|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
W2 maszynista z Melbourne
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2544 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 89 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 0:32, 08 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Jadwinia napisał: |
Nie można, w przypadku kształtowania psychiki, mówić o stanie dokonanym, skończonym. Psychika kształtuje się cały czas i cały czas ewoluuje. Tak samo jak cały organizm. |
To może mówisz o świadomości? Ona rzeczywiście szybko się zmienia, lecz nie każdy z tym nadąża. Stąd tyle depresji, a nawet samobójstw.
Dla ewolucji na przykład tysiąc lat to za mało na zmiany. Gdybyśmy umyli i wykształcili człowieka sprzed 30 tyś lat, umysłowo nie różnił by się prawie wcale od nas dzisiejszych.
Cytat: | W "ciapach" i "łamagach" zakochują się kobiety, które lubią matkować mężczyźnie. Nie jest powiedziane, że nie mogą to być atrakcyjne kobiety. |
Osobiście nie znam, ale spotyka się takie związki. Nie wykluczam i jak pisałem, rozpatruję typowe zachowania.
Cytat: | P.S. Uważasz, że te "super laski", które znasz, stanowią reprezentacyjną liczbę wszystkich "super lasek"? |
Trudno wypowiadać mi się statystycznie. To są moje obserwacje i mogę się mylić. Zresztą co to jest super laska? Ja mam swój model, a ktoś inny go odrzucać.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
W2 maszynista z Melbourne
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2544 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 89 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 0:35, 08 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Jadwinia napisał: | Wiele małżeństw poznaje się i zaręcza (a nawet bierze ślub) jeszcze na studiach. Przecież wtedy jeszcze dziewczyna nie wie, czy jej wybranek będzie bogaty (większość studentów to jednak przeciętniaki). |
I nie może wiedzieć, że będzie bogaty, jednak ma większe prawdopodobieństwo takim być. Dziewczyna przecież nie kalkuluje, tylko emocje i uczucia tak jej każą.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jadwinia Gość
|
Wysłany: Śro 0:36, 08 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
W2 napisał: | Należałoby definiować ten poskąpiony rozum. Jeśli stała za filarem, ładna, modnie ubrana, zegarek i pewnie inne zewnętrzne posiadała zalety, to nie była głupia. Nie na tyle, żeby się nią facet nie zainteresował. Powiedzmy, że posiadała minimum inteligencji, ale mogła mieć w sobie coś, czego on oczekiwał.
Tak na roboczo właśnie bym postąpił. Ale już nie postąpię, bo jestem żonaty i kawał życia poza mną. |
Czyli twierdzisz, że uroda to jednak zdecydowanie przeważający argument? No to ja mam inne doświadczenie w tym temacie. W liceum poznałam chłopaka, któremu przeszkadzało w kontynuacji znajomości to, że idę na studia, bo czuł się gorszy. To, że mu się podobałam nie przeważyło jego potrzeby dominacji intelektualnej . Chyba, że mu się jednak mało podobałam po prostu . Nieeee, odpada |
|
Powrót do góry |
|
|
W2 maszynista z Melbourne
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2544 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 89 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 0:42, 08 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
pogłoska napisał: | Co Cię ogranicza? )))
Boisz się, że skończy się miejsce?
Jest jakiś limit postów? |
A chcesz czyta długie elaboraty? Ja mogę zanudzać.
Cytat: | Głupstwa wypisujesz! Kobiety ani nie dążą do jak największej liczby partnerów, ani do jak największej ilości potomstwa! |
Nie rozumiemy się i rzeczywiście powinniśmy wymienić jeszcze wiele postów na temat psychologii ewolucyjnej.
To nie kobiety chcą mieć licznych partnerów i potomstwa, lecz są do tego zmuszane przez naturę. Czyli sferę emocjonalną.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jadwinia Gość
|
Wysłany: Śro 0:46, 08 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
W2 napisał: | To może mówisz o świadomości? Ona rzeczywiście szybko się zmienia, lecz nie każdy z tym nadąża. Stąd tyle depresji, a nawet samobójstw.
Dla ewolucji na przykład tysiąc lat to za mało na zmiany. Gdybyśmy umyli i wykształcili człowieka sprzed 30 tyś lat, umysłowo nie różnił by się prawie wcale od nas dzisiejszych. |
O świadomości nic jeszcze nie pisałam. To trudny temat. Psychika się zmienia i to widać po kolejnych pokoleniach, zdecydowanie! Główną ambicją naszych babek było wychowywanie dzieci... Nie muszę chyba kończyć?
W2 napisał: | Zresztą co to jest super laska? Ja mam swój model, a ktoś inny go odrzucać. |
No zauważyłam właśnie, że Twój "model" jest dość nietypowy
http://www.youtube.com/watch?v=5OMgcFqaK_0 |
|
Powrót do góry |
|
|
W2 maszynista z Melbourne
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2544 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 89 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 0:49, 08 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Jadwinia napisał: | Czyli twierdzisz, że uroda to jednak zdecydowanie przeważający argument? No to ja mam inne doświadczenie w tym temacie. W liceum poznałam chłopaka, któremu przeszkadzało w kontynuacji znajomości to, że idę na studia, bo czuł się gorszy. To, że mu się podobałam nie przeważyło jego potrzeby dominacji intelektualnej . Chyba, że mu się jednak mało podobałam po prostu . Nieeee, odpada |
Tak, uroda i młodość to przeważające argumenty. Gdyby było inaczej, to największe wzięcie miałyby stare profesorki.
Twojemu chłopakowi zapewne przeszkadzało, że nie będzie Ci dorównywał poziomem intelektualnym. Ale pewnie też, że wejdziesz w nowe kręgi towarzyskie, do których on nie będzie miał wstępu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
W2 maszynista z Melbourne
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2544 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 89 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 0:55, 08 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Jadwinia napisał: | O świadomości nic jeszcze nie pisałam. To trudny temat. Psychika się zmienia i to widać po kolejnych pokoleniach, zdecydowanie! Główną ambicją naszych babek było wychowywanie dzieci... Nie muszę chyba kończyć? |
To napisz, co wiesz o świadomości.
gdyby nasz babki miały możliwości naszych czasów, to i ambicje nasze. A to za krótki czas na zmiany ewolucyjne mózgu.
A co, ta walcząca kobieta z prawej nie jest ładna?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jadwinia Gość
|
Wysłany: Śro 0:55, 08 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
No nic, ja się ewakuuję. Dobranoc.
P.S. W2, mam nadzieję, że nie gniewasz się za Pidżamę? Tak mi się skojarzyło z tą feministką |
|
Powrót do góry |
|
|
W2 maszynista z Melbourne
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2544 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 89 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 0:59, 08 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Jadwinia napisał: | No nic, ja się ewakuuję. Dobranoc.
P.S. W2, mam nadzieję, że nie gniewasz się za Pidżamę? Tak mi się skojarzyło z tą feministką |
Jakże miałbym się o cokolwiek gniewać. Cenię sobie swobodę wymiany myśli i docieranie do sedna sprawy.
Też padam. Dobranoc.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jadwinia Gość
|
Wysłany: Śro 1:01, 08 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
W2 napisał: | To napisz, co wiesz o świadomości.
gdyby nasz babki miały możliwości naszych czasów, to i ambicje nasze. A to za krótki czas na zmiany ewolucyjne mózgu. |
O świadomości to inną razą. A zmiany nie mózgu, a umysłu. Pewnie wjechałam na obszar Twoich kompetencji? Fajnie. O świadomości, jak i psychologii ewolucyjnej chętnie porozmawiam.
W2 napisał: | A co, ta walcząca kobieta z prawej nie jest ładna? |
Nie no, ładniutka jest i zgrabna... tylko biust ma nieduży, dlatego napisałam, że to nietypowy gust. Panowie przecież wolą duże piersi.
Ostatnio zmieniony przez Jadwinia dnia Śro 1:02, 08 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Śro 9:06, 08 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Proszę się nie obrażać, ale czytając Was odnoszę wrażenie, nie nowe z resztą, że kobiety są złożone, a mężczyźni prości. Pociąg do prostego wyjaśniania świata powoduje, że mężczyźni muszą wszystko usystematyzować, sprowadzić do biologi, zakończyć - kobiety są subtelniejsze i skomplikowane, nic nie ma końca, wszystko jest płynne i zmienne. Gdyby miłość dała się wyjaśnić biologią, chemią, to już dawno ludzie by odkryli zależność i zapisywali się na listy reprodukcyjne. Tak nie jest, bo miłość to zagadka o wielu rozwiązaniach i tyle
Ps. Tyle o miłości, bo związek, na dodatek kalkulowany to zupełnie co innego
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Jadwinia Gość
|
Wysłany: Śro 16:05, 08 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
W2 napisał: | To napisz, co wiesz o świadomości.
gdyby nasz babki miały możliwości naszych czasów, to i ambicje nasze. A to za krótki czas na zmiany ewolucyjne mózgu. |
Czy jest sens pisać o świadomości wszystko, co o niej wiem? Zakładam, że wiesz o niej wystarczająco dużo, a nie wykluczam, że wiesz więcej niż ja. Możemy natomiast podyskutować o zależności między świadomością a poznaniem. Tylko to raczej w oddzielnym wątku
Ależ czy umysł nasz nie jest kształtowany przez potrzeby właśnie? Jak wiadomo człowiek zaspokaja swoje potrzeby według określonej hierarchii (Masow). Kiedyś zdecydowanie więcej czasu zajmowało zaspokajanie potrzeb fizjologicznych (zdobywanie pożywienia, walka o życie), dlatego potrzeby wyższe, takie jak potrzeba osiągnięć intelektualnych, były "zaniedbywane". Obecnie, w dobie wysoko rozwiniętej cywilizacji, nikt raczej nie musi biegać z łukiem po lesie, żeby coś zjeść, nie musi też walczyć z drapieżnikami ani innymi plemionami. Dzięki temu mamy ogromne możliwości rozwoju intelektualnego. Przez to chyba zacierają się różnice psychologiczne między kobietą a mężczyzną, ponieważ obecnie przed obojgiem stoją podobne zadania społeczne - kariera (głównie). Choć może inne wybieramy ścieżki rozwoju zawodowego... Niemniej mówi się jednak o zanikaniu różnic wynikających z tzw. płci mózgu. Kobieta stała się bardziej niezależna i dzięki temu też inaczej podchodzi do związku z mężczyzną - traktuje go bardziej partnersko niż zależnościowo. Tak mi się wydaje. A już nie wspomnę nawet o zmianie podejścia do kobiet. Przecież kiedyś, kiedyś... funkcjonował podział na ludzi i kobiety . Dopiero stosunkowo niedawno kobiety uzyskały pełnię (?) praw obywatelskich.
To tak z punktu widzenia ewolucyjnego (biologicznego) podejścia do wyboru partnera. Człowiek jednak nie działa jak prosty organizm biologiczny. Jest zdecydowanie bardziej złożoną jednostką |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:42, 08 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
W2 napisał: |
A chcesz czyta długie elaboraty? Ja mogę zanudzać. |
A nie mógłbyś bez przynudzania?
Po co wszystko tak bardzo upraszczać, że przestaje być prawdziwe?
Niepotrzebnie trzymasz się kurczowo jednej wersji i wszystkie fakty karykaturalnie do niej naginasz.
Są kobiety, które mają wielu łożących na nie mężczyzn, to prostytutki, są i takie, które całe życie spędzają w monogamicznym związku, to wierne żony. Obie grupy potrafią być równie zadowolone ze swojego statusu.
Cytat: |
To nie kobiety chcą mieć licznych partnerów i potomstwa, lecz są do tego zmuszane przez naturę. Czyli sferę emocjonalną. |
Myślisz, że sfera emocjonalna jest czymś obcym w nas, czymś, co zmusza do działań wbrew sobie? Czy nie jest wręcz przeciwnie? To właśnie emocje stanowią trzon naszego jestestwa i naszego chcenia.
Rzecz w tym, że u ludzi występują różne strategie seksualne.
Gdyby kobiety chciały mieć jak najwięcej dzieci to by miały. Tak naprawdę chcą mieć jedno, góra troje. Taka ilość jest najkorzystniejsza, więc zgodna z naturą.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:51, 08 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Jadwinia napisał: | Walcząca, nie walcząca... zawsze to jednak kobieta
l |
Ależ ja wcale tego nie kwestionuję pytanie tylko po co spotykać się z osobą która ma do mężczyzn negatywny stosunek ? albo jest feministką albo nie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
W2 maszynista z Melbourne
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2544 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 89 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:02, 08 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Jadwinia napisał: | O świadomości to inną razą. A zmiany nie mózgu, a umysłu. Pewnie wjechałam na obszar Twoich kompetencji? Fajnie. O świadomości, jak i psychologii ewolucyjnej chętnie porozmawiam. |
Właśnie o zmiany w mózgu mi chodziło. Umysł to raczej jest funkcją mózgu, pracą, która zmienia się szybko. A we śnie prawie zanika.
Cytat: | Nie no, ładniutka jest i zgrabna... tylko biust ma nieduży, dlatego napisałam, że to nietypowy gust. Panowie przecież wolą duże piersi. |
No fakt, nieduży, jednak ładny. Czy możesz wytłumaczyć, dlaczego akurat ta kobieta mi się najbardziej podoba? Jestem zwykły, przeciętny facet.
Kewa napisał: | Proszę się nie obrażać, ale czytając Was odnoszę wrażenie, nie nowe z resztą, że kobiety są złożone, a mężczyźni prości. |
Zgadza się - kobiety są złożone, a mężczyźni prości. Bo wy z Wenus, a my z Marsa.
A tak poważnie, to niewiele się różnimy.
Jadwinia napisał: | Czy jest sens pisać o świadomości wszystko, co o niej wiem? Zakładam, że wiesz o niej wystarczająco dużo, a nie wykluczam, że wiesz więcej niż ja. Możemy natomiast podyskutować o zależności między świadomością a poznaniem. Tylko to raczej w oddzielnym wątku
|
W tym temacie jestem dyletantem i znawca zagnie mnie w kilka minut. Jednak chętnie posłucham, co masz do powiedzenia o świadomości, poznaniu i mózgu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez W2 dnia Śro 21:15, 08 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Śro 21:08, 08 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
W2 napisał: |
W ciapach i łamagach nie zakochują się super laski. Przynajmniej ja takich nie znam. |
a ta z prawej też mi się najbardziej podoba, bo jest najładniejsza,
ma talie, wcięcie w pasie |
|
Powrót do góry |
|
|
W2 maszynista z Melbourne
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2544 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 89 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:18, 08 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
rosegreta napisał: |
a ta z prawej też mi się najbardziej podoba, bo jest najładniejsza,
ma talie, wcięcie w pasie |
O, to nawet kobiecie podoba się kobieta. Powiedz coś więcej o odczuciach estetycznych patrząc na nią. Uzasadnij, jeśli w ogóle odczucia można uzasadnić.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:24, 08 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
W2 napisał: |
A chcesz czyta długie elaboraty? Ja mogę zanudzać. |
A nie mógłbyś bez przynudzania?
Po co wszystko tak bardzo upraszczać, że przestaje być prawdziwe?
Niepotrzebnie trzymasz się kurczowo jednej wersji i wszystkie fakty karykaturalnie do niej naginasz.
Są kobiety, które mają wielu łożących na nie mężczyzn, to prostytutki, są i takie, które całe życie spędzają w monogamicznym związku, to wierne żony. Obie grupy potrafią być równie zadowolone ze swojego statusu.
Cytat: |
To nie kobiety chcą mieć licznych partnerów i potomstwa, lecz są do tego zmuszane przez naturę. Czyli sferę emocjonalną. |
Myślisz, że sfera emocjonalna jest czymś obcym w nas, czymś, co zmusza do działań wbrew sobie? Czy nie jest wręcz przeciwnie? To właśnie emocje stanowią trzon naszego jestestwa i naszego chcenia.
Rzecz w tym, że u ludzi występują różne strategie seksualne.
Gdyby kobiety chciały mieć jak najwięcej dzieci to by miały. Tak naprawdę chcą mieć jedno, góra troje. Taka ilość jest najkorzystniejsza, więc zgodna z naturą.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:48, 08 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
W2 napisał: |
No fakt, nieduży, jednak ładny. Czy możesz wytłumaczyć, dlaczego akurat ta kobieta mi się najbardziej podoba? Jestem zwykły, przeciętny facet.
|
Jest najbardziej proporcjonalna. Wcięcie w talii sugeruje prawidłowy poziom żeńskich hormonów, więc i płodność. Do tego jasne włosy, które naturalnie występują u młodych ludzi.
Pytanie, co byłbyś gotowy dla niej zrobić?
PS: Tak sobie myślę, że może moje odpowiedzi brzmią zbyt obcesowo, ale od tak dawna krzyżujemy posty, że chyba mogę sobie na to pozwolić.
Co? Mogę? Bez obrazy?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Śro 21:50, 08 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Czytałam gdzieś wypowiedź pewnego aktora (nie pamiętam którego) na temat poligamii i monogamii. Otóż i jedno i drugie jest zgodne z naturą człowieka, innego człowieka. Bywamy tacy i tacy i są to dla nas stany naturalne
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|