po 30-tce

Kilo OK

Oczywiście stawia się fotoradary zamiast poprawiać jakość dróg.
W takiej Francji, to mają gorsze drogi niż u nas, ale za więcej fotoradarów. I mają specjalną służbę do obsługi tych skarbonek.

nudziarz

nudziarz

Kilo OK

Organicznie prędkości po 5km/h, umyślny z chorągiewka przez pojazdem. Stare, sprawdzone rozwiązanie Angielskie.

nudziarz

l

Kilo OK

Gadanie, ciężarówki maja ustawowy "kaganiec", ograniczający prędkość max do 90km/h. Ale jak się chce, w bardzo prosty sposób można go wyłączyć.

nudziarz

l

zeby Ci udowodnic, ze mam racje, musialbym do sprawy podejsc systemowo...

Nikiasz

Kilo OK

Nikiasz

Czyli poczekajmy aż wybudują autostrady a ludzie niech dalej giną . Podyskutuj o wypadkach z ludżmi którzy stracili swoich bliskich w starciu z piratem drogowym - też będziesz jechał z propagandą że nie trzeba walczyć z idiotami traktującymi drogi jak tor wyścigowy??Czy wyobrażasz sobie że poprawa jakości dróg nauczy jeżdzić zgodnie z przepisami ??Jesteś taki naiwny??

Pochodzenie O-Ren Ishii

Dokładnie. Po prostu na razie nie można ufać polskiej kulturze jazdy. I nie trzeba robić 100.000 rocznie żeby to zobaczyć - wystarczy dojeżdżać do pracy. Dzisiaj wyprzedziły mnie dwa auta na lokalnej drodze na której panowały warunki e-k-s-t-r-e-m-a-l-n-e. Na przodzie jechał jakiś dostawczak około 50 km/h (czyli nieźle), za nim yariska i ja trzeci i znalazło się dwóch na przestrzeni może 10 minut co musieli wyprzedzić a latali jak krowy na lodowisku. Ten drugi oczywiście nie zdążył i wpakował się przed yariskę co trochę ostudziło mu zapał - okazało się że miał jeszcze około 2 km do przejechania. Nic tylko zastrzelić, zepchnąć do rowu i zasypać śniegiem.

Kewa

Właśnie, najgorzej chyba jeżdżą na lokalnych drogach.

Kilo OK

Formalny

Jakoś nikt nie pisze o tym, jak szkoleni są kierowcy. Mieszkam w pobliżu WORD, dziennie mam możliwość obserwowania (i wściekania się z tego powodu) co najmniej kilkudziesięciu samochodów z napisem Nauka jazdy i dodatkowo często EGZAMIN. Często na pobliskim dużym skrzyżowaniu w zasięgu wzroku widzę nawet kilkanaście takich samochodów w jednej chwili. To co wyprawiają kursanci choćby na skrzyżowaniach i pobliskim rondzie - zachęcani do głupich i niebezpiecznych manewrów przez instruktorów dowodzi, że sami instruktorzy nie znają często przepisów, o technice jazdy nie mówiąc. Takie pojęcia, jak hamowanie awaryjne, tor jazdy, reakcja na poślizg, spoglądanie w lusterka i wiele podstawowych innych pojęć wpływających na bezpieczeństwo na drodze, w ogóle nie są znane. W sąsiedztwie mieszka instruktor nauki jazdy. To czysta "radość" obserwować jego "akrobacje" przy parkowaniu... Kiedyś spytałem, czy pomóc jemu w zaparkowaniu. Z dumą odpowiedział: dziękuję - jestem instruktorem i raczej nire jest pan w stanie sprawniej zaparkować... Zawodowa duma, tyle że on swój "antytalent" przekazuje od lat setkom kursantów.

To także jest sprawa bezpieczeństwa - nie wiem, czy nie ważniejsza od nieprzekraczania dozwolonej prędkości.

Pochodzenie O-Ren Ishii

Kilo, to ile km na rok trzeba "robić" żeby mieć prawo do wypowiedzi ?

W kulturę jazdy wpisują się i opisane wyżej szkolenia i słowiańska fantazja i zwykłe buractwo. Podobnie jeździ się w Rumunii, w Rosji i na Ukrainie i jest to antyteza skandynawskiej szkoły jazdy gdzie jeździ się na tempomacie ustawionym zgodnie z limitem prędkości (co nie przeszkadza im osiągać podium we wszystkich sportach motorowych nie mówiąc od totalnej dominacji w rajdzie Szwecji) Stan dróg, idiotyczne umiejscowienie znaków to druga rzecz.

Kilo OK

Wstydzisz się, czy wiesz że teoretyzujesz.

Oczywiście żaden z Was nie widział:
- matołka hamującego przez fotoradarem po 50, pomimo że 200 m wcześniej był znak z 70-tką
- hamujących przez fotoradarem do przepisowej, by za nim dać po garach
- ograniczeń i radarów do 70, 50 czy 40 gdzie spokojnie można 90, no ale koleiny, dziurawa droga, czy żle wyprofilowany zakręt po ostatnim remoncie
- nie remontowanych od 20 lat dróg z trzema pasami w jednym kierunku, sygnalizacją świetlną i ograniczeniem do 50

Ale fotoradary lekiem na całe zło. Tak nam dopomóż piniookio