po 30-tce

Gość

"Nieuprawnienie pozyskując niezweryfikowane dane chorobowe prezesa Jarosława Kaczyńskiego wypowiadał się publicznie w sprawach objętych tajemnicą lekarską, co do przyjmowania przez niego leków przeciwbólowych, skutków ubocznych przyjmowanych leków, aktywności w czasie korzystania ze zwolnienia lekarskiego, publicznych rekomendacji lekarskich choremu, który nie był i nie jest jego pacjentem – czytamy w uzasadnieniu wniosku. Jak zaznaczono w piśmie, sposób wypowiedzi Grodzkiego był "butny i arbitralny". - Ładunek emocji w wypowiedzi Profesora z jawną krytyką i niezasadnym podważaniem prawidłowego funkcjonowania świadomości Prezesa. Niczym merytorycznie nie uzasadnione publiczne wskazywanie przez Profesora Grodzkiego na jakościowe zaburzenia świadomości powodowane zażyciem leków przeciwbólowych – czytamy w opublikowanym przez TVP Info uzasadnieniu."

normalnie radio erewań, nieprawdaż, moja ty specjalna inteligentna kasto?

Gość

Nie wiem jak inni ale ja jestem już ohydnie zmęczony twoimi problemami z ogarnięciem czegokolwiek.

Gość

Wszelkie publiczne uwagi na temat stanu zdrowia i kondycji (szczególnie psychicznej) kogokolwiek uważam za karygodne.

Gość

"W tej sprawie Polska jest na antypodach w stosunku do Stanów Zjednoczonych. Tam stan zdrowia najważniejszych polityków jest informacją publiczną. (...) szczegółowe dane na temat stanu zdrowia amerykańskiego prezydenta podawane są do informacji publicznej regularnie, co roku, po przeprowadzeniu rutynowych badań. – Nie ma żadnego przepisu, który by to nakazywał. To jest kwestia zwyczaju, ale ten zwyczaj wynika z otwartości amerykańskiego społeczeństwa i takiego poczucia, że każdy aspekt życia kandydata czy prezydenta musi być jawny. By nie można go było niczym szantażować. By nie było niejasności – tłumaczy amerykanista prof. Zbigniew Lewicki.

Szczególnym przypadkiem jest Francja. Tutaj informacje (a raczej ich brak) na temat stanu zdrowia prezydentów były często źródłem skandali. (...) Już po jego śmierci osobisty lekarz Claude Gubler ujawnił, że Mitterrand od początku prezydentury okłamywał opinię publiczną w sprawie swojego zdrowia (...) Kilka lat temu ujawniono, iż Mitterrand prawdopodobnie poddał się zabiegowi eutanazji.

(...)W przypadku przewlekłych chorób najważniejszych osób w państwie obywatele mają prawo do wiedzy na ten temat – uważa prof. Ireneusz Kamiński, prawnik i ekspert Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. – Są to bardzo istotne publiczne informacje. To jest pytanie o to, czy osoba sprawująca najważniejszy, czy jeden z najważniejszych urzędów w państwie jest w stanie wypełniać swoje konstytucyjne obowiązki i czy w wypełnianiu tych obowiązków jest całkowicie samodzielny."

jak widać bliżej nam jednak do Francji niż Ameryki, mimo wyssanych z mlekiem matki aspiracji

Gość

Jednak co innego oficjalny komunikat dotyczący stanu zdrowia a co innego publiczne spekulacje na temat stanu psychicznego.

Gość

Gość

jak mówiła moja babcia - porównuj się do najlepszych, nie tych przeciętnych.

ewidentnie europejczycy mają coś za uszami, im dalej na wschód tym gorzej - albo być wcale może za oceanem robią to samo tylko w silikonowych rękawiczkach.

w każdym razie wy, foczki, możecie tylko poklaskać:

youtube.
com/watch?v=TtkxnPqlBss

Gość

Uważam, że kontekst całości jest ważny. Mówiąc o lekach przeciwbólowych mamy na myśli Apap, czy Ibuprom. Sugerowanie komuś, że ma kłopoty z logicznym myśleniem po takich środkach jest czystą złośliwością i chamstwem. Zauważcie jednak, kto to mówi. Lekarz ma trochę szersze pojęcie o stosowaniu leków przeciwbólowych, szczególnie podczas długotrwałego bólu, a z takim zderza się miłościwie nam panujący. Może bierze opioidy przeciwbólowe? Chcielibyście, żeby o dalszej wycince Puszczy Białowieskiej, albo o reformie Służby Zdrowia decydował facet na haju? Sprawa jest o tyle poważna, że mamy jedynie iluzoryczną kontrolę organów państwa nad decyzjami jednej osoby.

Gość

Gość

Z Lecha zrobiono alkoholika, z Jarka morfinistę. Czyżby w ramach przygotowań do kolejnej katastrofy? Bo z kulturą, ani polityką nie ma to nic wspólnego.

Gość

Gość

Sejm, początek debaty nad wnioskiem o odwołanie ministra Szumowskiego.
Naszczalnik Państwa znowu "błysnął kulturą osobistą" odzywając się do posłów "chamska hołota".
To jest prawdziwa twarz PiS.

Leon

Stary gnom uważa się za rasę panów

Dzień upadku tego chorego człowieka powinien być świętem narodowym.

Leon

według prezesa tak powinna wyglądać polska rodzina
Na fotce
Druga córka z drugiego męża , która ma starszą siostrę z pierwszym mężem swojej matki, który jednak nie jest jej ojcem , pcha wózek z młodszym bratem, który prawdopodobnie jest synem trzeciego męża jej matki

Coś pomyliłem ?

Gość

Dzisiaj urodziny Jarosława Kaczyńskiego (18.06.1949)
Prezesie życzę ci dużo zdrowia, tak dużo żebyś mógł ponieść odpowiedzialność i konsekwencje za wszystko co zrobiłeś.

Gość

Jarosław Kaczyński Zawsze Dziewica w Lublinie:

Nie każda demokracja musi być demokracją wolnościową.