po 30-tce

Szymon Krusz

<a href="http://imgur.com/E5up7"><img src="http://i.imgur.com/E5up7.jpg" alt="" title="Hosted by imgur.com"></a>

Takie coś wymyślił sobie Ojciec Dyrektor

Pasztet

I bardzo dobrze, że wymyślił. Przynajmniej datki od radiomaryjnych owieczek będą szły na jego bunkier, a bunkier Glempa pozostanie niedokończony, z czego bardzo się cieszę.

nudziarz

Pasztet

A to już sprawa owieczek, na co dają.

Gość

Szymon Krusz

Polityk PiS nie żyje. Znaleźli ciało z raną postrzałową
Polityk PiS nie żyje. Znaleźli ciało z raną postrzałową Policja nie wyklucza żadnej ewentualności.Wiceprzewodniczący sejmiku woj. świętokrzyskiego Jarosław Przygodzki nie żyje. Informację podał na stronie internetowej Urząd Marszałkowski w Kielcach. Ciało samorządowca z raną postrzałową znaleziono w gminie Końskie - wprost.pl cytuje komunikat policji.Ciało 48-letniego mężczyzny znaleziono nieopodal jego domu w gminie Końskie. Tożsamość, m.in. na podstawie dokumentów znalezionych przy zwłokach, potwierdził już prokurator.Ze względu na rodzaj obrażeń ustalenie tożsamości jest utrudnione. Wszystko wskazuje raczej na śmierć samobójczą – powiedział wprost Rafał Orłowski z Prokuratury Okręgowej w Kielcach.Na stronie internetowej urzędu marszałkowskiego znalazło się już pożegnanie Przygodzkiego. W wyborach w 2007 r. startował z listy Prawa i Sprawiedliwości, należał do Klubu Radnych PiS. Był też nadleśniczym w Nadleśnictwie Barycz.
JS
śmierć policja polityk pis Przygodzki

Panu posłowi Macierewiczowi pewnie wyjdzie inaczej.

Kilo OK

Chłopczyk, dwie sprawy:

- od kiedy Macierewicz jest prokuratorem

- czy w/w postrzelił sie sam, bo złapał broń drugą stroną

Gość

Agent specjalnej troski, poseł Parkinson i Skleroza zwany potocznie agent Tomek okazał się ,,cipą,, nie agentem Dancing

Dziarsko wkroczył do kancelarii premiera i chciał, aby mu pokazano kwity kancelaryjne. Gdy zobaczył gest Kozakiewicza na pomoc wezwał posiłki policyjne.
Powołując się na Ustawę o wykonywaniu mandatu posła i senatora oraz na przepisy dotyczące ochrony informacji niejawnych Tomasz Kaczmarek zażądał okazania mu dokumentów w tej sprawie. Chciał wiedzieć, kiedy premier notatkę przeczytał i komu przesłał.

PiSuar wprowadza następną świecką tradycję do naszego życia, a mianowicie spełnianie zachcianek agentów cip.

Kilo OK

Chłopak, co nam dziś zaserwujesz?

Szymon Krusz

Ktoś kombinuje prowokuje sili się aby być śmieszny a przecież wie że to i tak mu nic nie da.Inteligentny już by sobie odpuścił Ktoś ma z tym problemy.

Kilo OK

Szymon Krusz

Co ja się będę jełopowi tłumaczył.I tak nie zrozumie.

Kilo OK

Ni i strzelił focha na alter ego.

Szymon Krusz

Po utworzeniu nowego klubu PiS traci większość w radzie miasta w Lublinie
Logo dostawcy PAP | dodane (18:40)
10 radnych Lublina - należących dotychczas do klubu PiS - utworzyło nowy klub "Wspólny Lublin". Przewodniczący rady miasta Piotr Kowalczyk występuje z PiS. Tym samym partia traci bezwzględną większość, jaką miała w radzie. - Odchodzę z PiS. Jest to skutek wniosku, jaki został złożony o moje wykluczenie z członkostwa w tej partii. Mam głęboki żal, żegnam 16 lat swojego życia - powiedział Kowalczyk.-To zła decyzja. Głęboko wierzę, że kiedy emocje opadną, radni, którzy opuścili klub PiS, przemyślą jeszcze sprawę, bo dla nich miejsce w klubie PiS jest - powiedział rzecznik prasowy PiS w okręgu lubelskim i jednocześnie radny Lublina Sylwester Tułajew. Przypomniał, że radni ci zostali wybrani z list PiS i wyborcy wybrali ich wierząc, że będą realizować program PiS.Przewodniczący lubelskiej rady miejskiej Piotr Kowalczyk na konferencji prasowej poinformował, że odchodzi z PiS i zaprezentował radnych nowego klubu - "Wspólny Lublin". - Odchodzę z PiS. Jest to skutek wniosku, jaki został złożony o moje wykluczenie z członkostwa w tej partii. Mam głęboki żal, żegnam 16 lat swojego życia - powiedział Kowalczyk.To zła decyzja. Głęboko wierzę, że radni przemyślą jeszcze sprawę, bo dla nich miejsce w klubie PiS jest Sylwester Tułajew (PiS)Wniosek o wykluczenie go z partii złożył p.o. pełnomocnika w miejskim PiS, senator Grzegorz Czelej. Według władz Kowalczyk działa na szkodę partii poprzez zbyt daleko posuniętą współpracę z prezydentem Lublina Krzysztofem Żukiem (PO).Jak tłumaczył Tułajew, chodzi o działania Kowalczyka, które nie realizowały odpowiednio programu wyborczego PiS. - My chcemy współpracować z prezydentem na rzecz miasta. Nie zgadzamy się tylko na bezkrytyczne popieranie jego projektów, bez uzgodnień z mieszkańcami i radnymi - powiedział Tułajew.Przewodniczący klubu "Wspólny Lublin" Krzysztof Siczek (dotychczas przewodniczący klubu PiS) powiedział, że bezpośrednim impulsem do utworzenia nowego klubu były wydarzenia podczas ostatniej sesji rady miasta. - Doszło do głosowania, w którym my nie zgodziliśmy się na narzucaną nam dyscyplinę klubową w sprawie personalnej, która - naszym zdaniem - kompletnie nie podlegała takim rygorom - powiedział Siczek.Chodziło o złożony przez kilku radnych PiS wniosek o odwołanie Leszka Daniewskiego (PO) z funkcji szefa komisji gospodarki komunalnej. Radni PO zawnioskowali o zdjęcie tego z porządku obrad. Wtedy klub PiS poprosił o przerwę, po której Kowalczyk poinformował, że nastąpiła zmiana na stanowisku przewodniczącego klubu radnych PiS - odwołano Tułajewa, wybrano Siczka. Potem wniosek o odwołanie Daniewskiego został większością głosów zdjęty z porządku obrad.Odchodzę z PiS. Mam głęboki żal, żegnam 16 lat swojego życia Piotr Kowalczyk.Siczek powiedział, że radni, którzy tworzą teraz nowy klub, popierali dotychczas te projekty uchwał przedstawiane przez Żuka, które były mądre i rzeczowe. Zadeklarował, że nadal tak będzie. - Nam przyświeca cel pracy na rzecz miasta, złączony z ludźmi, a nie z jednostkowymi wytycznymi partii politycznej - powiedział Siczek.Kowalczyk zaznaczył, że obecny wiceprezydent Lublina Grzegorz Siemiński (reprezentujący dotychczas PiS) nadal będzie pełnił tę funkcję, tylko teraz będzie reprezentował klub "Wspólny Lublin".Sześciu spośród radnych nowego klubu należy do PiS. Nie chcieli oni jednoznacznie deklarować, czy wystąpią z partii. Siczek powiedział, że o tym, czy w partii zostaną, zadecydują jej władze. Kowalczyk przypomniał, że według statutu partii przystąpienie do innego klubu niż klub partyjny PiS skutkuje skreśleniem z listy członków PiS. - Za wcześnie o tym mówić - odpowiedział Tułajew.Prezydent Żuk powiedział dziennikarzom, że ma dużo szacunku dla Kowalczyka i dla radnych, z którymi budują strategię wspólnego zarządzania Lublinem. - Opowiadałem się i opowiadam za porozumieniem i zgodą wokół spraw Lublina. Wierzę, że będziemy współpracowali skutecznie i dobrze, bo radni tego klubu pojmują swoją odpowiedzialność za miasto tak jak ja - dodał.Nie chciał komentować pogłosek o tym, że nowy klub ma być podstawą dla tworzenia bloku prezydenckiego w przyszłych wyborach samorządowych. - Wybory są za dwa lata. To bardzo daleko - zaznaczył.Utworzenie nowego klubu "Wspólny Lublin" zmieni znacząco układ sił w 31-osobowej radzie miasta i pozbawi PiS, który miał 16 radnych, większości bezwzględnej. Klub Wspólny Lublin z 10 radnymi będzie "drugą siłą" w radzie po klubie PO, który liczy 14 radnych. Klub PiS będzie liczył sześciu radnych. Jeden mandat w radzie ma SLD.

(db)
TopNews - najpopularniejsze materiały WP.PL
TAGI: pis, radni, lublin, rada miasta, piotr kowalczyk

Szymon Krusz

TV Trwam chce transmitować mecz Polska - Anglia
wp.pl | 2012.09.13 16:46(
"TV Trwam chce transmitować mecz Polska - Anglia" - poinformował za pomocą kanałów społecznościowych Twitter i Facebook Andrzej Jaworski, poseł Prawa i Sprawiedliwości, który reprezentuje telewizję Tadeusza Rydzyka.Mecz Polaków z Anglikami zostanie rozegrany 16 października na Stadionie Narodowym w ramach eliminacji do Mistrzostw Świata 2014 w Brazylii.Wciąż nie wiadomo, która z telewizji miałaby transmitować to niezmiernie interesujące kibiców spotkanie. Poprzednie dwa eliminacyjne mecze biało-czerwonych nie były dostępne w publicznej telewizji, można było je obejrzeć za pomocą systemu pay-per-view. Jednorazowa usługa kosztowała kibica 20 złotych.Fani nie wyobrażają sobie, że za mecz z Anglikami także trzeba będzie płacić. Nie wyobraża sobie tego także... Telewizja Trwam. Jej przedstawiciel, poseł PiS Andrzej Jaworski oświadczył, że Trwam jest zdecydowane stanąć do walki o transmisję. Jaworski zapewnia, że ojciec Tadeusz Rydzyk popiera ten pomysł i kwestie finansowe nie będą tu żadną przeszkodą. Co więcej, Jaworski rozmawia już ponoć z komentatorem sportowym, który miałby poprowadzić relację ze spotkania z Anglikami.Kim miałby być ten człowiek? "Jeden z bardziej znanych komentatorów sportowych" - oświadczył poseł na Facebooku. Pytany przez kibiców dodał za pośrednictwem Twittera: " Mamy potwierdzenie najlepszych komentatorów. Czekamy na odpowiedź sportfive, jesteśmy przygotowani technicznie. (Mamy - przyp. WP) możliwości techniczne takie same jak np. Polsat. Transmisja polega na przekazie sygnału. Trwam nie koduje sygnału" - dodał Jaworski. A więc transmisja byłaby ogólniedostępna.Na wykupienie transmisji nie zdecydowała się jeszcze TVP, która uważa, że cena dyktowana przez Sportfive (firma dysponująca prawami do meczów kadry i sprzedająca je) jest zbyt wygórowana. Negocjacje w tej sprawie wciąż trwają.TVP chce wykupić prawa do meczu Polska - Anglia bowiem zdaje sobie sprawę, że zarobi krocie na samych reklamach wyemitowanych z tej okazji. Spotkanie obejrzą na pewno miliony telewidzów. Telewizja Publiczna jest w stanie wydać na mecz z Anglią około 300 tysięcy euro. Tyle tylko, że Sportfive nadal liczy na to, że uda się sprzedać którejś ze stacji pakiet wszystkich meczów eliminacyjnych i towarzyskich do MŚ w Brazylii.

TAGI: polska, anglia, telewizja trwam, andrzej jaworski, tadeusz rydzyk

TopNews - najpopularniejsze materiały WP.PL

A kto niby by miał oglądać ten mecz i gdzie.Nie którym chyba coś musiało zaszkodzić główkę mieli na Słońcu za długo czy cóś

Szymon Krusz

Marta Kaczyńska w Parlamencie Europejskim? "Ma bardzo silne karty"
wprost.pl,WP.PL | dodane (18:19)

- Marta Kaczyńska ma bardzo silne karty. Jest młoda i ma powera, żeby powalczyć na scenie politycznej - stwierdził europoseł Solidarnej Polski Tadeusz Cymański w rozmowie z wprost.pl, komentując plotki o rzekomym starcie Marty Kaczyńskiej do Parlamentu Europejskiego."Super Express" poinformował ostatnio, że prezes PiS Jarosław Kaczyński rozważa ewentualny start Marty Kaczyńskiej w wyborach do Parlamentu Europejskiego (PE).Tadeusz Cymański nie ukrywał, że jest zaskoczony tym pomysłem. Podkreślił jednak, że gdy jeszcze był w PiS "nauczył się być zaskakiwany". Europoseł Solidarnej Polski pytany, czy kandydatura córki Lecha i Marii Kaczyńskich budzi kontrowersje zaznaczył, że nie zna Kaczyńskiej na tyle, żeby pod tym kątem oceniać jej kandydaturę.- Bardzo ja szanuję, ale na to pytanie musi sobie odpowiedzieć PiS. To na pewno wielka niewiadoma - ocenił.Polityk zapewnił, że życzy Marcie Kaczyńskiej sukcesów i wszystkiego najlepszego. Zechce być europarlamentarzystką? Boże, prowadź! - powiedział.Prof. Kazimierz Kik w rozmowie z "Super Expressem" przyznał, że "nie widzi lepszej lokomotywy wyborczej dla PiS".- Marta Kaczyńska jest prawnikiem, co stawia ją wyżej od wielu obecnych europosłów tej partii. A przede wszystkim ma kapitał w postaci bycia córką ś.p. Lecha Kaczyńskiego - stwierdził politolog.

Czytaj więcej na Wprost.pl: Cymański: Boże, prowadź Kaczyńską!

(db)
TopNews - najpopularniejsze materiały WP.PL

I ma jeszcze jeden atut ma wujka

Szymon Krusz

No tak czyli przede wszystkim trzeba być kimś najlepiej ze znanej rodziny aby dostać posadkę chyba tak trzeba rozumieć słowa pana profesora Kika.Marta Kaczyńska unikała jak mogła i nie chciała mieć żadnych koneksji z polityką a teraz jej się odmieniło ?W takim razie dlaczego pani Marta Kaczyńska nie pomogła partii swojego wuja w wyborach parlamentarnych stając się twarzą tej partii?Aby tylko to nie skończyło się życiem w złotej klatce.

art36