po 30-tce

nudziarz

Nie obraziłem się. Autentycznie mam pustkę pod palcami i wrażenie że wszystko juz napisałem przynajmniej kilka razy.
Do tego odczucie totalnego braku lotności i jakiegos postepującego prymitywnienia
Tyle

lulka

To się cieszę Nudziarzu

Nie, że masz pustkę pod palcami. Ja w sumie też mam. Gdyby nie to spotkanie, które mnie na moment ożywiło to pewnie bym jeszcze długo nie zajrzała.
Smutne tylko, że nas to tak gromadnie dopadło bo, że każdego czasem dopada to chyba normalka.
Mam nadzieję mimo wszystko, że i to zbiorowe przetrwamy

flykiller · Gość

Nie ma mnie, bo jestem wyjałowiona. Tak bywa, jak człowiek musi się literacko wyżywać w pracy w korespondencji w rodzaju "w pełni podtrzymuję moje wcześniejsze stanowisko, ble, ble, ble". Poza tym, tradycyjnie mam zespół wypalenia zawodowego. I jesienną depresję.
Idę poczytać, jak obrabiają Wam tyłki na innym forum. Ale jedną nogą wiszę!

flykiller · Gość

A, to chyba nie to forum. Znowu jestem poza nurtem głównej informacji

Zwisam zawiedziona.

Poldek

Możesz byc podwójnie zawiedziona, bo nie zwisasz Tongue out (1)

Jakie obrabianie tyłkow, jakie inne fora, jakie pisanie??
Nie pisac, wisieć!

Seeni

Ja na tydzień zamilknę, gdyż wylatam na wakacje. Mąż obiecał, ze tym razem będę mogła wynająć osła. Dancing

Zabieram 17 sukienek i 5 par butów.

Seeni

Ale jeszcze wiszę

Poldek

E nie. Atrakcie w postaci osła uniemożliwiaja wiszenie.

Seeni

Wiszenie uniemożliwi mi brak dostępu do netu. Osioł pod tym względem jest indyferentny.

Poldek

Możesz wisieć na ośle Not talking

letnisztorm

illunga

Zawisam. Chociaż widzę te dziwne tłumy w krzaczorach ( kilka dni temu było 0 zalogowanych, 0 ukrytych i 48 podglądaczy ). Na "innym forum" obgadują w granicach przyzwoitości. Mało ich, nudzą się, nie mają tematów to szukają jakiegoś tematu zastępczego. Przejdzie. Jak ospa

Poldek

Co za dużo wiszenia, to niezdrowo.

Seeni

Wiszę podekscytowana

bea.ta

Nie obawiacie się, że od tego wiszenia to Wam może zacząć wszystko wisieć ?

Poldek

Zacznę się martwić przy powiewaniu

flykiller · Gość

2,4 sukienki dziennie... zmęczyłabym się samym przebieraniem.
Wiszę sfrustrowana, że nie mogę znaleźć tego forum, na którym obgadują.
Ja znam tylko jedno "inne" i tam jest cisza. No, przecież nie na tlenie albo u Niebieskiego?!

Seeni

Też nie znalazłam i też szukałam. Think

Przecież nie pójdę na plażę w tym samym, co na kolację. Not talking

Tym bardziej, że w folderze pisało: kolacja- strój oficjalny. Wzięłam też trzy pary krótkich spodenek i koszulki na ramiączkach( w dni kiedy będę jeździć po górach i lagunach) Za to nie wzięłam żadnych kosmetyków typu kolorowanki z wyjątkiem błyszczyka.
Wiszę zasadniczo spakowana, chociaż pełna obaw, że zapomniałam o czymś niezwykle istotnym.

flykiller · Gość