po 30-tce

zadziora · Gość

prywatnie kicią nawet nie roku, a wielu lat, była dla mnie Naomi Campbell

nigdy nie przepadałam za MJ, a wręcz go ledwie trawię, ale tak mi się przypomniał teledysk z wyżej wymienioną panią i nie mogłam sie oprzeć, by na nią nie popatrzeć
[link widoczny dla zalogowanych]

animavilis · Gość

Nie wiem dlaczego tak mam, ale często w ogóle nie przekonują mnie modelki powszechnie uznawane za najpiękniejsze. Nie podobają mi się ani ordynarne usta Naomi ani zajęczy uśmiech Claudii ani paszczata Haidi.

Natomiast coś fajnego ma w sobie np. Kate Moss

Podziwiam też wyjątkową umiejętność kolorystycznych transformacji Lindy Evangelisty

kasiek66

To co powiesz Animo o naszej Gosi Bela ?
To jest kameleon
Nieprawdopodobna

[link widoczny dla zalogowanych]

animavilis · Gość

Aha. Interesująca. Nie znam tej modelki, więc w wielu przypadkach nawet chyba nie skojarzyłabym, oglądając niepodpisane zdjęcia, że to ta sama osoba.

zadziora · Gość

Naomi ma usta murzyńskie, nie ordynarne, ta rasa charakteryzuje się wydatnymi ustami

nie ważne zresztą; w każdym razie u kobiet rasy białej też nie lubię zbyt pełnych ust, za wyjątkiem Angeliny J., która mimo ust i tak mi się podoba, Evangelista Applause

dobrze dobrane zdjęcia i zgadzam się, Moss wg mnie jest tak strasznie chuda, że aż 'stercząca'

kasiek66

zadziora · Gość

kasiek66

Zajrzałam na te strone
Oczywiscie ze jest pomyła
Zdjecie Gosi jest wklejone , ale takie

[link widoczny dla zalogowanych]

fedrus

franek kimono

Linda Evangelista zawsze nadzwyczajnie mi się podobała. Wyjątkowa kicia. Bardzo chętnie bym tak wyglądała Shhh

Bela jest piękna niczym mała czarna czy białe ściany - klasyczna i do wszystkiego pasuje.

king

Same celebrytki? Celebrytki są mam nadzieję tylko ikonami jakieś typu.

Typ kobiet który lubię, reprezentuje Kristin Scott Thomas, niby nic szczególnego, ale wersja wieczorowa z papierosem jest równie pociągająca jak wersja casual. Czuć siłę, charakter i sexappeal.

Na drugim biegunie typ zbuntowanej gówniary o nieco ordynarnych rysach twarzy, reprezentatnki to Neve Campbell i Franka Potente

zadziora · Gość

pierwszą przyćmił mi zupełnie Redford w Zaklinaczu, poza tym jak dla mnie za surowa; ostatnią z kolei w Bournie Damon, a Neve widziałam w when will i be loved i w sumie sama nie wiem...
[link widoczny dla zalogowanych]

za to czy blond, czy ruda, czy też ciemna, dla mnie po prostu sama słodycz: Drew Barrymore

animavilis · Gość

Oj, ale ta fotka Drew nienajszczęśliwsza...

Taka słodko-śliczna była dla mnie zawsze Sherylin Fenn

king

Z mojego punku widzenia facet nie może przyćmić kobiety, nie chodzi tu chyba o poziom aktorstwa. No i, jak wspomniałem, te panie reprezentują pewien tym, który lubię, a nie siebie same. Trudno byłoby mi się zachwycić w kimś, kogo nie mogę nawet zobaczyć na żywo.

animavilis · Gość

Ja natomiast z łatwością zachwycam się produktami billboardów i ekranów, ponieważ serwują urodę nieskazitelną, której wymykają się wszystkie niedoskonałości natychmiast wychwytywane "na żywo", np. nierówności cery, rozmazana kreska na powiece, bruzdy dekoltu, pierwsze plamy wątrobowe, etc. Gwiazdy epatują olśniewającym blaskiem zwykle tylko z daleka, ale jak miło się połudzić, że są ludzie - perfekcyjni

fedrus

Jeśli lubisz zachwycać się iluzją...

zadziora · Gość

king

Ciało i uroda wynikające z młodości to bardzo ulotna rzecz. Chciałbym zobaczyć tę Helenę w wieku 40 lat. Wtedy może możnaby coś powiedzieć.
Rachel najbardziej podobała mi się w 'Wiernym ogrodniku', niewystylizowana, surowa, zakurzona, w ujęciach ukazujących raczej niedoskonałości jej cery niż na fotografii sesyjnej, wybranej, jednej z kilkuset wykonanych w tym dniu.

zadziora · Gość

mówisz i masz

Helena w tym roku kończy 40 lat, zdjęcie z zeszłego roku

a tu przypadkiem złapana na spacerze z synem, więc 100% naturalności