po 30-tce

Pszczółka Maja · Wysłany: Czw 23:08, 03 Mar 2016 Temat postu: Miłość a seks

Na miłość nigdy nie jest za późno. A na seks ? Think

Formalny · Wysłany: Pią 13:34, 04 Mar 2016 Temat postu:

Też nie...

Pszczółka Maja · Wysłany: Pią 14:28, 04 Mar 2016 Temat postu:

Zależy kogo pytasz. Młodzi wybuchają śmiechem, albo rzucają tekst typu: W tym wieku...Starsi uważają ( nie wszyscy), że teraz to różaniec w palcach obracać, a nie grać w inne kulki. Pomijam już fakt, że nie staje czy grawitacja itd.

pogłoska · Wysłany: Pią 15:04, 04 Mar 2016 Temat postu:

A seks bez miłości? Warto? Mimo wszystko?

Pszczółka Maja · Wysłany: Pią 16:45, 04 Mar 2016 Temat postu:

Są tacy, którzy uważają, ze to tylko zaspokajanie własnych potrzeb, a wpływ ma na to natura. Często tak tłumaczona jest zdrada. (On/Ona nic dla mnie nie znaczy, to tylko był seks). Inni z kolei nie potrafią i wręcz nie chcą zbliżenia z kimś, kto nic dla nich nie znaczy.
Patrząc na wiek można by się zastanowić, czy nasz brak atrakcyjności wynikający z upływu lat ma duży wpływ na niechęć do partnera, a tym samym na seks. Może stąd pomysł, że wówczas jest za późno ?

Zorro · Wysłany: Pią 19:46, 04 Mar 2016 Temat postu:

Seks jest cudowny. To radość z życia. Wspaniała chemia.

Seks i miłość ... to magia, mistycyzm, wyniesienie ludzkich doznań na najwyższe orbity, cud natury, szczyty uniesień...

Taki czy taki sex jest piękny. W każdym wieku, każdym miejscu i o każdej porze.
Tylko jak to mawiają '' w tym największy jest ambaras żeby dwoje chciało na raz''.

O proszę, nawet opis profilu o sexie:'' Przeczytał: 69 tematów ''

mailo · Wysłany: Pią 19:48, 04 Mar 2016 Temat postu:

Odkąd wynaleźli viagrę to chyba nie ma ograniczeń.

Pszczółka Maja · Wysłany: Pią 20:16, 04 Mar 2016 Temat postu:

Często mężczyźni narzekają na kobiety, że głowa boli, że nie chce, ale i Oni bywają zimni, a One gorące:

https://www.youtube.com/watch?v=EsVT-VQaHVY

Blue_Light_Colorz_PDT_02

Kilo OK · Wysłany: Pią 21:23, 04 Mar 2016 Temat postu:

letnisztorm · Wysłany: Sob 8:53, 05 Mar 2016 Temat postu:

bosska · Wysłany: Sob 9:17, 05 Mar 2016 Temat postu:

flykiller · Gość

Obawiam się, że ten topik ulegnie nieuchronnej banalizacji, bo większość ludzi kompletnie nie potrafi rozmawiać ani o miłości, ani o seksie, w związku z czym "rozmowy" te sprowadzają się do jakichś prawd ogólnych, żartów i jałowych spostrzeżeń, że jedni to, a drudzy siamto, podczas gdy jedyną wartość stanowią wypowiedzi płynące z głębi własnego doświadczenia. Tylko to jest interesujące, co MY, jako poszczególne osoby, sądzimy na dany temat, bo co uważają "ludzie" każdy, z grubsza wie. Jeżeli się nie ma siły i odwagi sprowadzić rozmowy do prezentacji osobistych poglądów opartych na osobistych doświadczeniach to, przepraszam, ale zakładanie topiku i to jeszcze w temacie tak wybitnie już wyeksploatowanym, mija się z celem.
Oczywiście, zarzutem, jeśli ktoś chciałby tak odczytać ten post, nie jest to, że ktoś nie potrafi lub nie chce o czymś rozmawiać, zwłaszcza, o kwestiach raczej intymnych. Ja sama nie czuję się dostatecznie bezpośrednia, aby - nawet na forum - rozmawiać o miłości lub/i seksie z perspektywy własnego doświadczenia, no, ale to ciągle sprowadza się do tego, że nie warto się porywać z motyką na słońce.

Pszczółka Maja · Wysłany: Sob 9:39, 05 Mar 2016 Temat postu:

Skoro w bibliotece można było zableblać połowę na temat Bóg wie o czym, to i tu mi nie przeszkadza żartobliwe podejście do seksu. Poważny tekst także będzie mile widziany.

Zatem co z tym seksem i miłością ? Która strona bardziej chce, a która nie ?
No i czy przystoi "kulać się" w łóżeczku, np po 50 czy 60 ?
Blue_Light_Colorz_PDT_02

Pszczółka Maja · Wysłany: Sob 9:40, 05 Mar 2016 Temat postu:

flykiller · Gość

A Ty chcesz bardziej, czy bardziej chce Twój mąż?
Zamierzasz "kulać się" w łóżeczku po 50-tce czy niekoniecznie?
Gdyby Twojemu mężowi nie stawał, to poszukałabyś w innym miejscu?

letnisztorm · Wysłany: Sob 9:48, 05 Mar 2016 Temat postu:

Pszczółka Maja · Wysłany: Sob 9:50, 05 Mar 2016 Temat postu:

Pszczółka Maja · Wysłany: Sob 9:52, 05 Mar 2016 Temat postu:

letnisztorm · Wysłany: Sob 9:55, 05 Mar 2016 Temat postu:

Jak Cię facet zaspokoi pieszczotami to o jakim koszcie mowa?

edit: no chyba że chodzi o wyrzuconą w błoto kasę na viagrę

Pszczółka Maja · Wysłany: Sob 9:58, 05 Mar 2016 Temat postu: