po 30-tce

Ron · Wysłany: Wto 19:29, 18 Mar 2014 Temat postu:

No śmieję się, lecz rzecz jest nie do śmiechu z naszego punktu widzenia. Przed zjednoczeniem Niemiec Niemcy zostały przez USA i ZSRR zmuszone do zrzeczenia się roszczeń terytorialnych wobec Polski. Jeśli okazuje się, że gwarancje mocarstw są gówno warte to na czym stoimy?
Jedyne rozsądne rozwiązanie to wyprodukowanie sobie kikudziesięciu głowic jądrowych i środków ich przenoszenia.

Neonek · Wysłany: Wto 20:40, 18 Mar 2014 Temat postu:

No kunćwa niech się lemingi szykują w kamasze. Karty mobilizacyjne już im szykują.

Za Tuska, Szczynukowicza i Sikorskiego będą ginąć jak muchy.

Trep Janusz zapewne też zostanie powołany jako generał Tuskowego wojska.
Bo POlszewickie wojsko toż same generały.

l · Wysłany: Wto 21:37, 18 Mar 2014 Temat postu:

l · Wysłany: Wto 21:40, 18 Mar 2014 Temat postu:

Szymon Krusz · Wysłany: Wto 22:26, 18 Mar 2014 Temat postu:

anmario · Wysłany: Wto 22:37, 18 Mar 2014 Temat postu:

Jeżeli Putina nikt szybko nie odstrzeli będzie jatka, przy której II wojna światowa to igraszka. I myślę, że tak właśnie się to skończy - jego śmiercią w nie do końca jasnych okolicznościach.

l · Wysłany: Wto 22:38, 18 Mar 2014 Temat postu:

l · Wysłany: Wto 22:42, 18 Mar 2014 Temat postu:

anmario · Wysłany: Wto 22:53, 18 Mar 2014 Temat postu:

Posłuchaj gówniarzu.

Jestem zdecydowanym przeciwnikiem ostrzeżeń, banów, donosów etc. Brzydzą mnie wszelkie ograniczenia i zakazy. Uważam, że najwyższą wartością jest wolność.

Nie uznaję jednak żadnych świętości. Nie są święte nawet moje zasady.

W związku z tym informuję Cię, że Twoje prowokacje już dawno temu przekroczyły granicę dobrego smaku i wyczerpują wszelkie znamiona zjawiska nazywanych przez jednych prześladowaniem a przez innych trollingiem. Masz ode mnie ostatnie chińskie ostrzeżenie.

l · Wysłany: Wto 22:57, 18 Mar 2014 Temat postu:

Ron · Wysłany: Wto 23:28, 18 Mar 2014 Temat postu:

Trochę metafizyki. Think

" – Tak. Wiecie, tę, no... pobożność. – Bóg machnął ręką w kierunku Osi. – Pracowałem tam kiedyś. Zwykłe ogólne boskie obowiązki. Wiecie, stwarzanie ludzi z gliny, paznokci i różnych takich. A potem siedzenie na szczycie góry, ciskanie gromów i cała reszta. Chociaż... – Pochylił się i zniżył głos. – Bardzo niewielu bogów naprawdę to potrafi.
– Poważnie? – Ridcully słuchał zafascynowany.
– Strasznie trudno jest taką błyskawicą sterować. Na ogół czekaliśmy, aż piorun sam trafi jakiegoś biedaka, a potem przemawialiśmy boskim głosem, mówiąc, że to jego wina, bo zgrzeszył. No bo przecież musiał coś zrobić nie tak, prawda? – Jeszcze raz wytarł nos. – Dość przygnębiająca praca, szczerze mówiąc. W każdym razie... Przypuszczam, że zaczęło się, kiedy chciałem sprawdzić, czy można wyhodować bardziej palną krowę.
Dostrzegł ich zdziwione miny.
– Całopalne ofiary, rozumiecie. Krowy nie palą się za dobrze. To stworzenia z natury raczej wilgotne, a wszystkim już kończyło się drewno.
Wciąż patrzyli na niego nieruchomo. Spróbował inaczej.
– Przyznam uczciwie, że nie mogłem znaleźć żadnego sensu w całym tym interesie. Krzyki, rażenie, wściekanie się bez przerwy... Nie wydaje mi się, żeby komukolwiek sprawiało to satysfakcję. Ale najgorsze... Wiecie, co było najgorsze? Najgorsze było to, że kiedy ktoś przestał razić gromami, ludzie odchodzili i zaczynali czcić kogoś innego. Nie do wiary, prawda? Mówili przy tym: „Życie było o wiele lepsze, kiedy częściej kogoś poraziło” albo „Gdyby bóg częściej raził, ulice byłyby bezpieczniejsze”. Tymczasem naprawdę działo się tyle, że jakiś pechowy pasterz, który przypadkiem w czasie burzy znalazł się w niewłaściwym miejscu, obrywał zabłąkanym piorunem. A potem kapłani mówili: „No tak, wszyscy wiemy, co wyprawiają ci pasterze, prawda, a teraz bogowie się rozgniewali i przydałaby się nam większa świątynia, uprzejmie dziękujemy”.
– Typowe kapłańskie zachowanie – prychnął dziekan.
– Ale oni często w to wierzyli! – Bóg jęczał niemal. – To było takie przygnębiające. Myślę, że zanim stworzyliśmy ludzkość, gdzieś rozbił się model. W efekcie nadchodził front atmosferyczny, paru głupich pastuchów stało w nieodpowiedniej chwili nie tam gdzie trzeba, a potem, zanim się kto zorientował, wolne miejsca zostawały tylko na kamieniach ofiarnych, a przez dymy świata nie było widać. – Mocno dmuchnął we fragment chusteczki Myślaka, który dotąd pozostał suchy. – Owszem, próbowałem. Bóg mi świadkiem, że próbowałem, a że to ja, więc wiem, o czym mówię. „Będziesz Leżał Płasko podczas Burzy z Piorunami”, mówiłem. „Śmieci Wyrzucał Będziesz z Dala od Studni Swej”, mówiłem. I nawet im powiedziałem: „Starać się Będziecie Naprawdę Żyć w Zgodzie ze Sobą Wzajemnie”.
– I udało się?
– Trudno stwierdzić z całą pewnością. Wszystkich wybili wyznawcy boga z sąsiedniej doliny, który kazał im mordować każdego, kto w niego nie wierzy. Okropny typ, niestety."

LampionyZeStarychSloikow · Wysłany: Śro 0:51, 19 Mar 2014 Temat postu:

anmario · Wysłany: Śro 2:28, 19 Mar 2014 Temat postu:

Ja i świat. Dwie kategorie.

Ciesz się ze swojego zjednoczenia. I módl się bym nie odstrzelił Ci tego głupiego łba.

Kilo OK · Wysłany: Śro 9:31, 19 Mar 2014 Temat postu:

I tak oto crisis poślubił chłopaka z nizin, by robić bydło jak na o2.

P.S.
I co lemingi, wasza wiara w sankcje UE rozwiała się jak dym papierosowy.
Naiwniaki.

Pochodzenie O-Ren Ishii · Wysłany: Śro 9:58, 19 Mar 2014 Temat postu:

Nie muszę się pukać w łeb (to do Anmario) bo ja tu tylko stawiam pytania. Ten temat nie jest jasny i przejrzysty (ale to oczywiście dotyczy tych co nie cierpią na dwubiegunowe widzenie).
Majdan dokonał zamachu stanu - kto za tym stał to nie wiadomo - może i Rosja ? W konsekwencji oderwał się Krym. Może i mieli w referendum 120% ale i tak nie ma chyba wątpliwości że nastroje są tam generalnie prorosyjskie. Co potwierdza mojego pierwszego posta w tym temacie - Ukraina to nie Europa tylko Rosja lub dalsza Azja. Co z tego że na Majdanie była grupka co nawet angielski znała ? Trzeba było wygrać wybory. Może po kolejnym 11.11 niech faszyści idą u nas po władzę ? Też ich jest tam z 1500 osób więc wystarczy żeby posadzić na stołku Kaczyńskiego czy Macierewicza.
Teraz Rosja nie może się wycofać. Zachód nie może się wycofać. Nie ma płaszczyzny do jakichkolwiek negocjacji. Także może czas pomyśleć o wojnie ? Kto idzie oddawać życie za Ojczyznę i braci Ukraińców ? Liczę że pierwsze szerego zasilą Ci z gębami pełnymi bogoojczyźnianych frazesów (tyle że wyrywanie drzewek dla Ojczyzny to nie to samo co wyrwanie oficera specnazu ale to szczegół).

ps
a odstrzelenie Putina co by dało ? władzę wziąłby następca, np. Żyrinowski

Kilo OK · Wysłany: Śro 10:12, 19 Mar 2014 Temat postu:

Wybitny politolog, wiedzący o świecie mnij niż mu Kuźniar opowie.

l · Wysłany: Śro 17:38, 19 Mar 2014 Temat postu:

Pochodzenie O-Ren Ishii · Wysłany: Czw 11:41, 20 Mar 2014 Temat postu:

Kiedyś spędziłem wakacje na Krymie. Fakt faktem, było to 12-15 lat temu. Bo tanio. Pamiętam, że było tak tanio, że jeździliśmy taksówką całą noc od dyskoteki do dyskoteki a taksówkarz był wniebowzięty że mu się tacy klienci trafili (5 dolarów napiwku) podczas gdy w Polsce to tylko tramwajka a i tak trzeba było liczyć ile się bierze do knajpy. Pamiętam osiedla mieszkalne w których nie było szyb w oknach albo były zastąpione folią, robactwo w pociągu i złodziejstwo na miarę brazylijskich faweli. Nieźle wspominam też moją próbę wykupienia "wycieczki fakultatywnej" - tzn. często widywałem facetów w masce i z harpunem jak pływają koło brzegu. W końcu zapytałem naszą opiekunkę gdzie można wykupić taką atrakcję - polowanie z harpunem ! Niezła opcja ! No i ona mi wtedy powiedziała że nie ma takiej opcji a ci ludzie po prostu zdobywają pożywienie dla siebie i rodzin. Głupio wyszło Angel

I jeszcze co pamiętam z tego wyjazdu - to tam zaliczyłem najbardziej niebezpieczną sytuację ze wszystkich moich wyjazdów licząc do dzisiaj. Próba napadu - z nożami, "tulipanami" i kamieniami.
Może coś się zmieniło od tego czasu ale wątpię żeby ta zmiana to było "niebo a ziemia". Więc, w sumie, za co mieszkańcy Krymu mają kochać Ukrainę ? Nie dziwne że mając okazję się wyrwać...

Szymon Krusz · Wysłany: Czw 13:53, 20 Mar 2014 Temat postu:

Kilo OK · Wysłany: Czw 20:24, 20 Mar 2014 Temat postu:

Może by tak na trzy części, trochę Rosji, trochę nam, trochę.... komu? Turcji, nie Islamowi dziękujemy, Węgrom chyba tylko bo reszta nie udźwignie. Tylko że dostanie man sie bida z nyndzą i szymonem