Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wawi zerkający zza parkanu
Dołączył: 24 Cze 2006 Posty: 1219 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice cyberiady...
|
Wysłany: Pią 14:50, 09 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: |
no cóż..... jaby Wam biust potafił się podnosić........
|
tjaaa...
przychodzi baba do lekarza
-panie doktorze! mam gwizdający biust!!
-??? jak to! proszę zademonstrować!
baba zdejmuje bluzkę, ściąga stanik, a piersi fiuuuu!!.. gwizdnęły o podłogę..
podnosić..biust..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:43, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
KOSTAS napisał: | ja jak wino im starszy tym lepszy
tylko musze długo leżakować |
ze mną
nudziarz napisał: | Juli* napisał: | Nie rozumiem więc dlaczego w moim odczuciu ta przypadlość jednak bardziej widoczna jest u mężczyzn. |
no cóż..... jaby Wam biust potafił się podnosić........
|
To się nazywa grawitacja Męska też istnieje
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:16, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Juli* napisał: | KOSTAS napisał: | ja jak wino im starszy tym lepszy
tylko musze długo leżakować |
ze mną
nudziarz napisał: | Juli* napisał: | Nie rozumiem więc dlaczego w moim odczuciu ta przypadlość jednak bardziej widoczna jest u mężczyzn. |
no cóż..... jaby Wam biust potafił się podnosić........
|
To się nazywa grawitacja Męska też istnieje |
Z meską da się walczyć no... macie swoje metody przecież
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:35, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | Z meską da się walczyć no... macie swoje metody przecież |
ba, żeby tylko jedną
A Wy na damską nie macie ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:37, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
sorry... ale pracujemy nad tym...
takie zmywanie podłóg na przyklad
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:39, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | Juli* napisał: | Nie rozumiem więc dlaczego w moim odczuciu ta przypadlość jednak bardziej widoczna jest u mężczyzn. |
no cóż..... jaby Wam biust potafił się podnosić........
|
Potrafi
Tylko trzeba przyjąć pozycję w której ręce i nogi pełnią tę samą funkcję.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:40, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | sorry... ale pracujemy nad tym...
takie zmywanie podłóg na przyklad |
No takie zmywanie to już coś dobrze wiedzieć, ze Panom też na walce z grawitacją niekoniecznie męską zależy
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Śro 20:50, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Chwileczke, bo mnie zaciekawiło...tu chyba nie jest wskazana grawitacja
Ale mogę się mylić |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:01, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Wskazana nie jest, ale kiedy się pojawi to trzeba sobie jakoś radzić ( czytaj dopomóc )
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:30, 03 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Posłuchawszy rady z poprzedniego tematu napiszę tak - nikt mnie nie kocha, jestem za gruba, w ogóle nieatrakcyjna. Ta grawitacja mnie przerasta. Stos zmarszczek. Przechodzę zatem kryzys wieku średniego, więc kiedy głowa siwieje to coś tam, coś tam...
No to muszę sobie dzisiaj zaszaleć. Pogoda wyjątkowo nastrojowa
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Wto 10:32, 03 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
O właśnie! Od razu lepiej się czyta!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:45, 03 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Qrcze dla potrzeb forum muszę zmienić charakter. Jesssu ludziska z najbliższego otoczenia chyba by mnie zlali A mąż o rozwodzie zaraz pomyślał hehe. Marudząca baba w domu po cięzkim dniu w pracy. Tego by nie wytrzymał
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:58, 03 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Normalnie rozwalasz mnie dzisiaj Julii ( to zamiast pochwały za te posty i obok )
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:08, 03 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
letnisztorm napisał: | Normalnie rozwalasz mnie dzisiaj Julii ( to zamiast pochwały za te posty i obok ) |
To ponoć prawdziwa ja - wniosek wysunięty z realnych opinii najbliższego otoczenia. Ale wredna też bywam - to mój wniosek Ponoć inteligentnie wredna. Wtedy to zwalam na kryzys hehhehe. Bywam tez ignorująca, ale wówczas przyczyna niekoniecznie tkwi we mnie. Uwielbiam święty spokój, zadnych gierek, kłotni itd
A teraz to ja naprawdę mam kryzys. Ani to zakrytego odpowiednio ciała pokazać i zrobić sobie test, ani własnego chłopa w pobliżu - trzeba czekać. No i jak tutaj się sprawdzić w roli wspaniałej żony - też. Dobrze, ze jeszcze tylko trochę i kryzys minie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Juli* dnia Wto 11:10, 03 Sie 2010, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 11:09, 10 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Tak sobie pomyślałam, że to właściwy temat.
Byłam w sobotę w jednym z trójmiejskich klubów na 30-stce koleżanki. Było fajnie ale tak jakoś z siłą wodospadu dotarło do mnie, że to już niestety nie moja bajka. Taaa wiem- mam tyle lat na ile się czuję. Obiektywnie jednak odbiegałam od towarzystwa i to zasadniczo w drugą stronę. Współczesne trzydziestolatki są ponad miarę poważne: tańczyć owszem ale raczej po kilku drinkach dopiero i zasadniczo statyczne, żadnej kapieli w morzu a i rozmowy takie mocno wyważone. Przyszło mi do głowy, że po pierwsze: to okrutne mieć duszę nieodpowiedzialnej dwudziestolatki w ciele czterdziestolatki, po drugie zaś, że w końcu czas dorosnac.
A potem ohydna konkluzja: może ja z tej starości zwyczajnie dziecinnieję????
Wnioski także wyciagnęłam: czas przestać bywać w miejscach kipiacych młodością.
Czy ktos zna alternatywne rozrywki odpowiednie dla czterdziestolatków????
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Wto 11:25, 10 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Seeni, Ty masz starą duszę???
Ostatnio byłam na służbowym spotkaniu z dwiema dziewczynami (psycholożkami). Zostałyśmy zaproszone do ośrodka szkolenia kierowców, wiadomo sami panowie
Byłam spięta, stosownie się ubrałam - prawie uniform itp. Dziewczyny przyszły w strasznie mini spódniczkach, po całonocnej imprezie, na szpilkach. Myślałam, że faceci pożrą je wzrokiem. Rozmowa była mało merytoryczna, za to pełna komplementów.
Opowiadałam to potem córce, twierdząc, że zawsze chyba byłam stara, na co moja córka: mamo jeśli ty byłaś, to ja też jestem
To chyba nie kwestia starości, ale upodobań.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
zwyroll3 nielegalny plemnik
Dołączył: 27 Cze 2008 Posty: 2417 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 328 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 11:25, 10 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Bardzo powściągliwa ta twoja kolezanka
Co prawda do trzydzieski mi daleko (jakies 100 dni) ale przed wskakiwaniem do jeziorka czy kąpielom w fontannie, na deptaku oporów nie mam
hmmmmm dziecinniejemy?
chyba nie. Jest czas na niegroźnie głupoty dla nas prawie "dorosłych" i dla nastolatków z tym, ze Ci drudzy mają go zdecydowanie wiecej
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Wto 11:35, 10 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Tak sobie pomyślałam, że to właściwy temat.
Byłam w sobotę w jednym z trójmiejskich klubów na 30-stce koleżanki. Było fajnie ale tak jakoś z siłą wodospadu dotarło do mnie, że to już niestety nie moja bajka. Taaa wiem- mam tyle lat na ile się czuję. Obiektywnie jednak odbiegałam od towarzystwa i to zasadniczo w drugą stronę. Współczesne trzydziestolatki są ponad miarę poważne: tańczyć owszem ale raczej po kilku drinkach dopiero i zasadniczo statyczne, żadnej kapieli w morzu a i rozmowy takie mocno wyważone. Przyszło mi do głowy, że po pierwsze: to okrutne mieć duszę nieodpowiedzialnej dwudziestolatki w ciele czterdziestolatki, po drugie zaś, że w końcu czas dorosnac.
A potem ohydna konkluzja: może ja z tej starości zwyczajnie dziecinnieję????
Wnioski także wyciagnęłam: czas przestać bywać w miejscach kipiacych młodością.
Czy ktos zna alternatywne rozrywki odpowiednie dla czterdziestolatków???? |
Z tego co czytam, to raczej te trzydziestki mają stare dusze
Co do rozrywek to może gra w szachy lub warcaby, sklejanie modeli, na rower nie polecam bo kości mogą się rozpaść, jazda na łyżwach również grozi tym samym, skoki na batucie z fikołkami w powietrzu mogą się skończyć tak jak u mnie czyli zapaleniem korzonków nerwowych, w ogóle trzeba by zacząć żyć statyczniej, zero ruchu, najwyżej ćwiczenia przy desce do prasowania ..... a najbezpieczniej to położyć się na kanapie i oglądając 30 raz "Czterech pancernych i psa" czekać na zgon.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:46, 10 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Seeni ja bym z Tobą pląsała do samego rana nawet bezalkoholowo , ale cóż trzydziestka dawno odeszła już
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 11:50, 10 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Jeeeezu...nienawidzę Cię Mii, nienawidzę..........
Ja poważnie pytam.
Jestem w ohydnie ciężkiej towarzysko sytuacji. Większość znajomych w naszym ( moim i męża) wieku straszliwie spierniczała. Do klubu potańczyć za Boga nie pójdą, a nawet na takie imprezy typu, andrzejki czy sylwester dla ramoli, wyciągnąć ciężko. Do kina nie pójdą bo im się nie chce, na koncert rockowy nie pójdą bo za starzy, do opery pójdą raz w roku- ale ja nie lubię opery. Ewentualnie homeing- ale też nie za często. Sąsiadów mam pod tym względem fajnych- ale nawet oni są niewychodzący. Moi dużo młodsi znajomi zaczynają robić kariery, rozmnażać się itp- toteż rozrywkowe wyjścia wydają im się niepoważne i niepożadane.
( przykładowo powiem, że moja świeżo trzydziestoletnia koleżanka dostała bardzo stateczne prezenty: drobną biżuterię w dobrym tonie, wizytownik, wieczne pióro itd. Ode mnie dostała koszulkę różową nocną w waniliowe Hello Kity i prześliczne różowe włochate kapciuszki- czułam się nie na miejscu, nie na miejscu. )
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|