po 30-tce

7 uczuć. Dla mnie ok. Nie chcę zdradzać fabuły. Trochę zabawny, trochę gorzko-smutny, momentami żenujący. Film raczej nie dla wszystkich. Średnia wieku w kinie ok 50. Cofniemy się do dzieciństwa.
J ...

Oglądał ktoś Zimną wojnę?

jestem przed, ale chętnie poczytam Wasze opinie.

Obejrzałam. Taki film co zostaje w głowie na dłużej. Romeo i Julia w czasach zarazy. Może po recenzjach liczyłam na co ...

Jestem już po pięćdziesiątce i chyba nie bolało, bo nie pamiętam. Odczuwam pewną satysfakcję, bo dwa ugrupowania zaproponowały mi kandydowanie w wyborach samorządowych. To dziwne, bo nigdzie nie należ ...

To ja powinnam mieć pokój ze zdechłą (nomen omen) kaczką

Napoleon uwielbia pluszową kaczkę, która coraz bardziej wąska w szyi jest. Kaczka była z nami nawet na wakacjach.

Życie można zaczynać znacznie później, ale trzeba informować na bieżąco

Ta kura musiałaby mi tak zapozować w tych stringach itp. A już dawno obaliliśmy mit, że kury są głupie. Znaczy duże zmiany u Ciebie Seeni?

mogę się wciąć pomiędzy kurę, a brakiem kury? Że o soo chodzi?

krotko nawet zastanawialem sie przy pisaniu ww, czy mozna to inaczej ujac, byz rozjasnic SURVIVALOWY FRAZES!, ktorym posluzyla sie kewa

pytanie o maliny okazalo sie najmniej wulgarnym 8-
Nie do ...

szansa na co?
Na przeżycie, Corsarzu, na przeżycie

Świata stało się za dużo i, paradoksalnie, jest go za mało, robi się za ciasny, zbyt nasycony, przestrzeń się zawęża. Tak to jakoś widzę. A może mnie jest ciasno w sobie, a nie w świecie? No, w ka ...

a co powiecie na takie kreacje

...

nie sa takie plaskie, co..

wlasciwie to eklektyczne: 3/4 impresjonizmu + 1/4 surrealizmu
Tylko na ostatnim się zatrzymałam. Motywy takie sobie - ograne.

A ja kolejny raz oglądam Serce Serduszko. Lubię obrazy Kolskiego, lubię jego bohaterów, te nadwrażliwe dusze. Przy filmach Kolskiego wypoczywam, nie męczą mnie. Nawet gdy są takie nierealne, naiwne... ...

Czyli, że co? Rose, błagam, nie każ nam się domyślać. Operacja? Naświetlanie, czy leki?

Jakoś tak wszystko próbuje mnie przygnębić... ale nie, ale nie... idę dziś na koncert Korteza. W piątek w bibliotece miejskiej byłam na recitalu Zamachowskiego. Sympatyczny człowiek, było kameralnie ...

Bo u Ciebie, Seeni, to tak trudno rozróżnić

(odnośnie wpisu u Róży).

Jak zajączka to tylko z ciecierzycy

Taaa, niczym Seeni przynosi pracę do domu.

Dobre

Ale może chociaż wkłada w nią więcej serca? Blue_Light_Colorz_PDT_02

Jeszcze trochę. Twardym trzeba być, nie miętkim

Będzie dobrze, Różyczko Yar good

Tak, Kewa wszystko umi 😊
Kura w koronkach, kaloszach i kapeluszu mogłaby się stać przebojem wernisażu.