|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 10:23, 16 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Neonek napisał: | Troll jeszcze ani razu nie odniósł się do tematu.
Żadnej dyskusji nie mówiąc o racjonalnej. Wyłącznie priv wycieczki i pryszczaty kultowy trolling.
Oj Szymus Szymuś idź lepiej powyciskać pryszcze.
|
Dziwne że jak Troll i kibol zbaczają z tematu i latają po bezdrożach to tego "raczą nie zauważać" ale gdy ktoś inny napisze choćby jedno słowo nie na temat to robią larum jakby paliło się pół miasta.No tak pewnie należą do grona osób uprzywilejowanych którym wszystko wolno.A to rodzi już anarchię.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Szymon Krusz dnia Wto 10:40, 16 Gru 2014, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 21:32, 16 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
A ty nadal trollujesz.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:43, 16 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
A ja tym razem nie ????? !!!!!!!!
Łaskawco Ty mój
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 21:45, 16 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Weście się pogodziłeś z forum, coraz krótsze te tw... ups, Twoje fochy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 22:19, 16 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Najblizszy będzie na kwadrans
A co w materii definicji leminga ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Neonek gryzący opar przedwieczorny
Dołączył: 01 Lis 2013 Posty: 1423 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:22, 16 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Nasze Blogi:
Kulisy manipulacji Lemingami (1)
2015-02-15 22:18
W związku z tym, że trochę się w zeszłym roku pisało na temat podejścia do Lemingów, tudzież na temat samych Lemingów oraz formułowane są plany z tymi stworzeniami postępowania, postanowiłem podsumować krótko moje spostrzeżenia na temat tego, w jaki sposób Lemingi robione są w... no powiedzmy w wała (bo koń, to byłby jednak pewien awans a na tym akurat manipulatorom bynajmniej nie zależy), jak również zaproponować i skrótowo omówić możliwe techniki przeciwdziałania.
Choć nie jest to odkrycie Ameryki, wypada „zacząć od początku”: przeciętny Leming słucha, ogląda bądź czyta media mainstreemowe. Zwykle nie wykonuje tych trzech czynności naraz, ponieważ wystarcza mu całkowicie jedno Zaufane Źródło Informacji, przy czym zaufanie to nie ma podstaw logicznych a co najwyżej emocjonalne (może też nie mieć żadnych). Leming albo odziedziczył Zaufane Źródło po rodzicach (no tak, bo Lemingi mają rodziców, chociaż nie zawsze są skłonne o tym fakcie pamiętać), albo przyjął je od Grupy w drodze odruchowego konformizmu i z czasem się przyzwyczaił. W jego hmm.... Centralnym Ośrodku Wyszukiwania Sałaty nigdy nie rodzi się potrzeba weryfikowania informacji w jakikolwiek sposób, jaki sobie można wyobrazić, choćby nawet najłatwiejszy.
Leming zatem coś tam sobie słucha (wg algorytmu: muza i to co wciskają pomiędzy), udziela się trochę na fejsie, albo przegląda (rzadziej: komentuje) popularne reżimowe portale (nie można wykluczyć, że przy okazji odwiedzania jakiegoś „pudelka”). Telewizja nie jest aż tak często w użyciu Lemingów, ponieważ nie przepadają one za piłką nożną, niemniej tym, co może je do telewizji przywabiać są seriale (choć warto nadmienić, że „Gra o tron” stanowi najbardziej ambitną z możliwości) i przy tej okazji mogą natknąć się na rozmaite „wiadomości” i „fakty”.
Lemingi (z wyjątkiem Lemingów Wyższych) raczej nie oglądają wiadomości telewizyjnych specjalnie (chyba, że prognozę pogody), ponieważ zazwyczaj nie interesują się polityką. Cały zatem Stelaż Rzeczywistości budowany w COWS Lemingów pochodzi z przekazu podświadomego. Nie jest to przekaz podprogowy, niemniej podświadomym należy go nazwać, ponieważ w momencie jego przyswajania Leming nie zdaje sobie sprawy z jego znaczenia: odbiera po prostu jeden z wielu bodźców dostarczanych mu za pośrednictwem danego medium. Leming nie widzi powodów dla których miałby darzyć redaktorów przekazujących wiadomości o charakterze politycznym mniejszym zaufaniem, aniżeli „panią chmurkę”.
Lemingi Wyższe różnią się tym, że jako Zaufane Źródło Informacji odziedziczyli jedno z reżimowych mediów politycznych (zawsze tylko jedno – innych przypadków nie obserwowałem), co pozwala im na zainteresowanie polityką. Zaufane Źródło studiują z uwagą i skupieniem, część poczucia wartości własnej czerpiąc następnie z tego, że uważają się za Zorientowane (nabytą wiedzę, mogą przekazać później Lemingom zwykłym i przez chwilę poczuć się „jak sam redaktor Liz”).
Z omówionych do tej pory podstaw powinno być już dość jasno widać, jak łatwy i bezbronny łup stanowi Leming dla hien panujących obecnie w polskiej przestrzeni medialnej. Dla znakomicie zorganizowanych grup świadomych, dobrze opłacanych oficerów służb, socjotechników, socjologów, psychologów, profesjonalnych montażystów, specjalistów od dźwięku, obrazu oraz marketingu przeciętny Leming nie stanowi żadnego przeciwnika: stanowi materiał, który można dowolnie ukształtować.
Gigantyczny wpływ, jaki media posiadają na Lemingi jest wykorzystywany głównie do tego, by przedstawić polityków niewygodnych jako Zagrożenie a polityków wygodnych jako Remedium na to zagrożenie. To truizm, ale gwoli ścisłości warto może go przywołać.
Dla niniejszych rozważań ważniejsze natomiast jest co innego: poprzez media zaszczepia się w COWS Lemingów Pogardę. Ma ona bardzo istotne znaczenie... Jej główną rolą jest hermetyzacja środowiska Lemingów w stosunku do ludzi, którzy mogliby wyprowadzić je z błędu.
Wsiowy moher, sfrustrowana prawicowa puszka, pisior, pisuar, bydło, oszołom, ciemnogród, wąsaty Janusz z Podkarpacia, katol albo katotalib, nie może stanowić dla Leminga Zaufanego Źródła Informacji, ponieważ jedynym, czym się – według obrazu ukształtowanego w COWS Leminga – taki osobnik kieruje, jest nienawiść, faszyzm, albo też połączenie średniowiecznych zabobonów religijnych z dziewiętnastowiecznymi romantycznymi odruchami wpojonymi przez nadopiekuńcze mamusie w okowach tradycyjnej rodziny.
Innymi słowy: prawicowiec w oczach Leminga jest kimś, kto absolutnie nie kieruje się rozumem a za to kieruje się gwałtownymi uczuciami, i to najczęściej z grupy tych negatywnych (frustracja, nienawiść).
Jak widać powody, dla których Lemingi nie mogą zaufać prawicowym politykom, działaczom, ani nawet znajomym o prawicowych poglądach są – w swoisty sposób – logiczne.
W tym miejscu warto zauważyć bardzo ważną rzecz: jeżeli z jakichś przyczyn dochodzi do konfrontacji, okazuje się, że – najczęściej – Leming nie posiada żadnych szans w merytorycznej dyskusji z przeciętnym prawicowcem na jakikolwiek temat. Fakt ten jest – wbrew pozorom – bardzo korzystny dla utrzymania status quo, ponieważ wzmaga w Lemingach poczucie zagrożenia i zachęca je do stosowania wobec nas odrzucenia (wykluczenia) i okazywania pogardy, albo chociażby do stosowania w dyskusji chwytów niemerytorycznych, co nas niewymownie wkurza, ponieważ zazwyczaj nie wiemy, że za pomocą tych chwytów Leming wcale nas nie chce zaatakować... Przeciwnie: on się przed nami broni.
Aby poczuć się przez chwilę w jego skórze dobrze jest porozmawiać sobie z jakimś politykiem, czy działaczem, o którym wiemy, że na pewno nie ma racji, ale który jest – jak to się mówi – „wyszczekany”. Z kimś typu Brauna, Korwina, ze świadkami Jehowy, albo nawet – dajmy na to – z kimś, kto jest aktywistą ruchu poszukiwaczy UFO... (to ostatnie aż strach doradzać). Na sto procent takiej dyskusji nie wygramy. Jeśli będziemy mieli szczęście, to może sami nie zwariujemy (jeśli mamy dobrą pamięć, to można sobie post factum poukładać wszystko w głowie i znaleźć luki w tym niesamowitym konstrukcie logicznym, który tego typu człowiek przed nami rozwinie), ale dowiemy się na pewno jednego: słowo oszołom nie powstało z niczego... Ono jedynie jest wobec nas nadużywane
Powróćmy jednak do agresywnych chwytów niemerytorycznych, które Leming zastosuje przeciwko nam w samoobronie... Teoretycznie jesteśmy na coś takiego nieco bardziej odporni aniżeli same Lemingi, ponieważ bardzo często wyznajemy i praktykujemy (czyli generalnie: wyznajemy na poważnie) wiarę chrześcijańską, która nakazuje nie tylko powstrzymać się od nienawiści, ale również w ogóle – w miarę możliwości – nie żywić negatywnych uczuć wobec ludzi, również nieprzyjaciół.
Nie ma się jednak co oszukiwać: jesteśmy tylko ludźmi i pogarda, złośliwości, obelgi oraz groźba wykluczenia zrodzi w nas frustrację, złość a w skrajnych przypadkach może nawet i nienawiść. W ten oto prosty sposób kłamstwo staje się prawdą a hieny za pośrednictwem zmanipulowanych wcześniej Lemingów uzyskują wpływ także i na nas, na nasze uczucia.
Dodać należy w tym miejscu i to, że aby poszerzyć rów wykopany pomiędzy Lemingami i prawicą, te pierwsze są nie tylko faszerowane Pogardą do nas jako moherów, pisiorów itd. ale także zachęcane do bezczeszczenia (pod różnymi pretekstami) tego, co dla nas jest Święte albo Drogie naszym sercom.
Tu nasuwa się od razu ważna uwaga: Lemingi także mogą mieć serca i mogą istnieć rzeczy bardzo dla nich ważne emocjonalnie (mogą np. wzruszać się losem Żydów w Oświęcimiu, albo losem ofiar akcji Wisła)... Jednak niezdolne do logicznego myślenia – a więc również do przeprowadzenia analogii – nie zdają sobie sprawy, że ewentualną nienawiść pod swoim adresem wywołują przez bezczeszczenie cudzych świętości: nie przyjdzie im do głowy, że w zachowaniu swoim wykazują głęboki brak tolerancji.
Kolejną ważną sprawą jest różnica w ocenie rzeczy i zjawisk jako ważne, lub nieważne. Dla Lemingów poważne zajmowanie się lustracją, albo zakulisowymi działaniami służb specjalnych jest objawem „życia w matriksie”, ponieważ – jak Lemingom wiadomo – Polska jest normalnym, bezpiecznym, spokojnym i demokratycznym krajem. A w normalnym, bezpiecznym, spokojnym i demokratycznym kraju wszystkie ważne decyzje zapadają – jak również Lemingom wiadomo – jawnie, oficjalnie, w świetle jupiterów i kamer. Tajne służby niby istnieją, ale należy pamiętać, że – jako się rzekło – Lemingi nie myślą – a przynajmniej nie oznacza to u nich tego, co przywykliśmy myśleniem nazywać – i nie są w stanie dostrzec ciągów przyczynowo skutkowych, które mogłyby zagrozić ich dobremu samopoczuciu. Powoduje to swoistą blokadę w stosunku do informacji odpowiadających na pytanie „co w związku z tym, że istnieją tajne służby?”. W typowym COWS Leminga można zresztą zaobserwować rozmaite inne tego typu blokady...
(c.d.n.)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
sir Francis Drake maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Wrz 2015 Posty: 8190 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leon maszynista z Melbourne
Dołączył: 30 Sty 2015 Posty: 6677 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 10:30, 01 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Nie wiem jak wy, ale ja dobrze się czuję z tym, ze jestem "zdrajcą, kretynem albo niedostatecznie poinformowanym" człowiekiem!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nikiasz maszynista z Melbourne
Dołączył: 04 Lut 2007 Posty: 2098 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 55 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:52, 13 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Pięta jest typowym przedstawicielem prawicy więc trudno go winić za brak kultury czy tolerancji - prawicowcy już tacy są .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
sir Francis Drake maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Wrz 2015 Posty: 8190 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:39, 30 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Leon napisał: | [link widoczny dla zalogowanych]
Nie wiem jak wy, ale ja dobrze się czuję z tym, ze jestem "zdrajcą, kretynem albo niedostatecznie poinformowanym" człowiekiem! |
czyli lemingiem jestes
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Leon maszynista z Melbourne
Dołączył: 30 Sty 2015 Posty: 6677 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:38, 07 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Saleta ucieka przed PiS. do Tajlandii
Taaaki bokser a okazał się słabeuszem. Powinien w Polsce walczyć o swoje prawa.
Ale z drugiej strony to mu pozazdroszczę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Zorro nie śmiejcie się ze mnie
Dołączył: 07 Wrz 2015 Posty: 1652 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:49, 07 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
''Nie chcem ale muszem'' to wkleić:
Leming czy idiota.
Przeczytajcie uważnie, co ma nam do powiedzenie pewien człowiek, redaktor od Tomasza Lisa...
- Mam trzydzieści dwa lata. Mieszkam z dziewczyną, z którą nie mam ślubu. Jestem wegetarianinem. Moja dziewczyna jeździ na rowerze. Mój ojciec jest prawosławny, moja matka jest protestantką. Urodziłem się w Warszawie i w dzieciństwie parę razy byłem w cerkwi, w której pięknie śpiewają. Byłem też w kościele ewangelicko-augsburskim, w którym jest miła atmosfera i zdarzają się świetne koncerty. W szkole zamiast religii miałem wolne. Inne dzieci mi zazdrościły. Nie jem mięsa, bo żal mi zwierząt, które są poddawane potwornej, obrzydliwej przemocy. Zazdroszczę determinacji weganom. Uważam, że obowiązkiem każdego cywilizowanego kraju jest inwestowanie w odnawialne źródła energii. Mam nadzieję, że kiedyś w ogóle nie będziemy zabijać zwierząt. Mam nadzieję, że kiedyś nie będzie ludzi uprzedzonych do innych kultur, nie będzie rasistów, nie będzie szowinizmów – pisze w newsweek‘owym tekście niejaki red. Dawid Karpiuk i dodaje:
- Mam nadzieję, że kiedyś nie będzie Polski. Chociaż przez chwilę – dodaje...
A nieco niżej, po dłuższym wywodzie na temat przytoczonych z nazwisk polityków PiS i ich ohydzie całej, której pan Dawid Karpiuk znieść nie może, czytamy wprost: -
- Może więc niechże już ta Polska zdechnie, będzie nam wszystkim trochę lżej.
Cały początkowy cytat pochodzący z tekstu red. Dawida przytoczyłam po to, żeby – jeśli akurat jakiś psycholog go przeczyta – mógł ocenić co zaważyło na psychice autora, co tak bardzo okaleczyło jego wnętrze, że kraju, którego rozumiem, jest obywatelem, nienawidzi aż tak mocno.
Panie Karpiuk, jesteś pan w wieku moich dzieci, więc powiem wprost: jesteś głupim, niewdzięcznym niedojrzałym chłopcem. Tylko taki ktoś może pluć na swój kraj, życzyć mu żeby zdycha. Nikczemny, zły i skrajnie nieodpowiedzialny. Buta i pycha wylewają się z pańskich słów. Stawiasz się w roli ostatniego sprawiedliwego? Do tego trzeba mieć w sobie nieco więcej, niż miłość do zwierząt i warzyw. Trzeba, szanowny panie, kochać ludzi! A z tym widzę i czuję każdym pańskim słowem, ma pan problem największy.
Zaiste ciesz się redaktorze, że żyjesz w Polsce. W każdym innym kraju za takie słowa sądzą. Bo takich słów nie rzuca się na wiatr. To słowa, które są jak gnój rzucony na mogiłę Bohatera. Są jak jadowita ślina najohydniejszego gada, którą splunął prosto w twarz Polaka.
Trudno liczyć na to, że zrozumiesz coś uczynił. Trudno nie domniemywać, że zrobiłeś to z premedytacją. Wiem jedno – kiedyś życie cię z tej niegodziwości rozliczy. Nie w sensie dosłownym, nie straszę, wiem z doświadczenia. Wszystko co robimy - złego i dobrego - po prostu do nas wraca.
A Polska nie zdechnie! Jej fundamentem jest wiara w Boga. Próbowali ją zniszczyć przez wieki i na nic się to nie zdało. Jeśli ten tekst jest manifestem większej, np. zaKODowanej grupy (ukazał się wszak w tygodniku redagowanym przez red. Lisa, który jest twarzą ruchu walczącego o demokrację w Polsce) mamy jasność co się komu w głowach roi. Jeśli się ktoś do tej pory domyślał jedynie, dziś już po prostu wie, że troska o ojczyznę według KOD-u to wszelkie działania mające doprowadzić ją do rychłego zdechnięcia. I wszystko jasne!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Leon maszynista z Melbourne
Dołączył: 30 Sty 2015 Posty: 6677 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 13:29, 07 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Zorro napisał: | ''Nie chcem ale muszem'' to wkleić:
Leming czy idiota.
|
Chyba jednak leming. Bo idiota (czyt. prima sort) to chyba nie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Leon dnia Czw 13:29, 07 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Zorro nie śmiejcie się ze mnie
Dołączył: 07 Wrz 2015 Posty: 1652 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 13:53, 07 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
A co myślisz Leon o Salecie ?
No proszę! I jest recepta na autorytaryzm PiS! Emotikon smile
Wystarczy po prostu przenieść się do Tajlandii, gdzie (cytuję Przemka) jest ładna "pogoda, jedzenie i wszędzie wokół uśmiechnięci ludzie. Myśl o takim wymarzonym azylu, gdzie można by przeczekać rządy PiS, jest pewnie kusząca dla wielu Polaków."
Saleta mówi też: "obecnie blisko jest Polsce do standardów białoruskich. Boję się, że bez pomocy z zewnątrz nie da się powstrzymać dalszego psucia naszego państwa."
Przemek ... Pomysł masz przedni ale powiedz - kto będzie w Polsce demokracji bronił kiedy Ty, Kraśko, Lis, Petru, Rycho, Zdzicho, Bronek i inne Bolki zostawicie nas -ciemnogrodzian- w tym zimnym o fatalnej pogodzie i z dramatycznym jedzeniem kraju?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|