po 30-tce

Mati · Gość

Żal patrzeć na to wszystko... i o co właściwie się spieracie..

Dla zainteresowanych: Diabelnego i Złotą rybkę: naleśniki usmażone a dwa kolejne czekają na swoją magiczną porę..

Okej.. to, że zawsze są dwie strony medalu to jedno. Normalka, że są ‘za’ i ‘przeciw’ i że każdy ma swój najgenialniejszy pomysł na wszystko.. takie prawa wolności myśli, słowa i demokratycznych wyborów. Nie twierdzę, że społeczny sens ma to, za co się zabrałam, ale wiem jedno.. gdyby ktokolwiek z Was chciał zawalczyć o swoje ‘cokolwiek’ w co naprawdę wierzy nie powiedziałabym pół złego słowa w tym temacie, zwłaszcza w imię swoich egoistycznych potrzeb. Milczałabym albo powiedziała to, co kilkoro z Was : ‘trzymam za Nią/Niego kciuki, bo chce coś zrobić.. bo ruszyła swoją dupę, żeby być może mi nie przytrafiło się coś podobnego (nawet, jeśli włam obcego na moje konto gówno dla mnie znaczy’). Na tym wdług mnie to wszystko polega. Na umiejętności pozbycia się czasami swojego poczucia własności dla kogoś innego.. nawet jeśli jest obcym. Nie analizowałabym tego i nie rozgrzebywała, tylko dostosowałabym się na tę ‘chwilę’ do zaistniałych zasad właśnie dlatego, że po pierwsze wiem, czym jest ‘walka’ w imię ideałów i zasad, a po drugie stanowimy tu jakąś społeczną jedność – w postaci forumowej gawiedzi, nad której bezpieczeństwem i w której interesie działa administrator.. mówiąc normalnie - ‘Apro’. To, co się tu teraz dzieje jest śmieszne i smutne. Na prawdę tak straszny dramat Was spotkał? Jeśli ktoś nie czuje sprawy tak, jak ja ją czuje (czego nie oczekuje) niech przynajmniej wzbije się na wyżyny swojego ego i uszanuje fakt, że tak samo odjechana jak Wy, kosmitka i flądra, której odjebało nie bardziej niż Wam, cokolwiek chce zrobić w temacie, który się jej nie podoba. Odpuście Apro na moment i mi choć na chwilę, bo choć mogę mieć w nosie Wasze niesnaski to wstyd mi za to, do czego doprowadziła moja filozofia.

Chcecie edycji postów? Jak dla mnie nie ma problemu. Nie chcę nikomu psuć imidżu, jeśli ktoś sobie w ten sposób go buduje i obawia się każdego popełnionego błendó, ale albo będziemy potrafili czasami swoim marnym kosztem poprzeć niektóre idee, albo każdy sobie rzepkę skrobie. Wtedy moja decyzja o odpaleniu stąd wrotek jest jak najbardziej uzasadniona.

Seeni

Oj tam, oj tam..nie wkurzaj się tak. Angel

Wszystko przez tę demokrację i wolność poglądów.

A i jeszcze przez feministki, bo przez feministki jest zawsze. Rób swoje, z poparciem czy bez, bo robisz dlatego, że uważasz to za słuszne a nie dla czyjegokolwiek poparcia

bosska

EMES

bosska to że bober nic nie robi wcale nie jest śmieszne Tongue out (1)

Mati · Gość

uciekinier

[link widoczny dla zalogowanych]

Seeni

Wiesz co Bosska- to skandal, że nie czujesz ze mną jedności.... Not talking

Poważnie- to pod tym zdaniem, które wytłuszczyłaś mogłabym się podpisać. Ja też tak odbieram forum. To jakiś tam kawałek mojego życia, może nie za duży- ale jednak.
Boleśnie odbieram wszystkie odejścia i latam potem po necie, żeby Was znależć gdzie indziej- a Ty się śmiejesz ...
A? Może Ty się z czego innego śmiejesz tylko źle wytłuściłaś?????

Mati · Gość

uciekinier

[link widoczny dla zalogowanych]

uciekinier

[link widoczny dla zalogowanych]

Aproxymat

Nie nadążam z czytaniem. Ani mi w głowie bawić sie znowu w kolejne wojenki, bo jest problem, to Niebieski wespół z Bosską zaczynają swoje podchody pod złego Apro.

Naprawdę wiem, że włamanie na konto Mati zbiegło się z uruchomieniem skryptu przez Niebieskiego i wykorzystaniem prawdopodobnie tego przez Bosską, której posty nota bene być może powinniśmy uznać w tej chwili za spam. Na dokładkę podpinanie linków do emotek zbiegiem okoliczności przypomina to samo co zrobił włamywacz z postami Mati, więc być może wygląda to źle i stąd nagła histeria wokół sprawy, która nie jest niczym innym niż "aktywną ochroną użytkownika". Gdybym palcem nie kiwnął awantura byłaby, że "Apro nic nie robi".

Dajcie spokój, im szybciej się sprawa wyjaśni tym lepiej a dziecinne prowokacje pod moim adresem bardziej mnie zdumiewają niż drażnią.

klementyna

Jayin

Apro - to jeszcze tylko tak dla spokojności snu, sprawdź, czy Rose sama to pisała, czy jakieś inne cudo "cytowało" samą siebie (tzn. Rosę), tak jak wcześniej u Mati było.

(Rosita gdzieś czmychnęła i nie dowiedzieliśmy się od niej)

http://www.trzydziestki.fora.pl/po-30-tce,7/klapsy,6570-80.html (godz. 20:17)

uciekinier

[link widoczny dla zalogowanych]

Aproxymat

Na pewno sama to wyjaśni.

Być może brak opcji "edytuj" sprawia, że łatwiej omyłkowo zacytować siebie.

Mati · Gość

rosegreta · Gość

uciekinier

[link widoczny dla zalogowanych]

Mati · Gość

Jayin

Rose - najwyraźniej masz artystyczną duszę