|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pon 20:41, 18 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Zapisz się do ruchu wolnych konopi, zamiast rzeczywistości będzie piękny odlot.
Powracam do pytania: Dlaczego? (się tym zajmujesz, jeśli nic o tym nie wiesz?) i dlaczego strofujesz?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kilo OK dnia Pon 20:42, 18 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
art36 stłumiony okrzyk radości
Dołączył: 12 Kwi 2007 Posty: 1036 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 55 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kujawsko-Pomorskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:43, 18 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Janusz. napisał: |
a jak Kaczyński byłby premierem, to byś ufał prokuraturze? |
Był premierem i bardziej ufałem. A jeśli w przyszłości dochodziłoby do tylu dziwnych zbiegów okoliczności, co obecnie to również Kaczyńskiemu bym nie ufał.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 20:43, 18 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Kilo OK napisał: | Zapisz że do ruchu wolnych konopi, zamiast rzeczywistości będzie piękny odlot.
Powracam do pytania: Dlaczego? (się tym zajmujesz, jeśli nic o tym nie wiesz?) i dlaczego strofujesz? |
ja p.....!
znawca tematu się znalazł
a jakie ty masz papiery, aby pisać na ten temat? |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pon 20:45, 18 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Kilo OK napisał: | Zapisz się do ruchu wolnych konopi, zamiast rzeczywistości będzie piękny odlot.
Powracam do pytania: Dlaczego? (się tym zajmujesz, jeśli nic o tym nie wiesz?) i dlaczego strofujesz? |
Nie "strofuję" tylko piszę strofy, czyli rymuję, jak już
Kilo, a co Ty wiesz o Petelickim, prócz tego co wyczytałeś byle gdzie?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 20:47, 18 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
art36 napisał: | Janusz. napisał: |
a jak Kaczyński byłby premierem, to byś ufał prokuraturze? |
Był premierem i bardziej ufałem. A jeśli w przyszłości dochodziłoby do tylu dziwnych zbiegów okoliczności, co obecnie to również Kaczyńskiemu bym nie ufał. |
no dobrze, ale prokuratura jest niezwisła i nie podlega pod premiera, a obecnego prokuratora generalnego wyznaczył prezydent Kaczyński.
musisz się z tym źle czuć nie ufając prokuraturze
ja jak będziesz wiedział, że kierowca autobusu, maszynista pociągu, czy pilot samolotu jest zwolennikiem PO to co?
też im nie będziesz ufał?
przestaniesz jeździć koleją, autobusem, czy samolotem?
oni mogą dybać na Twoje życie |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pon 20:49, 18 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Co znaczy byle gdzie?
Czy to wszelkie inne źródła poza blogiem właściciela RP?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
art36 stłumiony okrzyk radości
Dołączył: 12 Kwi 2007 Posty: 1036 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 55 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kujawsko-Pomorskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:53, 18 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Janusz. ja już ci odpowiedziałem, więc teraz Twoja kolej:
napisz mi proszę co musiałoby się wydarzyć, żebyś zwątpił w uczciwość naszych organów ścigania? jeśli Ty mi odpowiesz to ja postaram się odpowiedzieć na Twoje kolejne pytanie.
Zdania udzielających się tutaj Jayin i Kewy też chętnie bym poznał )
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 20:59, 18 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
art36 napisał: | Janusz. ja już ci odpowiedziałem, więc teraz Twoja kolej:
napisz mi proszę co musiałoby się wydarzyć, żebyś zwątpił w uczciwość naszych organów ścigania? jeśli Ty mi odpowiesz to ja postaram się odpowiedzieć na Twoje kolejne pytanie.
Zdania udzielających się tutaj Jayin i Kewy też chętnie bym poznał ) |
Ja nie musze wątpić w nasze organa ścigania, bez wyjątku jakiego koloru partia sprawuje władze.
Ja wierze w sprawiedliwość, a śmieszą mnie różnego rodzaju teorie spiskowe.
Prokuratorzy, którzy skazywali w stanie wojennym opozycję, za demokracji też doznali tego zaszczytu i sprawowali razem z tymi skazywanymi opozycjonistami władze.
Można?, można! |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pon 20:59, 18 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Kilo OK napisał: | Co znaczy byle gdzie?
Czy to wszelkie inne źródła poza blogiem właściciela RP? |
Czy to znaczy, że ufasz dziennikarzom?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pon 21:03, 18 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Kewa napisał: | Kilo OK napisał: | Co znaczy byle gdzie?
Czy to wszelkie inne źródła poza blogiem właściciela RP? |
Czy to znaczy, że ufasz dziennikarzom? |
Jeśli tak dlaczego poddajesz w wątpliwość wszelkie nieprawomyślne informacje? Przecież każdego newsa "przetwarza" jakiś dziennikarz.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pon 21:05, 18 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Kilo OK napisał: |
Jeśli tak dlaczego poddajesz w wątpliwość wszelkie nieprawomyślne informacje? Przecież każdego newsa "przetwarza" jakiś dziennikarz. |
Nie rozumiemy się! Na tym etapie można snuć tylko domysły. Dziennikarze dodatkowo podgrzewają atmosferę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:06, 18 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Kilo - to, że nie piszę co chwilę "nie ufam organom ścigania!" - nie znaczy, że im w 100% ufam.
Po pierwsze - zdaję sobie sprawę, że nie ma ludzi, urzędów, instytucji idealnych. Tak też jest chociażby z prokuraturą. Jako całością.
Po drugie - to trochę zbyt ogólne pytanie, bo musiałabym ci napisać, że np. "Ufam szczecińskiej, bo znam osobiście prokuratorów i im personalnie ufam, jako fachowcom "niekorumpowalnym", ale nie ufam wrocławskiej, bo widziałam na piśmie i w praktyce dowody na przekręty w tej prokuraturze i niesolidność prokuratorów, zaś moje zaufanie do prokuratury olsztyńskiej jest średnie, bo w kilku sprawach wydawali mi się rzetelni i uczciwi, ale w innych kliku - niekoniecznie".
Ciężko odpowiedzieć, nie? "CZY UFASZ PROKURATURZE / PROKURATUROM".
Prokuratura to nie tylko jedna osoba, którą można uznać za wartą zaufania, bądź nie. Tam te osoby nierzadko się zmieniają i "wiele ma twarzy". To kwestia zaufania do osób pełniących funkcje prokuratorskie.
A podejrzewam, że pytasz o zaufanie do służb, z którymi ja do czynienia nie mam, ba! nie znam nawet nazwisk tych ludzi i nie śledziłam historii ich "opinii" w branży, w mieście, czy wśród ludzi mających z nimi do czynienia. Więc w tym wypadku konkretnie ci nie odpowiem. Bo się tym za bardzo nie interesuję.
Generalnie - pozostawiam dochodzenia i śledztwa w gestii służb, które do tego w tym państwie są. Nie znam się aż tak na prawie i śledztwach, nie jestem biegłym z żadnej branży - więc nie potrafię ocenić ich działania. Chyba, że zostają upublicznione dowody na jakieś afery czy przekręty - wtedy owszem, moje zaufanie spada. Ale wtedy gdy są dowody. Nie domysły społeczne. Ja swoje domysły też mam w wielu sprawach - co nie znaczy, że pokrywają się z realiami.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pon 21:09, 18 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Pytam po raz wtóry:
jaką masz wiedzę o Perlickim by autorytatywnie dyskwalifikować jakiekolwiek domysły, teorie czy źródła ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 21:09, 18 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
chłopak z nizin napisał: | Kewa napisał: | No i po co całe śledztwo, dowody, procedury? Maczek wyczytał i WIE! |
Tam wie czyta Gazetę Polską a potem się mądrzy i przepisuje to co tam napisali. |
gówno prawda kolego. Nie czytam Gazety Polskiej. Preferuję inną prasę i portale do których się często odnoszę linkami.
A tu tekst kolegi Zawiszy który wydaje mi sie dość trafiony w tym temacie:
Zawisza
Zawisza - Najbezpieczniej i najwygodniej jest iść w stadzie. Tylko pytanie, po co w stadzie rozum?
POLITYKA 17.06.2012 15:06 49 komentarzy
O jedno samobójstwo za daleko?
ZACHOWAJ ARTYKUŁ
POLEĆ ZNAJOMYM
Śmierć znaczącego człowieka jakim był gen. Sławomir Petelicki musi poruszyć sumienia. Zanim pojawią się setki teorii spiskowych warto poświęcić tej osobie chwilkę refleksji.
Zawsze byłem jak najdalej teorii spiskowych, lecz ta śmierć wzbudza różne myśli.
Śmierć na skutek samobójczego strzału w głowę była zawsze traktowana jako jedno z możliwych rozwiązań dla żołnierza, który znalazł się w sytuacji bez wyjścia, który z własnej winy poniósł klęskę. Jednak Sławomir Petelicki to oficer wywiadu z czasów PRL, założyciel jednostek Grom, to jeden z tych ludzi których uczono i którzy uczyli jak działać i podejmować szybkie decyzje w warunkach najwyższego stresu. To nie są ludzie, którzy popełniają samobójstwo z powodu nieszczęśliwej miłości, czy innych problemów w życiu. To ludzie którzy walczą a nie poddają się bez walki. To nie jest wiarygodne.
Z pewnością już teraz twórcy różnych teorii spiskowych dobierają swoje „niezbite dowody”. PR-owcy różnych partii próbują szukają dowodów, że generał zginął, bo właśnie ich partię chciał poprzeć. Już dokładnie wiedzą kto za tym stoi. Z pewnością odrzucam ten cały chłam, ale również odrzucam proste rozwiązania jak problemy rodzinne czy też zawodowe. Czekam na niezbite dowody. Niezbite i przekonujące.
Na razie wiemy niewiele. Generał poniósł śmierć w swoim garażu, bez świadków, choć jak podaje prasa, w garazu był monitoring. Zginął od pojedynczego strzału w usta. Broń z której zginął znaleziono przy nim. Również patrząc na wyszkolenie generała trudno wierzyć w zabójstwo. Wszechstronnie wyszkolony żołnierz wojsk powietrzno-desantowych, 5 dan w karate, strzelec wyborowy, to pomimo swego wieku nie jest człowiek który da się łatwo zaskoczyć i bez walki zastrzelić z bliskiej odległości. Dlatego w tym momencie danych mamy niewiele i na pewno nie pozwalają na rozstrzygnięcie w jedną lub drugą stronę. Na razie to początek śledztwa, czekam na dalsze informacje.
Co by śledztwo nie przyniosło to jednak, ale nie uwierzę, że gen. Petelicki odebrał sobie życie bo miał "dołek psychiczny". Sprawa wymaga twardych dowodów, bo inaczej może to być o jedno samobójstwo za daleko, samobójstwo na którym „nieuchwytnemu samobójcy” noga się powinie.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 21:10, 18 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pon 21:11, 18 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
art36 napisał: |
Zdania udzielających się tutaj Jayin i Kewy też chętnie bym poznał ) |
Aaa, dziękuję, ja już chyba wszystko napisałam. Generalnie ufam wymiarowi sprawiedliwości, zwłaszcza, że to trzecia władza w Polsce, z założenia niezawisła. Mimo, że pewien minister sprawiedliwości z PIS starał się zniszczyć tę niezawisłość.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:14, 18 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Kilo OK napisał: | jaką masz wiedzę o Perlickim by autorytatywnie dyskwalifikować jakiekolwiek domysły, teorie czy źródła ? |
Mnie pytasz?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Hower Johnnie Walker
Dołączył: 05 Lut 2006 Posty: 4817 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 437 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jaaa???
|
Wysłany: Pon 21:14, 18 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Zginął człowiek..przykre.....znowu mamy temat zastępczy. Prokuratura i policja są od wyjaśniania takich spraw nie media.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pon 21:16, 18 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
nie, Kewę
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kilo OK dnia Pon 21:16, 18 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 21:16, 18 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
A tu dla odmiany kolega Czarny Borys:
POLITYKA 18.06.2012 21:06 2 komentarze
Popełniam samobójstwo
ZACHOWAJ ARTYKUŁ
POLEĆ ZNAJOMYM
Na blogach pełno deklaracji: nie popełnię samobójstwa. Czy generał Petelicki mógł popełnić samobójstwo ? Na pewno mógł złożyć taką samą deklaracją.
Chwila zwątpienia może nas zaskoczyć w najmniej oczekiwanym momencie. Impulsem może być kłótnia z bliską osobą, wiadomość o finansowych tarapatach, albo jakaś tajemnica, której za żadne skarby nie chcemy wyjawić, a trudno nam z nią żyć. Powodów może być wiele. Targnąć się na swoje życie w sumie nie jest takie trudne. Mogę to sobie wyobrazić, mogę to opisać.
Dzisiaj jest sobota, dzień raczej wolny od zawodowych obowiązków, staram się o nich nie myśleć. W sobotę mam czas dla rodziny. Rano parzę sobie kawę, rozmawiam z żoną o sprawach błachych, albo o sprawach istotnych, dla nas istotnych, na przykład o remoncie łazienki. Znudziły się nam te okropne kafelki na podłodze, ściany wymagają odświeżenia. Ustalamy, że trzeba ten remont zrobić jeszcze przed wakacjami. Koniecznie. Żona przygotowuje obiad, ja w tym czasie załatwiam parę spraw przez telefon. Wymieniamy uwagi. Zapachy wypełniają całe mieszkanie. Cieszę się na ten wspólny posiłek. Obiad będzie o drugiej, może trzeciej. Zadzwoniłem jeszcze do dzieci. Pytały się, czy będę oglądał mecz Polska - Czechy. Pewnie, że będę. W sklepie kupiłem parę piw, mroże je teraz w lodówce. Może wpadną do nas sąsiedzi. Mają popsuty telewizor, a wiadomo trudno sobie taki mecz odpuścić. Zasiadam do obiadu, zbliża się trzecia. W trakcie obiadu odbieram telefon. Cholera, tochę wyprowadził mnie z równowagi. Muszę pójśc do garażu, do samochodu, mam coś ważnego do załatwienia. To tylko chwila, zaraz wrócę. Albo nie, już nie wrócę, wezmę ze sobą broń i palnę sobie w łeb.
Czujecie Państwo pewien dysonans czytając te słowa ? Tak nie może wyglądać samobójstwo. Samobójstwo się planuje, albo popełnia pod wpływem wyjątkowego wzburzenia. Planuje, jeśli można osiągnąć tym sposobem jakieś korzyści. Jakieś odszkodowanie, ubezpieczenie, ewentualnie zabezpieczenie rodziny lub jej uratowanie przed jakimś niebezpieczeństwem. Planowane samobójstwo, moim zdaniem, nie wygląda tak, że po zjedzonym z rodziną posiłku zjeżdża się windą do garażu i strzela sobie w łeb. Przy samochodzie. Takie samobójstwo może być wyłącznie formą manifestacji. Zakomunikowania czegoś, może rodzinie, może nam wszystkim. Jeśli to było samobójstwo, to generał Petelicki chciał coś tym samobójstwem osiągnąć, tylko co ? Mógł jeszcze bronić swego honoru. Tylko, że wtedy popełnia się samobójstwo inaczej. Ubiera się galowy mundur, z beretkami, odznaczeniami, wypija lampkę koniaku, ewentualnie wypala cygaro, a na sam koniec robi się to, co uznało za najlepsze wyjście z sytuacji i jedyną możliwość obrony honoru.
Jest jeszcze jedna ewentualność, jeśli przyjąć wersję samobójstwa. Generał Petelicki był człowiekiem impulsywnym. Zezłościł się i strzelił do siebie. Wstał od stołu, poszedł po broń, która leżała w jego biurku, zjechał windą, doszedł do swojego samochodu, albo nawet do niego wsiadł, tu wersje są sprzeczne, włożył lufę pistoletu do ust i ... pociągnął za spust. To jest wersja bardzo mało prawdopodobna, jeśli wręcz niemożliwa. Wykluczyć jednak jej się nie da.
Dla mnie jednak sprawa jest jasna. Jeśli generał Petelicki planował samobójstwo, to nie mógł go popełnić w ten sposób. W sobotę, w garażu swego apartamentowca. Bo takie samobójstwo odbiera temu aktowi jakikolwiek sens, przyjmując oczywiście, że jakiś sens może mieć. Jeśli była to kwestia impulsu, chwili, złego nastroju, to też nic się nie klei. Generał je posiłek, potem winda, ileś czasu na przejście do samochodu. Nawet najgorszy choleryk miałby czas, żeby ochłąnąć.
Coś się zdarzyło w garażu. Pytanie brzmi zatem, dlaczego o godzinie 16, w sobotnie popołudnie, generał Petelicki idzie do tego garażu, dlaczego ma przy sobie broń i dlaczego ta broń zostaje użyta w ten, a nie inny sposób ? |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:17, 18 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Napisze tylko jedno w tym temacie.
Nigdy.. przenigdy nie wiemy, co dla kogoś innego jest rzeczą z ktora nie da się żyć.
I, że dla żołnierza taka śmierć to śmierć honorowa.
Co do okoliczności... poczekajmy na wynik sledztwa.
Dobranoc.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|