po 30-tce

Szymon Krusz

Euro 2012
Po zamieszkach w Warszawie: już 30 wyroków. Osiem - bez zawieszenia
PAP | aktualizowane 28 minut temu

30 wyroków zapadło już w sprawach chuliganów, którzy we wtorek brali udział w zamieszkach w Warszawie. Czterech pseudokibiców z Polski i czterech obcokrajowców skazanych zostało na kilkumiesięczne kary więzienia; pozostali na kary w zawieszeniu i grzywny.Sprawy chuliganów rozpatrują dwa sądy: Warszawa-Śródmieście i Warszawa-Praga Południe. Do pierwszego z nich wpłynęły ok. 90 spraw, do drugiego - jak informowano w czwartek - cztery, dotyczące w sumie 15 osób.

Jak poinformował rzecznik Sądu Okręgowego Wojciech Małek, przed śródmiejskim sądem zapadło już 30 wyroków. - Dwóch Rosjan i dwóch Hiszpanów zostało skazanych na bezwzględne kary pozbawienia wolności. Jedna osoba została uniewinniona - mówił. Wcześniej rzecznik informował o skazaniu na kilkumiesięczne (najsurowsza kara to 5 miesięcy) więzienie trzech Polaków.

Z kolei w praskim sądzie zapadło jak dotąd siedem wyroków. Jedna osoba została skazana na trzy miesiące więzienia, pięć - na kary w zawieszeniu i grzywny, a jedna - na grzywnę. Grzywny wyniosły od 500 zł do 2,5 tys. zł.

Rozpatrywana była m.in. sprawa czterech Rosjan i dwóch Polaków, którzy brali udział w bójce. Sąd zwrócił materiały do prokuratury w celu uzupełnienia, ale zdecydował równocześnie o zastosowaniu wobec Rosjan trzymiesięcznego aresztu, Polacy - mają dozór policyjny.

Nadal rozpatrywana jest sprawa Rosjanina, który podczas meczu Polska - Rosja wrzucił racę na płytę boiska.

Chuligani odpowiadają m.in. za nielegalne zgromadzenia, udział w bójkach, niszczenia mienia, a także za naruszenie nietykalności i znieważenie funkcjonariusza.

Po wtorkowych zajściach przed, w trakcie i po meczu zatrzymano w sumie 184 osoby: 156 Polaków, 25 Rosjan, a także Hiszpana, Węgra i Algierczyka. Wśród nich byli także nieletni; ich sprawy rozpatrywać będą sądy dla nieletnich.

Do bijatyk między pseudokibicami oraz starć chuliganów z policją doszło najpierw podczas marszu rosyjskich kibiców, którzy spod dworca kolejowego Warszawa-Powiśle przechodzili mostem Poniatowskiego na Stadion Narodowy. W czasie samego meczu grupy chuliganów przeniosły się do centrum, w okolice Strefy Kibica, a potem w rejon Starego Miasta i ronda de Gaulle'a.

W zabezpieczeniu Warszawy we wtorek wzięło udział ok. siedmiu tysięcy policjantów. Funkcjonariusze do powstrzymania chuliganów użyli m.in. armatek wodnych, gazu pieprzowego i w kilku przypadkach broni gładkolufowej.

Szymon Krusz

Co to jest kara 500 złotych dla takiego mięśniaka.

art36

Szymon Krusz

I co robili nieletni w miejscach gdzie dochodziło do burd.Ja rozumiem że w chwilę sytuacja może się diametralnie zmienić i tłum może ogarnąć spokojną dotąd okolicę ale odgłosy bijatyki czy też petard słychać z daleka.
Znajomy był na meczu zajechał zobaczył mecz i wyjechał i obyło się bez ekscesów.Czyli jednak można w kulturalny sposób zobaczyć mecz.

Poldek

Poldek

PS a w kwestii obrony bandytow to moze wyjasnieniem tej sytuacji jest staropolskie przyslowie "kruk krukowi oka nie wykole"?
Chociaz mnoim zdaniem bardziej pasuje troche nowsze ale duzo sluszniejesze "kurwa kurwie lba nie urwie". Przynajmniej oddaje charakter tych osob.

Kewa

Poldek

Gość

Formalny

Czy ja dobrze pamiętam, że od dawna są zadymy na polskich stadionach i przed nimi? EURO 2012 trwa od niedawna... Czy ja dobrze pamiętam, że senator Romaszewski chciał poręczyć za obecnie już aresztowanego - z zarzutami prokuratorskimi, szefa gangu narkotykowego kierującego gangiem udającym grupę kibiców Legii? Czy ja dobrze słyszałem że ci sami "kibice" od czasu jak w ich obronie występują "sprawiedliwi" z PiS - vide, niejaki Mariusz Błaszczak i pozostałe "gołębie pokoju", robią zadymy z hasłem naczelnym "Tusk, matole ..." i temu podobnymi? Czy niejaki Jarosław K. ma za idiotów obywateli tego kraju oświadczając z miną niewiniątka, że PiS zawiesza wszelką walkę polityczną, a natychmiast na ulicach zaczyna się zadyma w wykonaniu jego protegowanych, która jest ewidentną prowokacją? W dodatku części mięśniaków z bojówek wiadomej partii nie zapamiętała, że oni walczą o "wolność i honor Polaka" tak sami z siebie i przez pomyłkę wznoszą znowu okrzyki: "Tusk, matole...".

Odpowiedź na te pytania jest oczywista, więc nikt poważny nie oczekuje jej. To wcale jednak nie znaczy, że naczelny szlikowiec forum i działacz PiS próbujący udawać poważnego i kulturalnego dyskutanta, nie będą udowadniać, że białe jest czarne, a czarne jest białe, co już pewien czas temu wskazał im jako motto jeden z ich przywódców, wygłaszając rodzaj manifestu będącego swoistym Mein Kampf...

Poldek

Jayin

Poraża mnie to doszukiwanie się prowokacji, tak samo jak organizowanie tychże.

Mam dziwne wrażenie, że niektórzy przeceniają siły sprawcze i prowokatorskie obecnej ekipy rządzącej w przypadku bójek kiboli. Jakiegokolwiek autoramentu.

A w temacie sierpa i młota proponuję jeszcze zburzyć PKiN, zrównać z ziemią wszelkie knajpy i restauracje typu "PRL" i "sowiet" w Polsce, a przy okazji storpedować restaurację "Ładoga" w Szczecinie, bo ma na dziobie radziecką gwiazdę, co nie będzie trudne, bo tuż obok stacjonuje zwykle statek Akademii Morskiej - polskiej.

Maczek - coś się tak uwziął, że Rosja niby co chce? Zawładnąć ziemiami polskimi za pomocą polskiego "zdradzieckiego" rządu i armii kibiców na Euro? A może z powrotem zrobić z nas satelitę rosyjskiej myśli związkowej

Tylko wtedy to by chyba ten gazociąg Putin wcześniej inaczej poprowadził, jakby miał taki chytry plan "zdobycia Polski" Think

Rusofobia jakaś, czy co? To już teraz "Hitlera" i "Żyda" się nie boimy, tylko "Ruska"?...

A, wiem... Najpewniej za pomocą gazociągu - taki głuchy telefon - Putin i Merkel ustalili, że wschodnie ziemie bierze Rosja, a zachodnie - Niemcy.

To jest straszne, jak niektórzy potrafią wpaść w paranoję i ślepym być i głuchym. A jak jeszcze ktoś jest fanatykiem... Strach się bać.

Miejmy nadzieję, że ani paranoików ani fanatyków z jakiejkolwiek partii przy żłobie rządowym za wielu nie będzie. Wierzę w rozsądek Polaków. Przynajmniej większości. I w to, że patriotyzm nie oznacza talibanu w polskiej wersji.

Gość

Iśka

Biorąc pod uwagę że u kibiców rosyjskich taki przemarsz na stadion to jest tradycja której dotrzymywali już nie tylko w Polsce to doszukiwanie się tu prowokacji zakrawa na czystą rusofobię. Swoją drogą. Ciekawe czy gdyby kibice innej drużyny chcieli zrobić taki przemarsz to też ci sami ludzie wpadli by w taką paranoiczną histerię?

Szymon Krusz

Śmieszne to wygląda wszyscy na kiboli huzia na Józia a to a tamto a tylko jeden biedny Kilo OK vel art36 vel maczek w przeciwną stronę nic tylko boli zrywać.

Poldek

Prakytcznie na kazdtym meczu ligowym Legia-Widzew kordon policji w ilosci okolo 1500 funkcjonariuszy przeprowadza kiboli gosci ze stadionu na dworzec.

Co oznacza stosunek bandyci w konwoju do konwoju jakies 4:1.

Ciekawe kto zezwala na taka demonstracje bandytow i dlaczego policja marnuje czas i pieniadze podatnikow aby chronic jednych bandytow przed innymi bandytami?

Jesli 3 tys policjantow oslanialo 20 tys Rosyjskich kibicow to stosunek uzytych srodkow jest nieporownywalny.

A na marginesie, to skoro w Rosji maja problem z organizowaniem demonstracji z okazji swojego Swieta Niepodleglosci - czyli likwidacji ZSRR - gdyz aktualna wladza sie ich obawia to chetnie zaprosze Rosjan zeby demonstracje z tegj okazji organizowali w Warszawie.

Mati.

art36

Poldek

Mati.