Gość
|
Wysłany: Wto 14:11, 30 Lip 2013 Temat postu: Jak Lech Kaczyński uratował Gruzję. |
|
|
,,W obszernym pokoju spełniającym rolę recepcji i salki komputerowej, naprzeciw
wejścia nad regałem z książkami znajdował niewielki ołtarzyk. Obok świętych
obrazków i rzeźb w samym środku było duże zdjęcie pary prezydenckiej: śp. Lecha
i Marii Kaczyńskich. Nad Lechem wisiał czarny, a nad Marią biały różaniec.
Nim zdążyłem się przedstawić, urocza Gruzinka, widząc moje zainteresowanie
zdjęciem, powiedziała: "To prezydent Polski Lech Kaczyński – bohater narodowy
Gruzji, i jego żona Maria. On jeden miał odwagę, by zebrać przywódców państw
Europy Środkowej i przeciwstawić się agresji Rosji na Gruzję!".
Po czym dodała: "Sandra E. Roelofs, Holenderka, żona Micheila Saakaszwilego,
powiedziała: "Lech Kaczyński – nazwałabym go sumieniem Europy, sumieniem Unii
Europejskiej. Zawsze bronił gruzińskich interesów. Udowodnił i pokazał, jak jest
odważnym człowiekiem. Przyjazd do Tbilisi w czasie rosyjskiej inwazji w sierpniu
2008 r. wymagał prawdziwego męstwa!"".
To było pierwsze moje spotkanie z Gruzją! ''
art. Władka Grodeckiego
Gdy Sowieci wkroczyli do Gruzji, gdy milczała cała Europa, Unia Europejska, on jeden miał odwagę temu się przeciwstawić, przybył do naszego kraju, zebrał przywódców Europy Środkowej, by zaprotestować przeciw tej agresji - dzielny, odważny człowiek. Nigdy mu tego nie zapomnimy!
Można być dumnym że jest się Polakiem.
.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 14:29, 30 Lip 2013, w całości zmieniany 3 razy |
|