|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dżeska maszynista z Melbourne
Dołączył: 14 Lis 2006 Posty: 4648 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z miedzianej krainy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:55, 11 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
ver napisał: | ...przecież zawsze możemy wybierać Pasztecie, życie być może nie jest tylko po to, żeby tak sobie było, co wybieram- to mam , a że w międzyczasie i tak już umieram powoli od chwili narodzin, to pazernie wybieram bogatą treść i formę
ślepa > prezent na miły poranek > [link widoczny dla zalogowanych] |
wybory....taaaaa.....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ver maszynista z Melbourne
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 10:19, 11 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
...czkawki ze smiechu dostałam... sama widzisz ślepa, jaka pazerna na życie jesteś, ale wszystko naraz nie da rady... wtedy jest zero wyników eee..tam..balona ze mnie robisz, az Ci oczy na wierzch wychodzą
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Śro 14:53, 11 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
A czy to zaraz tego orgazmu doznawać trzeba wchodząc w slizg na desce????
Nie potrzebuję wielkich podniet, adrenaliny,pokonywania siebie zeby nagle ni stąd ni z owąd poczuć się bezgranicznie szczęśliwa, pijana życiem. Często starczy drobiazg- jakieś tam banalne słońce co się na loku dziecka zaczepi,albo wiatr co na biodrach wyjątkowo przyjemnie wygładzi spódnicę, zapach swieżego chleba i maciejki za oknem albo taka szadź co zimą zamienia świat w krajobraz z ruskiej bajki.
Nie muszę zdobywać szczytów ani przepływać jeziora Śniadrwy wpław zeby poczuć się spełniona-podobnych odczuć dostarcza mi wypiek pasztetów.
Kazdy ma jakieś swoje miejsce na ziemi i zapewne jakąś rolę do odegrania. Ja kocham zwykłe życie, senne swoją codziennością, powtarzalne chwile, drobne przyjemności.
Kolekcjonuję dobre rzeczy małe.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
teraz maksymalna dawka powietrza
Dołączył: 22 Wrz 2006 Posty: 456 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 19:08, 29 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
bo ja napisała:
Ja lubię czuć, lubię przeżywać. Ja po prostu myślę, że nie dobrze jest szukać określonych emocji - lepiej otworzyć się na te, które do nas przychodzą. Gdy człowiek szuka emocji, jest wielce prawdopodobne, że próbuje przy ich pomocy zagłuszyć te prawdziwe, które w nim są.
I w tym jest chyba sedno tego co chciałam napisać.
Wydaje mi się to niedobry pomysł na zycie - jak ogarniają Cię boja złe emocje, dołujące, zniechęcające, straszne itp., to chyba zupełnie bez sensu jest się na nie otwierać.
Ja takim emocjom zamykam drzwi - są jednak dość upierdliwe i wchodzą oknem ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bosska Gość
|
Wysłany: Pon 11:06, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
teraz napisał: | bo ja napisała:
Ja lubię czuć, lubię przeżywać. Ja po prostu myślę, że nie dobrze jest szukać określonych emocji - lepiej otworzyć się na te, które do nas przychodzą. Gdy człowiek szuka emocji, jest wielce prawdopodobne, że próbuje przy ich pomocy zagłuszyć te prawdziwe, które w nim są.
I w tym jest chyba sedno tego co chciałam napisać.
Wydaje mi się to niedobry pomysł na zycie - jak ogarniają Cię boja złe emocje, dołujące, zniechęcające, straszne itp., to chyba zupełnie bez sensu jest się na nie otwierać.
Ja takim emocjom zamykam drzwi - są jednak dość upierdliwe i wchodzą oknem ... |
a czy wybierajac tylko te pozytywne, nie szukasz tylko tych określonych? bo nie otwierasz się wtedy na wszystkie, co do Ciebie przychodzą, prawda? |
|
Powrót do góry |
|
|
teraz maksymalna dawka powietrza
Dołączył: 22 Wrz 2006 Posty: 456 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 18:53, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
prawda, ale co z tego
jeszcze nie zwariowałam, żeby szukać emocji takich jak strach, rozpacz, złość, nienawiść, poczucie straty itp.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
franek kimono woźny na kartoflisku
Dołączył: 19 Paź 2006 Posty: 1672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 178 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:53, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
windusurfing, narty, żagle to akurat moje ulubione sporty, czyli w sporcie lubię poczuć ten ślizg, lekkość, unoszenie się do góry. Na poziomie somy to chyba,rzeczywiście najwspanialszy zestaw doznań; lekki i euforyczny, kojarzy się z wolnością. Jednak nie dąże do tego by wyrywać się na narty czy deskę co weekend. Nie byłoby tej frajdy. Ten typ euforii jest dla mnie zuzywalny i jego skala zależy mocno od ilości.
Dla mnie najmocniesze CZUCIA są wtedy gdy dzieje się w moim życiu czy emocjach, umyśle coś co dotyka wartości dla mnie ważnych i cennych.
Oczywiście w takim wypadku nie można sobie wybierać czy jest się otwartym tylko na te czucia co pozytywnie łechcą (to dopiero nuda).
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
teraz maksymalna dawka powietrza
Dołączył: 22 Wrz 2006 Posty: 456 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 22:09, 31 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
to nie nuda, to sztuka, taka żeby nie zwariować, jasne że w 100% sie nie udaje, ale ja się nie otwieram np. na lęk, nie pragne go, nie szukam, nie tworzę sytuacji ani myśli w których mógłby się objawić i nie nudzi mnie unikanie lęku
w zasadzie to nierozumiem, jak można z jednakowo przyjmować miłe i niemiłe uczucia ... może jestem dziwolągiem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|