po 30-tce

Diabelsky · Gość

a co tu podpalać jak wszystko spłonęło...

PO Tuskolandzie smród spalenizny i zniszczenia będzie ciągnął się latami.
Tu nie chodzi o to kto będzie rządził ale o to by juz nigdy nie było scenariusza totalitaryzmu który od czterech lat niszczy ten biedny kraj. I nie panoszyła się banda pseudopracodawców którym udał się skok na kasę i majątek setek doskonałle prosperujących prywatyzowanych złodziejsko firm. A wzystko za przyzwoleniem i bez sprzeciwu do tego śmiejąc się w nos wszystkim ,,kto nie z nami,,.
Przecież nie trzeba być zwolennikiem PiS-u by nie dostrzegać zła jakie pseudoliberałowie wyrządzili dla społeczeństwa zubożając je dokumentnie rozsprzedając i dzieląc majątek wg zasług i kolesiostwa.

A kto i co? Wgląd do KRS ma każdy. I trzeba być ślepym człowiekiem by nie dostrzec kto kim jest w tym złodziejskim trybiku gołym okiem.
Do dnia dzisiejszego w trybie nadzwyczajnym powołuje się i wydziela spółki z państwowych potężnych potentatów by zdążyć się ustawić przed wyborami.
Tak padły stocznie, kolej, dogorywa rozszarpywana na kawałki potężna energetyka, biorą się za pocztę i wiele wiele innych...

co do ustawy to może ten cytat bo o czym tu pisać? :

,,W piątek 16 września, na ostatnim posiedzeniu Sejmu w mijającej kadencji, posłowie przyjęli senacką poprawkę do nowelizacji ustawy o dostępie do informacji publicznej. W myśl poprawki wniesionej przez senatora Marka Rockiego (PO), możliwe będzie ograniczenie prawa do informacji publicznej ze względu na "ochronę ważnego interesu gospodarczego państwa" w dwóch przypadkach - gdy osłabiałoby to pozycję państwa w negocjacjach np. umów międzynarodowych lub w ramach Unii Europejskiej oraz by chronić interesy majątkowe państwa w postępowaniach przed sądami czy trybunałami.

Przeciw poprawce było 179 posłów. Za jej przyjęciem opowiedziało się 187, a 10 się wstrzymało. O zawetowanie ustawy lub skierowanie jej do TK prosili prezydenta politycy opozycji i organizacje pozarządowe, m.in. Helsińska Fundacja Praw Człowieka. Jak napisali sygnatariusze protestu w tej sprawie - Argumentacja używana dla obrony tej ustawy przypomina orwellowskie nazywanie Ministerstwa Tajnych Policji - Ministerstwem Miłości. W przypadku ustawy o dostępie do informacji publicznej zatrzaskuje się przed obywatelami drzwi do ekspertyz przygotowywanych dla instytucji publicznych i wykonujących zadania publiczne, a towarzyszy temu opowieść o rozszerzeniu możliwości dostępu do takich informacji. (PAP),,

Gość

Kilo OK

Mr. Ogoniasty
Szacun za próby.
To jak Brick wall

Gość

co do ustawy to może ten cytat bo o czym tu pisać? :

,,W piątek 16 września, na ostatnim posiedzeniu Sejmu w mijającej kadencji, posłowie przyjęli senacką poprawkę do nowelizacji ustawy o dostępie do informacji publicznej. W myśl poprawki wniesionej przez senatora Marka Rockiego (PO), możliwe będzie ograniczenie prawa do informacji publicznej ze względu na "ochronę ważnego interesu gospodarczego państwa" w dwóch przypadkach - gdy osłabiałoby to pozycję państwa w negocjacjach np. umów międzynarodowych lub w ramach Unii Europejskiej oraz by chronić interesy majątkowe państwa w postępowaniach przed sądami czy trybunałami.

Przeciw poprawce było 179 posłów. Za jej przyjęciem opowiedziało się 187, a 10 się wstrzymało. O zawetowanie ustawy lub skierowanie jej do TK prosili prezydenta politycy opozycji i organizacje pozarządowe, m.in. Helsińska Fundacja Praw Człowieka. Jak napisali sygnatariusze protestu w tej sprawie - Argumentacja używana dla obrony tej ustawy przypomina orwellowskie nazywanie Ministerstwa Tajnych Policji - Ministerstwem Miłości. W przypadku ustawy o dostępie do informacji publicznej zatrzaskuje się przed obywatelami drzwi do ekspertyz przygotowywanych dla instytucji publicznych i wykonujących zadania publiczne, a towarzyszy temu opowieść o rozszerzeniu możliwości dostępu do takich informacji. (PAP),,

i super są tylko dwa przypaki, gdzie Państwo może odmówić do informacji.
Prezydent Komorowski podpisał ustwe i pyta się TK czy tryb uchwalenia jest zgodny z prawem
jeszcze raz piszę tryb, lub jak kto woli sposób, a nie sama ustawa.

zresztą krajowi dziennikarze ujawniają z przecieków pewne sprawy, które nie powinny mieć miejsce, a mam na myśli działania służb specjalnych na rzecz walki z terroryzmem, czy wspomaganiu kierunków zmierzających do wprowadzania demikracji. i tu teraz pisząc te słowa klucze mamy teraz kontrole.

Gość

no i stało się !

Prezesa wsadzili na minie.
Piękną mine

na spocie wyborczym PiS jest pani Ania/ubrana/ za prezesem Kaczyńskim , która kiedyś na golasa w Pleyboju miała sesje zdjęciową.
ja nie mam nic do pani Ani, piękne ciało, ale gdzie się podziała moralność w PiS.
Kiedyś pani Kostka też była buzią PiS i nawet wygrała proces z europosłem Kurskim.
Pani Ania, jak mówi, nie nalezy do PiS, jest tylko aktorką.

piękne ciało, a na żywo J.Kaczyńskiego poznałem i nie wzudził we mnie podniecenia, tylko litość.

Formalny

Ja się zastanawiam jakim trzeba być prostakiem pozbawionym elementarnej kultury, żeby ciągle ziać nienawiścią i obrzucać inwektywami demokratycznie wybrane władze Państwa. Jeszcze nie słyszałem i nie czytałem, żeby taki jeden z drugim prymityw przedstawił kiedykolwiek jakieś dane liczbowe lub fakty mające świadczyć o tym, że istnieją jakiekolwiek fakty dające podstawę do chamskich pomówień. Podejrzewam, że te wszystkie brednie wypełnione "oszustami, zbrodniarzami, złodziejami" są zwykłym prostackim odreagowaniem stresów wynikających z fobii, uzależnień i zwyczajnie od tego, że szef kazał wyczyścić wychodek, bo taki "intelektualista" - specjalista od wklejania informacji, których nie rozumie, do innej pracy się najzwyczajniej w świecie nie nadaje.
Sądzę, że w każdym społeczeństwie znajduje się taki "margines umysłowy" i emocjonalny, który nie potrafi dyskutować na temat polityki, a potrafi wyłącznie bluzgać inwektywy i cały malutki móżdżek wysilać do wymyślania nazw typu "Tuszczenko", "peło", "gejzeta" i tego typu osiągnięcia intelektu. Kiedyś takie indywidua, mogłyby sobie takie "mądrości" bełkotać tylko w swoim zapyziałym środowisku. Teraz globalizacja i łatwość przekazu informacji, pozwala im ogłaszać to światu w przekonaniu, że przekazują wiekopomne prawdy... Ciekawe, że zawsze okres przedwyborczy powoduje paroksyzmy objawów takiej głupoty ze strony pewnego rodzaju czynnych i biernych uczestników wyborów...

Gość

Formalny

Kilo OK

Jeszcze mały kamyczek do rozmowy o Kaziku.
Posłużę się cytatami z bloga Kataryny.

Formalny

Gość

Panie Boże!

jesli możesz, to wysłuchaj mojej prośby i spraw swoją mocą przekazując ten piękny dar myslenia samodzielnego i czytania innych, nawet jeśli ich się nie kocha i nazywa trollem.

ciekawe co ja napisałem o Kaziku Staszewskim?
i kim jest Kataryna, wyrocznią
nie
jest osoba, która straciła cnote anonimowości i ma wyraźne zabarwienie PiSowski.

Kilo OK

A jednak, zgodnie z oczekiwaniami, musiałeś jakoś zracjonalizować i znów dokopać.

Formalny

Kilo OK

Ależ Formalny... miłego wieczoru.
Hyhy

Formalny

Szymon Krusz

Nie rozumiem po co się tak żołądkować opluwać się i obrażać wszystko przecież okaże się 9 Października a my mamy raczej minimalny wpływ.Wszystko sprowadza się do tego iść czy nie iść wrzucić czy nie wrzucić tę kartkę do urny.

Kewa

Formalny

Poldek