|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
animavilis Gość
|
Wysłany: Czw 13:19, 09 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Nie marudź, niebieski.
Może: jestem pępkiem świata? albo mam was wszystkich w pępku? |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet Gość
|
Wysłany: Czw 13:25, 09 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
marconi1000 napisał: |
Moim zdaniem świadczy o zbiorowej modzie młodzieżowej (...)
|
A o czym swiadcza trwale ondulacje a la baran Hojarskiej, ktorych pelno na glowach pan w wieku 50+ |
|
Powrót do góry |
|
|
stara_reklama Gość
|
Wysłany: Czw 13:41, 09 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Wto 9:16, 01 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
marconi1000 antyrankingowiec nr 1
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 368 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 14:10, 09 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Anima...
Przyznaję się do zamierzonego żartu, ale nie miałby on żadnego sensu, gdyby nie istniały choć powierzchowne podobieństwa.
A zarówno kolczyki, jak tatuaże były kiedyś, nawet w niedawnej przeszłości, oznaką określonych, dość wąskich subkultur i grup społecznych.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kasztanka Gość
|
Wysłany: Czw 14:28, 09 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
niebieski napisał: | Trwała ondulacja skończy się z erą moherowych beretów. |
Na Swietego Dygdy? |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet Gość
|
Wysłany: Czw 14:35, 09 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Nie spodziewalem sie, ze pytanie retoryczne doczeka sie odpowiedzi |
|
Powrót do góry |
|
|
Kasztanka Gość
|
Wysłany: Czw 14:41, 09 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Bo Ty nas tu wszystkich razem i z osobna wzietych po prostu Pasztet nie doceniasz... |
|
Powrót do góry |
|
|
Weles wróg prefektury
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 479 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Czw 15:58, 09 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Hehe...
Tak poprzyglądałem się wypowiedziom i też próbowałem jakoś to zrozumieć. Mnie w tym wszystkim jedna rzecz w zasadzie wydaje się najbardziej na nie... Że te zabiegi (dziurki po kolczykach podobno zarastają) to rzecz trwała... Pewnie, że można potem jakieś zabiegi chirurgiczne ale po co.? Młodzieńcze (obojętne powody) odpały każdy chyba przeszedł... to normalność. Ale jak widzę kolczyk na pępku, sutkach, dziurawy język, warga... (sromowa też) to mnie trzęsie... Nawet dziś (a jestem z lekka posuniętry... , mocno druga młodość ) gdyby jakaś atrakcyjna laska znalazła się w zasięgu i dostrzegł bym takie dziwactwa... pewnie bym pogonił. To u mnie rodzi(od zawsze) poważne podejrzenia chyba jakiejś dewiacji psychicznej, a nie młodzieńczego rozpasania. Kobiety twierdzą niby, że my meny lecimy wyłącznie na mięsko ... ale to chyba nie do końca prawda. Lubimy (i doceniamy) szarość pod czapką u dam. Rozumiem... szałowy makijaż, wystrzałowy ciuch gryzący oko... ale qrna okaleczanie się?
Hehe... A ondulacyje jak i wiele elementów wystroju osobistego jakoś wraca po latach do mody, by ponownie w zapomnienie... na czas jakiś. . A możliwości wcale nie tak wiele. Każde pokolenie lubi coś wymyślać, szokować, zabuntowić w temacie... Samo życie. A rodzice... męczcie się i główkujcie ad. powodów. Jak się jeszcze zapomni historię własnych odpałów to już tragedyja
Ad. piwka... przeżyłem też (chyba aż w 89-tym) podobne zaskoczenie jak nudziarz.... Byłem wieczorkiem na męskim spacerku w Dusseldorfie nad Renem. To nie był Pub.... ale zwyczajna tawerna nad brzegiem Renu, zabytkowa z boksami jeszcze z dębu, podłoga z desek smarowanych chyba ropą, beczki, smród piwa i dość pijacki gwar. Też pijane mordy przy ladzie, ogromniaste beki z piwem,dym od papierosów... I gdyby nie niemczyzna w bełkocie mógłbym pomyśleć że to PRL (jeszcze.... bo to był chyba styczeń). Był tłok ale znaleźliśmy miejsce... Zwolniła nam stół starsza pani ok. 70... Oczywiście podskoczyłem "bezinteresownie" rycersko do wieszaka i pomogłem jej nałożyć (z lekka usprawniając jej odlot) futerko za co zostałem obdarzony czarującym uśmiechem , po którym sobie pomyślałem dokładnie (chyba) to co myśli np. ślepa jak ją kokietuję . No i cdn.... Ręce z nikąd postawiły nam browarki przed nos... i krecha na podstawce. Zorientowałem się w końcu, że to zaznaczanie ilości piwek... Zerknąłem przypadkiem na podstawkę starszej pani... Miała 7 kresek co z lekka mnie szoknęło
Pozdro...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
stara_reklama Gość
|
Wysłany: Czw 20:44, 09 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Wto 9:17, 01 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Pią 6:11, 10 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
niebieski napisał: | Pasztet napisał: | Nie spodziewalem sie, ze pytanie retoryczne doczeka sie odpowiedzi |
Pytasz tylko po to by spowodować zwrócenie uwagi? |
a Ty?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kasztanka Gość
|
Wysłany: Pią 8:02, 10 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Ja juz odpowiedzialam... |
|
Powrót do góry |
|
|
ws maszynista z Melbourne
Dołączył: 02 Wrz 2005 Posty: 2151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 15:22, 10 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
ja tylko w totalnym zachwycie, chciałam Ci Kasztanko - tą drogą, tu,
pogratulować, smiałego i zachwycająco prostolinijnego podpisu
(o samicy mówię), piękny
ps
nie żebym zaraz zazdrościła, imponujesz mi tylko
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kasztanka Gość
|
Wysłany: Pią 15:41, 10 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Widzisz, pogratulowac to Tolkowi by trzeba bylo, bo to on wyzwala slowem pisanym we mnie czasem takie wariactwa (ktore swoja droga uwielbiam). Prawde mowiac, niewielu jest takich ludzi.
A poza tym, co znaczy taki sobie podpis? Zazwyczaj nic poza tym, ze chwilowo jest. |
|
Powrót do góry |
|
|
Kasztanka Gość
|
Wysłany: Pią 15:45, 10 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
ws napisał: | imponujesz mi tylko |
Ja tam swoim idolom jak obiecam wino, to maja.
Caly czas pamietam... |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz Gość
|
Wysłany: Pon 18:56, 13 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
wydzielilem temat. Ze wzgledu na tresci jakie niesie.. umiescilem go na "po trzydziestce" |
|
Powrót do góry |
|
|
ws maszynista z Melbourne
Dołączył: 02 Wrz 2005 Posty: 2151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 7:27, 14 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
tam zaraz idolom, nie trzeba być zaraz idolem, żebym wino postawiła,
Tobię jak najchętniej , a co do Tolka, to wcale Ci się nie dziwię, wcale
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
znana ktośka Gość
|
Wysłany: Śro 17:45, 15 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | wydzielilem temat. Ze wzgledu na tresci jakie niesie.. umiescilem go na "po trzydziestce" |
A tego o seksie to do seksu się nie wyrzuca
Dobrze zrobiłeś |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Pią 6:32, 17 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
na co mi to potrzebne, nie wiem? ale widocznie potrzebuje...
slepa i brzydka napisał: | Weles napisał: | [...]Ciuch jakikolwiek poza cechą oczywistą pt. okrycie przed zimnem spełnia rolę ozdoby ze sporym ładunkiem sexualizmu(czym jest jego atrakcyjność). Celem każdej walki (tu kobiet) jest atrakcyjność(także sexualna) [...] trzeba mieć świadomość że jednak w tle prawie zawsze jest określony motyw walki... sex. |
powyzej zasugerowales, ze ja i tlumy kobiet, ubieramy sie ze sporym ladunkiem..., a skoro nie widzac mnie na oczy na codzien, dopuszczasz sie podobnych opinii, ja moge dopuscic sie frywolnych opinii na Twoj temat. skoro Ty uwazasz, ze slusznie spekulujesz, coz mi stoi na przeszkodzie? ot, jedyny motyw, dla ktorego zwrocilam sie do Ciebie tak, a nie inaczej (sex-machne) i, co b. wazne, nie ma to zadnego zwiazku z moimi doswiadczeniami ze starszymi panami, takimi jak Ty, ani z tym, ze Twoje slowa postrzegam w kolorycie...
i kiedy zmieniasz ton z: "[ubranie] spełnia rolę ozdoby ze sporym ładunkiem sexualizmu" na "generalnie ubierając chcemy wyglądać ładnie i nosić się wygodnie..." zdecydowanie latwiej to przelknac i zwyczajnie sie z tym zgodzic.
pozdrawiam rowniez |
motyw sie pojawil, moze jeszcze cel uscislic. obawiam sie, ze bez tego wyjasnienia, w kazdym poscie Welesa, jak od przynajmniej tygodnia, pojawiac sie bedzie "slepa to i tamto". [znudzona juz jestem... doprawdy. nie tupie, ani sie nie oburzam, a sposob w jaki mnie i pozostalym forumowiczom usilujesz wmowic, ze tak robie, potwierdza tylko to, co pisalam o Twojej wyobrazni...]
kiedy widze taka wypowiedz:
"wszyscy [wszystkie, kobiety, mezczyni, dzieci...] sa tacy i owacy / robia cos i robia to tak i tak.", to pcha mi sie na usta powiedzenie czegokolwiek o autorze tych madrosci w takim samym stylu; "autor jest taki i owaki / robi cos i robi to tak i tak".
reakcja, ktorej bym sie spodziewala, bedzie powiedzenie: "slepa, nie wiesz o mnie nic i nie masz zadnych podstaw do wypowiadania sie o mnie w taki sposob". przeciez nie ma powodu, aby kontrargumentowac moj faktycznie absolutnie bezpodstawny zarzut, wniosek, opinie, korelacjie etc. trzeba go odrzucic... tym bardziej zatem idiotyzmem jest sie obrazac o jakies wydumane androny, [prawda?]! no niestety, slepa tez sie myli. uwierzylam, ze nikt nie bedzie udowadnial mi, ze nie jest wielbladem, ze nikt dorosly i inteligentny nie da sie nabrac na tak beznadziejna i smieszna manipulacje.
gdyby padla odpowiedz, ktora nie padla, [a przeciez nawet podpowiadalam - wytluszczenie powyzej...], powiedzialabym tylko: "a Ty nie wiesz nic o wszystkich [kobietach, mezczyznach, dzieciach...] i nie masz podstaw do wypowiadania sie o wszystkich [kobietach, mezczynach, dzieciach...] w taki sposob".
i koniec, ale zawiodla moja nadzieja w ludzki spokoj, asertywnosc i doswiadczenie w prowadzeniu rozmowy, aby nie bronic glupich tez, o ktorych wiadomo, ze ich uzasadnienia jest cokolwiek niespojne.
niemozliwe, abym az tak sie mogla pomylic...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Weles wróg prefektury
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 479 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pią 17:48, 17 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
ślepa...
Odpowiadam z czystego szacunku dla adwersarza i potraktuj to jak pozytywny element naszych tu gorących wymian zdań. Nie będę komentował twoich sądów o mnie, oceniał na swój temat wniosków bo wiem że podyktowane są emocjami. A te chyba ja sam wywołałem (nie ukrywam) lekkim ciebie skubaniem...
Nie wiem czy zauważyłaś (w trybie sprostowania) pewnej nieścisłości w Twoim rozumowaniu...
... bo patrz...
piszesz w odpowiedzi na moje (cytat w Twoim poście)...powyzej zasugerowales, ze ja i tlumy kobiet, ubieramy sie ze sporym ladunkiem..., a skoro nie widzac mnie na oczy na codzien, dopuszczasz sie podobnych opinii, ja moge dopuscic sie frywolnych opinii na Twoj temat.... Więc o czym my tu dyskutujemy. Ja piszę o ubraniach kobiet a ty poruszasz moją osobę. Czy ja to ubranie?
A przecież to proste... Czy podkreślanie ubraniem (bo różni się od męskiego) kobiecości to nie element sexualizmu? Czy ubranie kobiece nie podkreśla wybitnych różnic płciowych?
Teraz stańmy obok siebie w przypadkowy dzień (oczywiście teoretycznie.... ale jestem otwarty ). Zrzucamy okrycia wierzchnie... Zerkam na siebie. Zero zwiewnej bielizny, zero koronek i upiększeń... A ty? Włos się jeży... Czy tu też nie widać tych podkreśleń...?
Popatrz na moje nóżęta... hehe, jakjieś skarpeciny na kudłatych nogach... A twoje nóżęta? ... po depilacji atłasowe i gotowe do "spożycia" bielizna jak szkło powiększające przejżystrza od kryształu(ot tak sobie?)
I cały czas pamiętaj, że my nie o świadomych osobistych odczuciach, ale o ubieraniu się...( i wystroju). Argument pt. "żeby się dobrze czuć" to pudło, bo dobrze się czuć to modnie, a moda to rzecz narzucona przez otoczenie z wyraźnym wskazaniem.... na co? Weż i to pod uwagę. I pamiętaj ciągle. Mówimy o ubranku nie tobie... Fakt, że ubranko informuje co w środku ze wskazaniem nawet na potencjalne walory sexualne...
Tak że wszystko co podkreśla płciowość niezależnie od naszej woli wiąże się z seksualnością... I to chciałem powiedzieć nie wgłębiając się w Twoje osobiste odczucia. Masz np. dekold ukazujący.... oddechu kawałek... to sygnał, którego jesteś chyba świadoma? I proszę mi nie mówić, że nie wiesz jak on działa na oczyska męskie. Twierdząc, że się dobrze z nim czujesz jest naruszaniem znanych ci zjawisk... Nie wymagasz chyba od menów, żeby byli kalekami?
Proponuję też zaniechać wycieczek (ja obiecuję) bo troszkę jednak maskują temat. Chciałbym przy tym, aby Twoje... niemozliwe, abym az tak sie mogla pomylic... okazało się faktycznie niemożliwym. A to chyba realne... Tylko nie myl ubrania z zawartością...
Jeśli cię z lekka naruszyłem... sorki...
Pozdro...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
stara_reklama Gość
|
Wysłany: Pią 21:32, 17 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Wto 10:05, 01 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|