po 30-tce

Kewa

Co sądzicie o Januszu Palikocie? Ostatnio jestem jego fanką. Facet mnie rozbraja swoimi pytaniami na temat prezydenta, fioletowymi spodniami, różową koszulą, nawet nazwiskiem

Nowy folklor, ale przyjemny.
[link widoczny dla zalogowanych]

ribka_pilka

Osiągnął to co chciał. Jest medialny....Mówi się o nim...

Biedrona

Ja też go lubię

| Hm... chyba to jeden z nielicznych ludzi w polityce których słucham z usmiechem

lulka

Nie lubię ludzi, którzy nie mają nic do powiedzenia nawet jeśli gęba im się nie zamyka.
Cieszę sie, że z wielu nawiedzonych takich jak Palikot zostało niewielu w sejmie i nie jestem notorycznie bombardowana tego typu rewelacjami.
Jeśli o politykę chodzi to nie mam za grosz poczucia humoru.
Może gdyby założył kabaret to spojrzałabym na to inaczej.
Blue_Light_Colorz_PDT_41

Kewa

Nikt

Lula, a czytałaś z Nim wywiad w ostatniej sobotnio-niedzielnej GW?
Jeśli nie, to polecam.
A co do strojów i formy bycia, cóż to w końcu FIZOLOF

Pasztet · Gość

illunga

Moja znajomość polityki jest...bylejaka. "Znam ze słyszenia" głównie lub przeczytania, gdzieśtam.
Ostatnio natomiast wyszczerzyłam się radośnie do telewizorni, widząc rozczochranego faceta w różowej marynarce, który udzielał wywiadu na schodach sejmowych. Kiedy zapytałam mojego, politycznie rozgarniętego małżonka, "Kto zacz" usłyszałam,że enfante terrible polskiej polityki, czyli poseł Palikot.
Jak na moje, mało wyrobione politycznie, zdanie, to...nie takich pajaców mieliśmy już na Wiejskiej

Ja tam się cieszę,ze nie mamy takiego Berlusconiego, na przykład

Albo innego Sarkozy'ego

lulka

slepa i brzydka

jak zobaczylam, ze lulka odpisala na zachety do Palikota, to pomyslalam sobie, ze pewnie napisze, ze do lubienia kogos nie da sie nikogo przekonac. ale poniewaz ona chce sie przygladac, ja to napisze... Tongue out (1)

chociaz ten Palikot to calkiem spoko facet - roznorodny taki.

lulka

Przyjrzeć, a polubić to zasadnicza (że zacytuję Jupitera) różnica.
Poza tym dlaczego się nie da? A nie da się?
Muszę się nad tym zastanowić.
Think

jupiter · Gość

Pozornie to taki sejmowy Yapp ale to zasadniczo Skorpion, więc to zdolny gość jest. Znaczy się do wszystkiego zdolny jest. Think

jupiter · Gość

Może rzeczywiście o to chodzi?
[link widoczny dla zalogowanych]

Szymon Krusz

Błazen tak samo jak w PiS-ie Cymański powinni razem kabaret założyć mieliby szansę na sukces murowaną

katolik

Jeszcze 3 - 4 miesiące byłem całym swym JA za Palikotem.
Dziś coraz bardziej mnie zniesmacza, coraz bardziej irytuje i wzbudza usmieszek PO litowania.
Z obietnic że uprości życie moje Twoje Wasze została autokreacje w wojence z prezydentem i podryzanie autorytetu głowy państwa. Wojenki
z była o majątek.....
Zawiodłem sie na Palącym koty mimo ze liczyłem iz dzięki niemu będe miała za co pochwalić PO.

Osz @@@@@ miałem racje o przybocznych Tuska.

bosska · Gość

jupiter · Gość

Bi Droga. Oczywiście to, że Ty żyjesz z owczarkiem podhalańskim i masz prawo jazdy i konto jest Twoją prywatną sprawą i nie oznacza, że jesteś be. Informacje o rozwodzie Palikota podaje Rzeczpospolita, nie Pudelek. Dowiadujemy się jak ten gość postępuje w interesach i wobec rodziny. Zasadniczo ohydnie. Prawdopodobnie podobnie traktuje wyborców. Jest też prawdopodobne, że jego prywatne kłopoty są przyczyną niewybrednych ataków na Głowę Państwa. I robi to bez konsekwencji ktoś kto przewodzi komisji pt. Przyjazne Państwo. To całkiem groteskowe jest.

Kasztanka · Gość

Drogi jupi,
tanie wina sa dobre, bo sa dobre i tanie.

A kwestia braku moralnosci czy zwyklej kindersztuby dotyczy wiekszosci osobistosci opisywanych przez Rz.
Czy wszystko to jest zasadniczo ohydne, czy mniej, czy wrecz nawet (o zgrozo) medialne lub przewrotno-zabawne, to insza inszosc. Blue_Light_Colorz_PDT_02

Kewa

katolik

Adwokat ma być skuteczny bo tego wymaga ten kto płaci, a że Palący koty bawi sie w poiltykę to i jego zona ma adwokata polityka.

Pomijając jego problemy rodzinne to pozostaje jeszcze "Przyjazne pańswo" które ośmiesza.
Dla mnie jest kwintesencją PO.
Szum, obrzucanie błotem oczywiście w dobrej wierze i nic nie robienie.

Troche z innej beczki, humorystycznie
Na fotelu siedzi Donek
Nic nie robi cały dzionek

O wypraszam to sobie!
Jak to , ja nic nie robię?
A kto się w lustrze przegląda
I twierdzi, że pięknie wygląda?

A kto dziś zgubił długopis
I zwalił wszystko na PiS?
A kto sprawdził, czy Stefan nie warczy?
Czy to nie wystarczy?

Na fotelu siedzi Donek
Nic nie robi cały dzionek.

Przepraszam, a nie uścisnąłem Bronka?
A nie usłyszałem dzwonka?
A nie powiedziałem <dzień dobry>?
A nie skrytykowałem Ziobry?

A TVN-u nie oglądałem?
A znów nie obiecałem?
A nie zadbałem o ciało?
To dla Was ciągle jest mało?

Na fotelu siedzi Donek
Nic nie robi cały dzionek

Nie poleciał do Davos, bo mu się nie chciało
Nie spotkał się z Prezydentem, bo czasu miał za mało
Nie obniżył podatków, bo nie miał ochoty
Nie pomógł emerytom, bo z tym za dużo roboty

Z przepracowania przyszła mu ochota na spanie
A śniło mu się …..tanie latanie