po 30-tce

Jayin · Wysłany: Pon 21:44, 05 Mar 2012 Temat postu:

Jeśli chodzi ci o "prędkość niedostosowana do warunków" - i w tym kontekście temat kiepskiego gospodarowania kasą na modernizację dróg (żeby można było jeździć szybciej?) - to masz poniekąd rację z tym.

Ale to czynnik ludzki (ja, ty, pan, pani) - decyduje, czy po niedofinansowanych dziurach w asfalcie jechać 50-tką, czy 100-tką. No i potem albo jest wypadek, albo może i nie ma Angel

(To, że modernizacja dróg kolejowych i "asfaltowych" jest na szarym ogonku zainteresowań Budżetu Państwa - też krytykuję i wolałabym gnać 120 km, zamiast 60 na pewnych trasach. Ale raczej nie obwiniam za wypadki dziur w asfalcie)

Kilo OK · Wysłany: Pon 21:45, 05 Mar 2012 Temat postu:

Jayin
A słyszałaś o czymś takim jak nadzór, albo presja? To też czynnik ludzki.

By zmniejszyć liczbę wypadków na drogach kochane słońce zwiększa liczbę fotoradarów, daje uprawnienia SM do karania kierowców, podnosi kary - bo czynnik ludzki.
A na koleji?
Bałagan, bałagan i jakoś to będzie. Ale za to są kolejne spółki z posadami dla wiernych jedynie słusznej. No i mamy cztery lata "spółdzielni" Grabarczyka, gdzie "fryzjer" może zarządzać infrastrukturą kolejową.

Dość ciekawa lektura
[link widoczny dla zalogowanych]

nudziarz · Wysłany: Pon 21:57, 05 Mar 2012 Temat postu:

Kio - jak napisałem na sąsiednim topicu, w tej katastrofie zginął mój kolega. Więc prosze - nie sprowadzaj wszystkiego do zabawy Tusk-Kaczyński, bo to zwykłe skurwysyństwo dla każdego w miarę myslącego czlowieka.
Być może zawalił człowiek
Być może sprzęt
Może niedoinwestowanie lub złe zarządzanie... ale na pewno jakakoloweik ekipa za 5 lat nie usunie trzydziestoletnich zaległosci na kolei, w systemie wodnym, na wszystkich drogach i we wszystkich sferach zycia publicznego.
Ani Pana Kaczyńsjiego, ani pana Tuska, ani Świetego Mikołaja nawet
Tak Cię prosze.. ze względu na pamięć Staszka.

Kilo OK · Wysłany: Pon 22:07, 05 Mar 2012 Temat postu:

Skurwysyństwo?
Kiedyś w noc, przy otwartych zaporach, chwile po tym gdy przejechałem torowisko "przeleciał" za mną pospieszny. PRZY OTWARTYCH ZAPORACH.
Od tej chwili każdy wypadek na koleji traktuje tak jakoś osobiście, odkładając polityczne sympatie.

Ale tak, masz racje, to skurwysyństwo że boje się przejazdów na "zadupiach".

nudziarz · Wysłany: Pon 22:17, 05 Mar 2012 Temat postu:

Kilo świetnie wiesz o co chodzi i w miare moich możliwosci starałem się to napisac dostatecznie jasno. Draństwem jest sprowadzanie tej tragedii ( i Twojego szczęscia w koszmarnej sytuacji ) do walki politycznej, draństwem jest próba wmowienia innym, że winna tej tragedii jest rządząca ekipa polityczna ( w domyśle - Staszek piłby jutro ze mną piwo, gdyby premierem byłby p. Kaczyński ).
I mojego zdania nie zmienią jakiekolwiek wolty z Twojej strony.

KOSTAS · Wysłany: Pon 22:21, 05 Mar 2012 Temat postu:

Jayin · Wysłany: Pon 22:32, 05 Mar 2012 Temat postu:

Ta zasada na jakiejkolwiek drodze jest dobra...

Nudziarz - współczuję. Moi znajomi "tylko" poturbowani na szczęście. A mi się udało zmienić plany, być w innym miejscu południowej Polski i nie wracać z nimi tym składem.

Trochę mierzi fakt, że jadąc innym pociągiem wczoraj słyszałam głównie niewybredne żarty pod adresem kolejarzy oraz oczywiście: "Wszystko to, panie, wina Tuska!". Tak. Jeździ nocami po kraju i podgryza szyny... Ech Anxious

I gdzie ta żałoba narodowa? Nie widziałam Think

Kilo OK · Wysłany: Pon 22:42, 05 Mar 2012 Temat postu:

Nudziarza.
Raczej nie jestem dobrym adresatem wściekłości za tragedie.
[nadstawia drugi policzek]

Przykro mi z powodu śmierci, przykro z powodu katastrofy, przykro że takie zadrżenia obnażają braki na kolej. Insynuacja iż cieszę się z śmierci kilkunastu osób, ran kilkudziesięciu (w tym kolegi nie mojego)jest...., no właśnie.
Dla mnie by nie było podobnych wypadków może rządzić nawet Palikot.
Ale myśl sobie co chcesz, nosisz nie moją głowę.

Spokojnej nocy.

nudziarz · Wysłany: Pon 22:42, 05 Mar 2012 Temat postu:

nudziarz · Wysłany: Pon 22:45, 05 Mar 2012 Temat postu:

Jayin · Wysłany: Pon 23:18, 05 Mar 2012 Temat postu:

EMES · Wysłany: Pon 23:28, 05 Mar 2012 Temat postu:

Jayin · Wysłany: Pon 23:33, 05 Mar 2012 Temat postu:

Poldek · Wysłany: Wto 6:49, 06 Mar 2012 Temat postu:

letnisztorm · Wysłany: Wto 8:12, 06 Mar 2012 Temat postu:

Nikiasz · Wysłany: Wto 8:23, 06 Mar 2012 Temat postu:

To dalsza część tego artykułu:"- Co najmniej jedna trzecia z proponowanych likwidacji dotyczy szkół, które de facto nie istnieją. Placówki te nie mają uczniów - powiedziała rzeczniczka dolnośląskiego kuratora oświaty Janina Jakubowska. Przykładem może być szkoła policealna w Piechowicach, której mury ostatni absolwenci opuścili w 2008 r." Ale to i tak nie tłumaczy tak wielkiej fali likwidacji szkół bo mozna odnieść wrażenie że oprócz nieubłaganej demografii ważna stała się ekonomia

Kilo OK · Wysłany: Wto 8:29, 06 Mar 2012 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Nikiasz · Wysłany: Wto 8:36, 06 Mar 2012 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Kilo OK · Wysłany: Wto 8:40, 06 Mar 2012 Temat postu:

I dlatego pada system emerytalny, bo agent Tomek nie stracił emerytury?

Jestem przeciw uprzywilejowaniu kogokolwiek, ale wyciąganie Tomka, to udowadnianie że 2 znaczy więcej niż 2000.

Ale ale jak Ci się podoba sprawność państwa o osłonie obywateli poza granicami?

Poldek · Wysłany: Wto 8:42, 06 Mar 2012 Temat postu: