Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kasztanka Gość
|
Wysłany: Pią 9:57, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
bo ja napisał: | Kasztanka napisał: | gdybym tylko umiala, to poszlabym na bok. Ale kurde blaszka sama chec nie wystarczy! |
i tu się kasztanko myslisz - sama chęć wystarczy, nie potrzeba jakiś specjalnych umiejętności |
U MNIE ani w zakresie zdradzania ani bycia zdradzanym - nie wystarczy. Slowo - wiele prob i w jedna, i druga strone. I co? I dalej jestem tam, gdzie sie kiedys zatrzymalam...
Dobrze? Zle? Przeciez to i tak nie ma zadnego znaczenia. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sabina maszynista z Melbourne
Dołączył: 28 Wrz 2005 Posty: 2122 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 10:00, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
bo ja napisał: |
i tu się kasztanko myslisz - sama chęć wystarczy, nie potrzeba jakiś specjalnych umiejętności |
Eee tam, mnie by się nie chciało. Trzeba jakąś ładna bieliznę kupić, kąpiele w wonnych olejkach, później tony balsamów, kremów ujędrniających, depilacja. Za dużo z tym zachodu
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
kasiek66 druga matka Buddego
Dołączył: 18 Gru 2006 Posty: 11106 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 295 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 10:01, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
illunga napisał: |
I tak samo trudno by mi było tłumaczyć zdradzających, jak i zrozumieć wybaczających zdradę. |
Wybaczaja ale nie zapominaja. A zyc trzeba
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pią 22:57, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Mnie jest wszystko jedno czy z autobusem, czy arabów, czy zdradziła.
Ja nie wiem czemu ludzie ten seks tak demonizują. No owszem przyjemny jest , nie powiem. Ale zasadniczo krótkotrwały i mnie osobiście raczej bliższy czynnościom niezbędnym fizjologicznym jak sercu.
Wiadomo seks potrzebny do życia jest, ale żeby zaraz wiele miał wspólnego z miłością??????
Gdyby mój ulubiony mąż mnie " zdradzał" to jest uprawiał seks z inną kobietą ( mężczyzną lub czymś tam) chciałabym przede wszystkim, żeby uprawiał go przy czynnym użyciu prezerwatyw. Sądzę, że zabolaloby mnie to. Raczej jednak krótkotrwale. Niechże tam sobie ten seks uprawia z kims innym dodatkowo, jeżeli musi. Byle do domu na noc wracał i kochał mnie nieustannie. Jak dla mnie zdrade tylko na duszy zrobić można, a nie na cudzej piczy
( fuuuu)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:04, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Gdyby mój ulubiony mąż mnie " zdradzał" to jest uprawiał seks z inną kobietą ( mężczyzną lub czymś tam) chciałabym przede wszystkim, żeby uprawiał go przy czynnym użyciu prezerwatyw. Sądzę, że zabolaloby mnie to. Raczej jednak krótkotrwale. Niechże tam sobie ten seks uprawia z kims innym dodatkowo, jeżeli musi. Byle do domu na noc wracał i kochał mnie nieustannie. Jak dla mnie zdrade tylko na duszy zrobić można, a nie na cudzej piczy
( fuuuu) |
a mógłby po prostu zapytać..
gdyby mnie zapytał powiedziałabym 'nie'..
.. to jest paradoks.. nazwano pewne kapitalne uczucie 'miłością', obwarowano je różnymi atrybutami, których status w naszych sercach 'odpowiada nam na pytanie czy kochamy' a w kwestiach seksu, który gdzieś tam wśród tych atrybutów się mieści, dopatrujemy się 'potrzeby fizjologicznej', która w zasadzie mogłaby bez problemu zdradę wytłumaczyć..
choć w zasadzie może tak być, że żonglujemy sobie tymi atrybutami w zależności od naszych potrzeb..
każdy kocha inaczej..
szczęście mają ci, którzy kochają podobnie i spotykają się gdzieś 'po drodze'..
..fuj.. autobus pełen arabów..
choć z drugiej strony taka zdrada otwiera pewne nowe możliwości..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Śro 18:36, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
A czy wchodzi w rachube autobus pelen Arabek?
Bo jesli w gre wchodza wylacznie Arabowie to nie bede sie wypowiadal. [-X
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
livia kijek od klawikordu
Dołączył: 26 Mar 2008 Posty: 1226 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 0:41, 31 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Nie cierpię arabów, żadnch brunetów ciemnookich (w tych oczach na Boga nic nie widać!!!) z pożółkłą cerą jak od papierosów i zarośniętych wszędzie.... bleee
Facet musi być błękitnooki, no względnie zielonooki, ostatecznie szarooki
właściwie to wchodzi w rachubę ewentualnie jednozielonodrugieniebieskooki tak jak husky.
Jedna z modelek Estee Lauder ma takie oczy i wygladają intrugująco
ale takiego faceta nie spotkalam ... jeszcze
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|