po 30-tce

pogłoska

Podobny problem pojawił się na facebooku.
Pojawiały się wpisy, które nie były dokonywane przez właścicieli profili a jednak sygnowane jako należące do nich. I bardzo podobnie zawierały linki do zwykłych stron. Być może Mati podłapała gdzieś ten wirus...
Być może faktycznie niepotrzebnie patrzymy na siebie podejrzliwie.

Z drugiej strony...klimat jak u Agathy Christie. Blue_Light_Colorz_PDT_02

Seeni

Jeżeli coś jest przestępstwem to dlaczego nie miałoby być ścigane?
Ja z kolei nie rozumiem Twojego podejścia do tej sprawy Niebieski.
Po prawdzie do forum też nie. Angel

Dla mnie to nie są anonimowe osoby. To są bardzo konkretne osoby, które znam, lubię lub nie lubię, do których jestem przywiązana, których mi brakuje, kiedy nie ma mnie tutaj itd.

Seeni

Hmm.... jest mi przy tym także jakoś smutno i nijak z świadomością, że jestem dla Ciebie tylko anonimowym bytem netowym, z którym wymieniasz poglądy.
Najgorsze, że mogę mieć pretensje tylko do siebie. Not talking

W końcu to ja nadałam nieopatrznie inną rangę naszym wzajemnym relacjom.
W takiej sytuacji, chyba bez sensu jest je dalej kontynuować.

Gwoli ścisłości chciałabym wiedzieć - czy pomyliłam się także przy ocenie relacji z pozostałymi forowiczami.
Jestem dla Was tylko przypadkowym, anonimowym nickiem, czy kimś z krwi i kości.?

Mati · Gość

uciekinier

[link widoczny dla zalogowanych]

Mati · Gość

mailo

Byłem kiedyś na forum, gdzie bylo zabronione posiadanie kilku kont i kilku nicków pod groźbą bana. Z prostej przyczyny- ludzie zakładali sobie po kilka kont, udawali, że są kilkoma osobami i dyskutowali sami ze sobą

Załóżmy była osoba, która miała 2 konta np Krysia i Marysia. Krysia pisała n "Uważam, że ten film był bardzo dobry" a za chwilę Marysia:"tak tak zgadzam się z tobą. W ogóle myślę, że masz świetny gust" I ta sama osoba popeirała siebie w dyskusjach, kłótniach, robiła sobie wsparcie:D Wiem-żałosne i dlatego zostało ukrócone. Po IP moderator sprawdzał czy tkos ma 2 konta.

Seeni

Znaczy się Mati- jak rozumiem- nie jestem dla Ciebie tylko bytem netowym.???
I dobrze. Angel

Teraz jestem wyłączona przez rzepę, ale może tak w październiku pójdziemy w miacho upodlić się?????

Mati · Gość

Mati · Gość

Seeni

uciekinier

[link widoczny dla zalogowanych]

Mati · Gość

Kilo OK

W kontekście waszej polemiki, zastanawia jak to jest z tajemnicą korespondencji. Jak prawo traktuje włam do skrzynki/skrytki pocztowej, otwarcie cudzego listu, podszycie się pod odbiorcę?

Mati · Gość

A mnie zastanawia jak bardzo Państwo będzie zmuszone głowić się nad podobnymi problemami, bo mamy tak niedojrzałe społeczeństwo, gdzie ludziom odwala coraz bardziej, gdzie tracą kontrolę nad tym co fajne i nad tym co lipne. Nie byłoby tematu, gdyby ten geniusz, który złamał moje hasło zajął się uczciwą produkcją potomków? A inny geniusz, który ma smykałkę do handlu wpadł na inny genialny pomysł na uczciwy zarobek, niekoniecznie w taki sposób, jak tu.

bobro

Seeni

nudziarz

uciekinier

[link widoczny dla zalogowanych]

nudziarz

Nie zgodzę się z Tobą w materii ustawiania skutku ponad przyczyną .
Istotne jest włamanie a nie skutek jaki za sobą niesie.
Gdyby ów ( załóżmy że ) bot w miejsce durnowatych linków wstawił tresci obsceniczne, pedofilskie, rasistowskie etc... skutek byłby skrajnie inny i jak sadzę Twoja opinia rownież.
A przecież przyczyna jest ta sama - włamanie na konto, a potem to już czysto mechaniczna czynność wrzucenia takich czy innych literek czy zdjęc.

Wiec - w mojej ocenie - istotna jest to, że włamanie daje potencjalną możliwość wyrządzenia komuś krzywdy, a nie wymiar tejże.
P.S. Oczywiście myślę tu o mojej ocenie moralnej, a nie o ocenie prawnej.