po 30-tce

anmario · Gość

Dziadziuś jeszcze się nie zmęczył?

To w nocy się posika.

Formalny

Kilo OK

Tego się spodziewałem że trzęsiesz portkami przed Jarkiem a złość na maskulinizację zwiększa produkcję żółci którą szastasz na prawo i lewo.

anmario · Gość

Ja myślę, że naszego weterana stanu wojennego napędza nienawiść do mądrzejszych od siebie. Czyli do wszystkich bez wyjątku

Stąd zresztą też bierze się brak możliwości wyboru na kogo głosować

Formalny

anmario · Gość

O dziwne, tak jak ja.

Tez gardzę oszustami i pijaczkami

Kilo OK

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

P.S.
Z tą Genowefą?
A byłem pewien że szybko się domyślisz.

A jesteś w stanie wymienić osoby publiczne i instytucje którymi gardzisz z wymienionych przez siebie powodów?

Formalny

No, niestety nie doczekałem się odpowiedzi... Nie lubię dyskutować przy pomocy piktogramów - wolę bardziej rozwinięte formy przekazywania myśli. Oczywiście nie krytykuję tego, że dla Ciebie piktogramy są bardziej zrozumiałe... Czy wiesz, że od takich prymitywnych form zapisu zaczęła się historia pisma? PO drodze były jeszcze hieroglify, ale rozwój człowieka jednak trwał dość długo... Życzę Ci radości z korzystania z najbardziej wygodnej dostępnej Ci formy przekazywania swoich myśli.
Niestety, nie czekając już na nią mówię dobranoc i życzę udanego, pełnego emocji Ci właściwych wtorku...

Kilo OK

Drobny druk pod deklaracją każdego "świadomego" POlaka.

Poldek

Pochodzenie O-Ren Ishii

a Fotyga już próbuje kraść

niebywałe ! nawet do wyborów nie poczekała

wtedy kradli ile się dało przez dwa lata ale jednak poczekali do pierwszego dnia po wyborach a tu, widać, postęp... Fotyga to już pisowska Pani Minister Spraw Zagranicznych ewidentnie

Poldek

[link widoczny dla zalogowanych]

to mi sie podoba:

Kibice mają kandydata na posła, chce "ustawek"
dzisiaj, 07:07
GK / Gazeta Wyborcza

Kibice bydgoskiego Zawiszy wskazali kandydatów, na których sympatycy klubu powinni głosować w nadchodzących wyborach. Jeden z nich, Tomasz Zagrabski startujący z list Nowej Prawicy Janusza Korwin-Mikkego jest m.in za legalizacją zorganizowanych bijatyk kibiców tzw. ustawek - informuje "Gazeta Wyborcza".

Zagrabski twierdzi, że "ustawki" powinny być legalne tak samo jak mecze bokserskie i walki MMA, bo "udział w nich biorą tylko osoby, które chcą tego i nie mają do siebie później pretensji". Kandydat Nowej Prawicy jest czynnym kibicem Zawiszy, a w klubie odpowiada m.in. za przygotowanie meczowych odpraw.

Jak podaje "Gazeta Wyborcza", oprócz legalizacji "ustawek", Zagrabski chce też legalizacji pirotechniki na stadionach, wyprowadzenia z nich policji, a także wolności słowa i działania.

Przedstawiciel Nowej Prawicy nie jest jedynym popieranym przez bydgoskich kibiców kandydatem. Oprócz niego kibice popierają Tomasza Regę i Mariusza Walenciaka, którzy chcą wejść do sejmu z list PiS. Obaj od lat współpracują ze Stowarzyszeniem Piłkarskim "Zawisza" z Bydgoszczy i są czynnymi kibicami klubu[/b]

Nikiasz

Ostatnia decyzja PIS przy władzy 4 lata temu - umorzenie długów PC - to była "uczciwość "w formie PIS ; teraz zaczynają od popierania bandytów stadionowych aż do poszukiwania wyimaginowanych afer przez "najlepszą" minister Fotygę.
Miałem okazję obejrzeć rozmowę Lisa z Kaczyńskim i musze przyznać że było mi żal Kaczyńskiego w momencie jak Lis robił z niego idiotę . Kaczor jest beznadziejny w starciu na żywo kiedy nie jest przygotowany i nie ma przed sobą tłumu wyznawców więc nie dziwię się że stchórzył przed debatą z Tuskiem. Debata telewizyjna mogła by obnażyć braki w pomysłach na Polskę naszego ukochanego Jarusia "wszystko mogę" Kaczyńskiego

Szymon Krusz

Nie ładnie wykorzystywać trumny w jakimś konkretnym celu ale widać PiS-owi to nie przeszkadza a konkretnie Prezesuniowi na śmierci brata i na trumnach próbował zdobyć prezydenturę ale mu się wtedy nie udało a teraz próbuje tego samego by wygrać wybory.

Polska: Wiadomości | Rozmowy | Media | Wideo | Galerie

"Leszek był ode mnie lepszy"

Super Express, wp.pl | dodane (06:23)

Wiadomości dnia

Wyglądali jak dwie krople wody, ale różnili się, i to bardzo. W książce "Polska naszych marzeń" Jarosław Kaczyński (62 l.) wspomina swojego brata bliźniaka, który tragicznie zginął w katastrofie smoleńskiej, i wyjawia jego atuty. Miał lepszą pamięć, był bardziej towarzyski, był lepszym strategiem - czytamy w "Super Expresie".

Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego jego brat lepiej znał się na polityce zagranicznej. "Polityka zagraniczna była specjalnością Leszka. Nawet ci, o których pisano, że się nie zgadzają z prezydentem Kaczyńskim, byli pod wrażeniem tego, jak się potrafił sam wszystkim sprzeciwić" - pisze Kaczyński.Poza tym uważa, że był lepszym strategiem. "Na różnych konferencjach Leszek tworzył takie konfiguracje, żeby zawsze w końcu choćby częściowo przeforsować własne pomysły. W przeciwieństwie do mnie lubił te rozgrywki przy stole i za kulisami. A ponieważ był również skuteczny, zdecydowanie nie chciał ustąpić Donaldowi Tuskowi (54 l.), gdy ten próbował wypchnąć go z polityki zagranicznej" - napisał prezes PiS
Jak zapewnia szef PiS, obydwaj mieli duże poczucie humoru. Ale to Leszek był bardziej towarzyski. "Miał wręcz gigantyczną liczbę znajomych. Znał setki ludzi w całym kraju i gdy już jako prezydent jeździł po Polsce, to wszędzie kogoś z tych znajomych spotkał i witał ich po imieniu. Kiedy wyjechał do Sopotu, na swoim wydziale utrzymywał liczne związki towarzyskie" - wyjawił były premier.

TAGI: lech kaczyński, jarosław kaczyński, wspomnienie, książka

Gość

http://www.youtube.com/watch?v=0jrhMDAR2EI

a ja idę na grzyby do lasu, teraz

miłego dnia życze.

Gość

[link widoczny dla zalogowanych]

tego po kibolach się nie spodziewałem.

Jayin

Jayin

Wracając do wyborów - cóż Szanowne Towarzystwo sądzi o rosnącym poparciu dla Ruchu Palikota?

Aproxymat

Niską frekwencja, znudzenie i przekora. Normalna rzecz w polskich wyborach.

Pasztet

Przejęcie tematów, które dotąd kojarzyły się z SLD: legalizacja trawki, ustawa o związkach partnerskich, równość płci itp.
SLD tyle lat dawało dupy w tej tematyce, że daje się szansę komuś nowemu.