|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zorro nie śmiejcie się ze mnie
Dołączył: 07 Wrz 2015 Posty: 1652 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 8:22, 17 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
letnisztorm napisał: | Polecam do poczytania książki Jacka Komudy, opisuje sarmatów, raptusów i ...pieniaczy, ale też to jak sprytnie byli wykorzystywani politycznie. |
Letniaczku, mnie można wykorzystać tylko w jeden sposób.
Ale klops, bo wyłącznie za moją aprobatą.
Co do pieniactwa z definicji...
Dochodzenie swoich praw to nic złego nie robiąc przy tym nikomu fizycznej krzywdy.
Jak mogę unikam sądów które w stanie obecnym uważam za totalne bagno.
Nie mam urojeń. Moje poglądy są sprecyzowane i ukierunkowane przekonaniami, tradycjami, długoletnią praktyką i doświadczeniem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Zorro dnia Nie 8:23, 17 Kwi 2016, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Zorro nie śmiejcie się ze mnie
Dołączył: 07 Wrz 2015 Posty: 1652 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 8:27, 17 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
pogłoska napisał: | Zorro napisał: |
Ostatno nawet szukałem. Przejechałem z 800 stron i ....straciłem cierpliwość...
A może wyleciały . Wtedy używało się serwerowych programików które przechowywały pliki określony czas.
|
800 stron...to parę lat temu.
I mówisz że nie masz wąsów? ))) |
Kiedyś miałem. Teraz musiał bym farbować. Za dużo zachodu
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 8:31, 17 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Zorro napisał: |
Kiedyś miałem. Teraz musiał bym farbować. Za dużo zachodu |
A! Wiedziałam!)))
Staropolski archetyp Sarmaty jak żywy!
Nic dziwnego, że budzi takie emocje, to leży w jego naturze.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Zorro nie śmiejcie się ze mnie
Dołączył: 07 Wrz 2015 Posty: 1652 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 8:38, 17 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
pogłoska napisał: | Zorro napisał: |
Kiedyś miałem. Teraz musiał bym farbować. Za dużo zachodu |
A! Wiedziałam!)))
Staropolski archetyp Sarmaty jak żywy!
Nic dziwnego, że budzi takie emocje, to leży w jego naturze. |
No wykorzystała mnie. A tak się zarzekałem...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Nie 9:13, 17 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
pogłoska napisał: |
Dla mnie pasjonat.
Jak jeść, to totalnie,
jak wierzyć, to bezgranicznie,
jak walczyć, to do ostatniej kropli krwi.
Do tego staropolski temperament.
Sarmata, raptus i ...pieniacz. )))
|
Nie. To maska.
Brunner napisał: | uważam samą próbę rozmowy na ten temat za jakieś gigantyczne zaćmienie umysłu naszej p.o.Adminki. |
A ja tak nie uważam. Skoro część forowiczów domaga się podjęcia decyzji, którą miałabym wcielić w życie wbrew swoim przekonaniom (bo nie wbrew sobie - to pewna subtelna różnica, której wolę nie rozwijać), to chcę wiedzieć, czy są ku temu podstawy.
Prawdę mówiąc, na razie te podstawy rysują się dość słabo, bo trudno nie odnieść wrażenia, że sami, Szanowni Państwo, nie wiecie, czego chcecie. Pasztet uzależnia zbanowanie usera od okoliczności, a Kewa zaczyna się łamać, bo "nasz Zorruś" dwoi się i troi, aby zatrzeć złe wrażenie, na które pracował latami.
Podjęcie jakiejkolwiek decyzji na forum prowadzi do urazy tej czy owej grupy forowiczów, ba, nawet sama zapowiedź, że jakieś kroki mogą zostać podjęte (np. że ewentualne zdjęcia pornograficzne będą usuwane) spowodowała śmiertelną obrazę jednego z forowiczów.
Wobec tego, jeśli forowicze domagają się podejmowania jakichś decyzji, to niech one będą chociaż solidnie umocowane. Jeśli mam - wbrew swoim przekonaniom - być czyimś katem i spowodować, że druga połowa forum poczuje się głęboko urażona, to nie umyjecie od tego rąk. |
|
Powrót do góry |
|
|
Zorro nie śmiejcie się ze mnie
Dołączył: 07 Wrz 2015 Posty: 1652 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 9:47, 17 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
flykiller napisał: | pogłoska napisał: |
Dla mnie pasjonat.
Jak jeść, to totalnie,
jak wierzyć, to bezgranicznie,
jak walczyć, to do ostatniej kropli krwi.
Do tego staropolski temperament.
Sarmata, raptus i ...pieniacz. )))
|
Nie. To maska.
Brunner napisał: | uważam samą próbę rozmowy na ten temat za jakieś gigantyczne zaćmienie umysłu naszej p.o.Adminki. |
A ja tak nie uważam. Skoro część forowiczów domaga się podjęcia decyzji, którą miałabym wcielić w życie wbrew swoim przekonaniom (bo nie wbrew sobie - to pewna subtelna różnica, której wolę nie rozwijać), to chcę wiedzieć, czy są ku temu podstawy.
Prawdę mówiąc, na razie te podstawy rysują się dość słabo, bo trudno nie odnieść wrażenia, że sami, Szanowni Państwo, nie wiecie, czego chcecie. Pasztet uzależnia zbanowanie usera od okoliczności, a Kewa zaczyna się łamać, bo "nasz Zorruś" dwoi się i troi, aby zatrzeć złe wrażenie, na które pracował latami.
Podjęcie jakiejkolwiek decyzji na forum prowadzi do urazy tej czy owej grupy forowiczów, ba, nawet sama zapowiedź, że jakieś kroki mogą zostać podjęte (np. że ewentualne zdjęcia pornograficzne będą usuwane) spowodowała śmiertelną obrazę jednego z forowiczów.
Wobec tego, jeśli forowicze domagają się podejmowania jakichś decyzji, to niech one będą chociaż solidnie umocowane. Jeśli mam - wbrew swoim przekonaniom - być czyimś katem i spowodować, że druga połowa forum poczuje się głęboko urażona, to nie umyjecie od tego rąk. |
Co tam u Brunera.
Założył nowy temt,,zoro pokrak'' czy razem z Tobą ćwiczy język miłości. Gnoje i tym podobne ... USERKO FLYKILLER...
Dopóki nie wlazłaś na forum z swoimi wynurzeniami, rozmawialiśmy z sobą i dobrze się bawiliśmy. Nie Flykiller musi prowokować podburzać ludzi. Kim ty jesteś? Zresetuj się bo przekraczasz wszelkie granice przyzwoitości.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Zorro dnia Nie 9:54, 17 Kwi 2016, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Brunner kiszona szarlotka po wirtualnemu
Dołączył: 06 Lut 2016 Posty: 740 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 10:08, 17 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
flykiller napisał: | skoro część forowiczów domaga się podjęcia decyzji, którą miałabym wcielić w życie wbrew swoim przekonaniom (bo nie wbrew sobie - to pewna subtelna różnica, której wolę nie rozwijać), to chcę wiedzieć, czy są ku temu podstawy. | Admina uwikłana w wewnętrzne zmagania, czyli Jekyll, Hyde and Zerro
W dalszym ciągu uważam, że podstawy do zbanowania Zerro są zbyht błahe (bo ktoś się poczuł urażony? w necie?? no błagam), żeby w ogóle nawet rozważać taki pomysł, nie mówiąc o tej całej wielodniowej "dyskusji"
flykiller napisał: | Jeśli mam - wbrew swoim przekonaniom - być czyimś katem i spowodować, że druga połowa forum poczuje się głęboko urażona, to nie umyjecie od tego rąk. |
https://youtu.be/4ZCaCk2rzeo?t=91
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Brunner dnia Nie 10:09, 17 Kwi 2016, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:34, 17 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Dla mnie problem przypomina trochę sytuację z uchodźcami. Siedzieliśmy sobie w naszej kochanej Europie z głowami wypełnionymi humanistycznymi ideami wolności, godności, swobody i nagle taka konfrontacja.
Zauważ, że najtęższe głowy nie znalazły rozwiązania.
Albo zasady i wtedy zaciskamy usta i ponosimy konsekwencje, albo ochrona siebie kosztem ideałów.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez pogłoska dnia Nie 10:37, 17 Kwi 2016, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Marianna mieszkaniec Patagonii
Dołączył: 26 Lis 2014 Posty: 38 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:39, 17 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
flykiller napisał: |
A ja tak nie uważam. Skoro część forowiczów domaga się podjęcia decyzji, którą miałabym wcielić w życie wbrew swoim przekonaniom (bo nie wbrew sobie - to pewna subtelna różnica, której wolę nie rozwijać), to chcę wiedzieć, czy są ku temu podstawy.
Prawdę mówiąc, na razie te podstawy rysują się dość słabo, bo trudno nie odnieść wrażenia, że sami, Szanowni Państwo, nie wiecie, czego chcecie. Pasztet uzależnia zbanowanie usera od okoliczności, a Kewa zaczyna się łamać, bo "nasz Zorruś" dwoi się i troi, aby zatrzeć złe wrażenie, na które pracował latami.
Podjęcie jakiejkolwiek decyzji na forum prowadzi do urazy tej czy owej grupy forowiczów, ba, nawet sama zapowiedź, że jakieś kroki mogą zostać podjęte (np. że ewentualne zdjęcia pornograficzne będą usuwane) spowodowała śmiertelną obrazę jednego z forowiczów.
Wobec tego, jeśli forowicze domagają się podejmowania jakichś decyzji, to niech one będą chociaż solidnie umocowane. Jeśli mam - wbrew swoim przekonaniom - być czyimś katem i spowodować, że druga połowa forum poczuje się głęboko urażona, to nie umyjecie od tego rąk. |
Bardzo proszę o jedno wyjaśnienie p.o. Admina.
Od lat wiadomo, że gdy Apro nie chciał podjąć jakiejś decyzji, zakładał odpowiedni temat do dyskusji, bądź podpuszczał jakiegoś usera do założenia takiego tematu. Efekt tego był łatwy do przewidzenia - wiele głosów sprzecznych. Wystarczyło tylko odpowiednio długo zaczekać, a KAŻDY temat był zableblany. Ostatecznie "zgodnie z decyzją userów" nie trzeba było podejmować żadnej decyzji, co notabene było na rękę administracji. Ten "sposób" był tak powtarzalny i oczywisty, że stał się nudny.
Teraz wracam do mojego pytania. Czy p.o. Admina powtarza ten manewr specjalnie, czy z głupoty?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Nie 11:58, 17 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Zorro napisał: |
Mój lewak robi maleńką różnicę pomiędzy gnojem i kurwą . Bo taki język zagościł wśród miłośników III RP.
|
No, nie rozśmieszaj mnie na dzień dobry
Jeśli znajdziesz gdzieś z mojej strony przytoczone wyzwiska to rzucę forumowym mandatem. Trochę tak jak z tym moim rzekomym namawianiem do emigracji.
Wiesz skąd u Ciebie te przekłamania? Stąd, że Ty nas nie czytasz, traktujesz nas jak masę: zawistną, zdegenerowaną i wrogą. Masz klapki na oczach i zatracasz się w tańcu św. Wita (od Brunera wzięte, zdaje się) za wszelką cenę chcąc dowieść słuszności swojego obrazu świata.
Stąd pewnie te mdłości u niektórych osób, gdy na Ciebie patrzą.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Nie 12:04, 17 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
flykiller napisał: |
Prawdę mówiąc, na razie te podstawy rysują się dość słabo, bo trudno nie odnieść wrażenia, że sami, Szanowni Państwo, nie wiecie, czego chcecie. Pasztet uzależnia zbanowanie usera od okoliczności, a Kewa zaczyna się łamać, bo "nasz Zorruś" dwoi się i troi, aby zatrzeć złe wrażenie, na które pracował latami.
|
Aaa, widzisz, bo to świadczy o tym, że można nas przekonać, że się nie okopujemy na swoich stanowiskach, i ogólnie, że jesteśmy humanistami
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati nieustraszony granatnik
Dołączył: 15 Lip 2014 Posty: 626 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 81 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:07, 17 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Cała ta historia zaczęła mnie bawić w zasadzie. Wszędzie można spotkać ludzi, którzy próbują nas obrażać, mścić się lub wyprowadzić z równowagi lub epatować swoim samopoczuciem chcąc zwrócić na siebie uwagę i na to nie mamy wpływu. Możemy mieć jedynie wpływ na nasz odbiór i reakcję. Ja zasadniczo, mając do czynienia z reklamacjami, przez wiele lat wypracowałam w sobie umiejętności radzenia sobie z tym, co jeszcze kiedyś budziło we mnie negatywne emocje i prowadziło do nerwowej trzęsawki. Nie nauczę chama kultury i nawet nie zamierzam próbować, ale zawsze mogę spokojnie dać mu do zrozumienia, że naruszył moją osobistą przestrzeń na co nie zamierzam się godzić. I tak: jeśli człowiek wylewa swoją złość nazywając mnie złodziejem, oszustem, żydówą czy czymś w tym stylu, informuję gościa, że właśnie skończyłam rozmowę, nie mam podstaw do uznania reklamacji zatem, jeśli mu się to nie podoba proszę kontaktować się w przedmiotowej sprawie z moim prawnikiem. Jeśli człowiek jest agresywny i poddaje się negatywnym emocjom krzycząc, lecz nie próbując ubliżać proszę go o telefon za 10 minut, kiedy się uspokoi i jego stan pozwoli na spokojną i konstruktywną rozmowę, ponieważ ja z przyjemnością go wysłucham, ale na odpowiednim poziomie. Jeśli taki człowiek spotyka się ze mną osobiście, sadzam go w pokoju, częstuję herbatą/kawą i wychodzę na 5 minut dając mu czas na ogarnięcie swoich emocji. Jeśli nadal jest niegrzeczny, informuję go iż w takiej atmosferze ciężko jest cokolwiek załatwić i albo się uspokoi, albo zapraszam w dniu kolejnym, a najlepiej jeśli w między czasie napisze pismo.. nawet u nas na miejscu. To zwykle skutkuje pozytywnym dla mnie efektem a i często zdarza się, że jestem przeproszona przez wyraźnie zawstydzonego swoimi wybuchami człowieka. Nie jestem ani złodziejem, ani oszustem, ani żydówą, ani postkomuchem, lewakiem czy cokolwiek tam sobie ktoś wymyśli, więc z założenia nie jest w stanie nikt mnie takimi słowami urazić, czy odebrać mi godność, bo mam ją w sobie, a nie jest ona nadawana przez innych, często obcych ludzi, więc zasadniczo nie mających dla mnie większego znaczenia. Tu w internecie również nie widzę sensu uczenia kogolwiek, kto zachowuje się poniżej przeze mnie pojmowanej godności, czegokolwiek w stosunku do mojej osoby, ponieważ mam prostsze wyjście z sytuacji: nie wdawać się w dyskusje. Ktoś, kto nie zasługuje na prowadzenie z nim rozmowy przez swoje agresywne, negatywne zachowanie ma problem sam w sobie, więc nie widzę powodu, żeby temu ulegać. Mogę też, ulegając swoim słabościom świadomie poprowokować kogoś lub z sarkazmem podejść do tematu. Nie muszę też mówić nikomu, co o nim myślę, jeśli ma to negatywne znamiona, ponieważ swoją opinię, o kimś wyrażam swoim zachowaniem. Czyli w podobnych przypadkach najczęściej ignorowaniem.
Rozumiem jednak, że skoro panują w społeczeństwie jakieś niepisane, ale ogólnopojęte zasady współistnienia nie musimy godzić się na obecność tego, kto wprowadza niepotrzebnie niefajne zamieszanie. Wszystko zatem, z uwagi na różnorodność w osobistym traktowaniu osób niegrzecznych, pozostaje w kwestii jasnego określenia zasad i trzymania się ich. I albo administrator sam decyduje w oparciu o te zasady, albo następuje głosowanie demokratyczne i wszyscy muszą się dostosować do wyniku i samemu nauczyć się radzenia sobie w takiej sytuacji, z taką osobą.
Można zatem chronić siebie bez kosztów.
Życzę zatem wszystkim spokojnej niedzieli
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Zorro nie śmiejcie się ze mnie
Dołączył: 07 Wrz 2015 Posty: 1652 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:15, 17 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Mati napisał: | Cała ta historia zaczęła mnie bawić w zasadzie. Wszędzie można spotkać ludzi, którzy próbują nas obrażać, mścić się lub wyprowadzić z równowagi lub epatować swoim samopoczuciem chcąc zwrócić na siebie uwagę i na to nie mamy wpływu. Możemy mieć jedynie wpływ na nasz odbiór i reakcję. Ja zasadniczo, mając do czynienia z reklamacjami, przez wiele lat wypracowałam w sobie umiejętności radzenia sobie z tym, co jeszcze kiedyś budziło we mnie negatywne emocje i prowadziło do nerwowej trzęsawki. Nie nauczę chama kultury i nawet nie zamierzam próbować, ale zawsze mogę spokojnie dać mu do zrozumienia, że naruszył moją osobistą przestrzeń na co nie zamierzam się godzić. I tak: jeśli człowiek wylewa swoją złość nazywając mnie złodziejem, oszustem, żydówą czy czymś w tym stylu, informuję gościa, że właśnie skończyłam rozmowę, nie mam podstaw do uznania reklamacji zatem, jeśli mu się to nie podoba proszę kontaktować się w przedmiotowej sprawie z moim prawnikiem. Jeśli człowiek jest agresywny i poddaje się negatywnym emocjom krzycząc, lecz nie próbując ubliżać proszę go o telefon za 10 minut, kiedy się uspokoi i jego stan pozwoli na spokojną i konstruktywną rozmowę, ponieważ ja z przyjemnością go wysłucham, ale na odpowiednim poziomie. Jeśli taki człowiek spotyka się ze mną osobiście, sadzam go w pokoju, częstuję herbatą/kawą i wychodzę na 5 minut dając mu czas na ogarnięcie swoich emocji. Jeśli nadal jest niegrzeczny, informuję go iż w takiej atmosferze ciężko jest cokolwiek załatwić i albo się uspokoi, albo zapraszam w dniu kolejnym, a najlepiej jeśli w między czasie napisze pismo.. nawet u nas na miejscu. To zwykle skutkuje pozytywnym dla mnie efektem a i często zdarza się, że jestem przeproszona przez wyraźnie zawstydzonego swoimi wybuchami człowieka. Nie jestem ani złodziejem, ani oszustem, ani żydówą, ani postkomuchem, lewakiem czy cokolwiek tam sobie ktoś wymyśli, więc z założenia nie jest w stanie nikt mnie takimi słowami urazić, czy odebrać mi godność, bo mam ją w sobie, a nie jest ona nadawana przez innych, często obcych ludzi, więc zasadniczo nie mających dla mnie większego znaczenia. Tu w internecie również nie widzę sensu uczenia kogolwiek, kto zachowuje się poniżej przeze mnie pojmowanej godności, czegokolwiek w stosunku do mojej osoby, ponieważ mam prostsze wyjście z sytuacji: nie wdawać się w dyskusje. Ktoś, kto nie zasługuje na prowadzenie z nim rozmowy przez swoje agresywne, negatywne zachowanie ma problem sam w sobie, więc nie widzę powodu, żeby temu ulegać. Mogę też, ulegając swoim słabościom świadomie poprowokować kogoś lub z sarkazmem podejść do tematu. Nie muszę też mówić nikomu, co o nim myślę, jeśli ma to negatywne znamiona, ponieważ swoją opinię, o kimś wyrażam swoim zachowaniem. Czyli w podobnych przypadkach najczęściej ignorowaniem.
Rozumiem jednak, że skoro panują w społeczeństwie jakieś niepisane, ale ogólnopojęte zasady współistnienia nie musimy godzić się na obecność tego, kto wprowadza niepotrzebnie niefajne zamieszanie. Wszystko zatem, z uwagi na różnorodność w osobistym traktowaniu osób niegrzecznych, pozostaje w kwestii jasnego określenia zasad i trzymania się ich. I albo administrator sam decyduje w oparciu o te zasady, albo następuje głosowanie demokratyczne i wszyscy muszą się dostosować do wyniku i samemu nauczyć się radzenia sobie w takiej sytuacji, z taką osobą.
Można zatem chronić siebie bez kosztów.
Życzę zatem wszystkim spokojnej niedzieli |
Czyli rozumiem że niee ma tu miejsca dla ludzi którzy współużytkowników publicznego forum publicznie mianuja chujem, kurwą , zerem skurwysynem, gnojem ,gnojkiem kupą , łajnem iinnymi podobnymin epitetami.
Szkoda że admin będzie musiał na zbity pysk usunąć kilku starych userów TWA.
Pamiętasz zdymę z prokuraturą którą urządziła pewna kretynka kilka lat temu?
Te same zabawne postacie które mało co nie wysadziły forum mają się dobrze... Fajnie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Nie 15:38, 17 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
A propos postu niejakiej Marianny. Uważam, że ktoś kto popełnił 18 postów na forum może sobie pobożnie życzyć jedynie nieusuwania jego konta jako nieaktywnego. O ile rzekoma Marianna chce czegoś wiecej ppowinna miec na tyle cywilnej odwagi, żeby to życzenie wypowiadać w imieniu własnym, które biorąc pod uwagę jej znajomość forum, zapewne ma.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Zorro nie śmiejcie się ze mnie
Dołączył: 07 Wrz 2015 Posty: 1652 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:41, 17 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Kewa napisał: | Zorro napisał: |
Mój lewak robi maleńką różnicę pomiędzy gnojem i kurwą . Bo taki język zagościł wśród miłośników III RP.
|
No, nie rozśmieszaj mnie na dzień dobry
Jeśli znajdziesz gdzieś z mojej strony przytoczone wyzwiska to rzucę forumowym mandatem. Trochę tak jak z tym moim rzekomym namawianiem do emigracji.
Wiesz skąd u Ciebie te przekłamania? Stąd, że Ty nas nie czytasz, traktujesz nas jak masę: zawistną, zdegenerowaną i wrogą. Masz klapki na oczach i zatracasz się w tańcu św. Wita (od Brunera wzięte, zdaje się) za wszelką cenę chcąc dowieść słuszności swojego obrazu świata.
Stąd pewnie te mdłości u niektórych osób, gdy na Ciebie patrzą. |
Ci WY i niektórzy to kto? Antypisowscy, antykatolicy tacy jak Formalny, Ty. Fly, antykatolicki łobuz internetowy i wulgarna lalunia...
To Wasz światek lewackich KOD-ów , Palikotów Niesiołowskich , michnikowszczyzna z całą Czerską , Lisią bandą stanowicie światek który nie trawi tego czego nie rozumie i czego nie nabiła w główkę propaganda ostatnich ośmiu lat.
Patrzeć na mnie nie musisz i nie masz takich możliwości. Fejsa ponoć nie masz, a gdybyś miała nie masz szans na dołącznie do znajomych. Nie obracamy sie w tych samych kręgach.
A szczególnie nie trawię tych którzy za czasów PO-lszewickich rządów opozycji polecali emigrację.
Wyzwiska i obelgi znajdź sobie w swoich postach. Specjalnie się nie gniewam. Od tak niegroźnej wrogiem masy ( jak sama się nazwałaś) się nie liczy...
Żal że nie potraficie i nie wiecie kiedy przestać.
Jak to dawniej pisywano: www@żal.pl.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Zorro nie śmiejcie się ze mnie
Dołączył: 07 Wrz 2015 Posty: 1652 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:49, 17 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | A propos postu niejakiej Marianny. Uważam, że ktoś kto popełnił 18 postów na forum może sobie pobożnie życzyć jedynie nieusuwania jego konta jako nieaktywnego. O ile rzekoma Marianna chce czegoś wiecej ppowinna miec na tyle cywilnej odwagi, żeby to życzenie wypowiadać w imieniu własnym, które biorąc pod uwagę jej znajomość forum, zapewne ma. |
Ty Seeni ponoć masz do czynienia z prawem?
A jakież to paragrafy pozwalają decydowac forumowemu zgromadzeniu o czymkolwiek?
A jakaż to frekwencja decyduje o kworum...
Iloś postów nie pozwala według ''prawa''''Merdającego Żółwika'' na popełnienie postów...
Seeni no wiesz, też Ci się coś psuje? Proszę Cię...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Zorro nie śmiejcie się ze mnie
Dołączył: 07 Wrz 2015 Posty: 1652 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:51, 17 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Marianna napisał: | flykiller napisał: |
A ja tak nie uważam. Skoro część forowiczów domaga się podjęcia decyzji, którą miałabym wcielić w życie wbrew swoim przekonaniom (bo nie wbrew sobie - to pewna subtelna różnica, której wolę nie rozwijać), to chcę wiedzieć, czy są ku temu podstawy.
Prawdę mówiąc, na razie te podstawy rysują się dość słabo, bo trudno nie odnieść wrażenia, że sami, Szanowni Państwo, nie wiecie, czego chcecie. Pasztet uzależnia zbanowanie usera od okoliczności, a Kewa zaczyna się łamać, bo "nasz Zorruś" dwoi się i troi, aby zatrzeć złe wrażenie, na które pracował latami.
Podjęcie jakiejkolwiek decyzji na forum prowadzi do urazy tej czy owej grupy forowiczów, ba, nawet sama zapowiedź, że jakieś kroki mogą zostać podjęte (np. że ewentualne zdjęcia pornograficzne będą usuwane) spowodowała śmiertelną obrazę jednego z forowiczów.
Wobec tego, jeśli forowicze domagają się podejmowania jakichś decyzji, to niech one będą chociaż solidnie umocowane. Jeśli mam - wbrew swoim przekonaniom - być czyimś katem i spowodować, że druga połowa forum poczuje się głęboko urażona, to nie umyjecie od tego rąk. |
Bardzo proszę o jedno wyjaśnienie p.o. Admina.
Od lat wiadomo, że gdy Apro nie chciał podjąć jakiejś decyzji, zakładał odpowiedni temat do dyskusji, bądź podpuszczał jakiegoś usera do założenia takiego tematu. Efekt tego był łatwy do przewidzenia - wiele głosów sprzecznych. Wystarczyło tylko odpowiednio długo zaczekać, a KAŻDY temat był zableblany. Ostatecznie "zgodnie z decyzją userów" nie trzeba było podejmować żadnej decyzji, co notabene było na rękę administracji. Ten "sposób" był tak powtarzalny i oczywisty, że stał się nudny.
Teraz wracam do mojego pytania. Czy p.o. Admina powtarza ten manewr specjalnie, czy z głupoty? |
Ja wiem, ale nie powiem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|