|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
flykiller Gość
|
Wysłany: Czw 14:42, 13 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Mam duży przekrój obuwia, od zupełnie "upłaszczonych", przez wysokości średnie, aż do, nawet, dość monstrualnych. Jeżeli but jest wygodny sam w sobie, to wygodna jest każda z tych wysokości. Problemem przy szpilkach nie bywają buty, tylko krzywe i dziurawe chodniki.
Wysokie obcasy noszę do sukienek i spódnic, bo nogi wyglądają w nich lepiej - są optycznie dłuższe, jak zauważyła Seeni, optycznie szczuplejsze i ładniej "wyprofilowane".
Oczywiście, pośrednio, robię to dla podkreślenia wizualnej strony swojej kobiecości, ale niekoniecznie używam jako "wabika" na mężczyzn. Nie jestem zainteresowana usidlaniem kogoś czy flirtowaniem co, zresztą, wychodzi mi dość słabo. Lubię natomiast ładnie wyglądać, budzić podziw, zainteresowanie, zazdrość - co tam kto potrafi w sobie wzbudzić - mężczyzn i innych kobiet oraz podobać się sobie. Patrzenie w lustro z zadowoleniem to też ważny element samopoczucia. |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Czw 15:24, 13 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Tak sobie pomyślałam, że wabienie na buty, mogło przyjść do głowy tylko mężczyżnie.
Gdyby obuwie istotnie stanowiło wabik, każda kobieta miałaby wzięcie.
A tak wszakże nie jest.
Mężczyźni są wzrokowcami, zapachowcami itp- są nieodporni na bodżce. Jednakowoż zauważyłam, że najmniejszym wzięciem cieszą się kobiety, nawet piękne wizualnie i prześlicznie pachnące, ale z podłą duszą lub/i odpychającym charakterem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 15:54, 13 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Tak sobie pomyślałam, że wabienie na buty, mogło przyjść do głowy tylko mężczyżnie.
Gdyby obuwie istotnie stanowiło wabik, każda kobieta miałaby wzięcie.
A tak wszakże nie jest.
Mężczyźni są wzrokowcami, zapachowcami itp- są nieodporni na bodżce. Jednakowoż zauważyłam, że najmniejszym wzięciem cieszą się kobiety, nawet piękne wizualnie i prześlicznie pachnące, ale z podłą duszą lub/i odpychającym charakterem. |
Nieprawda, że tak uważają mężczyźni. Może to być uważane za część prawdy i jest nią. Z końcem wypowiedzi zgadzam się - pisałem właśnie o tym, ale trochę innymi słowami, wśród których mieści się i to, o czym piszesz:
Formalny(...)[quote="pogłoska napisał: |
Wróćmy do kobiet.
Kobiecość: młodość, uroda, macierzyństwo.
|
Pudło! Ani młodość, ani uroda, ani macierzyństwo, ani ciuchy czy kosmetyczka lub fitness. To po prostu to "COŚ" o czym pisał świetnie Nudziarz, a czego panie nie są w stanie odczuć. Panie ciągle mówicie o tym, co Wam się wydaje, że jest kobiecością, a to po prostu analiza cech "konkurentek"...[/quote]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Formalny dnia Czw 15:56, 13 Gru 2012, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Czw 17:09, 13 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Kobiecość to jakoś tak...przymiotnikowo i trochę inaczej niż być Kobietą Kobietą można sobie być zupełnie niezobowiązująco, z automatu, zupełnie niepoważnie, ot być i już. Można na to bycie kobietą zrzucać steoretypowe braki, kupować 20 par butów rocznie i to właśnie na niebotycznie wysokich obcasach, można kupować kremy i nowe sukienki i mieć bałagan w torebce, można się wzruszać do łez na kreskówkach, czytać Show, plotkować, bezkarnie całować dorastające dzieci,poprawiać szalik męzowi, szorować kafelki, gubić klucze i dokumenty do samochodu i inne takie typowo kobiece sprawy.
Być kobiecą kobietą to już jakoś tam zobowiązuje. I ten wdzięk, i ten niepodły charakter trzeba mieć i wreszcie to coś, co to nikt nie potrafi powiedzieć jak wygląda. Jakoś tak strasznie trzeba się starać, żeby być kobiecą, szczególnie bardzo i nigdy należycie, skoro w sumie tylko mężczyżni wiedzą, co to jest kobiecość.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ws maszynista z Melbourne
Dołączył: 02 Wrz 2005 Posty: 2151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 18:31, 13 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
o coś nie ma co rozmawiać, to i subiektywne, i nie wiadomo co, pięć osób powie, że to coś istnieje, 5 powie że nie, i taka to rozmowa,
to nie jest prawda o kobiecości,
prawdą jest prawdopodobnie wiele tu powiedzianych słów w sumie, a to coś odnosi się do atrakcyjności raczej niż do kobiecości, albo jeszcze inaczej - do zainteresowania, a to nie jest przecież to samo,
mnóstwo kobiet się przewija panowie przez Waszą codzienności, nie można przecież powiedzieć, że nie są kobiece, ale mogą nie być "zwracające uwagę", a kilka innych owszem ją zwróci, w dodatku, żeby było trudniej, nie wszystkich mężczyzn, a tylko jakiejś części, cała reszta pozostanie mniej lub bardziej bez emocji na temat,
tak więc kobiecość to nie jest, ona może się nieco definicjom wymykać, ale opowiedzieć ją można, z całą pewnością, a że możemy my kobiety mieć inne zdanie na temat, to wręcz uważam obowiazkowe
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Czw 19:39, 13 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: |
Być kobiecą kobietą to już jakoś tam zobowiązuje. I ten wdzięk, i ten niepodły charakter trzeba mieć i wreszcie to coś, co to nikt nie potrafi powiedzieć jak wygląda. |
a co z - na wskroś kobiecymi - femme fatale?
jak to się ma do niepodłego charakteru?
On jest chory, on jest zarażony, on jest zakażony tobą
Twoja dusza, twoje całe ciało - tak, na zatracenie wiodą |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Czw 19:48, 13 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Femme fatale kobiece??????/
Dołujące, depresyjne, wysysające femme fatale kobiece???????????
Aaaa...no taaak...mają coś
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
W2 maszynista z Melbourne
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2544 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 89 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:14, 13 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Nie traktuję tego jako wabik. Zwyczajnie, od zawsze, chodzę w sukienkach i wysokich obcasach, bo lubię. |
Zrezygnowano z części funkcji użytkowej obuwia i odzieży, na rzecz ozdobnej. W przypadku odzieży jest bardziej znamienne, gdzie ozdobność polega między innymi na pokazaniu zgrabnych kształtów ciała, seksowności. Odzienie ma zakrywać wstydliwe ciało, a projektuje się tak, by te kształty podkreslać. Nawet się je poprawia. Wszyscy lubimy świetnie wyglądać.
Cytat: | ...najzdrowsza, fizjologiczna dla stopy wysokość obuwia to cztery centymetry. Buty na zupełnie płaskiej podeszwie są dla nóg nieodpowiednie. |
Gdyby tak było, to na pietach wyrosłyby nam kopyta na wzór koturnów. A tak nie jest.
Czy chodziłaś kiedyś w adidasach? W sporcie ich się używa, i nie są wcale cztero centymetrowe.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Czw 21:27, 13 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Chadzam w adidasach na grila i na długie spacery z psem. Do tego służą adidasy, ale z całą pewnością nie jest to najwygodniejsze obuwie jakie posiadam. Najwygodniejsze są kremowe sandałki na platformie i 6 centymetrowym kołku.
Nie jestem ortopedą, ani nie pretenduję do znawcy fizjologii stóp. Informację o czterocentymetrowym obcasie otrzymałam od swojego ortopedy. W lutym będzie już profesorem od stóp, więc jak przypuszczam wiedzę w zakresie tego, co jest dla nich zdrowsze ma większą od kogokolwiek na tym forum, w tym również Ciebie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
W2 maszynista z Melbourne
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2544 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 89 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:33, 13 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
letnisztorm napisał: | ... genów X pochodzących od różnych kobiet, jest dużo więcej od genów Y pochodzących od małej liczby mężczyzn więc są coraz słabsze. Jeżeli są słabsze to wtedy w kolejnych pokoleniach mężczyzna przekazuj dalej geny X. |
Nie ma słabych genów, a jedynie odpowiedzialne za cechy nieprzystosowane do środowiska. Dopiero ono je eliminuje, a nie "rozcieńczenie" dużą liczbą kobiet.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Czw 21:35, 13 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Co do sukienek, to generalnie rzecz biorąc, szczególnie w okresie wiosennym i letnim wydają się być bardziej użytkowe i zdecydowanie wygodniejsze niż spodnie. Człowiek się w nich nie gotuje, nie krępują ruchów i nie wrzynają się w tyłek. Dlatego preferuję sukienki i z tych samych przyczyn nie noszę nigdy stringów
Ale mężczyżni o tym, z wyjątkiem szkotów, nie mają pojęcia
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
W2 maszynista z Melbourne
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2544 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 89 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:40, 13 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Informację o czterocentymetrowym obcasie otrzymałam od swojego ortopedy. W lutym będzie już profesorem od stóp, więc jak przypuszczam wiedzę w zakresie tego, co jest dla nich zdrowsze ma większą od kogokolwiek na tym forum, w tym również Ciebie. |
Nie wiedziałem, że mozna być profesorem od stóp. Czegoś nowego sie dowiedziałem. Nie będę podważać jego wiedzy. Przypuszczam jednak, ze w kwestiach ortopedycznych takie obuwie jest właściwe.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:43, 13 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | k. Dlatego preferuję sukienki i z tych samych przyczyn nie noszę nigdy stringów
Ale mężczyżni o tym, z wyjątkiem szkotów, nie mają pojęcia |
w kwestii stringów ?
No bez przesady
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Czw 21:47, 13 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
no, można można... Od chirurgii stopy i traumatologii narządów ruchu. Albo jakoś tak podobnie.
Zupełnie płaskie jest, podobnież, bardzo niezdrowe.
Stringi były jako przykład części ubioru, rzekomo seksownego, ale mało wygodnego. Chociaż słyszałam od niektórych lasek, że im w stringach wygodnie.
Stringi były jako przeciwwagą dla sukienek. Sukienki są strasznie wygodne.
I żeby nie było niedomówień- mój ortopeda na temat stringów nie wypowiadał się.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:52, 13 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Seeni.. absolutnie nie umniejszam wiedzy Twojego ortopedy...
Człowiek rodzi się nagi i z bosymi stopami.
Chodzenie boso nie moze ( !!! ) być szkodliwe dla jego stóp. Tak został stworzony i kazdy but utrzymujący naturalny układ stopu musi być dla tej stopy korzystny ( vide plemiona pozbawione zywilizacji )
Więc każdy obcas musi być gorszy niż chodzenie boso
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
W2 maszynista z Melbourne
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2544 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 89 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:56, 13 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Dziad napisał: | Szpilki.. Rzadko w nich chodzę, bo są dla mnie niewygodne.. Mój tryb życia jest bardziej ruchawy niż mniej, dlatego muszę mieć buty w których mogę podbiec, swobodnie wchodzić i schodzić po schodach, przelecieć się po sklepie, wskoczyć do jednego, drugiego samochodu, czasami ciężarówki.. Nie mam czasu na obcasy.. Ostatnio kupiłam sobie jednak takie buty – całe 8 cm i są to jedyne w których faktycznie mogę biegać, dlatego też nie rozstaję się z nimi ani na moment. Pasują do dżinsów, pasują do kiecki.. Są bardzo wygodne i poza tym optycznie wydłużyły mi się nogi, co w lustrze wygląda wręcz bajkowo.. . Jednak w moim wypadku to nie szpilki stanowią element kokieterii. |
Jeśli doda się niewielkie akcenty, jak: buty do biegania, po sklepach, schodach, skakania na ciężarówkę, do limuzyny, 8 cm buty, dżinsy, kieckę, do super nóg, to faceci padają Ci do stóp. Jednak główna przyczyna padania jest zapewne Twoje ciekawe wnętrze. Kokieteria w połączeniu z inteligencją to największe wabiki.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Czw 21:58, 13 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Aaaaaaaaa... a widziałeś kiedy płaską stopę???? ( z wyjątkiem tych chorych na płaskostopie)
Toteż boso zdrowo jak najbardziej, a na płaskim niezdrowo
Czyli najzdrowiej boso latem a kiedy chłody na niewysokim obcasie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 22:00, 13 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Pewnie masz rację (w koncu profesor ), ale... czy widziałaś mężczyznę na obcasie ?
Tak mi się przypomniało
EDIT: nie zdarzyło mi się spotkać mężczyzny z problemami ze stopami
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Czw 22:03, 13 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:01, 13 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
W2 napisał: | letnisztorm napisał: | ... genów X pochodzących od różnych kobiet, jest dużo więcej od genów Y pochodzących od małej liczby mężczyzn więc są coraz słabsze. Jeżeli są słabsze to wtedy w kolejnych pokoleniach mężczyzna przekazuj dalej geny X. |
Nie ma słabych genów, a jedynie odpowiedzialne za cechy nieprzystosowane do środowiska. Dopiero ono je eliminuje, a nie "rozcieńczenie" dużą liczbą kobiet. |
Bo to chromosomy miał być , to kara za pisanie z migreną
Ale coś jest na rzeczy [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Czw 22:01, 13 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
W2 napisał: |
Gdyby tak było, to na pietach wyrosłyby nam kopyta na wzór koturnów. A tak nie jest.
|
Kolejny dowód na to, że natura wcale nie jest najmądrzejsza, a może zwyczajnie nie nadąża za zmianą? O przewadze obcasika nad płaską podeszwą również słyszałam wielokrotnie. Seeni stopolog ma rację.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|