po 30-tce

animavilis · Gość

Jak statystycznie często ludziom po trzydziestce rosną zęby mądrości?
Bo mój, czwarty i ostatni, właśnie rośnie. W związku z powyższym upraszam składanie wszelkich niedorzeczności i złośliwości, które napiszę, na karb cierpienia wywołanego wzrostem zęba.

slepa i brzydka · Wysłany: Pią 14:15, 06 Mar 2009 Temat postu:

mnie sie wszystkie 4 wyrznely juz w liceum w ciagu 1,5 roku... nic mnie nie bolalo wiec anima nie zmyslaj i nie zwalaj na zeby.

pffffft

Kewa · Wysłany: Pią 14:27, 06 Mar 2009 Temat postu:

animavilis · Gość

W liceum też mnie nie bolało. A teraz mam starcze dziąsła i bolą!
Jestem cierpiące i mam prawo być drażliwa! Tongue out (1)

animavilis · Gość

et Tu, ceva2 contra me?

Kewa · Wysłany: Pią 14:34, 06 Mar 2009 Temat postu:

animavilis · Gość

Mam wszystkie trzy i nic mi się do tej pory z nimi nie działo. Natomiast ten czwarty mnie niepokoi, szczególnie po takim jednym poście yappa Anxious

P.S. Możemy to jakoś podciągnąć pod temat, np. jaka jest statystyczna liczba dorosłych Polaków mających wszystkie 4 zęby mądrości? jakie jest statystyczne prawdopodobieństwo powikłań szczękowych na skutek posiadania tychże? jak często statystyczny Polak odwiedza stomatologa?

bea.ta · Wysłany: Pią 14:49, 06 Mar 2009 Temat postu:

Anima bo statystycznie to Ty już "stara dama" jesteś Angel

niedługo zamiast rosnąć zaczną wypadać
ciesz się więc dniem dzisiejszy

nawet jak boli Silenced

animavilis · Gość

Mii

Zasadniczo te zęby mądrości są ohydnie głupie Not talking

Pierwszy zaczął mi się wyżynać gdzieś w liceum...drugi po...wyżynały się przez jakieś 3 lata by w rezultacie nie wyżąć się do końca...ból wyżynający był okresowy i trwał czasowo różnie... te zęby rzadko wyżynają się do całości...są karłowate, niedorozwinięte i psują się okrutnie...po wielu łataniach zdecydowałam się na usunięcie tej wiecznej skarbonki i od jakiś czterech lat jestem od nich wolna...ale nie zauważyłam abym przez to mocno ogłupiała.

Aproxymat

W sumie to niby trzonowce, pożytku z nich, nawet jak wyrosną, wielkiego nie ma.

Mii

I jak tam dzisiaj ząb...a właściwie dziąsło (bo to ono boli) ?

animavilis · Gość

Mii

Aproxymat

Z drugiej strony dziwnie byłoby mieć, jak wiele zwierzątek, zęby rosnące całe życie...

bobro

dość kłopotów z jednym kompletem;
wczoraj moja ulubiona dentystka, wiercąc mi 20 minut w szóstce, powiedziała "odkrywki koło Konina to nic w porównaniu do tego zęba"

Kewa

Eh weszłam tu przypadkiem i żałuję, bo... jestem umówiona na dziś do dentysty...
Mój syn trochę jak się domyślacie młodszy ode mnie miał zalecone usunięcie zębów mądrości i na dodatek chirurgicznie, bo rosły mu jakoś tak krzywo, że uszkadzały by siódemki. To zabieg bardzo poważny - pół twarzy miał spuchnięte. Animo, utrata zębów nie zawsze jest oznaką starości. Rozumiem jednak Twoje obawy, bo ja również utratę zęba odbieram jako katastrofę życiową i choćbym kiedyś miała sprzedać samochód (akurat - znajdę kupca

) to sobie wstawię trzecie zęby na stałe.

Aproxymat

Jak dotąd traciłem zęby powypadkowo, przestrzegam więc przed uprawianiem sportów o charakterze kontaktowym, jeśli nie chcecie tracić uzębienia szybciej niż w naturalny sposób. Blue_Light_Colorz_PDT_07

bobro

phi, mądry człowiek wie to przed wypadkiem Tongue out (1)

Aproxymat

Mądry człowiek skacząc do górnej piłki w nadziei na skierowanie ją głową do bramki powinien też przewidzieć, że obrońcy przeciwnika zrobią to samo.

i zamiast w piłkę, trafią go w szczękę. Ale nie wszyscy są tacy mądrzy.

Dlatego szachiści pewnie mogą się szczycić lepszym uzębieniem.
Choć z drugiej strony znajomy raz złamał sobie jedynkę na kawałku zwykłej i wcale nie twardej czekolady.