po 30-tce

Szymon Krusz

To zależy od punktu widzenia jedni widzą że ktoś próbuje poprawić sobie status społeczny a inny że ktoś próbuje szybko i minimalnym nakładem sił wygodnie sobie żyć.

Jadwinia · Gość

A czy uważasz, że nie znajdziesz podobnych ogłoszeń autorstwa mężczyzny? Wystarczy wklepać w google: "szukam pani ktora mnie zasponsoruje za moje towarzystwo. oferuje sex i nie tylko jestem dyskretny i czysty. wiek twoj bez znaczenia" ( [link widoczny dla zalogowanych] ). Nie chce mi się szukać, ale zapewniam Cię, że takie dewiacje zdarzają się obustronnie. Jednak zapewne zdecydowanie częściej zdarzają się innego rodzaju dewiacje: "szukam kobiety z bardzo duzym biutem...propozycje prosze pisacd na meil." ( [link widoczny dla zalogowanych] ).

Nie chce mi się wierzyć, że spotkałeś w swoim życiu same takie kobiety, dla których ważniejszy był Twój portfel od Ciebie. I w ogóle jestem przekonana, że to zjawisko, o którym piszesz stanowi jakiś niewielki procent. Tak na prawdę nie przedstawiłeś żadnych dowodów na to, że kobiety lecą na kasę. Na pewno lepiej gdy facet ją ma, ale nie powiedziałabym, żeby to decydowało o jego być albo nie być w oczach kobiety.

Może Ty niemiły jesteś po prostu dla kobitek?

Jadwinia · Gość

Jadwinia · Gość

Chłopaku z nizin, nie wiem właściwie nad czym ubolewasz. Przytoczyłeś statystyki, które mówią, że bogatsi mężczyźni mają więcej partnerek seksualnych niż ci biedniejsi. Czy to Cię boli? No cóż, taką partnerkę najłatwiej przyciągnąć pieniądzem. Jeśli stawiasz na ilość, to jakość nie powinna Cię dziwić.

Owszem, kobieta wymaga od mężczyzny zaradności, o której ma świadczyć umiejętność zarabiania na życie. Tego samego wymaga zazwyczaj od siebie, więc to jest chyba sprawiedliwy układ?

A czy ludzie biedniejsi mają mniejszą szansę na związek? Wątpię. Mam wrażenie, że ludzie z niższym wykształceniem i z biedniejszych rodzin w młodszym wieku wchodzą w związki małżeńskie, niż osoby o wyższym statusie społecznym i materialnym. Choć może się mylę.