|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:21, 03 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Kewa napisał: | Panowie, przeczytajcie siebie z dystansem. No, kurwa, o czym Wy tu?! |
No niestety tak to już jest gdy z wałem wdajesz się w "dyskusję".NIe ma mowy aby była ona wysokich lotów.Przepraszam już nie będę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Szymon Krusz dnia Śro 21:22, 03 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:52, 03 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Ja przynajmniej przeprosiłem.
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:57, 03 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Nie wiedziałem że jest taka opcja by sobie samemu wybierać przeciwnika.Najwidoczniej "Pan i Władca" nie chce mieć za przeciwnika kobietę.I za pewne nie dlatego że chce uchodzić za dżentelmena.Wiadomo że gdy facet z facetem to można się kopać się po kostkach ile wlezie.Ale facet z kobietą to zupełnie inna bajka za każdym razem i w każdej sytuacji facet jest na przegranej pozycji.A tym bardziej jakby jeszcze przegrał kolejne wybory to już by była kompletna masakra.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
anmario gryzący opar przedwieczorny
Dołączył: 04 Paź 2012 Posty: 1420 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 68 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 11:51, 07 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Zapoznałem się bardzo uważnie ze wszystkimi postami na moim najnowszym topiku i jestem zdruzgotany.
Może, dla odmiany, wypowie się ktoś kto nie jest idiotą?
jeżeli ktoś ma jakieś wątpliwości rozwiewam je - tak, nadal piję
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 7:45, 08 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
O ile dobrze zrozumiałem ostatni wpis to do tej pory wraz z samym autorem tego topika nikt nie błysnął intelektem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Szymon Krusz dnia Pon 7:46, 08 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 11:30, 10 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Onet pozdrawia:
~robek : Najśmieszniejsze jest to, że Kaczyński i PIS bez Tuska przestają mieć znaczenie. Tusk był dla PISu jak tlen, był filarem ich ideologii jako wróg najgorszy, smoleński zbrodniarz, agent Putina, najgorszy premier itd. Tusk awansował. Odszedł. Ideologia Kaczyńskiego legła w gruzach. Zbrodniarz smoleński awansował na prezydenta Europy czyli nie dał się pokonać. Ze szczytów europejskich będzie spozierał na małego pieniacza brylując na salonach możnych tego świata. Teraz PIS ma problem. Skąd wziąć tak potężnego wroga jak Tusk? Wszak cały PIS w pocie czoła pracował na potęgę Tuska, bo wróg ma być potężny jak Tusk. Teraz mizeria, nie ma wroga, nie ma z kim walczyć. Teraz PIS gdy nawet wygra wybory to i tak jakby przegrało. zwiń
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Neonek gryzący opar przedwieczorny
Dołączył: 01 Lis 2013 Posty: 1423 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:14, 10 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
no proszę... jak PO-mylone teorie myślowe. wypaczone propagandą mają lemingi.
PORI lecz się.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:58, 10 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Dla jednych może jest szansa na wyleczenie ale za to inni nie mają już takiej szansy.Mówię tu o tych którzy mają mózgi wypreparowane propagandą PiS-owską.PiS już tak zatruło mózgi że nie muszą się bać by ktoś zadawał pytania na które by trudno było odpowiedzieć.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:51, 11 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Nie ma bardziej zawistnych ludzi jak PiS-owskie plemię.Większości cieszy sukces jaki stał się udziałem Polski Szefem Rady Europy został Polak Polka otrzymała wysoki urząd komisarza w ważnym "resorcie" a nie jakieś podrzędne stanowisko czy nawet status "ministra bez teki" ale dla zawistników taki sukces nic nie znaczy ba nawet uważają że to za swoistą ucieczkę z kraju.Nic bardziej pokręconego i bardziej durnego nie mogli wymyślić.U nich widomych sukcesów brak nie mogą też się pochwalić osobą która by osiągnęła jakiś spektakularny sukces więc gdy u ich największego rywala sukces goni sukces trzeba wyszydzać,obmawiać,pomniejszać sukcesy konkurenta i wymyślać jakieś bzdury.Gdyby im się trafił taki sukces zapewne odrzucili by tę intratną propozycję bo jako "prawdziwi patrioci" uważaliby że "interes Polski jest najważniejszy".
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Szymon Krusz dnia Czw 22:52, 11 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Neonek gryzący opar przedwieczorny
Dołączył: 01 Lis 2013 Posty: 1423 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 7:45, 12 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
W Polsce prorządowe media zachwycone są, że Donald Tusk został szefem Rady Europejskiej. Nazywają go nawet "prezydentem Europy". Tymczasem w amerykańskim periodyku "Foreign Policy" ukazał się tekst, w który o wyborze Tuska pisze się jako... katastrofie.
Lorinc Redei, ekspert ds. międzynarodowych i wykładowca Lyndon B. Johnson School of Public Affairs, napisał: "Decyzje personalne podjęte na ostatnim szczycie UE mówią wiele o jej obecnych przywódcach. Nie chcą widzieć na kluczowych stanowiskach polityków, którzy mogliby postawić interes wspólnoty ponad interesami państw członkowskich. Bez względu na to, czy kierowali się oni ignorancją, czy strachem, to konsekwencje tej decyzji odczują zwykli obywatele. To będzie katastrofa. Samodzielnie krajom UE brakuje siły, a razem - ambicji. Putin już wie, że Unia nie będzie dla niego przeszkodą. A to oznacza jedno - zafunduje jej naprawdę niezłą »przejażdżkę«".
O wyborze Tuska ma jednoznaczną opinie: "Obejmuje on stanowisko, którego celem ma być wytyczanie przyszłych kierunków dla całej wspólnoty. Przewodniczący Rady Europejskiej ma bowiem dbać o interes całej Unii i dzięki swoim talentom wypracować konsensus, który wszyscy są gotowi zaakceptować. Jest niezwykle mało prawdopodobne, że politykiem, który to zrobi, będzie właśnie Donald Tusk".
Mocny słów nie szczędził także nowej szefowej unijnej dyplomacji Federicę Mogherini, a swój tekst puentuje: "Wybierając tak słabych kandydatów na tak ważne stanowiska, Unia Europejska sama pozbawia się możliwości stanowczego i skutecznego reagowania na poczynania Rosji".
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pią 7:56, 12 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Ruski trolu, po rusiu przecież w oczy ci plują, a ty opowiadasz że deszcz pada.
P.S.
cytować komentarze z Onetu jako własne przemyślenia...
Szymus jak to zrobiłeś że po ruś jest twym klonem?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:19, 13 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Śmieszne są takie sytuacje jak np.kierowca który spowodował wypadek na siłę próbuje udowodniać że wszyscy świadkowie się mylą że to nie on spowodował wypadek tylko ktoś inny.Takie mam odczucia gdy swoje wypociny wypisuje Kilo OK czy neonek.Tak naprawdę to powinienem i współczuć że tak dali się zmanipulować no ale czy to jest mój problem czy ich.To już nie te czasy gdy Adolf H. mógł tak wpływać na masy jak chciał a przy pomocy cenzury i tajnej policji mógł tych nielicznych co nie dali się omamić kontrolować czy usuwać.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
LampionyZeStarychSloikow maszynista z Melbourne
Dołączył: 24 Mar 2013 Posty: 2671 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 90 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 0:47, 14 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
anmario napisał: | Może, dla odmiany, wypowie się ktoś kto nie jest idiotą? | służę uprzejmię:
- i znowu PIS został boleśnie wyruchany w dupala, bo jakkolwiek Prezio robi wymyślne miny oraz podniośle tokuje, to nic nie jest w stanie zetrzeć mu z twarzy bolesnego grymasu zaskoczenia, że oto cel i sedno jego walki schodzi w glorii oraz chwale z lokalnej kloacznej scenki, gdzie tyle już skórek po bananach zostało przez usłużnych pomagierów porozrzucane no i chuj, cała ta robota ma darmo - teraz trzeba będzie całować Kopacz po mankiecie i mrugać okiem, że przecież to blondynka. patrząc na naszych dzielnych forumowiczów wierzę, że kilka osób z pewnością to kupi (w przypadku Kilo tylko jeśli potwierdzi to lokalny proboszcz)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Neonek gryzący opar przedwieczorny
Dołączył: 01 Lis 2013 Posty: 1423 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 8:58, 14 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
...wracając do tematu:
,,Na topie jest obcinanie głów przez islamistów. Amerykanie, teraz obywatel UK.
Czy lemingi pamiętają że mamy też swojego męczennika który to ,, prezydentowi Europy,, zawdzięcza straszną śmierć.
Naszego inżyniera któremu obcięto głowę po wypowiedzi fircyka z Sopotu, Donalda Tuska w TV że Polska nie negocjuje z bandytami.
Właśnie taką wypowiedzią ten totalny idiota, którego ,,europejskie,, lemingi okrzyknęły swoim,, prezydentem,, przerwał prowadzone negocjacje i doprowadził do śmierci człowieka.
Takich to mundrych inaczej będzie miała ,, prezydentów ,, leminżana yełropa...,,
Czy premier popełnił błąd?
Po uprowadzeniu polskiego inżyniera w Pakistanie popełniono szereg błędów, uważa gen. Roman Polko, były szef GROM-u. Jednym z nich było jego zdaniem piątkowe oświadczenie premiera Donalda Tuska, że Polska nie będzie płacić okupu terrorystom.
- Błędem było też jednak powiedzenie otwarcie, że strona polska nie będzie płaciła pieniędzy za życie polskiego obywatela – powiedział Polko. Donald Tusk zapytany w piątek na konferencji, czy Polska jest gotowa zapłacić okup, aby uwolnić uprowadzonego Polaka odpowiedział, że "rząd polski nie płaci nikomu okupów”.
- W tego typu rozmowach, w tego typu negocjacjach nie można, nawet jeśli jest taka zasada działania, ogłaszać tego publicznie, w tak wrażliwym, tak ważnym momencie, gdy to życie się decydowało – dodał generał.
Generał Polko zwrócił uwagę, że od samego początku w tej sprawie popełniono błędy. Na przykład kiedy tuż po porwaniu pojawiły się głosy, by w ogóle nie negocjować z terrorystami, ale wysłać na miejsce GROM. - Z pewnością to był błąd - ocenił polski dowódca.
Wiceszef Kancelarii Prezydenta Władysław Stasiak powiedział, że na ocenę działań rządu ws. porwanego Polaka jest jeszcze za wcześnie.
- Nie podejmuje się na tym etapie jakichkolwiek działań i ocen. To jest konkretna, dynamiczna sytuacja, z którą mamy do czynienia i na jakiekolwiek oceny przyjdzie jeszcze czas, jakkolwiek to się wszystko rozwinie - powiedział w sobotę rano dziennikarzom Stasiak.
Wyraził jednak nadzieję, że Polska administracja dokłada wszelkich starań, aby ustalić los porwanego Polaka i "przekazać jednak dobrą wiadomość".
Zdaniem ppłk. Krzysztofa Przepiórki, byłego dowódcy grupy szturmowej GROM, w całej sprawie "jest światełko w tunelu". Jak wyjaśnił, film z rzekomej egzekucji Polaka talibowie mają przekazać dopiero po czterech dniach. Zatem wiadomość o śmierci polskiego inżyniera może być - jego zdaniem - formą nacisku.
Na krytykę działań rządu i premiera odpowiadał szef MSZ Radosław Sikorski. - Chciałbym z góry zapowiedzieć, że państwo nie wiecie o 95 procentach tego, co było robione (w sprawie porwanego Polaka) - zaznaczył szef MSZ.
Kilka dni temu powiedzieli:
Donald Tusk, premier
- Rząd polski nie płaci nikomu okupów. Mam nadzieję, że ta sprawa znajdzie swój szczęśliwy finał.
Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych
– Gdyby to było w naszej mocy, to wyrwalibyśmy naszego rodaka z matni, ale wszelkie środki są w dyspozycji władz Pakistanu. Naciskamy wszelkimi dostępnymi kanałami na władze pakistańskie, by zrobiły co tylko w ich mocy, aby naszemu rodakowi przyjść z pomocą
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Neonek dnia Nie 9:05, 14 Wrz 2014, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Nie 10:15, 14 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Neonek gryzący opar przedwieczorny
Dołączył: 01 Lis 2013 Posty: 1423 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:40, 01 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
A to palant i fircyk:
dziennikarze akredytowani przy europejskich instytucjach unijnych są dosłownie oburzeni, że Donald Tusk, świeżo upieczony przewodniczący Rady Europejskiej nie odważył się dzisiaj, podczas swojej inauguracji, na zmierzenie się z ich pytaniami - informuje portal rmf24.pl. W siedzibie Rady UE w Brukseli, Tusk wystąpił razem z ustępującym szefem Rady Europejskiej Hermanem van Rompuyem.
Po wygłoszeniu swoich oświadczeń nie odpowiedzieli na żadne pytanie dziennikarzy, zeszli ze sceny, pozostawiając zdumionych dziennikarzy samych sobie.
A tu angielski fircyka no i sam fircyk: [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:09, 02 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Z angielskim jestem pod wrazeniem progresu, bo kwartal temu nedza była straszna. Ale w efektach bezwzględnych i tak cieniutko. Tyle, ze po Tusku mowil van Rompuy, po pięciu latach na stanowisku szefa rady UE. I jego angielszczyzna o dziwo była tak samo fatalna jak Tuska. Tylko trochę lepsze słownictwo i tylko niewiele większa swoboda, ale konstrukcja zdań toporna, a od koślawej wymowy jednego i drugiego aż zęby bolą.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Neonek gryzący opar przedwieczorny
Dołączył: 01 Lis 2013 Posty: 1423 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 6:57, 18 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
,,Chuj, dupa i kamieni kupa,,
I takie przesłanie maja PO-wskie pomioty światu.
,,„Dziki” styl urzędowania Tuska w UE i „kacykowski” Bieńkowskiej kompromitują Polskę...
Desant do Brukseli byłego premiera i pani wicepremier uświadomił, jak bardzo unijne standardy odbiegają od arogancji, pomiatania ludźmi i wielkopańskości rządów PO w kraju.
Tusk i Bieńkowska w Brukseli zaczęli źle, ale była nadzieja, że będzie lepiej. Bo ich funkcje to przecież wizytówka Polski w Unii. Na razie jest wyłącznie gorzej i ta tendencja wydaje się trwała. Do Brukseli wysłaliśmy premiera i wicepremier rządu, a więc osoby z samych szczytów elity władzy. W dodatku politycznie osoby bardzo doświadczone, bo przez siedem lat na urzędach. I to doświadczenie było brane pod uwagę przy wysuwaniu kandydatury Donalda Tuska i przy akceptacji Elżbiety Bieńkowskiej na unijnego komisarza. Tym większe musiało być zaskoczenie - zarówno w Brukseli, jak i w stolicach państw członkowskich - tym, że w Warszawie wszystko jest jednak inne.
Donald Tusk zaczął źle, bo na pierwszej konferencji, tuż po decyzji szefów rządów państw UE o jego nominacji, nie był przygotowany na rozmowę po angielsku. A po polsku mówił ogólnikowo i bez cienia pomysłu na sprawowanie funkcji przewodniczącego Rady Europejskiej. Złe przyjęcie przez dziennikarzy próbował zagadać dowcipasami, które nikogo nie śmieszyły, a raczej żenowały. Już jako oficjalny szef Rady, po angielsku mówił, ale równie bezbarwnie jak kilka tygodni wcześniej po polsku. I w stylu znanym z Warszawy uciekł przed dziennikarzami, odsyłając ich do telewizyjnego wywiadu, co zostało przyjęte jako wyraz arogancji i lekceważenia. Urzędowanie na serio Tusk zaczął natomiast od przygotowania kuriozalnego dokumentu na szczyt UE (18 grudnia). Kuriozalnego, bo ogólnikowego, mało zrozumiałego i koncepcyjnie tak minimalistycznego, że kompletnie bez wyrazu i cienia idei. Jeśli to miała być zapowiedź nowego stylu Polaka, to przeraziła brukselki personel, zamiast go pozytywnie zaskoczy . Elżbieta Bieńkowska też zaczęła źle - podczas przesłuchania w Parlamencie Europejskim odpowiadała po polsku, na okrągło, często z powodu niewiedzy zagadując pytających w gimnazjalnym stylu. Nie wiadomo do kogo miała pretensje i nie była w stanie ukryć nadąsania rozkapryszonej księżniczki. Polskie okołorządowe media odtrąbiły wielki sukces, ale unijni eksperci wylali natychmiast na ich głowy wiadra zimnej wody, uznając wystąpienie Bieńkowskiej za słabe, a ją samą oceniając z ogromną rezerwą i zdziwieniem, że tak kiepsko sobie radzi. Właściwe urzędowanie była wicepremier rozpoczęła wprost katastrofalnie, wypowiadając się o doświadczonych, profesjonalnych urzędnikach w Brukseli, jak o jakichś PRL-owskich złogach.** To natychmiast skłoniło pracowników do protestu adresowanego na ręce szefa Komisji Europejskiej. Natychmiast zauważono skłonność Bieńkowskiej do wielkopańskich zachowań, pomiatania ludźmi i jej ogromną pretensjonalność. W Brukseli wywołało to szok, bo tam praktyk w stylu komunistycznych kacyków czy postkomunistycznych arogantów jednak się nie spotyka.
Unijna biurokracja to nie są dobre wzorce, jeśli chodzi o racjonalność działania, jednak nie można tym ludziom zarzucić braku profesjonalizmu (w ramach tego, co mają do zrobienia) czy urzędniczej rzetelności. Na tym tle styl sprawowania funkcji przeniesiony przez Tuska i Bieńkowską z ich wspólnego rządu musiał być szokującym doświadczeniem. W wypadku Tuska urzędowanie polegało na zajmowaniu się nie tym, co istotne i nie w takim wymiarze jak było trzeba. Do tego dochodziło odkładanie wszystkiego na ostatnią chwilę, kompletne nieprzejmowanie się kalendarzem, akcyjność, improwizacja i zmienność decyzji. Tymczasem w Brukseli trzeba po prostu solidnie urzędowa, czyli przestrzegać procedur, negocjować , ustalać i nieustannie poprawiać dokumenty oraz stanowiska. I tak robił Herman van Rompuy, wychowany i wykształcony w zupełnie innej kulturze urzędniczej niż desant znad Wisły. W Polsce Tusk nigdy nie musiał solidnie pracować, a urzędnicy w Brukseli nie przypuszczali, że w państwie członkowskim UE może istnieć jakiś „dziki” sposób urzędowania, gdzie nic nie jest pewne, a sam szef nie wie, czego chce.
Na „dziki” i anarchistyczny styl urzędowania Donalda Tuska nałożył się „kacykowski” i wielkopański sposób sprawowania funkcji przez Elżbietę Bieńkowską. Urzędnicy nie tylko z jej brukselskiego biura przecierali oczy ze zdumienia, że można traktować ludzi jak pańszczyźnianych chłopów czy wręcz niewolników. A wszystko przez to, że w Polsce tak było można, bo przecież jaśnie pani rozdzielała unijne miliardy i każdy, kto jej podpadł, musiał obejść się smakiem, gdy chodziło o zatwierdzanie wniosków oraz projektów czy rozdzielanie reklam i ogłoszeń do mediów. W Polsce można było traktować pracowników jak dworaków i służących, bo jaśnie pani decydowała o tysiącach miejsc pracy i losie tysięcy rodzin. W Polsce znoszono fochy i humory jaśnie pani Elżbiety, zaś w Brukseli natychmiast zauważono, że to standardy bantustanu, a nie demokracji.
Najważniejszą lekcją z początków urzędowania Tuska i Bieńkowskiej w Brukseli jest uświadomienie Polakom, że przez rządy PO są traktowani jak prole z powieści Orwella „Rok 1984”. Że „dzikie” standardy Tuska i „kacykowskie” Bieńkowskiej to w UE absolutne kuriozum i aberracja. W Polsce było to i jest przełykane (rządy Ewy Kopacz niczym się nie różnią), bo po doświadczeniach PRL wielu ludziom się wydaje, że tak powinno być.
Tymczasem są to absolutnie skandaliczne antystandardy, które nawet w konfrontacji z nudną, ale solidną i szanującą ludzi brukselską rutyną wydają się kuriozalne, darwinowskie i dalekie od wszelkiej kultury. Dopiero eksport tuskobieńkowskich antystandardów do Brukseli uświadamia wielu Polakom, na jakie godzą się upokorzenia i dziadostwo. ,,
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nikiasz maszynista z Melbourne
Dołączył: 04 Lut 2007 Posty: 2098 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 55 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:32, 18 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
I takie sobie ble ble jak na neonka przystało czyli pozbawione sensu wylewanie pomyj
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Neonek gryzący opar przedwieczorny
Dołączył: 01 Lis 2013 Posty: 1423 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 10:02, 21 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Nikiasz napisał: | I takie sobie ble ble jak na neonka przystało czyli pozbawione sensu wylewanie pomyj |
PO-myje i ślina na takich jak platformersi już nie działa. Pomyje wyliżą powiedzą że kawior, ślina to dla nich majowy deszczyk.
...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|