po 30-tce

Formalny

Nareszcie wiadomo ostatecznie, kto jest agentem zero, zero, absolutne nic. To nasz niezwykle ceniony za błyskotliwość rozumowania i jasność oraz wyjatkową polszczyznę wypowiedzi Kilo OK. Skąd to wiadomo? Sam się przyznał!!!

l

widze formalny, ze na jakims niezlym towarze jedziesz

Kilo OK

Co za bełkot.
Wymiękłem po trzecim wyrazie, po szóstym dostałem czkawki ze śmiechu. Po drugim zdaniu: czytasz Formalnego, palisz zioło, masz taki sam odlot. Formalny tańszy. Wybór należny do ciebie.

Formalny

Kilo OK

Dla ciebie PAN Kilo OK, TW Formalny.

l

Nikiasz

Kilo OK

Ale tak poza tym ze zdrowiem ok? To dobrze. Z tego co wiem pomroczności jasnej nie leczy się.

Maleszka

Przeczytaj książkę, podważ zawarte tam dowody w postaci dokumentów. Będziesz pierwszy. Wcześniej nikt nie potrafił tego zrobić, nawet sam Wałęsa. Ba nawet nie pozwał autorał do sądu za zniesławienie, co ochoczo czyni wobec innych.

Formalny

Nikiasz

Tak jak pospolitej głupoty......
Już IPN za czasów Kurtyki próbował zrobić uzytek z tych twoich " dokumentów " i podważyc uznanie Wałęsy za poszkodowanego No i co z tego wyszło ?? Jak już pisałem wcześniej co jasnie pan Kilo Ok oczywiście nie potrafił zrozumieć być może Wałęsa współpracował z SB ale brak dokumentów wprost potwierdzających jego współpracę , kontakty z SB na pewno miał tak jak każdy kto ośmielił się sprzeciwić ówczesnej władzy. Ksiązki nie czytałem i nie mam najmniejszego zamiaru . Dla mnie wychowanego w rodzinie gdzie wiekszość należała do ówczesnej Solidarności ;gdzie Wałęsa , Kuroń czy Gwiazda to były ikony opozycji o których się mówiło i babranie się w pokręconej przeszłości szefa Solidarności ze świadomością że bezpieka prowadziła akcję wytwarzania dokumentów oczerniających Wałęsę jest raczej bardzo utrudnione, zresztą z akt SB wynika że podsłuch założony Wałęsie w miejscu pracy nosił właśnie kryptonim Bolek a także dokumenty jakie zostały wytworzone na temat Wałęsy otrzymały taki kryptonim, także Macierewicz tworząc swoją słynną listę agentów w 1992r dysponował pokwitowaniami odbioru pieniędzy przez Wałęsę z SB które okazały się po badaniach grafologicznych fałszywkami . Bez weryfikacji dokumentów i znajomości akt dotyczących Wałęsy oraz zakresu fałszowania akt przez SB trudno bedzie jednoznacznie stwierdzić jaka była prawda

Kilo OK

Maleszka też działa w opozycji... ba był również internowany...
OK, wiesz swoje bo... był ikona opozycji i znasz działających w opozycji. A oni mają Wałęsę za boga... patrz film Kret.
Powoływanie się na dokumenty dostępne w 1992, to jak wiara w każde słowo Lesiaka. Zapominasz kiedy może było zrobić badania, prawdziwe badania historyczne....
Dlaczego nie czytałeś książki?

Nikiasz

Sprawę o sygnaturze KO7/10 dostał krakowski oddział Biura Lustracyjnego. Prowadził ją naczelnik tego oddziału prok. Piotr Stawowy. Mówi: - Badałem akta sprawy lustracyjnej Lecha Wałęsy. Na polecenie dyrektora Biura Lustracyjnego zająłem się tym po ukazaniu się książki Cenckiewicza i Gontarczyka, a także po zeznaniach Janusza Stachowiaka [b. funkcjonariusz SB] przed gdańskim sądem, w których twierdził, że Wałęsa współpracował z SB. W lipcu 2010 r. po analizie dokumentów i zbadaniu sprawy wydałem opinię, że nie ma nowych faktów, które mogłyby być podstawą do rozpoczęcia na nowo procesu lustracyjnego Lecha Wałęsy. Ta opinia trafiła do centrali IPN i Instytut nie skierował do sądu wniosku o ponowną lustrację Wałęsy."
A tak poza tym o krytykę osławionej ksiązki pokusił się prof Friszke ale został oczywiście przez prawicowych publicystów odpowiednio skrytykowany bez oczywiście zagłębiania się czy pisał prawdę czy nie

Kilo OK

Nie odpowiedziałeś.

Pojadę kanonem: co z teczką Lecha Wałęsy?

P.S.
Napisałeś "prawicowych publicystów". Co takie nastąpiło, pomiędzy prezydenturą Wałęsy, a prezydenturą Kaczyńskiego, że tego pierwszego bronią lewicujące media? Przecież w okresie 1990 -1995 te media, ci publicyści (Michnik i okolice) "darły z niego łacha" jak obecnie z Jara.

Nikiasz

Czytaj czasami ze zrozumieniem posty a nie znów chcesz żebym odpowiedział dlaczego nie czytałem książki, jak pisałem wcześniej - nie chcę się babrać w pokręconej przeszłości Wałęsy nie znając dokumentów ani nie mogąc stwierdzić co jest prawdą a co fałszywką dlatego nie czytałem książki ani nie mam zamiaru odnosić się do rewelacji jakie umieścili tam autorzy . Zresztą o ile wiem postarali się raczej średnio nie sprawdzając czy np żyje jeszcze oficer SB który rzekomo zwerbował Wałęsę co raczej w złym świetle stawia ich warsztat historiograficzny. A propo teczki Wałęsy to po co się pytasz ?? Przecież sam twierdziłeś że ją posiadasz

A odpowiem pytaniem na pytanie - a co się stało od czasów prezydentury Wałęsy do teraz że Kaczyńscy byli najbliższymi współpracownikami Wałęsy- prezydenta a po wyrzuceniu ich z kancelarii prezydenckiej stali się jego zajadłymi wrogami??

Kilo OK

Czyli słowa stawiasz nad dokumenty? Co powiedział by SB-ek ma większa moc niż dokumenty z okresu?

A tak, tak... mam teczkę Wałęsy. Są w niej potwierdzenia odebranych pieniedzy, raporty podpisane przez Wałęsę i nagrania.
I co Ty na to?

A co z pytanie w P.S.-e

Formalny

Nikiasz

Nadal nie czytasz postów - są dokumenty mówiące o tym że SB prowadziła akcję fałszowania dokumentów w celu oczernienia Wałęsy i jak teraz określić co jest prawdą a co kłamstwem ?? A pro po PS - nie czytasz GW więc skąd informację że z Wałęsy nie drą łacha - może po prostu Wałęsa nie jest czynnym politykiem więc o czym mają pisać dziennikarze ??

Nikiasz

O sorry spóżniłem sie - oczywiście mój post jest skierowany do jaśnie pana Kilo Ok żrenicy prawdy i poszukiwacza obecnie agentów. Masz rację Formalny sens tłumaczenia jasnie panu Kilo Ok to jak walenie cepem

Kilo OK

Formalny poszczekaj sobie, tyle twego...

Kilo OK

Nie czytam, nie znaczy nie czytałem.
Na podstawie to co piszesz, można domniemywać, że jeśli Jaro przestanie zajmować sie polityka, GW zrobi z niego świeckiego świętego. Tak?

W książce też jest o fałszywkach. Tylko że SB miało rozbudowaną ewidencję dokumentów i fałszywki łatwo "wyłuskać" z tła "prawdziwków".