|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
LampionyZeStarychSloikow maszynista z Melbourne
Dołączył: 24 Mar 2013 Posty: 2671 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 90 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:23, 23 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
flykiller napisał: | Wy to chyba, Lampiony, wąskich ust nie widziałyście | widziałyśmy - im węższe tym gorzej
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Wto 18:01, 24 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
A im szersze, tym lepiej?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
LampionyZeStarychSloikow maszynista z Melbourne
Dołączył: 24 Mar 2013 Posty: 2671 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 90 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:43, 25 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
pełne, wydatne usta czasami się przydają
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 6:53, 26 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Opuść te miejsce ojydku.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
LampionyZeStarychSloikow maszynista z Melbourne
Dołączył: 24 Mar 2013 Posty: 2671 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 90 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:51, 26 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
otwieram lodówkę - i zgadnijcie kto jest w środku
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 23:38, 26 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
A śwe.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
LampionyZeStarychSloikow maszynista z Melbourne
Dołączył: 24 Mar 2013 Posty: 2671 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 90 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 0:08, 28 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
mówi się "a sio", ćwoku
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Pon 18:33, 14 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Zastanawiałam się dzisiaj, patrząc na jakąś kobietę, która musiała być kiedyś piękna, czy da się, zupełnie szczerze, bez odnoszenia się do przeszłości, mając za punkt odniesienia tylko "tu i teraz", powiedzieć o starości - wyłącznie w kwestiach estetyki - że jest piękna. Owszem, mówi się o pięknych starych kobietach lub przystojnych starych mężczyznach, ale sięgając w ich - znaną nam lub domniemaną - przeszłość. Catherine Deneuve jest piękną starą kobietą, bo wiemy, że była piękną kobietą. Widzimy w kimś ślady jego dawnej, niewątpliwej, urody. Czasem też te konstatacje o czyimś wiekowym pięknie, mają w sobie coś... z pobłażania, gestu, jakim młodość (względna) szafuje wobec starości (bezwzględnej). Łaskawie przyznajemy, że ona jest piękna - jak na swoje 70 lat.
I, odpowiadając sobie, myślę że starość sama w sobie, bez kontekstu naszych wyobrażeń, bez warunków, nie może być piękna. Nie jest. Nie może szczerego, pełnego estetycznego zachwytu budzić degradacja ciała. Ciekawość (twarze nabierają z wiekiem wyrazu), podziw (dla wyśmienitego "trzymania się"), przyjemność z patrzenia na "ładną" starość - tak, ale nie estetyczne doznanie, oczarowanie.
Może ktoś z politowaniem pokiwa głową, że ekscytuję się, jakbym właśnie odkryła Amerykę, ale naprawdę, mówiłam czasem o starej kobiecie "piękna", wierząc w to, podczas gdy dziś myślę, że mimo śladów urody, jest skóra jest zwiędła i wiotko nieprzyjemna w dotyku, a spod perfum wydobywa się zapach starzejącego się organizmu. I to nie może być piękne w kategoriach czystej estetyki. |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pon 18:52, 14 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Może to kwestia patrzenia? Dla mnie jest piękna, a może, raczej, bywa. Naprawdę, zdarza mi się zachwycić zmarszczkami, starą, zwiotczałą skórą, oczami błyszczącymi w dojrzałej twarzy. Młodość jest nudna, szorstka, nieoszlifowana. Dzieci są piękne i piękni bywają starzy ludzie. Ewa Dałkowska jest zachwycająca nago. Zachwyciłam się nią w sztuce "Hopla, żyjemy!". Co ciekawe - moja córka też.
Dwa dni temu mój mąż znienacka przy śniadaniu wypalił: "ale ty śliczna jesteś". Chyba się nawet zarumieniłam. Usłyszeć takie zdanie po 20 latach - bezcenne!
Z tym mężem to taki wtręt tylko, bo wiem, że to inny rodzaj zachwytu, niż miałaś na myśli. Pochwalić się chciałam.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 18:56, 14 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
flykiller napisał: | Zastanawiałam się dzisiaj, patrząc na jakąś kobietę, która musiała być kiedyś piękna, czy da się, zupełnie szczerze, bez odnoszenia się do przeszłości, mając za punkt odniesienia tylko "tu i teraz", powiedzieć o starości - wyłącznie w kwestiach estetyki - że jest piękna. |
Kwestia jakie ustalisz kanony piekna przecież
Choćby: Jesli kanon mówi, że piekna kobieta poza regularnymi rysami twarzy i proporcjonalna buzią musi mieć jeszcze idelanie gładką cerę...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Pon 18:59, 14 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Pon 19:09, 14 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: |
Kwestia jakie ustalisz kanony piekna przecież
Choćby: Jesli kanon mówi, że piekna kobieta poza regularnymi rysami twarzy i proporcjonalna buzią musi mieć jeszcze idelanie gładką cerę... |
Nie, nie rozmydlajmy. Nie chodzi o kanon urody, tylko o opozycję młodość - starość. Jeśli ktoś preferuje jakiś typ urody, to czy równie szczerze powie o "pięknie", gdy jest to piękno młode, jak i wtedy, gdy mocno dojrzałe.
Chodzi mi o uderzającą estetyczną przyjemność patrzenia na doskonałość (doskonałość rozumianą indywidualnie). Czy pod tym względem, choćby wyrafinowana starość może konkurować ze lśniącymi, gęstymi włosami, gładką, jedwabistą skórą, blaskiem zdrowych (własnych) zębów, wszystkimi tymi atrybutami, którymi młodość porywa, przyciąga wzrok, budzi zazdrość? Moim zdaniem nie. Czy nie dowodzimy, że jest inaczej, by wesprzeć siebie przed tym, co nadchodzi? |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Pon 19:14, 14 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Kewa napisał: | Ewa Dałkowska jest zachwycająca nago. |
Co, konkretnie, jest w niej zachwycającego z punktu widzenia estetyki wyglądu? |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pon 19:24, 14 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
flykiller napisał: | Kewa napisał: | Ewa Dałkowska jest zachwycająca nago. |
Co, konkretnie, jest w niej zachwycającego z punktu widzenia estetyki wyglądu? |
Jak się porusza, kształt piersi, szczupła sylwetka. Trzeba aż pisać? Co jest pięknego w zachodzie słońca? Albo w burzy z piorunami? Albo w nieopierzonych ptakach? Albo w obrazach Marka Rothki? Kwestia patrzenia; indywidualnego odbioru.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Pon 19:51, 14 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Kewa napisał: | Kwestia patrzenia; indywidualnego odbioru. |
Myślę, że raczej piórek, w które ubieramy ten odbiór.
Ale nie będę przecież Cię przekonywać, że wiotki ciało kobiety w średnim wieku z nieco już zdeformowanymi przez czas piersiami i szczupłością wynikającą z zaniku masy mięśniowej, jest równie piękne i powabne jak młode, gładkie, jędrne i zwarte ciało osoby kilka dekad młodszej (oczywiście, nie każdej).
Nie wiem, dlaczego ludzie tak bronią się przed przyjmowaniem rzeczy w całej ich jaskrawości. |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:04, 14 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
flykiller napisał: |
Nie, nie rozmydlajmy. Nie chodzi o kanon urody, tylko o opozycję młodość - starość. Jeśli ktoś preferuje jakiś typ urody, to czy równie szczerze powie o "pięknie", gdy jest to piękno młode, jak i wtedy, gdy mocno dojrzałe.
Chodzi mi o uderzającą estetyczną przyjemność patrzenia na doskonałość (doskonałość rozumianą indywidualnie). Czy pod tym względem, choćby wyrafinowana starość może konkurować ze lśniącymi, gęstymi włosami, gładką, jedwabistą skórą, blaskiem zdrowych (własnych) zębów, wszystkimi tymi atrybutami, którymi młodość porywa, przyciąga wzrok, budzi zazdrość? Moim zdaniem nie. Czy nie dowodzimy, że jest inaczej, by wesprzeć siebie przed tym, co nadchodzi? |
Nie rozmydlamy, mam tylko wrażenie, ze zbyt lekko podeszłas do tego co napisałem.
Głównym filarem kanonu piekna człowieka jest dziś młodość. Nie wiek średni nawet a młodość i symetria nie do konca jeszce ukształtowanego ciała.
Skoro taki jest kanon, to a priori człowiek dojrzały znajduje się poza jego zakresem.
O to mi chodziło.
( a że jest tak jak myslę, wystarczy popatrzec na tytuły tabloidow, gdzie krzyczą teksty w rodzaju " trzydziesci pięć lat a ciało nastolatki", cz " czy uwierzycie że ona ma 40 lat ? , albo " nie uwierzycie, ze to nogi czterdzietolatki".
Automatycznie porównuje się kazdego do wzorca, wzorca który ma mieś 17-22 lata
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pon 20:06, 14 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Czyli zakładasz, że Twoje spojrzenie jest jedynie słuszne? W tym wypadku rzeczywiście nie ma sensu dyskutować.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Pon 20:08, 14 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: |
Głównym filarem kanonu piekna człowieka jest dziś młodość. |
A był, kiedykolwiek, inny? Wśród zmieniających się mód na kształty, koloryty, karnacje, ten jeden był stały. Nigdy nie opiewano starości, nigdy starość nie była obiektem pożądania. |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:13, 14 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Oczywiście że był
Nie będę już sięgał w głęboką przeszłość, ale jeszce w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych to była w pełni ukształtowana kobieta.
Czyli dwadziescia kilka- trzydziesci kilka lat
Moda na nimfetki nie jest historycznie stała.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Pon 20:26, 14 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Piszę o "pięknie" starości, Nudziarzu. Starości. |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:28, 14 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Boszzz... Fly!
Jesli kanonem jest młodość to starośc jest deformacją tegoz kanonu!
jak może być więc piekna ???????????
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|