Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
yapp Łosiu
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 1693 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 66 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: http://www.trzydziestolatki.fora.pl/
|
Wysłany: Pią 0:24, 07 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
SinNameOn napisał: | Az strach pomyslec, gdyby czyjas zona lub maz przeczytal opis ostatniego razu...np sprzed dwoch dni...a przeciez od tygodnia jest na delegacji | Strach to raczej do domu wracać, niż tam myśleć. Przecież mężczyźni zaczynają myśleć dopiero wtedy, kiedy kobiety zaczynają żałować...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
SinNameOn Ancymodr
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 147 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Kredy, czy tam Jury albo inszego Karbonu
|
Wysłany: Pią 7:31, 07 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
yapp napisał: | SinNameOn napisał: | Az strach pomyslec, gdyby czyjas zona lub maz przeczytal opis ostatniego razu...np sprzed dwoch dni...a przeciez od tygodnia jest na delegacji | Strach to raczej do domu wracać, niż tam myśleć. Przecież mężczyźni zaczynają myśleć dopiero wtedy, kiedy kobiety zaczynają żałować... |
No patrz! ...po mnie to jeszcze zadna nie zalowala
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kasztanka Gość
|
Wysłany: Pią 11:08, 07 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Tak ogolnie po ostatnich razach to ja niewiele pamietam. Ale zawsze juz sie ciesze na te nastepne. |
|
Powrót do góry |
|
|
ws maszynista z Melbourne
Dołączył: 02 Wrz 2005 Posty: 2151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 13:49, 07 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
,,razach,, - mnie to jeszcze nikt nie tłukł, na szczęście
Sin - w każdym razie nic Ci o tym nie wiadomo
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Orgazmo Marek Aureliusz
Dołączył: 27 Wrz 2005 Posty: 42 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 14:11, 07 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
No właśnie,jak już napisaliście o tych razach to mi się przypomniał ostatni raz. Jeszcze ciągle boli mnie ręka od naparzania w buzię i w tyłek uroczej dwudziestolatki...
Dodam ,że nie tylko ręką naparzałem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
demeter melancholijny kanonier
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 541 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 1:14, 08 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
to jakieś skrzyżowanie Eomera, Exoceta i Masturbatora... z zaparzaczem do kawy...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
marconi1000 antyrankingowiec nr 1
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 368 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 8:51, 08 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Zarówno "ostatnie razy" jak i orgazmy - bywają rozmaite... i lepsze, i gorsze...
marc
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
demeter melancholijny kanonier
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 541 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 10:46, 08 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
szcególnie drogi do tych ostatnich bywają zdecydowanie różne wedle upodobań... element dobrania się ma tutaj duże znaczenie... żeby nie doprowadzić do sytuacji, kiedy zirytowana dłoń zamiast naparzać... po prostu przylutuje... raz a dobrze...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
SinNameOn Ancymodr
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 147 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Kredy, czy tam Jury albo inszego Karbonu
|
Wysłany: Nie 0:15, 09 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
demeter napisał: | ... dłoń zamiast naparzać... po prostu przylutuje... raz a dobrze... |
Tylko na finiszu
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hubiiii mieszkaniec Patagonii
Dołączył: 21 Sty 2006 Posty: 26 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Sob 9:18, 21 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
ostatni raz? hmmm... cudo...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
znana ktośka Gość
|
Wysłany: Nie 22:23, 02 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Ostatni raz - pojęcie względne. Czasami pierwszy raz może być również tym ostatnim. Patrząc bardziej filozoficznie- może dziś, czy za tydzień, przede mną będzie ten ostatni raz. Kto wie, kiedy człowiek zamknie oczy i nigdy już ich nie otworzy. Można rozpatrzyć to w kwestii ostatniego razu do dnia dzisiejszego - to powinno wystarczyć
A czy spóźniony pierwszy, czy moze ostatni raz tak jak w książce W. Whartona "Spóźnieni kochankowie" był tym ostatnim razem, bo pierwszym na pewno..... |
|
Powrót do góry |
|
|
|