po 30-tce

Nikt

Yhm... wolałbym kiecki i topiki, a dokładniej userki w swoich kieckach. Czytanie bowiem przychodzi mi z trudem, a czytanie ze zrozumieniem zwłaszcza

, wolę oglądać obrazki, a już "obrazki" ze ślicznymi bohaterkami zwłaszcza...

lulka

Nikt

lulka

stara_reklama · Gość

animavilis · Gość

Mam pytanie - i nie jest to pytanie zaczepne, zwyczajnie, ciekawi mnie.
Znam mniej więcej zdanie bosskiej, EMESa, pana AliAsa na temat moderowania, ale nie mam pojęcia, jak widzą je inni? [zwłaszcza osoby wymieniane jako kandydaci do pełnienia tej funkcji].

AliAs99 · Gość

franek kimono

fedrus

bosska · Gość

gdzieś z rok temu miałam dość tego forum i napisałam do apro na pw prośbę, o skasowanie mojego profilu. prosiłam go o skasowanie profilu, ponieważ wiem, że mi samej jest trudno nie pisać i nie zaglądać - w głównej mierze z powodu nadmiaru czasu, jaki mam - zwłaszcza w pracy, trochę z powodu garstki ludzi a trochę z powodu garstki tematów.
apro się nie zgodził i zaczął mnie przekonywać. jednynie więc mogłam zmienić swoje nastawienie do ludzi i do tego forum. wychodzę z założenia, że forum jest do dyskusji - jeśli mam odmienne zdanie, to je wyrażam. nie chcę tylko ograniczać się do słodzenia sobie nawzajem. tutaj jednak nieraz przekonałam się, że mieć swoje zdanie, odmienne od reszty, i jeszcze umieć je uzasadnić, równa się rozpoczęciu "krucjaty" przeciwko siebie. zaczynają się różne podjazdy, aluzje, etc. przez pewnien okres na wielu topikach. nauczyłam się więc mieć olewatorski stosunek do tego - ba! posuwam się do jawnego nabijania się z ludzi, którzy starają się mi dogryźć. jak rok temu pisałam otwarcie, że irytuje mnie takie zachowanie, były odpowiedzi, że robię z siebie ofiarę. teraz zaś, jak świetnie się bawię, drwiąc i szydząc, ludzie mnie przepraszają. litości!!!!
do apro mam tylko wielki żal, że nie skasował mojego profilu, gdy go o to prosiłam. uważam, że profil jest moją własnością. to ja go tworzę, modyfikuję. nie administrator.

animavilis · Gość

franek kimono

http://www.trzydziestki.fora.pl/sprawy-techniczne-i-administracyjne,2/konferencja-pokojowa,2207-120.html

animavilis · Gość

Dziękuję, ale nie zrozumiałyśmy się. Nie pytałam, franku, o Twoje kandydatury ani cechy moderatora, ale o rolę, jaką powinien pełnić. Co konkretnie, miałby robić, a czego nie.

bea.ta

Słowo na poniedziałek ; ):
Think

Proponuję by zrobiono selekcję wśród dotychczasowych Nicków.: Ten się nadaje a ten nie.
Później zamknijcie możliwość dopływu nowych użytkowników, szczególnie tych o złej sławie z forum o2. Następnie zróbcie porządek z nieaktywnymi moderatorami .I wtedy wszystko wróci do normy. Będzie tak jak do niedawna i tak jak większość ,chyba, chce.
Bo przyjazna, dla wielu, atmosfera jaka jest tu, na niewielu innych forach jest widoczna. Szkoda byłoby gdybyście ją stracili.
(A takimi qutsiderami bądż wywrotowcami jak ja, spokojnie możecie się nie przejmować. Blue_Light_Colorz_PDT_02

)

Pozdrawiam.
Beata

franek kimono

Aha, trudno mi powiedzieć. Incydentów a la pomarańcza mamy tu niewiele na moje oko.
problem jest inny. Czy forum to przestrzeń publiczna w której obowiązują wszystkich pewne standarty czy jest to raczej przestrzeń tworzona przez tych którzy użytkują ją najdłużej i najintensywniej i to oni nadają ton?
Nie wiem.
Znaczna część uroku forum leży w tym że jest ono charakterystyczne dzięki kilku wyrazistym i barwnym osobom, które często tu piszą - to m.in. Ty, ŚiB czy Seeni. Realnie budujecie na codzień podwaliny funkcjonowania tego miejsca. Jest ono przez to orginalne. Powstaje w ten sposób raczej coś w rodzaju klimatycznego podwórza niż placu miejskiego.
Z drugiej strony traktując forum jako swoje królestwo, jak to często królowie, te same osoby czasem nie liczą się z innymi, bywają złośliwe i okrutne.
Trudno jednak adminom karać osoby które pełnią tu tak ważne role i do których chyba wszyscy jesteśmy przywiązani...
I ja też nie wiem jak to rozwiązać.

Aproxymat

Hmm... teraz to się nazbierało różnych propozycji. Na szybko napiszę, czego ja nie chcę - czyli nie zamierzam zlikwidować swojej skrzynki na PW, bo w końcu oprócz spraw administracyjnych ja tu funkcjonuję jako zwykła prywatna osoba. I prowadzę też zupełnie prywatną korespondencję. Mógłbym co prawda korzystać z jednego profilu do administrowania a drugiego do bycia zwykłym userem ale to jakaś schizofrenia by się zrobiła. Nie zamierzam zresztą się ukrywać ani nic w tym stylu, każdy wie kiedy jestem na forum. Zawsze byłem za jawnością administrowania - styl z o2, pełen domysłów kto jest kim i kto co robi z panelem, niespecjalnie mi odpowiada.
Usuwanie nieaktywnych profilów. Odpada. Niektórzy ożywiają się po roku albo i dłużej. Choćby Fi ostatnio, niedawno też Enpe i UM się nam przypomnieli. Nigdy nie wiadomo kiedy ktoś zechce wrócić, to jest zresztą też jedna z przyczyn, dla których niechętny jestem usuwaniu profilów na stałe. Dziś ktoś kierowany emocjami zniknie, a za jakiś czas zmieni zdanie i co wtedy? Nowy profil? Czyli kolejne podejrzenia o wielonickowość albo podszywanie się - gdy ktoś użyłby cudzego profilu? Podobnie z osobami o niskiej czy wręcz zerowej liczbie postów - widzę, że czasem pojawiają się na forum. Może tylko czytają, może są nieśmiałe. Nie mogę z góry zakładać, że wszyscy mają nikczemne zamiary.

AliAs99 · Gość

fedrus

Interesujący post Aliasie. Tak sobie myślę, że gdzieś wśród tematów przyklejonych powinien być topik zatytułowany historia forum.

bosska · Gość

sugerujesz apro dożywotni związek z forum?
bez możliwości rozwodu???

bosska · Gość