Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Co Wy Kobiety w Nas Mężczyznach widzicie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 36, 37, 38 ... 46, 47, 48  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Te Sprawy...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Juli*
sobą być i więcej nic


Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 7997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:49, 19 Cze 2011    Temat postu:

Możliwość fajnego spędzenia urlopu

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szymon Krusz
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 22282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 388 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nizin....społecznych
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:55, 01 Gru 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szymon Krusz
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 22282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 388 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nizin....społecznych
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:56, 27 Gru 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

skoro ma się to stać to i tak się to stanie więc nie ma się co starać


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szymon Krusz
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 22282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 388 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nizin....społecznych
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:17, 06 Sty 2012    Temat postu:

Jesteś miły i troskliwy? Bogaty to Ty nie będziesz

"Dlaczego mili faceci nie mają szans u kobiet"? Całkiem możliwe, że naukowcy wreszcie odnaleźli odpowiedź na to pytanie - poznaj szokującą prawdę!

Na łamach Faceta pojawiły się już dziesiątki artykułów, w których prezentowaliśmy wam naukowe, socjologiczne, czy behawioralne metody podrywania kobiet, lecz ich prawdziwym wspólnym mianownikiem były... wasze komentarze, pozostawiane pod każdym z tekstów. I paradoksalnie, w znakomitej większości przypadków - mimo, że treści poszczególnych artykułów diametralnie różniły się od siebie - wasze opinie pozostawały raczej stałe. Otóż z większości z nich wyzierało stwierdzenie, że dla kobiet najważniejszym wyznacznikiem podczas doboru partnera jest nic innego, jak zasobność jego portfela. I chociaż panie, którym zdarzało się zabrnąć w męskie rejony Wirtualnej Polski, zawzięcie odpierały tę tezę, aktywnie wojując z mężczyznami na forum, to jednak nauka udowadnia, że ostatecznie - to chyba niestety właśnie ci "złośliwi cynicy" mieli rację, zaś kobiety lgną do luksusu...

Biedni są życzliwsi

Układ sił został zmieniony za sprawą najnowszego badania uczonych z Uniwersytetu Kalifornijskiego, którzy udowodnili, że większą empatią i dobrocią cechują się ludzie biedni, wywodzący się z niższych warstw społecznych. W wypowiedzi dla "US News", autorka badania, Jennifer Stellar, mówi: "Przedstawiciele klasy wyższej wydają się być bardziej zapatrzeni w siebie, egoistyczni, ponieważ wyrastali w poczuciu nieograniczonej wolności i dobrobytu. Z przedstawicielami klas niższych jest inaczej - na nich czyhają rozmaite groźby, doświadczają też wielu ograniczeń, toteż, ich nastawienie do innych ludzi jest bardziej życzliwe, empatyczne i cieplejsze." Jednocześnie, pani doktor dodaje, że bogaci niekoniecznie są "bezdusznymi draniami", możliwe że zwyczajnie - z uwagi na inne korzenie, mają oni większe problemy z rozpoznawaniem cierpienia u innych.

A jakie implikacje dla świata miłości niesie to badanie Dziewczyny lecą na kasę?

Cóż, niewykluczone, że panie, w toku ewolucji, już dawno uświadomiły sobie istnienie silnego związku pomiędzy brakiem empatii oraz wrodzonym narcyzmem a wielkością konta mężczyzny - twierdzą niektórzy specjaliści. W końcu, nie na darmo mówi się, że "mili chłopcy kończą ostatni", a "badboysi" są marzeniem każdej dziewczyny... Zadufani w sobie, egocentryczni, władczy z bigoteryjnym zacięciem - i jak się teraz okazuje - bardzo często również oszałamiająco bogaci. Czyżby zatem kobiety lgnęły do niegrzecznych mężczyzn nie dlatego - jak do tej pory twierdziły- że wymykają się wszelkim szablonom, ale dlatego, że zwyczajnie to właśnie oni mogą zagwarantować im dostatnie życie i spełnienie wszelkich zachcianek? W końcu, na bycie "słodkim draniem" nie każdy może sobie pozwolić... to przywilej wyłącznie tych, którzy nie są uzależnieni od dyszącego nad głową szefa, czy najemcy wołającego o czynsz.Z jednej strony, trudno odmówić logiki takiemu wywodowi, jednak z drugiej w przeszłości pojawiało się już mnóstwo teorii usiłujących wyjaśnić to zjawisko. I tak na przykład, mieliśmy podejrzenie, że kobiety ciągną do złych i spaczonych facetów z czystej przekory, wierząc że w środku są zupełnie inni, a co za tym idzie - pragnąc odkryć ich drugie dno. Była też dość osobliwa hipoteza - ukuta przez uczonych z University of British Columbia - głosząca, że panie po prostu nie lubią uśmiechów, od których znacznie bardziej wolą zaciśnięte nerwowo wargi i grymasy cierpienia. Doktor Peter Jonason z New Mexico University dowiódł, że mężczyźni z "pakietem ciemnych cech osobowości" mają statystycznie znacznie więcej partnerek seksualnych, niż ci mili i... biedni. A skoro wszystko sprowadza się do seksu...

MW/PFi


No to pozamiatane przyjdzie mi żyć .....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Sob 16:36, 07 Sty 2012    Temat postu:

Chłopaku, może i coś w tym jest Think
Moja przyjaciółka zadzwoniła niedawno do mnie z Anglii i rozpromieniona opowiadała, że właśnie znalazła fantastycznego faceta. Pierwszą cechą, o której mi opowiedziała było: ależ on jest bogaty!
Na następnym miejscu: jest fantastyczny w łóżku!

Powiem Ci na pociechę, że wiele kobiet odchodzi od bogatych mężów, zabierając im oczywiście większość kasy i wtedy to już kierują się tylko tym drugim


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szymon Krusz
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 22282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 388 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nizin....społecznych
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:48, 24 Sty 2012    Temat postu:

Kewa napisał:

Powiem Ci na pociechę, że wiele kobiet odchodzi od bogatych mężów, zabierając im oczywiście większość kasy i wtedy to już kierują się tylko tym drugim


Też mi pociecha być jak towar z drugiego obiegu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Szymon Krusz dnia Wto 22:02, 24 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jadwinia
Gość





PostWysłany: Wto 19:13, 31 Sty 2012    Temat postu:

chłopak z nizin napisał:
Z jednej strony, trudno odmówić logiki takiemu wywodowi, jednak z drugiej w przeszłości pojawiało się już mnóstwo teorii usiłujących wyjaśnić to zjawisko. I tak na przykład, mieliśmy podejrzenie, że kobiety ciągną do złych i spaczonych facetów z czystej przekory, wierząc że w środku są zupełnie inni, a co za tym idzie - pragnąc odkryć ich drugie dno. Była też dość osobliwa hipoteza - ukuta przez uczonych z University of British Columbia - głosząca, że panie po prostu nie lubią uśmiechów, od których znacznie bardziej wolą zaciśnięte nerwowo wargi i grymasy cierpienia. Doktor Peter Jonason z New Mexico University dowiódł, że mężczyźni z "pakietem ciemnych cech osobowości" mają statystycznie znacznie więcej partnerek seksualnych, niż ci mili i... biedni. A skoro wszystko sprowadza się do seksu...


Wytłumaczenie jest znacznie prostsze. Kiedyś kobietę zdobywał ten mężczyzna, który potrafił wyeliminować rywali za pomocą pięści czy maczugi, teraz funkcję pięści/maczugi spełnia portfel. Przy czym nie chodzi tu o samą rywalizację, a głównie o to, by zapewnić byt kobiecie i potomstwu. Kiedyś gwarantowała to siła fizyczna, teraz gwarantuje to siła pieniądza. I nie zawsze jest to próżność kobiet (zależy od skali zjawiska), a raczej uwarunkowanie biologiczne. Dodam, że mniejsza ilość partnerek seksualnych w przypadku mniej zasobnych panów, nie musi świadczyć o tym, że są wierniejsi, czy tym bardziej milsi. Oni po prostu nie mają pieniędzy na takie "rozrywki" i tylko zazdroszczą bogatszym, co da się wyczuć w powyższym tekście ;-P

Jakoś nikt się nie dziwi i nie uważa za niemoralne, że mężczyźni wolą kobiety atrakcyjne od miłych. Czy może, Chłopaku z nizin, Ty nie patrzysz na urodę, tylko na to, żeby dziewczyna była miła?

Myślę jeszcze, że to nie jest prawda, że tak trudno znaleźć kobietę, dla której kasa się nie liczy, tylko panowie sami sobie wybierają takie, które się cenią.

P.S. Nie zauważyłam takiej zależności, żeby biedniejsi panowie byli milsi
Powrót do góry
Szymon Krusz
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 22282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 388 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nizin....społecznych
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:21, 02 Lut 2012    Temat postu:

Zgrabne wytłumaczenie ale "czy bycie" milszym zależne jest od kasy ? można mieć posturę anioła a charakter "iście diabelski"a także można nieć fizys zbira a "serce niczym kryształ". Nie można otaksować kogoś po wyglądzie i po tym jak się kto nosi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jadwinia
Gość





PostWysłany: Pią 1:14, 03 Lut 2012    Temat postu:

chłopak z nizin napisał:
Zgrabne wytłumaczenie ale "czy bycie" milszym zależne jest od kasy ? można mieć posturę anioła a charakter "iście diabelski"a także można nieć fizys zbira a "serce niczym kryształ". Nie można otaksować kogoś po wyglądzie i po tym jak się kto nosi.


To zdaje się Twoja teoria, że biedniejsi są milsi. Ja właśnie napisałam, że nie zauważyłam żadnych korelacji w tym względzie. Z Twojej wypowiedzi wnioskuję, że wygląd jest dla Ciebie bez znaczenia, tak?
Powrót do góry
Jadwinia
Gość





PostWysłany: Pią 17:17, 03 Lut 2012    Temat postu:


Tak apropopo
Powrót do góry
Szymon Krusz
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 22282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 388 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nizin....społecznych
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:20, 03 Lut 2012    Temat postu:

To chyba będzie zagadką do końca życia
dlaczego kobiety (no rzecz jasna nie wszystkie ale spora część) tak reagują i tak strasznie się bronią przed określeniem ich jako materialistki.Czytałem różne statystyki i zawsze na pierwszym miejscu jest kobieta jest szczęśliwą gdy ma poczucie stabilizacji i zapewniony byt a być szczęśliwą w miłości jest na czwartym piątym a nawet szóstym miejscu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:10, 03 Lut 2012    Temat postu:

To tak proste, że aż się nie chce tłumaczyć. I nie chodzi o materializm, a o poczucie bezpieczeństwa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
W2
maszynista z Melbourne


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 89 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:23, 03 Lut 2012    Temat postu:

No właśnie, co w nas widzicie?
Dam taki przykład. Otóż jadąc samochodem, na poboczu drogi stała panienka. Samochód nic takiego, ale jednak rzucał się w oczy. Owa panienka machała ile wlezie, zebym się zatrzymał. Na drugi dzień w tym samym miejscu też stała panienka, lecz już na mnie nie machała. Zdziwiony byłem bardzo, bo przecież ten sam facet, ale nie taki sam. Otóż jechałem rowerem w stroju kolarskim w kasku na głowie. Nagle uświadomiłem sobie w czym rzecz i ze dotyczy tylko pewnych kręgów osób. Jednak czy na pewno?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jadwinia
Gość





PostWysłany: Sob 1:03, 04 Lut 2012    Temat postu:

W2 napisał:
Otóż jadąc samochodem, na poboczu drogi stała panienka. (...) Owa panienka machała ile wlezie, zebym się zatrzymał. Na drugi dzień w tym samym miejscu też stała panienka, lecz już na mnie nie machała. (...) Otóż jechałem rowerem w stroju kolarskim w kasku na głowie.


O ile przydrożna panienka nie była prostytutką (nie uwzględniłeś, a dla mnie to nie jest oczywiste) to mogła najzwyczajniej w świecie łapać stopa, a wtedy chyba logiczne staje się, że nie machała na rower

A jeśli nawet była prostytutką, to z technicznego punktu widzenia, zatrzymywanie rowerzysty jest chyba bezsensowne (bo niby jak to zrobić na rowerze? ).
Powrót do góry
Jadwinia
Gość





PostWysłany: Sob 1:49, 04 Lut 2012    Temat postu:

chłopak z nizin napisał:
To chyba będzie zagadką do końca życia
dlaczego kobiety (no rzecz jasna nie wszystkie ale spora część) tak reagują i tak strasznie się bronią przed określeniem ich jako materialistki.Czytałem różne statystyki i zawsze na pierwszym miejscu jest kobieta jest szczęśliwą gdy ma poczucie stabilizacji i zapewniony byt a być szczęśliwą w miłości jest na czwartym piątym a nawet szóstym miejscu.


Ależ poczucie stabilizacji jest elementem nierozłącznym szczęścia w miłości! Stabilizacja to nie tylko pieniądze, to też świadomość, że można komuś zaufać, że jest ktoś, kto zawsze będzie przy mnie, bez względu na to co się wydarzy (podkreślam, że chodzi o takie przekonanie, bo wiadomo, że tego nie można wiedzieć na 100%).

Skoro tak lubisz statystyki, Chłopaku z nizin, to powiedz mi co statystycznie jest głównym czynnikiem, który sprawia, że mężczyźni decydują się na związek właśnie z tą a nie inną kobietą? Właśnie jeden pan mi opowiedział, że jego kolega zakończył wieloletni związek tylko dlatego, że inna kobieta uwiodła go swoim seksapilem. Ponoć seksapil, to jedyna zaleta tej pani, bo poza tym to tzw. "głupia pinda". Statystycznie więcej mężów zdradza niż żon. Więcej panów zostawia rodziny, bo znajdują sobie młodsze kochanki. W obliczu takich sytuacji kobiety całkiem słusznie oczekują stabilizacji majątkowej od partnera by, gdy odejdzie, mieć choć jakieś alimenty.

Umówmy się - kobieta oferuje mężczyźnie więcej w naturze niż on jej, bo ma fajną pupę, biust, nogi, oczy, włosy...


A do tego, ryzykuje utratę swojej atrakcyjności, by urodzić wspólne potomstwo.
Dlatego mężczyzna musi dopłacać

Ktoś ma jeszcze jakieś pytania?


Ostatnio zmieniony przez Jadwinia dnia Sob 3:06, 04 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Jadwinia
Gość





PostWysłany: Sob 2:07, 04 Lut 2012    Temat postu:

A w ogóle to bez przesady! Nie znam chyba ani jednej pary/małżeństwa, w której kobieta poleciała na kasę, a nie na osobowość (widać po tym, jak się dogadują)! I tu chyba warto zwrócić uwagę na rzecz inną - może panowie, którzy mają więcej pieniędzy, są po prostu bardziej pewni siebie i mają większą śmiałość do kobiet?

Najłatwiej zwalić swoje niepowodzenie na czynniki zewnętrzne
Powrót do góry
Jadwinia
Gość





PostWysłany: Sob 2:19, 04 Lut 2012    Temat postu:

Swoją drogą, mężczyźni lubią płacić kobietom. Dlatego jest tak dużo agencji i klubów nocnych, oferujących usługi panienek, nie panów.
Powrót do góry
Szymon Krusz
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 22282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 388 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nizin....społecznych
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 12:29, 04 Lut 2012    Temat postu:

Jadwinia napisał:
Swoją drogą, mężczyźni lubią płacić kobietom. Dlatego jest tak dużo agencji i klubów nocnych, oferujących usługi panienek, nie panów.


A może dlatego właśnie jest tyle tego bo tylu mężczyzn ma ten sam problem.Gdyby kobiety zmieniły swoje priorytety że lepiej być z kimś i budować te bezpieczny byt we dwoje niż najpierw mieć zapewniony byt a potem szukać miłości może by mężczyźni nie musieli tam chodzić.Nie powiem są mężczyźni którzy zdradzają,traktują źle ogólne mówiąc robią złą reklamę innym facetom ale są kobiety które nie są od nich lepsze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jadwinia
Gość





PostWysłany: Sob 12:37, 04 Lut 2012    Temat postu:

chłopak z nizin napisał:
...kobieta jest szczęśliwą gdy ma poczucie stabilizacji i zapewniony byt...


Nie jest napisane, że za to poczucie stabilizacji kobieta obarcza mężczyznę. Obecnie mało która rodzina realizuje schemat - mąż zarabia, żona wychowuje dzieci. Panie też zaczęły się rozwijać zawodowo i dobrze zarabiać. A stabilizacja jest dla kobiet ważna nie ze względu na siebie, a na dzieci raczej. Dlatego młoda dziewczyna ma inne priorytety, niż dojrzała, myśląca o założeniu rodziny.
Powrót do góry
Szymon Krusz
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 22282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 388 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nizin....społecznych
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:10, 04 Lut 2012    Temat postu:

Co byś wywnioskowała gdybyś przeczytała takie ogłoszenie w rubryce "Towarzyskie/Matrymonialne"

"Ja młoda atrakcyjna ty wiek nieistotny niezależny finansowo auto,dom chcesz będę ozdobą tego domu"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Te Sprawy... Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 36, 37, 38 ... 46, 47, 48  Następny
Strona 37 z 48

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin