Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rosegreta Gość
|
Wysłany: Śro 18:12, 01 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Mati napisał: | to "wątpię w to" potraktowałam jako swoistą ocenę.. prawdopodobnie niesłusznie
nie i/amputuję
ja również byłam zdziwiona tym, czego się dowiedziałam, ale być może naiwnie, przyjęłam to jako fakt
i powiem Ci szczerze, że trochę Jej zazdroszczę |
No wiesz, nie dziwię się tej zazdrości
W "Gorszycielce" Krzywicka napisała, że miała swoistą umowę ze swoim małzonkiem- każdy ma swoje życie i swobodę, bo związek ma nie ograniczać. Bardzo z jednej strony mi się to podoba, ale zawsze jest druga strona i drugie ale... Ale jak człowiek nie spróbuje to nie wie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:28, 01 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
podobną umowę ze swoim mężem miała jedna z bohaterek trylogii Millenium Stiega Larssona.
Jakie może byś to drugie 'ale'?
Mężczyźni potafią oddzielić seks od miłości
i coraz bardziej przekonuję sie o tym, że kobiety też.
Ale aura wyjątkowości płynąca ze ścisłego związku seksu i miłości nie pozwala tego oddzielania rozpowszechniać.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ws maszynista z Melbourne
Dołączył: 02 Wrz 2005 Posty: 2151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:28, 01 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Mati napisał: | najlepsze związki miałam tylko z kochankami |
bo co innego spotkanie
co innego deklaracja
czasem się do tego dorasta a czasem nie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ws dnia Śro 18:29, 01 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
ws maszynista z Melbourne
Dołączył: 02 Wrz 2005 Posty: 2151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:32, 01 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
slepa i brzydka napisał: | podawane staze zwiazków to poprzeczka wysoko podniesiona |
pod warunkiem, że to związek dobry (czyli satysfakcjonujący dla obojga ?), staż tego nie gwarantuje
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:33, 01 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
deklarować można, zwykle w młodym wieku i na całe życie i nie wiem czy to kwestia dorastania czy desperacji. ostatnio bardzo często te deklaracje rozwodem się kończą, tak więc tych dorosłych to coraz mniej wkoło.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ws maszynista z Melbourne
Dołączył: 02 Wrz 2005 Posty: 2151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:34, 01 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Mati napisał: | On pozwolił Jej na erotyczne kontakty z innymi, bez lęku o małżeństwo.
Nie znam zbyt wielu takich par, bo każdy jednak chce tę drugą osobę tylko dla siebie. |
to miło, że pozwolił
tylko tak się zastanawiam czym więc to małżeństwo jest
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:35, 01 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
powiedz
chętnie przeczytam
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ws maszynista z Melbourne
Dołączył: 02 Wrz 2005 Posty: 2151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:37, 01 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
nie mam na myśli deklaracji tego rodzaju, mam na myśli świadomość, że oto jest człowiek, który mi wystarcza
i nie zazdrość, może i Tobie mąż pozwoli
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ws maszynista z Melbourne
Dołączył: 02 Wrz 2005 Posty: 2151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:39, 01 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Mati napisał: | powiedz
chętnie przeczytam |
nie wiem, ja dorastam, niekoniecznie do małżeństwa
natomiast zastanowiłabym się, jaki jest cel takiego mojego związku, gdyby miał być tym
i oczywiście, aby nie negować, nie wszystko jest dla wszystkich
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:39, 01 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
ws napisał: | nie mam na myśli deklaracji tego rodzaju, mam na myśli świadomość, że oto jest człowiek, który mi wystarcza
i nie zazdrość, może i Tobie mąż pozwoli |
raczej żona
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ws maszynista z Melbourne
Dołączył: 02 Wrz 2005 Posty: 2151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:40, 01 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
żona też człowiek
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Śro 18:43, 01 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
E tam, zona, mąz człowiek, jedność, wspólność, majątkowa też.;
No chyba, że rozdzielność. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:44, 01 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
ws napisał: | Mati napisał: | powiedz
chętnie przeczytam |
nie wiem, ja dorastam, niekoniecznie do małżeństwa
natomiast zastanowiłabym się, jaki jest cel takiego mojego związku, gdyby miał być tym
i oczywiście, aby nie negować, nie wszystko jest dla wszystkich |
a ja się raczej zastanawiam nad wzrostem różnych potrzeb, uświadamianych często nam przez ciała zewnętrzne, ale do których zaspokojenia w tym zakręconym świecie trzeba więcej bodźców.
Idealnie, kiedy jeden człowiek jest całym światem, ale czy nie jest to również ograniczone? Czy należy potępiać się za swoje pragnienia, które bardzo często powinniśmy zdusić, bo nie wypada, bo niemoralnie?
I w końcu, czy bohaterstwem godnym podziwu jest zabicie w sobie tych pragnień lub też wbrew sobie zapanowanie nad nimi? a jeżeli zapanowanie to na jak długo?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ws maszynista z Melbourne
Dołączył: 02 Wrz 2005 Posty: 2151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:47, 01 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
ha, moja droga, Ty mówisz o kajdanach a ja o wyborze,
to zupełnie się nie skleja
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:51, 01 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
nie
ja biorę pod uwagę, już po tym wyborze, zachodzące w związkach zmiany
jeśli w wieku 23 lat wybierasz świadomie to różnie sie to wybrane życie może poukładać. To, co wtedy było najwazniejsze po 20 latach, kiedy masz dwójkę dzieci, może nabrać nieco innego wyrazu i trochę przewartościować Twoje bycie w związku.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ws maszynista z Melbourne
Dołączył: 02 Wrz 2005 Posty: 2151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:55, 01 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
to prawda,
dlatego takim ogromnym szacunkiem i wew uśmiechem
napawają mnie związki wieloletnie, gdzie ludzie wybierają siebie ,,codziennie,,
lubią się, mają sobie ciągle dużo do powiedzenia, kochają się, śmieją razem,
wolą siebie, niż nie, to bardzo rzadkie, ale jest, istnieje, postrzegam to jak cud
i ... jestem już w tym wieku, że mogę być romantyczna
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:00, 01 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
romantycznym można być bez względu na wiek
i chyba o to właśnie chodzi, żeby pomimo upływającego czasu, rozczarowań, słabych doświadczeń nie przestawać wierzyć w to, co dobre i emanować taką wiarą.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mati. dnia Śro 19:01, 01 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
ws maszynista z Melbourne
Dołączył: 02 Wrz 2005 Posty: 2151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:05, 01 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
hmmm
widzisz ja czuję przeciwnie
romantyzm w (ekhm) młodości sporo mnie kosztował
a teraz przeciwnie, daje oddech i uśmiech,
to spora różnica,
często ludzie mają na odwrót, gorzknieją, mam szczęście zatem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:06, 01 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
dlaczego sporo Cię kosztował?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ws maszynista z Melbourne
Dołączył: 02 Wrz 2005 Posty: 2151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:09, 01 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Mati napisał: | dlaczego sporo Cię kosztował? |
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|