś, to właśnie taka kryzysowa narzeczona. Taka partnerka wzbudza naturalnie ich sympatię, lubią z nią pogadać i spędzić trochę wolnego czasu, nie wyłączając oczywiście namiętnego seksu. Kobiety często interpretują to jako rozwijające się uczucie. Niestety jest to na ogół tylko jednostronne, kobiece uczucie. Mężczyźni tak naprawdę nie kochają kryzysowych narzeczonych i związki z nimi kończą się albo w momencie pojawienia się na męskim horyzoncie JEJ, albo w momencie gdy kryzysowa narzeczona za bardzo się zaangażuje. Czy to egoizm? Z punktu widzenia kobiety tak, z męskiego punktu nie. Mężczyzna na ogół nigdy nie mówi kryzysowej narzeczonej o swojej miłości, nie snuje z nią planów na przyszłość, nie uważa więc, że w jakikolwiek sposób zwodzi ją lub okłamuje. Daje jej trochę zainteresowania, trochę seksu, trochę wolnego czasu i oczekuje tylko tego samego. Fifty – fifty. Problem wynika stąd, że to kobieta interpretuje jego zachowania jako przejaw wielkiego uczucia do niej. I również oczekuje tego samego. A poza sympatią i seksem, żadnej wielkiej miłości ze strony mężczyzny nie ma. W takim związku zakochana kobieta po jakimś czasie czuje się wykorzystana – dała wszystko, a otrzymała tylko trochę. Żeby nie usprawiedliwiać żadnej ze stron, dodam, że niektórzy mężczyźni doskonale zdają sobie sprawę z tego, że kobieta się angażuje i nie ma pojęcia o tym, że pełni jedynie przejściową rolę w jego życiu...i z czystym sumieniem z tego korzystają...
Czy zgadzacie się z jej opinią? Czy to tylko oczernianie czy coś w tym może być? Czy ktoś z Was tak postąpił ? A może któraś z Was-Kobiet została w taki sposób potraktowana?
edit: likwidować, czy nie? / różowy
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Pią 11:03, 09 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
nie likwiduj. weszlam na te strone, chociaz z singlem ani poszukiwaniem nie mam nic wspolnego. chetnie poczytam, te artykuly ciekawie sie prezentuja.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bosska czysta abstrakcja
Dołączył: 17 Kwi 2009 Posty: 3895 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 454 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:42, 09 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bosska dnia Pon 17:47, 16 Wrz 2013, w całości zmieniany 4 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pią 13:09, 09 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Nie rozumiem, dlaczego ten tekst ma dotyczyć wyłącznie mężczyzn, albo - przede wszystkim - mężczyzn. Uważam, że "strategię przetrwania" z powodzeniem i nierzadko, stosują także kobiety. |
|
Powrót do góry |
|
|
Akcent pełnomocnik fitoplanktonu
Dołączył: 02 Wrz 2009 Posty: 196 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:31, 09 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
bosska napisał: | mnie zastanawia, po czym facet pozna, że spotkał ową ONĄ. ma nastąpić trzęsienie ziemi i wysyp meteorytów?
a jeśli to kryzysowa narzeczona jest ONĄ, a facet tego nie widzi? to jak ją rozpozna?
to samo dotyczy kobiet zresztą. po czym kobieta poznaje, że spotkała mężczyznę swego życia? i że nie musi już czekać na swego księcia z bajki?
ps. do samego artykułu dodam jedno pasujące zdanie: najbardziej trwała jest prowizorka |
Wywnioskowałam z artykułu, że to może być wtedy, kiedy ON zaczyna inaczej tę swoją "kryzysową narzeczoną" traktować, czyli ze zwykłego wypełniacza czasu staje się dla niego priorytetem. To są takie zewnętrzne symptomy zaangażowania. A co sprawia, że tak się staje? Może suma jakichś bardzo atrakcyjnych cech, które wybrana kobieta posiada, a których nie miały kryzysowe narzeczone.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Akcent dnia Pią 13:35, 09 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 11:06, 10 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
z jednej strony sobie kobiety czasem za dużo wyobrażają
i błędnie oceniają sytuację, panowie zresztą też
z drugiej strony warto zasięgnąć języka i zapytać 'o co cho..?' zanim się człowiek wpakuje
z trzeciej strony być może panom tak wygodniej, po prostu
wszystko ma bez zobowiązań. U pań działa to podobnie.
Potrzeba bliskości, ale niekoniecznie związania?
Czy to egoizm? Jeśli człowiek wie, ze ta druga osoba nieświadoma motywów sie angażuje i wykorzystuje ją, to tak.. jest to egoizm, tupet, bezwzględność. Bawić się czyimiś uczuciami to okrutne jest.
Są jednak jednostki wybitnie niepojętne, które nie czują tego w ten sposób i uważają, że jest miło, fajnie, pięknie i nic złego się nie dzieje. Może są 'niepojętne' z wygody a może faktycznie traktują tę znajomość na luzie i z jakis powodów uważają, że ta druga strona też ją tak traktuje?
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
paj maszynista z Melbourne
Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 3593 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1171 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:20, 10 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Z punktu widzenia kobiety;
Jeżeli taka znajomość nie ma podtekstów seksualnych, to może to jest przyjaźń?
Albo jeśli nawet na początku któraś ze stron liczyła na podtekst seksualny, a jednak w którymś momencie znajomości doszli wspólnie do porozumienia, że jednak tego elementu znajomości nie będzie, to może nie jest to takie złe?
Ja tylko dostrzegam jedną konieczność, która powinna mieć miejsce, jeśli to ma być zdrowa relacja.
Oboje kaceptują taki układ.
No i im dłużej o tym myślę, to tym pewniejsza jestem, że jest to rodzaj przyjaźni.
Mam znajomego, choć nie nazwę tego przyjaźnią.
WIem o jego osobistych sprawach bardzo dużo; o kobietach, żonie, zdradach, kłopotach. Słyszę czasem bardzo nie fajne info o jego postawie, czy postępkach.
Nie mówię, że jest cacy i fajny.
Przeciwnie, czasem powiem, że jest pop... i gorzej.
Nie zależy mi na nim, jako na mężczyźnie.
A więc czasem dosć ostro potrafię mu powiedzieć.
I wiem, że w jakiś sposób mogłam mu pomóc.
Co ja mam z tego?
Np. cieszę się, że wreszcie cieszy się ze swojej małej córeczki.
Kilka miesięcy temy pytał się mnie; cholera, ale ja nie cieszę się, że będę miał córkę. A ja mu powoli tłumaczyłam, że poczuje, za chwilę , aby się tym nie martwił.
Opier......... go gdy był niedobry dla żony.
Co on o mnie wie?
Trochę.
I czasem słyszę; ale Ty jesteś popier.
I widzę go czasem raz w tygodniu, a ostatnio; po kilku miesiącach.
Ale wiem, że gdybym powiedziała; potrzebuję pomocy, rady- na pewno by mi pomógł.
Ale to nie ma nic współnego z kryzysowymi narzeczonymi.
I myślę, że takie zjawisko występuje niezmiernie rzadko, a jeśli już to taki stan trwa niezmiernie krótko.
Bo życie szybko weryfikuje oczekiwania udziałowców takiego układu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 15:54, 10 Paź 2009 Temat postu: Re: Przyjaciółka, towarzyszka- seks- sprawa do końca fair? |
|
|
marcoo123 napisał: |
Zanim na horyzoncie męskiego wzroku pojawi się ONA, panowie zazwyczaj nie czekają na nią w samotności, ale wiążą się przejściowo z kimś, kto umili im czas oczekiwania na kobietę ich życia.
|
Konia z rzędem temu, kto na starcie związku wie, ze to wlaśnie TO.
No... chyba, ze autorka cytatu wierzy wyłacznie w pensjonarską milośc pt. uderzenie pioruna.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Sob 16:02, 10 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Zasadniczo wszyscy sobie chyba umilamy czas, wiążąc się z kimś.
Nie wyobrażam sobie, żeby zaczynając randkowanie od razu widzieć tę drugą osobę jako kogoś na zawsze. To jakaś patologia
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
zdemaskowany IQ piłeczki pingpongowej
Dołączył: 05 Paź 2009 Posty: 265 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 16:02, 10 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Przyjazn kobieta-mezczyzna bez podtekstu seksualnego,NIE istnieje! Zawsze tli sie w jednym czy drugim jakas iskiereczka nadziei!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Sob 16:22, 10 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
zdemaskowany napisał: | Przyjazn kobieta-mezczyzna bez podtekstu seksualnego,NIE istnieje! Zawsze tli sie w jednym czy drugim jakas iskiereczka nadziei! |
Głupstwa gadasz- oczywiście, że istnieje.
I co to ma wspólnego z kryzysowymi narzeczonymi(??????)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Sob 16:25, 10 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: |
Głupstwa gadasz- oczywiście, że istnieje.
|
Tak, może istnieć, ale tylko na początku
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Sob 16:34, 10 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Mam conajmniej jedną przyjaciółkę od serca, od 14 roku życia i jest ona płci jak najbardziej męskiej. Żadnych podtekstów erotycznych w tym nie ma i nigdy nie było. Na Boga - to by było jak kazirodztwo.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 17:06, 10 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | Nie rozumiem, dlaczego ten tekst ma dotyczyć wyłącznie mężczyzn, albo - przede wszystkim - mężczyzn. Uważam, że "strategię przetrwania" z powodzeniem i nierzadko, stosują także kobiety. |
a po za tym
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Sob 17:12, 10 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Mam conajmniej jedną przyjaciółkę od serca, od 14 roku życia i jest ona płci jak najbardziej męskiej. Żadnych podtekstów erotycznych w tym nie ma i nigdy nie było. Na Boga - to by było jak kazirodztwo. |
Doprawdy, unikat jakiś
Już wiem, chemii nie macie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Sob 17:25, 10 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Nie mamy. ( tej chemii) Zasadniczo bardzo żałuję, gdyż mamy identyczne upodobania czytelnicze, kinowe, kulinarne i bardzo podobne spojrzenie na świat. Zapewne bylibyśmy doskonała parą. Nie sposób jednak czuć mięty przez rumianek do kogoś kto Cię wita: Słyszałem Kozo, że masz nowy tandeciarski telefon.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Sob 17:30, 10 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
To jest właśnie zadziwiające, najczęściej spotyka się pary związkowe o różnych zainteresowaniach i światopoglądzie, a jednak łączą się ze sobą, gupia ta chemia
Jak to "kozo" nie powiedziałaś Mu, że jesteś królewną z cieknącym żółwiem w herbie?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mii dnia Sob 17:32, 10 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
paj maszynista z Melbourne
Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 3593 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1171 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:38, 10 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
No i najlepszymi dla kobiet przyjacielami- mężczyznami- są geje.
Są wrażliwi, szczerzy, nie zawistni, nie ma ryzyka, że coś tam seksualnie knują.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Sob 17:40, 10 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Mii napisał: | nie powiedziałaś, że jesteś królewną z cieknącym żółwiem w herbie? |
Oszalałaś - to byłaby woda na młyn. Nawet przed przyjaciółmi, mam pewne tajemnice....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Sob 17:50, 10 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: |
Oszalałaś - to byłaby woda na młyn. Nawet przed przyjaciółmi, mam pewne tajemnice.... |
Nawet nie wie biedaczysko, że wszedł na salony
Paj napisał: | No i najlepszymi dla kobiet przyjacielami- mężczyznami- są geje.
Są wrażliwi, szczerzy, nie zawistni, nie ma ryzyka, że coś tam seksualnie knują. |
Pewnie to prawda, nie znam niestety tego typu przyjaźni, w liceum mieliśmy takiego klasowego kolegę, posiadał cechy które wymieniłaś, niestety nie zaprzyjaźniłam się z nim, ponieważ do przyjaźni jako takiej podchodzę jak do jeża.Mam jednego przyjaciela....generała i jedną psiapsiółkę...siostrę, jeszcze nigdy mnie nie zawiedli.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mii dnia Sob 17:50, 10 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|