po 30-tce

AliAs99 · Gość

Właściwie to przecież nie wiemy, czy pan Pasztet odszedł z forum. Tutaj bez pomocy odejść się przecież nie da. Można jedynie poprosić o usunięcie nicka.
Oczywiście nie wiemy, czy przyczyny leżały na forum, czy też poza forum.
Nie wiemy też, czy pan Pasztet nie poprosił o zachowanie powodów jego odejścia w tajemnicy.
Jedynym wytłumaczeniem tego, że nie zostaliśmy poinformowani, mogłaby być sytuacja, w której pan Pasztet wysyła list do adminów, w którym prosi o usunięcie nicka, nieinformowania nikogo o przyczynach, ani nawet o samym fakcie usunięcia.

animavilis · Gość

Wychodzę z założenia, że ponieważ niczego nie wiemy, nie zaszkodzi zapytać. Najwyżej w owej niewiedzy trwać będziemy.

Moim zdaniem, jeśli ktoś odchodzi z forum w sposób demonstracyjny, za taki bowiem sposób można by uznać zadanie sobie trudu w postaci napisania do Administracji prośby o usunięcie nicka, tudzież podjęcie mozołu wyjaśnień [bo przypuszczam, że Administracja starała się przekonać usera do zmiany decyzji], to zapewne nie jest to kwestia samego znudzenia.

Znudzony user, po prostu, przestaje pisać, powraca lub nie, ale nie zawraca sobie głowy kasowaniem profilu.
Być może więc akt likwidacji Pana Paszteta miał być przez nas dostrzeżony, a zatem pytanie jest jak najbardziej na miejscu [choć znając specyficzne niekiedy Jego poglądy, nie jestem w 100% przekonana, czy odpowiedź chciałabym poznać].

Osobiście zniknięciem Paszteta jestem zaniepokojona, zdziwiona, zniesmaczona i zasmucona.

AliAs99 · Gość

Ja też uważam, że jak ktoś czegoś nie wie, to powinien pytać. Przecież po to właśnie wyciągnąłem ten post pani animavilis z tematu "problemy", żeby stał się widoczny. Wiele różnych rzeczy się zmarnowało przez to, że były gdzieś na boku wspomniane, na jakimś topiku (choćby sprawa działu pana STALKERA lub sprawa nieobecnych moderatorów).

Oczywiście zniknięciem pana Paszteta również jestem zaniepokojony. Tym bardziej, że poglądy na wiele rzeczy (może nawet w 97 procentach) mieliśmy identyczne. Jeśli on zdecydował się odejść, z jakichś powodów, o których nie wiem, to może i ja powinienem. Trudno w takiej sytuacji nie być zaniepokojonym.

fedrus

a może mu się plany wspomniane tu:
http://www.trzydziestki.fora.pl/sprawy-techniczne-i-administracyjne,2/oddam-nicka-w-dobre-rece,2095.html
zmieniły?
Nie on pierwszy, nie on ostatni.

Aproxymat

Pasztet deklarował nieobecność już wcześniej. Nie chciał podawać jednak powodów i należy tę decyzję uszanować, choć moim zdaniem likwidacja profilu to niejasne posunięcie. Nie lepiej go sobie zostawić do czasu powrotu?

EMES

Może stwierdził że nie ma sensu skoro "takie pojeby" zostają misterami Tongue out (1)

Aproxymat

Nie sądzę, o ile go znam, żeby aż tak się tym przejął

EMES

hehe też wątpie

kurka

Moze postanowil zalozyc nowy profil, uzywajac do tego bardziej "twarzowego" nicka? Think

nudziarz · Gość

Na jasno i kategorycznie sformulowaną prośbę Paszteta usunęlem jego nick.
Pasztet prosil takze, aby wyłącznie w wypadku pytań o przyczyny takiej prosby ujawnic ja oraz przekazać informacje w doslownym brzmieniu:
"Uzytkownik prosil o usuniecie jego nicka z forum" Koniec cytatu.

Przyczyn takiego postepowania .. takze na prosbe Paszteta nie mogę ujawnic

nudziarz · Gość

Kewa

Coś mi się jednak nie zgadza Think

Efekciarstwo jest zupełnie nie w stylu osoby posługującej sie nickiem: Pasztet. Przypominam sobie jak kiedyś w podobny sposób chciała nas opuścić Yasha. Pasztet poparł mój pogląd, że osoby, które naprawdę chcą odejść (bez zatrzymywania typu: dlaczego? czy to przez nas? czy możemy coś naprawić?), zwyczajnie przestają pisać, przestają wchodzić na forum, nie włączają się do dyskusji. Odchodzą po cichu, bez zwracania na siebie uwagi. Może Pasztet robi jakieś badania socjologiczne? Może zakończył jakiś etap w życiu? Może chce zobaczyć czy jesteśmy w stanie wykryć jego obecność po stylu pisania, gdy będzie pisał pod innym nickiem? Może zmienia tożsamość i zaciera za sobą wszelkie ślady? Angel

Nie wiem, ale mam nadzieję, że kiedyś wpadnie do nas jak do starych przyjaciół i nam to rzetelnie wytłumaczy. Pozdrawiam Panie P.

AliAs99 · Gość

Pan i Władca

bobro

ja też mu dobrze życzę, jak każdemu zresztą...

Kewa

bobro

to, że was okrutnie nienawidzę, wcale nie oznacza, że wam źle życzę Tongue out (1)

zadziora · Gość

skończcie ten off top, TWA

wracając do tematu, czyli jaka jest przyczyna odejścia Paszteta, odpowiem jego słowami: mam to w dupie- wychodząc z założenia, że w przyrodzie nic nie zginie, co najwyżej się zawieruszy

animavilis · Gość