po 30-tce

Kilo OK

Opowiedz nam jak to jest być dymanym przez pedała.

Neonek

Komisja Nadzoru Finansowego prowadziła postępowanie wyjaśniające okoliczności wycieku informacji w związku z odwołaniem prezes PGNiG Grażyny Piotrowskiej-Oliwy. Donald Tusk poinformował bowiem o jej odwołaniu, choć nie miał prawa o nim wiedzieć.

Wszczęte na początku maja przez Komisję Nadzoru Finansowego postępowanie miało wyjaśnić, jak doszło do tego, że najpierw media, a później podczas konferencji prasowej premier, poinformowali, że prezes Grażyna Piotrowska-Oliwa została odwołana z funkcji prezesa PGNiG.

- Premier nie miał prawa wiedzieć o odwołaniu prezes PGNiG, zanim spółka nie wydawała oficjalnego komunikatu. Tak mówi kodeks spółek handlowych i ma to ekonomiczne oraz polityczne znaczenie.

Tramkarz sowizdzałek powiedział;

''- Kto w Platformie Obywatelskiej, nie łamiąc prawa, złamał dobry obyczaj lub nasze standardy, pożegna się z kandydowaniem do jakiegokolwiek ciała publicznego -''

Ryczał Donald Tusk na niedawnej konwencji krajowej PO w Warszawie.
Po tych gładkich słówkach tramkarza sowizdrzałka, szybko wróciliśmy do politycznej rzeczywistości.

Nikiasz

Dziwne jest że opozycja ryczy że u nas rządzi reżim PO na czele z Tuskiem a to CBA nie boi się drążyć tematów oświadczeń majątkowych a to teraz KNF .A dlaczego nie jest jak za idealnych rządów PIS jak zamiatano tego typu sprawy pod dywan jak np. sprawę Gosiewskiego i jego konszachtów ze Skok-ami

Kilo OK

Drąży bo trzeba podlizać się Brukseli (albo zmniejszanie korupcji, albo blokada funduszy unijnych) a przy okazji odstrzelić Grzesia (zniszczę cie) Schetynę.

Nikiasz

A to dobre - podlizać się Brukseli ??? Albo pozbyć się Nowaka za zegarek i przez to odstrzelić Schetynę ?? Stek bzdur nie mających związku

Kilo OK

Tabliczka mnożenia też jest stekiem bzdur?

I korupcji przy cyfryzacji wiadomo od 2009, przy czym wcześniej ministerstw nie ruszano (ludzi Schetyny)...
poczytaj lemingu na początek to
[link widoczny dla zalogowanych]

Afera hazardowa też była stekiem bzdur?

Nikiasz

Kilo OK

Lenimg, prawdziwy żywy leming.

Nikiasz

A to dobre - wiadomość z 2012 roku na być dowodem na to że nagle musimy się podlizać Brukseli - no sorry ale nie pogrążaj się już dalej i jeszcze ten tekst o Schetynie już całkiem mnie rozbawił

Kilo OK

Przeczytałeś ze zrozumieniem czy nie dałeś rady?

nudziarz

Właśnie zapisałem sobie ten temat. W całosci.
W jednym tylko celu...
Jako , ze wybory najprawdopodobniej wygra PiS, zamierzam przypominac tu piszącym ich teksty , w miarę rozwoju bieżacej sytuacji politycznej.
Absolutnie nie dlatego, że jestem zwolennikiem PO.
Dlatego, że nieprzytomną naiwnościa jest twierdzić, że w obecnej rzeczywistosci jedni przy władzy sa be, a drudzy będą cacy, nie wykorzystają sytuacji , że społeczeństwo jest bierne jak barany prowadzone na rzeź i z kryształowa uczciwością bedą sprawowac władzę, wiedzac, ze przez cztery lata absolutnie nic im nie grozi. Później zresztą też..
Oczywiscie mogę się mylić .
Oby.
Zobaczymy

l

nudziarz

a niby dlaczego.
W sumię chciałbym by wygrał.
Kompletnie nic się nie zniemi w kraku, a ja - prywatnie - będę miał po uszy radochy.
Sam zagłosuję

Kilo OK

Po tym co zafundował wyborcą Tusk traktować wszystkich polityków jak ostatnie mendy? Think

Pasztet

Kilo jest, jak się właśnie okazało, naiwny jak dziecko

Kilo OK

Bo ja wybierałem "mniejsze zło"
Vomit

Ogarnij się Pasztet.

l

Pasztet

Kilo OK

Nie pragmatyzm a naiwność, sam pisałeś że niezależnie kto by rządził musi rozwijać infrastrukturę. Opozycja masz do zarzucenia.... krzywe zęby Jara, śmiechy z Hofmana, "wariactwo" Macierewicza. lub zadłużanie Węgier przez Orbana.

Racjonalizujesz, swą naiwność wszystko.

Neonek

Gangsterzy jeszcze łby swoje chronią...

W Komisji ds. Służb Specjalnych PO odrzuciła wniosek PiS o informację Donalda Tuska, CBA i Prokuratora Generalnego przed Sejmem w sprawie afery korupcyjnej - poinformował rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Andrzej Duda.

Jak dodał Duda - stało się tak, choć Prokurator Generalny Andrzej Seremet oświadczył, że gotów jest taką informację posłom przedstawić.

W sprawę tzw. infoafery zamieszanych jest wiele resortów w rządzie Donalda Tuska. Ustawiano milionowe przetargi w MSZ i Głównym Urzędzie Statystycznym, a korupcja miała miejsce na wysokich szczeblach Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Kilka miesięcy temu CBA zatrzymało także wysokiego urzędnika Ministerstwa Rozwoju Regionalnego, któremu postawiono zarzuty działania na szkodę interesu publicznego i fałszowania dokumentacji. „Gazeta Polska” ustaliła, że chodzi o bardzo ważną osobę, mianowicie o Krzysztofa S., dyrektora Departamentu Przygotowania Projektów Indywidualnych.

Mimo takiej skali korupcji Platforma Obywatelska nie zgodziła się, by premier, szef CBA i Prokurator Generalny przedstawili Sejmowi informację w tej sprawie. Czyżby Tusk bał się dociekliwych pytań posłów - takich jak chociażby podczas przedstawiania informacji na temat afery Amber Gold? Wszystko na to wskazuje.