Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kicia roku (topik samczy)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 36, 37, 38 ... 83, 84, 85  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Te Sprawy...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 0:16, 06 Gru 2008    Temat postu:

Zadziorko, ja odpowiem. Dokładnie to co napisał Nudziarz. Jest straszna!
Gdyby mi się w nocy przyśniła to wlazłabym pod łóżko. Twarz wyzbyta wyrazu, z przylepionym uśmiechem. Nie zdziwiłabym się gdyby miała kluczyk do nakręcania na plecach i po nakręceniu ( z tymże uśmiechem) chodziła i ukatrupiała ludzi we śnie niczym ten z ulicy Wiązów.
Mnie przynajmniej tak się kojarzy.
Być może w rzeczywistości wygląda lepiej. Nie śledzę życia Priscilli.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Sob 10:02, 06 Gru 2008    Temat postu:

zadziora napisał:
animavilis napisał:
i jeśli o te fotki chodzi, to zgodzę się z fedrusem - są niesmaczne, niezdrowe]

tak? a co konkretnie tak Cię zniesmacza?

Konkretnie zniesmacza mnie ta tona białej tapety fatalnie odcinająca się od karnacji rąk i szyi, ta przejaskrawiona henna na brwiach, koszmarnie zmasakrowane usta, dziury w policzkach, a niekonkretnie - karykatura kobiety, polakierowane próchno, które toczy proces rozkładu.
Powrót do góry
animavilis
Gość





PostWysłany: Sob 10:36, 06 Gru 2008    Temat postu:

Aha, i jeszcze jedno. Bo widzę, że niepoprawne jest przyznawanie się do niesmaku spowodowanego czyimś wyglądem. Ja rozumiem, że są ludzie cierpiący na różne schorzenia, które nie ułatwiają im chudnięcia lub wręcz je uniemożliwiają [otyłość olbrzymia, zmiany hormonalne, cukrzyca, etc.]. I że są ludzie, tu: kobiety, których tusza jest apetyczna, które wyglądają ze swoimi kilkoma kilogramami nadwagi ładnie, wdzięcznie i kobieco. Ale jeśli jest to topik poświęcony kiciom roku, a wklejasz, zadzioro, zaniedbaną, otyłą kobietę z ociężałym umysłowo wyrazem twarzy [kwestia ujęcia, wiem], to nie dziw się, że może to kogoś zniesmaczać.
Właściwie nie mam żadnego problemu z tym, żeby powiedzieć, że tusza, generalnie, budzi mój niesmak. Może w innych budzi niesmak moja twarz, może piersi, może jeszcze coś innego, nie wiem. Dla mnie wstrętne są fałdy, wylewający się tłuszcz, trzęsące uda, drugie podbródki, spocone, świecące cielska, krótkie, pulchne paróweczki zamiast palców - a wszystko to, w większości przypadków, z powodu wieloletnich zaniedbań, lenistwa, obżarstwa. W imię jakiej poprawności mam myśleć, że to nie jest obrzydliwe, skoro właśnie takim mi się wydaje? Niech pierwszy rzuci kamieniem, kogo nigdy nie przeszył paroksyzm odrazy na widok innego człowieka.
Powrót do góry
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:51, 07 Gru 2008    Temat postu:

animavilis napisał:
paroksyzm odrazy na widok innego człowieka.


Całkiem poważnie odpiszę (bez żadnej złośliwości), że paroksyzm odrazy wzbudzają we mnie anorektyczne wieszaki z wybiegów. Poza tym mam dla nich wiele współczucia bo za jakąś tymczasową ulotność płacą chorą psychiką.
Opis tych trzęsących się części ciała i paróweczki przywołały mi na myśl grubasa z "Seven". Faktycznie, to choroba.
Natomiast kilka kilogramów nadwagi nie budzi we mnie złych skojarzeń. Wprost przeciwnie - te kilogramy to najczęściej nie wynik zaniedbniaa, a radość życia, akceptacja swojego ciała itd. Znam kilka osób z nadwagą i stwierdzam, że to ludzie pogodni najczęściej, z silną psychiką, dla których wszechobecna emanacja chudością to tylko kolejny wytwór chorych umysłów dyktatkorów mody choćby.
Dlatego zgadzam się z opinią sondaży, że ludzie przy kości są najczęściej pogodni i przyjacielscy. Pewnie bierze się to stąd, że nie zatruwają sobie umysłu takimi głupotami jak fałdka w odbiciu lustrzanym.
Piszę to bo po prostu patrzęc na taka Elę Romanowską choćby nie przyszłoby mi do głowy, że jej wygląd to zaniedbanie, lenistwo czy obżarstwo. Nawet jesli tak jest to ja patrząc na nią myślę raczej, że jest szczęśliwą, wesołą dziewczyną.
[img]
Ps. Jeśli kogoś zniesmaczyłam tą fotką to przepraszam.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez lulka dnia Nie 17:52, 07 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
Gość





PostWysłany: Nie 18:25, 07 Gru 2008    Temat postu:

jest gruby i gruby.. tak jak chudy i chudy
Jesli wg wszelkich miar kobieta powinna wazyc powiedzmy 60 kg, to zupelnie inaczej wyglada jej nadwaga jesli powiedzmy waży 75 a inaczej jesli wazy 110 ( do tego dochodzi jeszce wzrost i sposób tycia.. niektore Panie sa apetycznie okraglutkie.. inne pokryte sa warstwami trzesacej sie galarety ).
A w druga strone.... 52 kg - chuda.... a 42 ???????


I rzeczywiscie jest cos w tym co nampisala Lulka w kwestii radosci i pogody zycia ludzi których los obdarzył nadmierna tuszą. Skads w końcu wzial sie wizerunek sekutnicy
Powrót do góry
fedrus
...


Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 6266
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 18:43, 07 Gru 2008    Temat postu:

No to pojechałaś po bandzie Lulka

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fedrus
...


Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 6266
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:20, 07 Gru 2008    Temat postu:



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Nie 21:08, 07 Gru 2008    Temat postu:

No i fajnie. Jednych zniesmacza to, innych siamto. Zdjęcia Lisy Marie wklejone przez zadziorę odebrałam jako informację pt. patrzcie, co się z tą Lisą porobiło, a nie - ale fajna, apetyczna kcia z tej Lisy. Jeśli czegoś nie zrozumiałam, to przepraszam.
Powrót do góry
illunga
Procyon Lotor


Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 8282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 473 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ankh-Morpork
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:50, 08 Gru 2008    Temat postu:

Lisa Marie i jej matka to podręcznikowy wręcz przykład, chorych układów między obiema paniami. Matce się wydaje,że uda się oszukać czas, a córka nie chce/nie może/nie daje rady udźwignąć nazwiska.
Matka wygląda więc jak Frankenstein, a córka jak kuchta.
A obie to przecież ładne, czasem bardzo ładne kobiety (czas przeszły).

Tak przy okazji rozmowy o tych większych gabarytach... Jednak wszystko zależy od tego czy umie się je nosić. Przykład? Proszę bardzo: Salma Hayek. Latynoski, nietrwały, acz bardzo atrakcyjny w młodszym wieku, typ urody. Punkt centralny : niewątpliwie biust, który obecnie, po urodzeniu dziecka, wręcz dominuje. Ale...ona umie zrobić z tego atut. Z tych krągłości tu i tam.

Pierwsze zdjęcie sprzed lat i drugie, obecnie. Wg. mnie wygląda ładnie i przedtem i teraz.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
illunga
Procyon Lotor


Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 8282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 473 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ankh-Morpork
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:07, 08 Gru 2008    Temat postu:

I jeszcze jeden przykład: Beyonce Knowles. Całkiem spory "kawał baby" w porywach nawet do 70 kg. żywej wagi. No ale jak ona je nosi! Tu dla odmiany biust raczej marniutki, ale te suknie jak u syreny...te roztańczone spódniczki To się świetnie ogląda. Bardzo apetycznie

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Czarny
Gość





PostWysłany: Pon 11:01, 08 Gru 2008    Temat postu:

Obie panie wklejone przez Illunge bardzo apetyczne i zdrowo wygladajace. I zgodze sie z Lulka, wieszaki sa niesmaczne, a czesto tez niejadalne.
Powrót do góry
animavilis
Gość





PostWysłany: Pon 11:05, 08 Gru 2008    Temat postu:

Jasne, tylko obie panie mają [jeśli mają] lekką nadwagę, której, zresztą, na tych zdjęciach nie dostrzegam, a nie są stworami, którym przybyło 20 czy 30 kilo nadmiaru. Poza tym, Salma, faktycznie, jest niewysoka, ale nie wiem, ile cm ma BK. Jeśli wzrostu jest słusznego, to się jej te 70 kilo gdzieś rozkłada.
Powrót do góry
Czarny
Gość





PostWysłany: Pon 12:07, 08 Gru 2008    Temat postu:

Przegladajac kilka linkow znalazlem, ze Beyonce ma 5 feet 4 inches, inne zrodlo podaje 5 feet 6 inches, czyli ma 162 albo 168 cm wzrostu.
Powrót do góry
animavilis
Gość





PostWysłany: Pon 13:24, 08 Gru 2008    Temat postu:

No to średnia jest. Też jestem średnia i z 70 kg czułabym się baaardzo, bardzo nieszczęśliwa.
Powrót do góry
king
karuzela na szynach


Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 730
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 120 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 14:53, 08 Gru 2008    Temat postu:

W kwestii nadwagi, to raczej bym uważał z twierdzeniem, że ludzie z nadwagą są szczęśliwsi i bardziej uśmiechnięci, i że wynika to z samoakceptacji. Jakiej samoakceptacji? Chyba rezygnacji i ukrywania noszonych głęboko kompleksów pod szczelną maską.
Wiek też gra rolę, bo czym innym jest pulchna nastolatka, to może być nawet dość sexi, a czym innym ta sama osoba, z tą samą wagą, kilkanaście lat później: rozstępy, rozdeptane stopy, megacellulit, karykaturalna figura jak z logo Michelin, a co najgorsze: chrapanie, czyli przypadłość wszystkich ludzi z nadwagą.
Dziękuję. Nie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szb
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 4496
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1206 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 15:46, 08 Gru 2008    Temat postu:

Od 17 lat zawodowo zajmuję się wgryzaniem w pulchniutkie dupki afroamerykanek. Kasa podła ale ... nie narzekam. Rozstępy, ustępy, zstępy i odmęty odkładam na bok. Hołduję cellulitowi a chrapanie ...
to już moja działka

[url]

[/url]

sziyyyyyt Little thongue man

Hyhy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:44, 08 Gru 2008    Temat postu:

king napisał:
Jakiej samoakceptacji? Chyba rezygnacji i ukrywania noszonych głęboko kompleksów pod szczelną maską.




To tylko Twoja opinia . Nie zaś prawda.
To właśnie wszechogarniająca głupota ludzi sfiksowanych swoimi kilogramami każe nam tak postrzegać tych w gruncie rzeczy mniej zakompleksionych.
W końcu za te męki wypacania kilogramów coś nam się należy - patrzenie z góry? (ja wypacam, ale jeśli o spojrzenie chodzi to pozostaję na swoich 159 cm + szpilki).

Co do reszty zaś posta - pewnie, każdemu się podoba co innego.

Mnie te tyłki Szamila się nie podobają - pewnie dlatego, że damskie.

Ps. A swoja drogą Szamil - kim Ty jesteś z zawodu ? d'oh!


Post został pochwalony 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Pon 19:24, 08 Gru 2008    Temat postu:

Ooone są prawdziwe?? Blue_Light_Colorz_PDT_37
Powrót do góry
Mii
Lilla My


Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 10858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1025 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sama nie wiem skad

PostWysłany: Pon 20:26, 08 Gru 2008    Temat postu:

king napisał:
W kwestii nadwagi, to raczej bym uważał z twierdzeniem, że ludzie z nadwagą są szczęśliwsi i bardziej uśmiechnięci, i że wynika to z samoakceptacji. Jakiej samoakceptacji? Chyba rezygnacji i ukrywania noszonych głęboko kompleksów pod szczelną maską.
Wiek też gra rolę, bo czym innym jest pulchna nastolatka, to może być nawet dość sexi, a czym innym ta sama osoba, z tą samą wagą, kilkanaście lat później: rozstępy, rozdeptane stopy, megacellulit, karykaturalna figura jak z logo Michelin, a co najgorsze: chrapanie, czyli przypadłość wszystkich ludzi z nadwagą.
Dziękuję. Nie.


E tam...widuję na plaży, basenie nastolatki z już widocznym cellulitisem Anxious rozstępy miewają młodzi mężczyźni...
Natomiast nie uważam by ludzie z nadwagą byli częściej uśmiechnięci....bo co się dzieje z tym uśmiechem kiedy tracą kilogramy...znika razem z nimi?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mii dnia Pon 20:30, 08 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jupiter
Gość





PostWysłany: Pon 23:28, 08 Gru 2008    Temat postu:

Być może już ktoś odsyłał do AskMen. Jeśli nie to od pozycji 99 i w górę można. Tylko reklam dużo.
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Te Sprawy... Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 36, 37, 38 ... 83, 84, 85  Następny
Strona 37 z 85

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin