po 30-tce

Kilo OK

Ależ nie odpowiada.
Jednakże, nie mam przewodnika, gotowego nieść mi oświecenie.

Bądź mym nauczycielem.

Szymon Krusz

<a href="http://imgur.com/YNScL"><img src="http://i.imgur.com/YNScL.jpg" alt="" title="Hosted by imgur.com"></a>

Myślisz że to dobra droga ?

Kilo OK

A co ja tam wiem.
Przecież jesteś znacznie mądrzejszy.

Szymon Krusz

Nie można nikogo na siłę zmieniać to po raz a po dwa zacznij sam

Kilo OK

Ależ chce się zmienić.
Sam nie dam rady, chce byś mi pomógł.

Czemu tego nie zrobisz?

Szymon Krusz

Jak tu już nie raz pisałem konwersacja z tobą to czas stracony więc pozwolisz że opuszczę twoje towarzystwo.Nie stać mnie na tracenie czasu. Chcesz się zabawiać w gierki słowne będzie Ci musiało wystarczyć twoje własne towarzystwo.

Szymon Krusz

I jak się teraz czujesz głupku ?

Kilo OK

Czyli chcesz mej zmiany, ale nie chcesz mi pomóc.
Bo co?
Nie będziesz miał z kogo drwić?

Kewa

Spoko, zmieniamy się całe życie

No, wszyscy z wyjątkiem Kilo OK Blue_Light_Colorz_PDT_02

A sarkazm jest super, osobiście uwielbiam i nawet jestem w stanie udźwignąć, gdy sama staję się obiektem drwin Hyhy

Gość

Szymon Krusz

Nie żeby przedłużać konwersację z Kilo OK
Staram się z nikogo nie drwić czy też ośmieszać ale jeżeli ktoś usilnie się o to stara

Kilo OK

Czyli drwisz z mej (odkrytej przez siebie) głupoty. Drwisz, miast wyprowadzić e z błędu. To jest dopiero niegodziwość.

Szymon Krusz

Jarosław KACZYŃSKI: Nie chcę być prezydentem, CHCĘ być PREMIEREM
Publikacja: 24.02.2012 03:00 | Aktualizacja: 24.02.2012 15:06
jarosław kaczyński, JAROSŁAW KACZYŃSKI POLITYCZNE PLANY, JAROSŁAW KACZYŃSKI PREMIEREM, KACZYŃSKI PLANY NA PRZYSZŁOŚĆ, KACZYŃSKI POLITYCZNE PLANY, PiS, Prawo i Sprawiedliwość, wybory prezydenckie, WYBORY PREZYDENCKIE 2015

Prezes PiS Jarosław Kaczyński (63 l.) nie wystartuje w wyborach prezydenckich. Jak zdradził "Super Expressowi", prezydentura nigdy go nie interesowała. W 2010 roku zdecydował się kandydować, bo jego zdaniem życzyłby sobie tego jego tragicznie zmarły brat Lech Kaczyński (+ 61 l.). PiS ma teraz nie lada problem. Bo choć wybory prezydenckie odbędą się za trzy lata, na razie w tej partii nie ma odpowiedniego kandydata.Najbliżsi współpracownicy Jarosława Kaczyńskiego wierzą w siłę prezesa PiS. Choć ...Jarosław Kaczyński w drugiej turze wyborów prezydenckich osiągnął świetny wynik, zdobył blisko 8 milionów głosów. Mimo to nie zamierza już więcej ubiegać się o najwyższy urząd w państwie.- Kandydowałem na prezydenta w bardzo szczególnej sytuacji osobistej. Wszystkie badania wskazywały, że jedyną osobą w PiS, która ma szanse wygrać, byłem ja - mówi "Super Expressowi".- Osiągnąłem dobry wynik, lepszy niż Donald Tusk w 2005 roku. Nigdy nie ukrywałem, że prezydentura to nie jest mój główny cel polityczny. To była dla mnie bardzo trudna decyzja. Zadałem sobie wtedy pytanie, co sądziłby mój brat, gdyby żył. Znałem go najlepiej, jak można znać drugiego człowieka, i byłem pewien, że powiedziałby: kandyduj! To było rozstrzygające dla mojej decyzji. Osobiście nigdy nie miałem aspiracji, by być prezydentem Rzeczypospolitej. Dziś nie mam ambicji prezydenckich, ale chcę być premierem - dodaje Jarosław Kaczyński.Politycy PiS nieoficjalnie przyznają, że już trwają poszukiwania odpowiedniego kandydata. Jeszcze niedawno do tej roli aspirował Zbigniew Ziobro (42 l.), ale po jego odejściu z Prawa i Sprawiedliwości nie ma mowy, by partia Jarosława Kaczyńskiego poparła jego kandydaturę.

Szymon Krusz

Brudziński: KACZYŃSKI będzie następnym PREMIEREM
Publikacja: 24.02.2012 07:32 | Aktualizacja: 24.02.2012 15:26
jarosław kaczyński, JAROSŁAW KACZYŃSKI PREMIEREM, JEDEN NA JEDEN, Joachim Brudziński, KANDYDAT PIS NA PREZYDENTA, PiS, WYBORY PREZYDENCKIE 2015, WYBORY PREZYDENTA

Najbliżsi współpracownicy Jarosława Kaczyńskiego wierzą w siłę prezesa PiS. Choć Joachim Brudziński przyznaje, że nie jest jasnowidzem z Człuchowa, to jest przekonany, że PiS wygra następne wybory parlamentarne, a Kaczyński będzie następnym premierem.Prezes PiS Jarosław Kaczyński (63 l.) nie wystartuje w wyborach ...W rozmowie z "Super Expressem" Jarosław Kaczyński zdradził, że nie będzie startował w wyborach prezydenckich 2015. Lider największej partii opozycyjnej mierzy wyżej. Zamierza bowiem wygrać następne wybory parlamentarne. Jeśli Kaczyńskie nie będzie kandydatem PiS na prezydenta, to kto w takim razie powalczy o Pałac Prezydencki?Joachim Brudziński, który był gościem programu "Jeden na jeden" w tvn24 potwierdził słowa prezesa. Jednocześnie poseł PiS podkreślił, że do wyborów głowy państwa jeszcze daleko, a kandydat na pewno się znajdzie.- Realna władza, przywództwo jest w rękach premiera. (...) Prezes PiS będzie premierem po następnych wyborach parlamentarnych - przekonywał Brudziński.- Decyzję o tym kto będzie naszym kandydatem na prezydenta jeszcze podejmiemy. Oczywiście może być inny kandydat niż Jarosław Kaczyński. Nic nie jest jeszcze zdecydowane - dodał.

Szymon Krusz

Szymon Krusz

Prezes PiS: jemu mógłbym oddać przywództwo w partii
Super Express Super Express | dodane (07:07)

- Jeśli spadnie nam z nieba taki superman, który w dodatku będzie nam bliski ideowo, to może byłbym skłonny oddać mu przywództwo w partii. To musiałby być człowiek stosunkowo młody, ale nie zbyt młody, bardzo przystojny. Jednocześnie musiałby realizować nasz program. Na razie jednak nie ma żadnego powodu, bym miał się wycofywać - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla dziennika "Super Express"
Jarosław Kaczyński krytycznie ocenił 100 dni rządu Donalda Tuska. - Wyjątkowo się nie udało. Rodzi się pytanie, czy ta słaba forma premiera to przypadek, czy też może przyczyny tkwią głębiej. Mnie wydaje się, że raczej to drugie - stwierdził prezes PiS.Zdaniem Kaczyńskiego, rządowi nie wychodzi z dwóch powodów. - Po pierwsze, nie ma merytorycznego przygotowania. Po drugie, ta grupa, która jest przy władzy, nie ma kulturowego przygotowania - ocenił polityk. Jak wyjaśnił, "Tusk jego ekipa należą do kultury cygara, dobrego wina, rozgrywek personalnych i PR-u". - To z całą pewnością nie są ludzie, którzy powinni sprawować władzę. Dzisiejsza ekipa rządząca to tacy "królowie życia" na koszt podatnika. Zamknięci w rządowych przestronnych pomieszczeniach, limuzynach, odpłynęli zupełnie od problemów Polaków - uważa Kaczyński.Prezes PiS skrytykował także politykę zagraniczną rządu. Według niego, Polska "została klientem Niemiec". - Zrezygnowaliśmy z walki o jakiekolwiek wpływy na Wschodzie. W zamian jesteśmy traktowani po prostu per noga. Symbolem naszej słabości jest śledztwo smoleńskie i narzucony nam pakt fiskalny - wyliczał Kaczyński.Pytany o szanse Solidarnej Polski na scenie politycznej Kaczyński stwierdził, że lider SP, Zbigniew Ziobro jest "skazany na porażkę". - I nie chodzi tu o jakieś personalne kwestie - zapewnił. - On stworzył prywatne przedsięwzięcie, próbując rozbić naszą formację. Tu nie ma żadnej idei, żadnego przesłania, żadnego głębokiego sensu. To jedynie sposób na zaspokojenie swojego prywatnego interesu - ocenił prezes PiS.Kaczyński stwierdził także, że jego partia jest marginalizowana w mediach.- Nie widać nas nie dlatego, że nic nie robimy, ale dlatego, że taka jest decyzja mediów. Mamy do czynienia z mediami, które należą do systemu władzy. Bardzo nad tym boleję, to jest sytuacja niebezpieczna, ale tak jest. Wobec tego musimy szukać innych metod dotarcia z naszymi pomysłami do opinii publicznej - przekonywał Kaczyński. .

TopNews - najpopularniejsze materiały WP.PL
TAGI: jarosław kaczyński, pis, prezes, donald tusk, po

Jednym słowem Prezesunio chciał przekazać że będzie prezesił aż do śmierci.

Szymon Krusz

Zobaczymy czy to co Prezesunio powiedział zostanie zrealizowane chociaż już widzę sprzeczność.O ile zostałby Premierem musiał by się zrzec prezesury a z tego co ostatnio powiedział można wywnioskować to jak na razie nie ma w szeregach godnego kandydata do urzędu Prezesa PiS.

Jayin

Premier to dość niewdzięczna rola. Nie sądzę, żeby J. Kaczyński zdecydował się zdać fotel prezesa partii (na którym może jeszcze wiele lat siedzieć) na rzecz premierowskiego skrzypiącego krzesła, z którego można dużo łatwiej zlecieć. Obstawiam raczej opcję wystawienia do wyścigu o krzesło premiera kogoś "namaszczonego" przez J. Kaczyńskiego i "łatwego w prowadzeniu" (znaczy się uległego) przez prezesa PIS (na tej samej zasadzie, jak niegdyś Putin Miedwiediewa wystawił na świecznik).

Poldek

Szymon Krusz