|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
STALKER drzewo morelowe
Dołączył: 30 Lip 2008 Posty: 4098 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 346 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 8:35, 02 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Mii napisał: |
Dlaczego chcesz ją okłamywać?
Czy zasłużyła sobie na to?
Wybacz Stalowy, ale takie zachowanie postrzegam jako tchórzostwo |
Mii złe mnie zrozumiałeś ...
Nie chodzi o nią z tym gejem , tylko w ogóle
Ona bardzo dobrze wie ze nie jestem inny...
Chcę aby nie cierpiała...żeby wymazała mnie ze swojego JA...
I nie wiem jak to zrobić
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Wto 8:44, 02 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Stalowy, dobrze Cie zrozumiałam, tylko źle sformułowałam swojego posta
Uważam, że w takim wypadku należy sprawę postawić jasno i uczciwie, nie kombinować...nie wymyślać z tego co zrozumiałam jesteście dobrymi znajomymi....przecież Ona się zorientuje, że kręcisz.
Przecież nie da się tego skończyć bezbólowo...w każdym razie ja nie znajduję takiej opcji...nie wymyślaj...rozwiąż to jak przystało na mężczyznę...po prostu powiedz jej ...będzie jej przykro (na pewno) ale zachowa Cię w pamięci jako uczciwego faceta.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mii dnia Wto 8:46, 02 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
STALKER drzewo morelowe
Dołączył: 30 Lip 2008 Posty: 4098 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 346 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 8:50, 02 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Powiedziałem...bardzo uczciwe i szczerze
Potem..
Zerwałem wszystkie kontakty...
Ale to nic nie zmieniło....niestety
Tylko chyba bardziej wzmocniło w niej to uczycie..
Dla tego i pytam
Co może od razu zabić w kobiecie Miłość ?
Tak raz i na zawszę!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
fedrus ...
Dołączył: 12 Mar 2008 Posty: 6266 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 8:54, 02 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Stalowy napisał: |
Co może od razu zabić w kobiecie Miłość ?
Tak raz i na zawszę! |
Miłość do Ciebie? Można, daj mi jej @
Za dwa dni nie będzie o tobie pamiętać [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Wto 8:55, 02 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Na mnie podziałałby chyba czas....i bardzo chłodne traktowanie...
Nic innego nie przychodzi mi do głowy.
Skoro kontakty zostały ograniczone za jakiś czas powinna ochłonąć
Przychodzi mii jeszcze do głowy ...inna miłość, może spotka kogoś na kogo przeleje to uczucie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
fedrus ...
Dołączył: 12 Mar 2008 Posty: 6266 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 8:57, 02 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Mii napisał: |
Przychodzi mii jeszcze do głowy ...inna miłość, może spotka kogoś na kogo przeleje to uczucie |
O to to! Dokładnie o tym napisałem!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
STALKER drzewo morelowe
Dołączył: 30 Lip 2008 Posty: 4098 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 346 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 9:09, 02 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
fedrus napisał: |
Miłość do Ciebie? Można, daj mi jej @
Za dwa dni nie będzie o tobie pamiętać [link widoczny dla zalogowanych]
|
Podziwiam takich pewnych siebie ludzi...
Obiecuję ze zapytam dziś u niej ..jak wyrazi zgodę to bezzwłocznie to uczynię
I to nie jest żart
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Wto 9:09, 02 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Biedrona napisał: | Kiedyś przypadkiem dostałam od niego banana. Postanowiłam go na pamiątke zasuszyć. To znaczy skórkę bananową. Pozszywałam ją i zawiesiłam na ścianie. Zaplesniała.
Wzdychałam sobie do tej niespełnionej miłości...
|
Rewelacja, co tam przy tym suszone kwiaty!
Daleka jestem, żeby kpić z niespełnionej miłości, ale ten zapleśniały banan na ścianie mnie kompletnie rozłożył...
Stalowy napisał: |
Nie zrobiłem nic specjalnego żeby to się stało
Nie było bliższości fizycznej między nami..nic nawet pocałunku
Tylko w pewnym momencie poczułem że ona nie patrzy na mnie jak na przyjaciela..
|
Stalowy, moim zdaniem albo ściemniasz, albo, za przeproszeniem, zawracasz d...
Przedstawiasz to tak, jakbyś rzucał kochankę, a potem oświadczasz, że nic Was nie łączyło.
Jeśli kompletnie nic, nie masz żadnych zobowiązań i w ogóle, moim zdaniem, żadnego problemu.
lulka napisał: |
Wiem jak trudno powiedzieć to drugiej osobie - nawet z biegiem lat wymyśliłam teorię, że lepiej być porzuconym niż porzucić. Naprawdę. |
Dlaczego? |
|
Powrót do góry |
|
|
STALKER drzewo morelowe
Dołączył: 30 Lip 2008 Posty: 4098 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 346 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 9:15, 02 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Temat bananowy jest piękny !
bardzo aktualny ! :0
Żartuje bo rano dostałem zdjęcie ..z bananem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
STALKER drzewo morelowe
Dołączył: 30 Lip 2008 Posty: 4098 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 346 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 9:18, 02 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: |
Stalowy, moim zdaniem albo ściemniasz, albo, za przeproszeniem, zawracasz d...
Przedstawiasz to tak, jakbyś rzucał kochankę,
|
Hmmm nie myślałem że tak to przedstawiłem...
Ale zobowiązanie czuje zawszę
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Wto 11:03, 02 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
ludzie plynnie miedzy soba ustalaja wzajemne relacje. miec przyjaciol to wspaniala sprawa, ale jesli z jednej strony ktos zaczyna liczyc na wiecej, staje sie to szybko uciazliwe dla drugiej strony. ja np. uwazam, ze to Stalowy cierpi bardziej, bardziej sie miota i poswieca temu wiecej czasu i emocji. kiedy mnie ktos stawia w takiej sytuacji zazwyczaj szybko sie irytuje. nie wiem, czym objawiaja sie uczucia tej dziewczyny wobec Ciebie, ktore kaza Ci myslec tak a nie inaczej. nie wiem tez jakie to slowa, ktorymi ona Cie mami i naklania, ale nie ma do tego prawa. nie ma prawa manipulowac drugim czlowiekiem. postaw ulitmatum, ze albo akceptuje to, ze jestescie przyjaciolmi i tej opcji ma sie trzymac, albo bedziesz zmuszony zerwac z nia kontakt, bo ta sytuacja jest dla Ciebie zbyt bolesna, uciazliwa, nieprzyjemna, irytujaca... czy jakas tam inna. jak jeszcze dojdzie do tego, ze bedziesz czul sie winny calej tej sytuacji, to sprawa jest przegrana!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
STALKER drzewo morelowe
Dołączył: 30 Lip 2008 Posty: 4098 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 346 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 11:09, 02 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Zawszę czuję się winny..
I muszę być odpowiedzialny..bo zobowiązanie to nie jest dobre słowo..
Ultimatum można postawić wrogowi..
To nie jest takie proste SiB
Ale dziękuję za radę i zrozumienie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Wto 11:23, 02 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
to jest proste, bardzo proste. sam to komplikujesz.
nie mamy panowania nad cudzymi odczuciami, ktore wzbudzilismy w innych i nie powinnismy czuc sie za nie odpowiedzialni.* w przeciwnym razie musielibysmy unikac kontaktu ze swiatem, zamknac sie w sobie i obawiac, ze z kazdym slowem zostalismy zle zrozumiani. no chyba, ze podpuszczales te laske, dawales jej do zrozumienia, ze cos z tego bedzie...?
*oczywiscie nie mowie tutaj o zachowaniu, ktore ma jawnie doprowadzic do wywolania konkertnych reakcji. mowie o zachowaniu zupelnie naturalnym, niewymuszonej ekspresji wlasnego ja, ktore akurat kogos tak zauroczylo, ze nas pokochal... lub np. wrecz przeciwnie - znienawidzil.
odnosnie slowa ultimatum, chodzilo mi o dalsza czesc definicji... "Ultimatum stawia się zwykle w sytuacji, gdy zawodzą zwykłe metody nacisku dyplomatycznego. Strona, wobec której wysunięto ultimatum, często ustępuje pod jego naciskiem, choć nie zawsze."
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez slepa i brzydka dnia Wto 11:32, 02 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
bosska Gość
|
Wysłany: Wto 12:28, 02 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
miłość sama przychodzi i niepielęgnowana sama odchodzi.
daj jej czas, ogranicz kontakty - jeśli zależy Ci na dalszej przyjaźni, to ich nie zrywaj - i bądź cierpliwy
nie zabijesz miłości jednym cięciem - mógłbyś na jej oczach spotykac się z inną, ale wtedy może Cię znienawidzieć |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz Gość
|
Wysłany: Wto 12:33, 02 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
slepa i brzydka napisał: | to jest proste, bardzo proste. sam to komplikujesz.
nie mamy panowania nad cudzymi odczuciami, ktore wzbudzilismy w innych i nie powinnismy czuc sie za nie odpowiedzialni.* w przeciwnym razie musielibysmy unikac kontaktu ze swiatem, zamknac sie w sobie i obawiac, ze z kazdym slowem zostalismy zle zrozumiani. no chyba, ze podpuszczales te laske, dawales jej do zrozumienia, ze cos z tego bedzie...?
|
Całkowicie zgadzam sie ze zdaniem Ślepej.
O ile jej uczucie nie było poparte jakimiś deklaracjami z Twojej strony, nie ponosisz za nie jakiejkolwiek moralnej odpowiedzialności i jedyną Twoją powinnością jako człowieka uczciwego jest jasne postawienie sprawy,iż jej uczucie jest wyłącznie jednostronne.
Czytajac Cię odniosłem wrażenie, ze idealnym rozwiązaniem dla Ciebie byloby porzucenie Cię przez nia ( jesli slowo"rzucić" jest tu odpowiednie, bowiem deklarowałeś ze nic Was nie łączyło) . Kobieta nie pozbawiona ambicji na Twoje stwierdzenie iz jej nie kochasz, odwróciłaby się od Ciebie niezaleznie od targajacych nią emocji. Skoro tego nie zrobiła - dalsze podtrzymywanie status quo jest robieniem krzywdy i jej ( bowiem przedłużasz w ten sposób jej nadzieje na rozwój waszego "związku" ) i sobie ( pakujesz sie w zagmatwaną sytuacje, z której wyjście z każda chwila będzie coraz trudniejsze).
Pozostaje co, o czym pisali przedmówcy... chirurgiczne ciecie - uczciwe tak wobec niej jak i samego Ciebie. |
|
Powrót do góry |
|
|
zadziora Gość
|
Wysłany: Wto 12:37, 02 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Stalowy napisał: | Co może od razu zabić w kobiecie Miłość ?
Tak raz i na zawszę! |
jeśli pytasz się o środki legalne i mieszczące się w granicach prawa, to nic
a co do cierpienia, jest wpisane w nasze życie i choćbyś nie wiem jak się natężał, to nie uchronisz od niego bliskich Ci osób; więc to bardzo szlachetne, że chciałbyś coś zrobić, aby owa dziewczyna nie cierpiała, ale chyba bardziej jej szkodzisz niż pomagasz |
|
Powrót do góry |
|
|
bea.ta apiratka
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 3801 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 219 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 13:15, 02 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Stalowy
"Zaciągnij ją do łóżka", niech przynajmniej tyle ma z tego dobrego albo ......tak się rozczaruje , że jej zauroczenia przejdzie a za to Ty się zauroczysz
ps. radykalne cięcie-jak wspominały już dziewczyny,
jeszcze trochę się kobieta ppozwodzi, pożyje nadzieją, będzie starała się Ciebie zdobyć , odzyskać ...jeszcze Cię trochę ponęka ....ale nie otworzy już zamkniętej furtki ( jeśli się Ty odważysz na zamknięcie jej )
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bosska Gość
|
Wysłany: Wto 13:18, 02 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: |
O ile jej uczucie nie było poparte jakimiś deklaracjami z Twojej strony, nie ponosisz za nie jakiejkolwiek moralnej odpowiedzialności i jedyną Twoją powinnością jako człowieka uczciwego jest jasne postawienie sprawy,iż jej uczucie jest wyłącznie jednostronne.
|
czasem jednak - zwłaszcza w sferze uczuć - bardzo łatwo jest przekroczyć tą cienką linię i nie do końca świadomie zdawać sobie sprawę z reakcji, jakie wzbudzamy u innych. taki stan, że coś czujemy, że coś jest nie tak, jednak nie potrafimy jeszcze to określić i nie jesteśmy tego pewni. brniemy więc dalej, coraz bardziej świadomie i czasem jest juz za późno |
|
Powrót do góry |
|
|
bosska Gość
|
Wysłany: Wto 16:51, 02 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
stalowy, jak sama uwikłam się w jakieś dziwne sytuacje i nie wiem, jak z niej wybrnąć czy też co zrobić, stawiam siebie po drugiej stronie i zastanawiam się, jakbym chciała, żeby ktoś ze mną postąpił ....
może odwróć więc sytuację i postaw się na miejscu tej dziewczyny - że to Ty ją kochasz a ona chciałaby, żebyś przestał, bo jesteś dla niej tylko przyjacielem. jak uważasz, co powinna zrobić? jak postępować względem Ciebie? |
|
Powrót do góry |
|
|
STALKER drzewo morelowe
Dołączył: 30 Lip 2008 Posty: 4098 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 346 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:59, 02 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Dziękuję serdecznie wszystkim za odpowiedzi i rady
Są bardzo cenne dla mnie
Muszę się zastanowić nad tym wszystkim...
Bo jednak życie nie jest takie czaro -białe...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez STALKER dnia Wto 19:07, 02 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|