|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 17:38, 27 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Poldek napisał: | O, nasz ulubiony SB-ek wrocil.
Jak tam, Ptysiu, pamietasz jeszcze kogo ostatnio skatowales przy przesluchaniu? |
Jedna babka za odstąpienie od (tajemnica) zaproponowała wspólne miłe chwile i przyjemne doznania.
Nie mów mi tato ...
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 17:42, 27 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Sob 17:42, 27 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Ja pierdziu.
Co chcecie? Przecież chciał być "tylko dowcipny".
A ze wiedział iż wklejka to zwykły bełkot, dlatego zastrzegł by do polemiki stawił sie co najmniej prof. Prosta manipulacja: stawiasz prof przeciw studentom, ten coś blekocze, przy próbach polemiki uciszasz, bo "to nie ten poziom".
Trafiłem na coś lepszego pana profesora:
"Ostry osąd o Smoleńsku! Po licznych błędach i niejasnościach w dokumentacji medycznej przeprowadzono już pięć ekshumacji ofiar katastrofy smoleńskiej. W planach są jeszcze cztery. Nie wszystkim się jednak podoba, że rodzina Anny Walentynowicz może wreszcie składać kwiaty na grobie, w którym ją pochowano. - Tyle ile my wszyscy jako podatnicy, ile państwo polskie na rzecz tej setki, która zginęła w katastrofie smoleńskiej, zrobiło i robi, po prostu przekracza wszelkie granice proporcji w stosunku do innych śmierci - uważa prof. Radosław Markowski"
Z niego też niezły manipulant.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 17:47, 27 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Wracając do seryjnych samobójców:
Wielka wpadka CBŚ, prokuratury i Służby Więziennej: łącznik karteli narkotykowych Ameryki Południowej zmarł w areszcie.
Doszło do tego po niecałych trzech miesiącach pobytu w areszcie, choć powinien być dla organów ścigania oczkiem w głowie.
Zmarł po upadku z pryczy, mimo zainstalowanej w celi kamery.
Zagadkowe okoliczności zgonu Artura B. ps. "Artuś" bada obecnie Prokuratura Apelacyjna w Białymstoku. Choć jego śmierć nastąpiła w sierpniu, starano się, by jakiekolwiek informacje na ten temat nie dotarły do mediów.
I znowu Gdańsk. I jajo. Sprawy niet.
Wszystko działo się na terenie gdańskiej prokuratury, w czasie gdy cały kraj buzował wokół afery Amber Gold. Kariery szefów gdańskiej prokuratury wisiały na włosku.
Śmierć "Artusia" to wielka wpadka organów ścigania. Ten człowiek miał potężną wiedzę o narkobiznesie nie tylko w Polsce, ale i w Europie..
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 17:51, 27 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Sob 17:51, 27 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Kilo OK napisał: | Ja pierdziu.
Co chcecie? Przecież chciał być "tylko dowcipny".
A ze wiedział iż wklejka to zwykły bełkot, dlatego zastrzegł by do polemiki stawił sie co najmniej prof. Prosta manipulacja: stawiasz prof przeciw studentom, ten coś blekocze, przy próbach polemiki uciszasz, bo "to nie ten poziom".
Trafiłem na coś lepszego pana profesora:
"Ostry osąd o Smoleńsku! Po licznych błędach i niejasnościach w dokumentacji medycznej przeprowadzono już pięć ekshumacji ofiar katastrofy smoleńskiej. W planach są jeszcze cztery. Nie wszystkim się jednak podoba, że rodzina Anny Walentynowicz może wreszcie składać kwiaty na grobie, w którym ją pochowano. - Tyle ile my wszyscy jako podatnicy, ile państwo polskie na rzecz tej setki, która zginęła w katastrofie smoleńskiej, zrobiło i robi, po prostu przekracza wszelkie granice proporcji w stosunku do innych śmierci - uważa prof. Radosław Markowski"
Z niego też niezły manipulant.
|
wiedzialem ze i tak zejdziecie na Smolensk
jestescie niezawodni
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 17:54, 27 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Poldek napisał: | Kilo OK napisał: | Ja pierdziu.
Co chcecie? Przecież chciał być "tylko dowcipny".
A ze wiedział iż wklejka to zwykły bełkot, dlatego zastrzegł by do polemiki stawił sie co najmniej prof. Prosta manipulacja: stawiasz prof przeciw studentom, ten coś blekocze, przy próbach polemiki uciszasz, bo "to nie ten poziom".
Trafiłem na coś lepszego pana profesora:
"Ostry osąd o Smoleńsku! Po licznych błędach i niejasnościach w dokumentacji medycznej przeprowadzono już pięć ekshumacji ofiar katastrofy smoleńskiej. W planach są jeszcze cztery. Nie wszystkim się jednak podoba, że rodzina Anny Walentynowicz może wreszcie składać kwiaty na grobie, w którym ją pochowano. - Tyle ile my wszyscy jako podatnicy, ile państwo polskie na rzecz tej setki, która zginęła w katastrofie smoleńskiej, zrobiło i robi, po prostu przekracza wszelkie granice proporcji w stosunku do innych śmierci - uważa prof. Radosław Markowski"
Z niego też niezły manipulant.
|
wiedzialem ze i tak zejdziecie na Smolensk
jestescie niezawodni |
A co to temat o którym nie wolno rozmawiać???
POjebało cie ???
ci się marzy? |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Sob 17:54, 27 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Diabelsky napisał: | Wracając do seryjnych samobójców:
Wielka wpadka CBŚ, prokuratury i Służby Więziennej: łącznik karteli narkotykowych Ameryki Południowej zmarł w areszcie.
Doszło do tego po niecałych trzech miesiącach pobytu w areszcie, choć powinien być dla organów ścigania oczkiem w głowie.
Zmarł po upadku z pryczy, mimo zainstalowanej w celi kamery.
Zagadkowe okoliczności zgonu Artura B. ps. "Artuś" bada obecnie Prokuratura Apelacyjna w Białymstoku. Choć jego śmierć nastąpiła w sierpniu, starano się, by jakiekolwiek informacje na ten temat nie dotarły do mediów.
I znowu Gdańsk. I jajo. Sprawy niet.
Wszystko działo się na terenie gdańskiej prokuratury, w czasie gdy cały kraj buzował wokół afery Amber Gold. Kariery szefów gdańskiej prokuratury wisiały na włosku.
Śmierć "Artusia" to wielka wpadka organów ścigania. Ten człowiek miał potężną wiedzę o narkobiznesie nie tylko w Polsce, ale i w Europie.. |
Tak jest., Prawdopdobnie sprawe Amber Gold wywolano po to,by przykryc ta smierc. Sprawdzone-potwierdzone.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 18:03, 27 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Poldek napisał: | Diabelsky napisał: | Wracając do seryjnych samobójców:
Wielka wpadka CBŚ, prokuratury i Służby Więziennej: łącznik karteli narkotykowych Ameryki Południowej zmarł w areszcie.
Doszło do tego po niecałych trzech miesiącach pobytu w areszcie, choć powinien być dla organów ścigania oczkiem w głowie.
Zmarł po upadku z pryczy, mimo zainstalowanej w celi kamery.
Zagadkowe okoliczności zgonu Artura B. ps. "Artuś" bada obecnie Prokuratura Apelacyjna w Białymstoku. Choć jego śmierć nastąpiła w sierpniu, starano się, by jakiekolwiek informacje na ten temat nie dotarły do mediów.
I znowu Gdańsk. I jajo. Sprawy niet.
Wszystko działo się na terenie gdańskiej prokuratury, w czasie gdy cały kraj buzował wokół afery Amber Gold. Kariery szefów gdańskiej prokuratury wisiały na włosku.
Śmierć "Artusia" to wielka wpadka organów ścigania. Ten człowiek miał potężną wiedzę o narkobiznesie nie tylko w Polsce, ale i w Europie.. |
Tak jest., Prawdopdobnie sprawe Amber Gold wywolano po to,by przykryc ta smierc. Sprawdzone-potwierdzone. |
odwrócona logika leminga
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Sob 18:08, 27 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Glutek
Cytując Twój autorytet z 27.10.2012, schodzę na Smoleńsk.
Już nie wiesz jak sie wywinąć.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Sob 18:11, 27 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Supeeer
Juz trzech
Wy dostajecie cynk z "centrali" ze trzeba kumplowi pomoc z wrzutkami z internetu bo sobie nie radzi w dyskusji na forum?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Sob 18:14, 27 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Gluś biedactwo, się popłakało, bo jego autorytetowi rozjechali kakao. Normalnie go zabolało.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Sob 18:20, 27 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Kilo OK napisał: | Gluś biedactwo, się popłakało, bo jego autorytetowi rozjechali kakao. Normalnie go zabolało.
|
Ze niby mojemu autorytetowi???
Chlopczyku, jesli wydaje Ci sie ze wiesz cokolwiek o moich autorytetach to masz racje - wydaje Ci sie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 18:23, 27 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Poldek napisał: | Kilo OK napisał: | Gluś biedactwo, się popłakało, bo jego autorytetowi rozjechali kakao. Normalnie go zabolało.
|
Ze niby mojemu autorytetowi???
Chlopczyku, jesli wydaje Ci sie ze wiesz cokolwiek o moich autorytetach to masz racje - wydaje Ci sie. |
Tu masz coś o swoich autorytetach bys nie zableblywał:
Posłowie PO kompromitują się w Brukseli. Kolejny raz głosują wbrew interesom Polski
ZACHOWAJ ARTYKUŁ
POLEĆ ZNAJOMYM
Eurodeputowani PO zagłosowali wbrew wyraźniej instrukcji MSZ. Byli za odrzuceniem ważnej dla Polski poprawki, która znosiła zapis o konieczności przeznaczania części środków z Unii na walkę z ociepleniem klimatu - podaje rmf24.pl.
Instrukcja MSZ to rodzaj ściągi dla eurodeputowanych, którą resort dyplomacji przygotował po to, by europosłowie wiedzieli, jak głosować w interesie Polski. To raczej zalecenie, ale traktuje je się bardzo poważnie w tak ważnych sprawach jak np. unijny budżet.
Instrukcja nie jest jawna, mało kto się do niej przyznaje (bo jaki poseł lubi się przyznawać, że słucha instrukcji rządowych?), ale od swoich ministerstw takie instrukcje otrzymują także eurodeputowani z innych krajów i starają się ich przestrzegać. Eurodeputowani PO zagłosowali jednak wbrew sugestiom MSZ dwa razy. Odrzucili 5. i 14. poprawkę. Obie dotyczyły finansowania inwestycji związanych z walką z ociepleniem klimatu. Poprawka 5. miała znieść niekorzystny dla Polski zapis mówiący o tym, że 20 procent unijnego budżetu ma być wydawane na walkę z ociepleniem klimatu. To sprawa bardzo ważna i drażliwa, bo wiąże się z kosztami przechodzenia na gospodarkę niskowęglową. Polski rząd już raz zawetował decyzję unijnych ministrów w tej sprawie.
Odrzucając poprawkę, eurodeputowani PO poszli pod prąd rządowej linii i interesom kraju. De facto zgodzili się na to, żeby 20 procent z uzyskanych przez Polskę funduszy zamiast na budowę dróg czy oczyszczalni ścieków wydawać np. na budowę elektrowni wiatrowych, przyczyniając się tym samym do upadku tych opartych na węglu. W instrukcji MSZ wyraźnie jest zaznaczone, że poprawkę nr 5 należy przyjąć (to samo z poprawką nr 14).
Więcej:
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Sob 19:44, 27 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Sopx
Przybliż je.
O ile nie są tajne/poufne/przed przeczytaniem spalić.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 16:47, 28 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Lemingowski POdatek...
Podatek od deszczu
Jeden z najnowszych pomysłów naszych rządzących. Na razie wprowadzono go m.in. w Bytomiu. Od lutego mieszkańcom tego miasta naliczana jest dodatkowa opłata do rachunku za wodę. Statystycznie jest to około 7-10 zł miesięcznie na osobę.
Dlaczego od deszczu? Bytom wprowadził podatek, by znaleźć dodatkowe źródło dochodu na zapychaną przez opady kanalizację miejską.
Możliwe, że to, co już dziś płacą bytomianie, zapłacą wszyscy Polacy. Ustawa autorstwa PO przewiduje wprowadzenie podatku od deszczu. Liczony byłby od "powierzchni zanieczyszczonych o trwałej nawierzchni". Pod tym sformułowaniem kryją się wszystkie dachy oraz powierzchnie lotnisk, centrów handlowych czy dróg.
Niestety ustawodawca nie przewiduje ulg w podatku od deszczu w przypadku długotrwałej suszy.
Płakac lemingi... |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Śro 10:49, 31 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
a tymczasem polem lasem
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 13:42, 31 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Pozwoliłem sobie poddiabelszczyć pewien tekst, który wyjaśnia wczorajszą zadyme z trotylem
,,To że pisowskie lemingi połknęły medialną papkę i bezmyślnie poddały się fałszywej narracji zanim cokolwiek zostało potwierdzone, nieszczególnie mnie dziwi. Oni są bowiem dokładnie tacy, jak ci których krytykują. Jeśli jakiś news im się podoba, nie czekają na jego weryfikację, nie szukają, nie pytają, od razu klepią byle dowalić Tuskowi, PO czy Rosjanom. Ich zdaniem klasyczny leming to ktoś, kto bije w Kaczyńskiego bo usłyszał o nim 'nieprawdę' na TVN24. To jak się teraz czujecie w skórze takiego leminga? Podążyliście jak ćmy w samobójczym widzie do świecy, za informacją o trotylu którego nie wykryto. Teraz próbujecie odwracać kota ogonem, by ukryć jak bardzo wtopiliście w akcie zbiorowej autokompromitacji.
Mniejsza jednak o te biedne pis-lemingi, bo to Jarosław Kaczyński ma największy powód do wstydu. On zachował się tak nieprofesjonalnie, dał się zrobić jak uczniak, przez co zaskoczył być może nawet i premiera Glińskiego. Niczym Grzegorz Lato z rozgrzaną głową wyrzucał Beenhakkera z posady trenerskiej tuż po przegranym przez Polaków meczu, tak wczoraj prezes Kaczyński pieprznął wysoce nieprzemyślanym tekstem, nie potrafiąc wytrzymać kilku godzin do potwierdzenia lub zdementowania rewelacji Rzepy. Z tego co powiedział, starym zwyczajem się nie wycofał, ale nawet tradycyjnie przychylna PiSowi Jadwiga Staniszkis uważa, iż Kaczyński mógł paść ofiarą prowokacji, gdyż komuś najwyraźniej zależało by prezes kontynuował narrację smoleńską.,,
Teraz pisuarowskie lemingi z ręką w nocniku będą nadawać tak, aby wczorajszy idiotyzm Kaczyńskiego rozmyć i rozwodnić.
Kaczyński ponownie będzie łykał silne środki psychotropowe, a profesor Gliński będzie siedział schowany w szafie, bo Kaczyński już o nim zapomniał.
Trzeba przyznać, ze wszyscy się spodziewali od Kaczyńskiego, że ten zbłaźni się wcześniej, czy później i okazało się, że zdobił to wcześniej niż wszyscy przypuszczali.
Dobry stary i głupi Kaczyński robi wszystko, aby pisuar już nigdy władzy nie zdobył, więc ja za takiego Kaczyńskiego trzymam mocno kciuki |
|
Powrót do góry |
|
|
obserwator wróg prefektury
Dołączył: 19 Paź 2005 Posty: 470 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia 5
|
Wysłany: Śro 18:29, 31 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Diabelsky napisał: | Lemingowski POdatek...
Podatek od deszczu
Jeden z najnowszych pomysłów naszych rządzących. Na razie wprowadzono go m.in. w Bytomiu. Od lutego mieszkańcom tego miasta naliczana jest dodatkowa opłata do rachunku za wodę. Statystycznie jest to około 7-10 zł miesięcznie na osobę.
Dlaczego od deszczu? Bytom wprowadził podatek, by znaleźć dodatkowe źródło dochodu na zapychaną przez opady kanalizację miejską.
Możliwe, że to, co już dziś płacą bytomianie, zapłacą wszyscy Polacy. Ustawa autorstwa PO przewiduje wprowadzenie podatku od deszczu. Liczony byłby od "powierzchni zanieczyszczonych o trwałej nawierzchni". Pod tym sformułowaniem kryją się wszystkie dachy oraz powierzchnie lotnisk, centrów handlowych czy dróg.
Niestety ustawodawca nie przewiduje ulg w podatku od deszczu w przypadku długotrwałej suszy.
Płakac lemingi... |
cóż, trzeba przecież czymś sfinansować obiecanki coby PO mogło znowu przodować w sondażach
a skoro tak to nie ma się co dziwić podatkom od - przysłowiowych - mięty, kminku i koperku.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 20:32, 31 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
a ty w międzyczasie strzel sobie baranka pajacu |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 7:53, 01 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Poważniej.
Głodując, szukał sprawiedliwości - zmarł z wycieńczenia. Wojciech Dąbrowski
ZACHOWAJ ARTYKUŁ
POLEĆ ZNAJOMYM Zmarł mieszkaniec Gdańska, który poprzez głodówkę chciał zaprotestować przeciwko aroganckiej władzy prezydenta Pawła Adamowicza
25 października 2012 [link widoczny dla zalogowanych]
(PO) oraz jego urzędników względem mieszkańców miasta, a także eksmitowaniu ludzi na bruk. Swoją głodówkę prowadził od sierpnia br. przed gmachem Urzędu Miasta Gdańska.
Wojciech Dąbrowski rozpoczął protest w sierpniu br. Poprzez tę najdrastyczniejszą formę protestu chciał wyrazić swój sprzeciw wobec wyrzuceniu jego schorowanej małżonki z mieszkania, które zajmowali od kilkudziesięciu lat. Przez ostatnie 2 lata, na skutek dramatycznie niskich dochodów i wysokich kosztów leczenia, nie byli w stanie opłacać czynszu. Po zeszłorocznej podwyżce czynszów ich zadłużenie zaczęło lawinowo rosnąć, w tej chwili wraz z odsetkami przekracza 30 tysięcy złotych.
- Po 1945 roku w tym mieście były piękne domy, piękne mieszkania. Zajęli je ludzie, którzy teraz mają sześćdziesiąt, siedemdziesiąt i osiemdziesiąt lat. Te mieszkania są strasznym kąskiem dla tej ekipy i trzeba coś zrobić, by tych ludzi wyrzucić. Co zrobić? Jeśli ktoś ma ze starego portfela 1000 czy 1200 zł emerytury, to wystarczy im podnieść czynsz o 20 zł – powiedział Telewizji Trwam w sierpniu br. pan Wojciech.
Protest, który prowadził, przybrał na sile. Kolejni mieszkańcy miasta przyłączali się do niego. Przed gmachem urzędu miastapowstało „Miasteczko namiotowe im. Pawła Adamowicza”. Dąbrowski chciał także porozmawiać osobiście z prezydentem o - jak stwierdził protestujący - „umierającym Gdańsku”. Głodujących wspierali inni mieszkańcy miasta, a także członkowie NSZZ „Solidarność”, w tym Karol Guzikiewicz, przewodniczący związkowców w Stoczni Gdańskiej. Sprawą zainteresowani byli również parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości. Miasteczko odwiedził także prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Dąbrowski głodówkę prowadził przez dwa miesiące. Jednak z powodu wyczerpania organizmu musiał ją przerwać. Jego stan zdrowia był tak zły, że głodujący został natychmiast przewieziony do szpitala, z którego kilka dni temu wyszedł. - To jest śmierć, której tak naprawdę mogło nie być. Ludzie umierają, walcząc o byt - zaznaczył w Telewizji Trwam Guzikiewicz.
Izabela Kozłowska |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|