Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

10.04 Smoleńsk. Fakty, teorie, hipotezy, kłamstwa, wklejki
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 202, 203, 204 ... 265, 266, 267  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Saloon Polityczny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 20:34, 08 Kwi 2015    Temat postu:

Kilo OK napisał:
A komu należy wierzyć i dlaczego im?


Dokładnie.
Nie wierzę w teorie zamachowe, jestem przekonany, że na pilotach wymuszono próbę lądowania, ale opublikowanie tych "sensacji" w okresie wyborczym po tylu latach to gówniana manipulacja.

Akurat pasująca do moich przemysleń, ale i tak uważam, ze to baaaardzo gruby,i nićmi szyta prowokacja.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szymon Krusz
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 22282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 388 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nizin....społecznych
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:57, 08 Kwi 2015    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Macarenko się obudził.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:59, 08 Kwi 2015    Temat postu:

nudziarz napisał:
Kilo OK napisał:
A komu należy wierzyć i dlaczego im?


Dokładnie.
Nie wierzę w teorie zamachowe, jestem przekonany, że na pilotach wymuszono próbę lądowania, ale opublikowanie tych "sensacji" w okresie wyborczym po tylu latach to gówniana manipulacja.

Akurat pasująca do moich przemysleń, ale i tak uważam, ze to baaaardzo gruby,i nićmi szyta prowokacja.

To jest nas co najmniej dwóch tak myślących (pisałem o tym wczoraj, 7 kwietnia o 14:43)...
Nie wiem natomiast jaki jest Twój pogląd - czyjego autorstwa jest ta prymitywna prowokacja i manipulacja. Na pewno w każdym razie jest "grubymi nićmi szyta". Niezależnie od tego czyjego jest autorstwa jej rodzaj dowodzi, że klasa polityczna jako całość uważa społeczeństwo za prymitywne - innymi słowy, lekceważy je...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Formalny dnia Śro 21:01, 08 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szymon Krusz
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 22282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 388 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nizin....społecznych
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:10, 08 Kwi 2015    Temat postu:

Kto oglądał film lub serial "Służby specjalne" ten wie że to wszystko "robota" służb specjalnych.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Szymon Krusz dnia Śro 21:49, 08 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 21:12, 08 Kwi 2015    Temat postu:

Nie mam pojecia i za wczesnie o tym mowić.

Narzucający się wniosek - że ma uderzyć w PIS ( skądinąd histeryczne reakcje np Pani Blasik to umacniają ) ale...

wystarczy, że np. za tydzień "wycieknie" informacja, ze owe stenogramy znane byly komisji Millera od lat i że te dotychcas publikowane to zwykła manipulacja ( i to na polecenie z Belwederu ) - i ów "nius" walnie w PO

Trzeba czekac


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jasny gwint
maksymalna dawka powietrza


Dołączył: 22 Sty 2015
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 7:03, 09 Kwi 2015    Temat postu:

Jak widać nic nie rozumiecie!
Te nowe ,,nagrania,, nie są nowe, tylko uzupełnieniem tych starych!
Nowa kopia jaka została zrobiona w lutym 2014 została nagrana z taśmy oryginalnej jaka jest w Moskwie nową metodą, czyli została nagrana z częstotliwością 96 kHz, która pozwala na lepszy i dokładniejszy odsłuch nagranego dźwięku. Te nowe nagrania uzupełniają jedynie braki jakie występowały w pierwszym nagraniu, a które było nagrane z częstotliwością inną niż ta ostatnia.
W obu tych przypadkach nie słychać żadnego wybuchu, o którym mówi walnięty na umyśle Macierewicz i jego parówy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jasny gwint
maksymalna dawka powietrza


Dołączył: 22 Sty 2015
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 7:12, 09 Kwi 2015    Temat postu:

Jeszcze tak dla przypomnienia.
Pamiętacie ekspertkę Macierewicza, znawczynię peruwiańskich bębenków?
To dzięki jej pracy, w której udowadniała jak brzmi dźwięk uderzającej brzozy w samolot można było zrobić nowe nagranie z inną częstotliwością, wyższą częstotliwością.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Neonek
gryzący opar przedwieczorny


Dołączył: 01 Lis 2013
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 7:31, 09 Kwi 2015    Temat postu:

Wszyscy wiedzą kto puścił kaczana i w jakim celu.
Za wyjątkiem TVN-owskich forumowych lemingów którzy roztrząsają dalej PO-lszewickie gówno...




Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 7:59, 09 Kwi 2015    Temat postu:

jasny gwint napisał:
Jak widać nic nie rozumiecie!
Te nowe ,,nagrania,, nie są nowe, tylko uzupełnieniem tych starych!
Nowa kopia jaka została zrobiona w lutym 2014 została nagrana z taśmy oryginalnej jaka jest w Moskwie nową metodą, czyli została nagrana z częstotliwością 96 kHz, która pozwala na lepszy i dokładniejszy odsłuch nagranego dźwięku. Te nowe nagrania uzupełniają jedynie braki jakie występowały w pierwszym nagraniu, a które było nagrane z częstotliwością inną niż ta ostatnia.
W obu tych przypadkach nie słychać żadnego wybuchu, o którym mówi walnięty na umyśle Macierewicz i jego parówy.


To już było...:
Formalny napisał:

(...)
1. Stwierdzono, że nowe przegranie taśmy z czarnej skrzynki odbyło się nową metodą. To duża nieścisłość. Większa częstotliwość próbkowania nagrania analogowego nie jest nowym osiągnięciem tak jak cała cyfrowa obróbka sygnału. Stosuję już ją w moim sprzęcie krótkofalarskim od wielu lat a znana jest tak długo jak zaczęło się rozpowszechniać nagrywanie w MP3. Nawet w moim sprzecie krótkofalarskim - po podłączeniu go do komputera nie tylko próbkuję sygnał analogowy i przekształcam na sygnał cyfrowy, ale i obrabiam go dla usunięcia szumów. Zbieg okoliczności, ze odbywa się to także w układzie DSP (digital signal processor.) Nasuwają się teraz dwa pytania:
a. dlaczego nie zastosowano takich wysokich parametrów od razu - przy pierwszym kopiowaniu.
b. dlaczego od razu nie zlecono tego kopiowaniu instytucji, która zrobiłaby to prawidłowo, najbardziej optymalną metodą.
(...)

Nie podawałem częstotliwości bo większości czytających tę informację niewiele to mówi...
===========================
Tak na marginesie: technika informatyczna już na tak wiele pozwala, a medycyna nie nadąża za "niektórymi" schorzeniami mózgu - ludzkiego komputera, co widać np po rechocie jednej z forumowych "żab"... Angel


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Neonek
gryzący opar przedwieczorny


Dołączył: 01 Lis 2013
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 8:56, 09 Kwi 2015    Temat postu:



Bełkot mamy MIŚKA nowy
Ten radiowy Smoleńskowy...
Leminżani onaniści
Trzepią Wacka -Cud się ziścił.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Neonek
gryzący opar przedwieczorny


Dołączył: 01 Lis 2013
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 9:10, 09 Kwi 2015    Temat postu:

Odbijając od otoczki PO-lszewickich prowokacji, nieudolości i celowych zaniedbań, całego rządowego ścierwa otaczającego to tragiczne wydarzenie...


Jutro Polacy w całym kraju złączą się we wspólnej modlitwie w intencji śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, jego małżonki Marii i pozostałych 94 ofiar katastrofy samolotu Tu-154M, który 10 kwietnia 2010 r. rozbił się pod Smoleńskiem. Poniżej przedstawiamy szczegółowy plan obchodów w Warszawie.


Warszawa - 10 kwietnia 2015 r.

Program uroczystości

godz. 8 - Msza św. w intencji ofiar katastrofy
Kościół Seminaryjny pw. Wniebowzięcia NMP i św. Józefa Oblubieńca
ul. Krakowskie Przedmieście 52/54

godz. 8:41 - Apel Pamięci
Przed Pałacem Prezydenckim

godz. 10:00-11:55 - Blok filmowy
Przed Pałacem Prezydenckim

godz. 12 - Anioł Pański
Przed Pałacem Prezydenckim

godz. 12:15-15:00 - Blok filmowy
Przed Pałacem Prezydenckim

godz. 15 - Koronka do Miłosierdzia Bożego
Przed Pałacem Prezydenckim

godz. 15:15-16:50 - Blok filmowy, koncerty
Przed Pałacem Prezydenckim

godz. 16:50 - Wystąpienie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego
Przed Pałacem Prezydenckim

godz. 17:15 - Blok filmowy, koncerty
Przed Pałacem Prezydenckim

godz. 18:30 - Koncert Chóru Archikatedry Warszawskiej
Bazylika Archikatedralna pw. Męczeństwa św. Jana Chrzciciela

godz. 19 - Msza św. w intencji ofiar katastrofy w Smoleńsku
Bazylika Archikatedralna pw. Męczeństwa św. Jana Chrzciciela

godz. 21 - Apel Pamięci
Przed Pałacem Prezydenckim

Bądźmy 10 kwietnia na Krakowskim Przedmieściu!
Pokażmy, że pamiętamy!




Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Czw 9:37, 09 Kwi 2015    Temat postu:

nudziarz napisał:
Nie mam pojecia i za wczesnie o tym mowić.

Narzucający się wniosek - że ma uderzyć w PIS ( skądinąd histeryczne reakcje np Pani Blasik to umacniają ) ale...

wystarczy, że np. za tydzień "wycieknie" informacja, ze owe stenogramy znane byly komisji Millera od lat i że te dotychcas publikowane to zwykła manipulacja ( i to na polecenie z Belwederu ) - i ów "nius" walnie w PO

Trzeba czekac


Nie trzeba było długo czekać.
Wczoraj Seremet przyznał że sa dwa stenogramy z nowych odczytów.



P.S.
Dziś rzeczniczka rządu straszni sie zirytował na słowa Giertycha jest to totalna kompromitacja.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leon
maszynista z Melbourne


Dołączył: 30 Sty 2015
Posty: 6677
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 10:21, 09 Kwi 2015    Temat postu:

Kilo OK napisał:

Wczoraj Seremet przyznał że sa dwa stenogramy z nowych odczytów.

Zapomniałeś dodać "które się w znacznej części pokrywają"
Stenogramy, które opublikowało wczoraj Radio RMF FM, nie są jedynymi - podało TVP Info.
Prokurator generalny Andrzej Seremet potwierdził, że śledczy mają drugi dokument, wykonany przez innego biegłego.
- Sporządzono jeszcze jedną opinię fonoskopijną, która nieco się różni - powiedział.
W TVN24 dodał, że chodzi "głównie o wypowiedzi przypisywane gen. Błasikowi".


Kilo ,wczoraj Ciebie i Neonka pytałem której wersji Macierewicza mam sie trzymać. I co? i nic. dalej nie wiem.
A Ty wiesz z którego roku wersja jest prawdziwa!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Leon dnia Czw 13:00, 09 Kwi 2015, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Neonek
gryzący opar przedwieczorny


Dołączył: 01 Lis 2013
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:05, 09 Kwi 2015    Temat postu:

lista kłamstw smoleńskich

Dodano: 19.01.2012 [08:54]
Już od pierwszych chwil po katastrofie rozpoczęły się rozmaite zabiegi zaciemniające prawdę o przyczynach i przebiegu tragedii smoleńskiej. Najczęściej miały one formę wrzutek, czyli rzekomych przecieków obciążających nieżyjących pilotów, gen. Błasika i prezydenta. Kłamstwa często zaczynały życie w mediach rosyjskich, a po stronie polskiej w TVN24, „Wprost”, RMF i „Gazecie Wyborczej”, a potem były powtarzane przez inne główne media. Pojawiały się dosyć regularnie – w pierwszych miesiącach po katastrofie co kilka dni, potem nieco rzadziej. Zgodnie z zasadami wojny psychologicznej było ich bardzo dużo, często przeczyły sobie wzajemnie, niekiedy zawierały elementy prawdziwe, innym razem były od początku do końca wyssane z palca. Wszystko to miało wywołać wrażenie chaosu, przekonać o niemożności dotarcia do prawdy, zdezorientować i zmęczyć społeczeństwo. Przypominamy część z nich. To niestety długa lista.

1. Tu-154 cztery razy podchodził do lądowania, mimo że kontrolerzy nalegali, by odleciał na zapasowe lotnisko (powtarzały to wszystkie główne media 10.04.2010 r.). W rzeczywistości samolot wykonywał jedno próbne podejście do lądowania uzgodnione, a nawet wręcz zalecone przez wieżę.

2. Prezydent Lech Kaczyński miał naciskać na załogę, by lądowała niezależnie od warunków. „Pilot nie mógł podjąć sam decyzji o czterokrotnym podchodzeniu do lądowania w tak trudnych warunkach z takimi osobami na pokładzie” – napisał 10 kwietnia Roman Kuźniar, insynuując naciski Prezydenta („Kultura Liberalna”, 10.04.2010 r.). Jak pokazały stenogramy, nie ma nawet śladu jakiejkolwiek ingerencji ze strony Prezydenta w pracę załogi. Obecny doradca B. Komorowskiego był jedną z pierwszych osób, które mówiły o rzekomych naciskach na pilotów – ulubionym wątku rosyjskiej propagandy.

3. Gen. Błasik był w kokpicie tupolewa w ostatnich minutach lotu – tej wrzutki dokonał osobiście Edmund Klich (program TVN „Teraz My”, 24.05.2010 r.). „Polski akredytowany” nadal broni tego kłamstwa (radio TOK FM, 13.01.2012 r.), nawet po obaleniu go przez krakowskich biegłych sądowych dzięki analizie nagrań. Głos, przypisywany wcześniej generałowi, należał do II pilota, majora Roberta Grzywny.

4. „Śmiertelnym lądowaniem dowodził dowódca Sił Powietrznych Polski” – twórczo rozwinął tezę Klicha już następnego dnia dziennik „Izwiestia” (25.05.2010 r.). „Komsomolskaja Prawda” poszła jeszcze dalej i twierdziła, że gen. Błasik siedział za sterami samolotu. W Polsce rosyjskie kłamstwa upowszechnił TVN24 (26.05.2010 r.).

5. „Gen. Błasik miał zwyczaj wchodzenia do kabiny pilotów i zajmowania ich miejsca za sterami” – kłamstwa, mające udowodnić i podtrzymać tezę o winie gen. Błasika, były powtarzane w mediach jeszcze przez wiele miesięcy (TVN24, „Dziennik”, „Polska-The Times” – 14.10.2010 r.).

6. „Przekopywano z całą starannością ziemię na miejscu tego wypadku na głębokości ponad 1 m i przesiewano ją w sposób szczególnie staranny” – minister Ewa Kopacz w Sejmie (28.04.2010 r.). Prawda była inna. Nie tylko nie dbano o szczątki poległych, ale wręcz niszczono wrak i miejsce katastrofy ciężkim sprzętem oraz zacierano ślady.

7. Załoga nie znała rosyjskiego i nie rozumiała komend wieży. Przeciwnie – piloci znali ten język doskonale, ponieważ do niedawna był obowiązkowy w polskim lotnictwie wojskowym. Kpt. Protasiuk miał za sobą 30 lotów do Rosji i na Ukrainę.

8. „Jak nie wyląduję, to mnie zabije” – TVN24 twierdziło, że „takie słowa kilkadziesiąt sekund przed katastrofą prezydenckiego Tu-154 pod Smoleńskiem miał wypowiedzieć kpt. Protasiuk” (14.07.2010). News pojawił się na czerwonym pasku i powtórzono go w Faktach TVN. To kłamstwo. Niczego takiego nikt z załogi nie mówił.

9. „To patrzcie, jak lądują debeściaki” – miał powiedzieć I pilot Tu-154, gdy dowiedział się o fatalnej pogodzie („Polska – The Times”, 17.07.2010 r.). Kpt. Protasiuk w ogóle tych słów nie wypowiedział.

10. Rozczłonkowanie samolotu na tysiące kawałków wynika z tego, że maszyna uderzyła w ziemię grzbietem (m.in. „Gazeta Wyborcza”, 2.11.2011 r.). Parametry lotu nie wskazują, żeby Tu-154 obrócił się do góry kołami. Ale co istotniejsze, nieprawdą jest, jakoby dach samolotu znacząco różnił się wytrzymałością od jego spodu. Łatwo znaleźć w internecie zdjęcia katastrof, w których uderzające o twarde podłoże w pozycji obróconej samoloty ulegały tylko wgnieceniom lub pęknięciom na kilka części, ale nie rozpadały się na kilkucentymetrowe kawałki. Wynika to z faktu, że konstrukcja samolotu opiera się na eliptycznych, grubych, duraluminiowych wręgach, które są jednakowo wytrzymałe na całym obwodzie. Kadłub samolotu, w odróżnieniu od samochodu, zapewnia osłonę przed ciśnieniem lub uderzeniem ze wszystkich stron.

11. „Wkurzy się, jeśli...” – rzekomy fragment rozmowy załogi Tu-154 miał być dowodem na presję, jakiej poddani byli piloci („Gazeta Wyborcza”, 12.01.2011). Tych słów w ogóle nie ma w stenogramie.

12. „Jezu, Jezu!!!” – tak miały brzmieć ostatnie słowa pilotów. „Te wstrząsające informacje ujawnił »Faktowi« rosyjski prokurator” – pisał ten tabloid 15.05.2010 r. – „Nasz rozmówca to jeden z bliskich współpracowników szefa komitetu śledczego. (...) Słyszał zapis z czarnej skrzynki. (...) To, co opowiedział, potwierdza wstępne ustalenia śledczych, że załoga prezydenckiego tupolewa nie miała żadnych kłopotów technicznych i nie orientowała się, że leci za nisko, aż do chwili, gdy z kabiny zobaczyła las i ziemię”.
Takich słów nie ma w nagraniach, a ostanie chwile lotu wyglądały zupełnie inaczej.

13. „Pijany generał Błasik zmusił pilotów do lądowania” – opublikowanie raportu MAK to było apogeum smoleńskiego kłamstwa (12.01.2011 r.). Niestety, sformułowanie „podpity generał” pojawiło się też w polskojęzycznych mediach („Gazeta Wyborcza”, RMF24.pl, Interia.pl). Gen. Anodina powołała się na rzekomą obecność 0,6 promila alkoholu we krwi gen. Błasika, niepotwierdzoną przez żadne niezależne badania. Mógł to zresztą być tzw. alkohol endogenny, który wytwarza się w organizmie samoistnie po śmierci. Moskwa wykorzystała to do haniebnego oskarżenia nieżyjącego generała. Kłamstwo obaliła jego żona: – Mąż nie mógł pić, bo miał w Katyniu przyjąć komunię św. – powiedziała Ewa Błasik (13.01.2011 r.). Słowa o komunii św. wycięła w swojej relacji telewizja TVN.
O całkowitym fałszu raportu MAK nic chyba nie świadczy lepiej niż to, że jest oparty na stenogramach, w których pominięto w ogóle komendę „Odchodzimy”, wydaną na prawidłowej wysokości przez dowódcę samolotu.

14. Przed startem Tu-154 miało dojść do kłótni między gen. Błasikiem a kpt. Protasiukiem – tę wiadomość podał TVN24 (25.02.2011 r.), a potem żyła nim przez wiele dni większość mediów. Kapitan Protasiuk rzekomo nie chciał 10 kwietnia zasiąść za sterami rządowego tupolewa i na płycie lotniska Okęcie kłócił się o to ze swoim przełożonym. Nagranie z kamery przemysłowej, na którym widać sprzeczkę oficerów, miała rzekomo Prokuratura Wojskowa. Jej rzecznik, płk Zbigniew Rzepa, potwierdził, że prokuratorzy mają nagranie z kamery przemysłowej z lotniska Okęcie z 10 kwietnia. Jego słowa, celowo niejednoznaczne, zdawały się potwierdzać tezę o „kłótni”. TVN podał, że dowódca Tu-154 miał się sprzeciwiać wylotowi, ponieważ obawiał się o stan pogody na lotnisku w Smoleńsku. Telewizje grupy ITI donosiły, że gen. Błasik miał udzielić podwładnemu reprymendy, używając wulgarnych słów. Potem informowano, jakoby kłótnię miał potwierdzić jej świadek – oficer BOR.
Wszystko to okazało się kłamstwem. Po trzech tygodniach codziennego medialnego roztrząsania kolejnej „winy” gen. Błasika, prokuratura w końcu musiała przyznać, że na filmie z Okęcia nie ma żadnej kłótni. Zaprzeczyli jej też świadkowie odlotu Tu-154.

15. Raport przygotowany przez polską komisję ministra Jerzego Millera (29.07.2011) był równie fałszywy jak dokument MAK. Zawierał wprawdzie krytykę pod adresem kontrolerów lotu w Smoleńsku, ale winą obciążał głównie stronę polską. Komisja Millera zajęła się przede wszystkim rzekomymi nieprawidłowościami w 36. Specjalnym Pułku Lotnictwa i zarzuciła elitarnej załodze Tu-154 popełnienie bardzo wielu elementarnych błędów, które trudno byłoby przypisać nawet początkującym pilotom.
Fałsz raportu Millera był prostą konsekwencją decyzji premiera Tuska o oddaniu śledztwa Moskwie. Polska komisja opierała się więc niemal wyłącznie na informacjach dostarczonych przez stronę rosyjską. Nie dysponowała nawet podstawowymi dowodami niezbędnymi do rzetelnego przeprowadzenia śledztwa (np. wrakiem i czarnymi skrzynkami). Miała jedynie wybrane przez Rosjan kopie niektórych dowodów.
Rozdmuchano nieistotne, dotyczące biurokratycznych formalności nieprawidłowości w pracy 36. specpułku i uczyniono je źródłem katastrofy smoleńskiej. Skandalem było zaś postawienie załodze samolotu zarzutu bezpośredniego spowodowania tragedii. Komisja uczyniła to bez dostatecznych dowodów, naginając fakty pod założoną tezę i interpretując wszystkie dane na niekorzyść pilotów, często stające w sprzeczności ze zdrowym rozsądkiem.

16. „Był dowódcą Sił Powietrznych przez kilka lat i jest odpowiedzialny za opisany w raporcie nieprawdopodobny bałagan, który doprowadził do katastrofy smoleńskiej” - twierdził „ekspert” Tomasz Hypki, promowany w większości polskich mediów (Wirtualna Polska wp.pl, 4.09.2011 r.).
Raport komisji Millera nie usatysfakcjonował Rosjan. Występujący w ich imieniu inny „ekspert” uznał raport Millera za… „wybielanie gen. Błasika”. Rzekomy bałagan został sztucznie rozdmuchany na wątłych podstawach, np. braku pieczątek w odpowiednich rubrykach.

17. „Piloci świadomie lądowali przy fatalnej pogodzie” – tak zatytułowali swój wyjątkowo nierzetelny tekst Paweł Reszka i Michał Majewski („Rzeczpospolita”, 1.06.2010 r.). Autorzy skoncentrowali się też na tezie o rzekomym bałaganie w lotnictwie wojskowym, a szczególnie w elitarnym 36. specpułku, którą usiłowali uzasadnić w całym cyklu artykułów w tym dzienniku. „Zwierzchnicy armii odpowiedzialni za lotnictwo zapewniali, że szkolenie jest na wysokim poziomie. (…) Dziś wiadomo, że normalnych szkoleń właściwie nie było” – twierdzili („Rzeczpospolita”, 5.08.2011 r.). Wyolbrzymiając drobne, papierkowe niezgodności z często nierealistycznymi, nieżyciowymi i przestarzałymi regulaminami wpisali się tym samym w plan ataku na gen. Błasika – dowodzącego lotnictwem.
Jak wykazali Grzegorz Wierzchołowski i Leszek Misiak w „Gazecie Polskiej”, tendencyjne, pisane pod z góry założoną tezę teksty „dziennikarzy śledczych” „Rzeczpospolitej” w rzeczywistości opierały się na sfałszowanych stenogramach rosyjskich i na niewiarygodnym raporcie Millera.

18. Piloci byli „niedouczeni” – to jedna z podstawowych tez pisanej jakby na rosyjskie zamówienie książki Ostatni lot Latkowskiego, Białoszewskiego i Osieckiego.
„Podczas przygotowań do lotu i podczas jego trwania popełniano błąd za błędem. Mam na myśli choćby przypadkowo dobraną załogę.(…) To tak, jakby dziecko posadzić za sterami. Zdecydowanie, to my bardziej przyczyniliśmy się do tej katastrofy” – mówił Wojciech Łuczak, „ekspert” lotniczy („Superekspres”, 13.01.2011 r.). Załoga nie popełniła żadnych błędów i do ostatnich chwil działała w najwyższym stopniu profesjonalnie, a kpt. Protasiuk wykazał się wręcz mistrzostwem, gdy uniknął uderzenia w zbocze doliny przed lotniskiem, na które naprowadziła samolot wieża w Smoleńsku. Kpt. Protasiuk i mjr Grzywna należeli do najlepszych z najlepszych. Wystarczy powiedzieć, że dowódca miał wylatane ponad 3,5 tys. godzin (!), a II pilot niemal 2 tys. Byli zgrani i doskonale się rozumieli – odbyli wcześniej wspólnie kilkadziesiąt lotów, w tym wyczynowy powrót z Haiti nad Atlantykiem z uszkodzonym autopilotem, kiedy przez 14 godzin, z trzema międzylądowaniami, prowadzili samolot ręcznie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leon
maszynista z Melbourne


Dołączył: 30 Sty 2015
Posty: 6677
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:28, 09 Kwi 2015    Temat postu:

Naczelna Prokuratura Wojskowa opublikowała stenogram z nowego odczytu nagrań z kokpitu Tu-154M. Wraz z nim ujawniono treść dwóch opinii biegłych. Jedną z nich sporządził Andrzej Artymowicz, drugą Grażyna Demenko.
[link widoczny dla zalogowanych]
lub
[link widoczny dla zalogowanych]
Ni cholery wybuchu nie można znaleźć!
Znowu Antoni powie że sfałszowane.

Zespół do spraw badania wypadków lotniczych za pomocą eksperymentów myślowych odczytał czarne skrzynki z pomocą jasnowidza Jackowskiego i ma na to niezbite dowody - Antoni Macierewicz sam wiedział jak jasnowidz odczytywał i może to żegnać pod przysięgą, że słyszał trzy wybuchające bomby.

Już widzę tego newsa w Niezależnej. na fotce prof. Grażyna Demenko.
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Leon dnia Czw 17:04, 09 Kwi 2015, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Neonek
gryzący opar przedwieczorny


Dołączył: 01 Lis 2013
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 17:10, 09 Kwi 2015    Temat postu:

Panie prezydencie, czy ma pan nas za idiotów?
Napisano 14 godzin temu

Wojciech Niebielski jest realizatorem dźwięku i serwisantem analogowych konsol mikserskich. Karierę zawodową zaczynał jako technik i asystent realizatora, następnie jako samodzielny realizator w studiach nagraniowych w Wielkiej Brytanii. W roku 2007 przeprowadził się do Paryża, gdzie jako realizator i serwisant konsolet pracował dla największych studiów nagraniowych. Do Polski wrócił w 2009 r. Współtwórca i współwłaściciel United Records. Obecnie pracuje przy rekonstrukcji i konserwacji aparatury elektronicznej zabytków lotniczych.

Poniżej jego tekst opublikowany na PressManii:
„SZANOWNI KOLEDZY TECHNICY LOTNICZY I DRODZY ZNAJOMI! W Teleekspresie oraz artykule RMF-FM z 07.04.2015 na temat zapisów z czarnych skrzynek Tupolewa jest mnóstwo tajemniczych informacji które nie składają mi się w całość. Jak wiecie jestem realizatorem dźwięku oraz miłośnikiem lotnictwa i mimo ograniczonej wiedzy śmierdzi mi tu coś na kilometr!!
………..
Po pierwsze.
Jak dowiedzieliśmy się wszyscy po blisko 5 latach, kopie nagrań wykonane z MARS-BM (rekordera dźwięku) przez stronę rosyjską były wykonane w częstotliwości próbkowania 11 kHz.
CZY TO JAKIŚ KIEPSKI DOWCIP?
Pierwszy magnetofon cyfrowy zaprezentowany w 1974 roku w Nowym Jorku nagrywał z częstotliwościowa próbkowania 37.5 kHz.
Dla niewtajemniczonych – dźwięk cyfrowy nie mogąc być zapisany w sposób ciągły (byłby on nieskończenie duży) zapisywany jest w formie próbek pobieranych przez komputer w określonej ilości na sekundę. Oznacza to, że w nagraniu CD-AUDIO (44.1 kHz) jest pobieranych 44100 próbek na sekundę.
Ten standard próbkowania (44.1 kHz) jest powszechnie uznany za niezbędne minimum jeśli chodzi o jakość dźwięku.
Od częstotliwości próbkowania zależny ile „dźwięku jest w dźwięku” i tak kiedy to standard HiFi (20Hz do 20000Hz) da się zapisać przy częstotliwości 44.1 tak przy częstotliwości 11.025k Hz jesteśmy w stanie zapisać dźwięk tylko w zakresie (20 Hz do 5kHz). A cytując za anglojęzyczna Wikipedia oznacza to NIEZMIERNIE NISKĄ JAKOŚĆ DZWIĘKU.
“11.025 kHz (often lazily called „11 kHz”) gives 5 kHz maximum recorded frequency. Very poor sound quality.”
Urządzenie MARS-BM zapisuje dźwięk w formie analogowej na taśmie magnetycznej z prędkością 8cm/s czyli dwa razy szybciej, a co za tym idzie dwa razy lepiej niż magnetofon kasetowy (mniej szumu, więcej wysokich tonów). A WIĘC ZAPIS CYFROWY KTÓRY W TAK FATALNYM ZAPISIE DOSTAŁA STRONA POLSKA WYKONALI ROSJANIE KTÓRZY CHYBA CHCIELI ZAKPIĆ Z POLSKI!
…………..
Po drugie
Producent MARS-MB podaje, że urządzenie zapisuje tylko w zakresie 300 Hz do 3 kHz, a wiec bardzo wąskim. Jeśli tak, to NOWA JAKOŚĆ ZAPISU ABSOLUTNIE NIE WPŁYWA NA CZYTELNOŚĆ MATERIAŁU DŹWIĘKOWEGO! Tak więc opublikowane przez RMF zdanie TO WIERUTNA BZDURA:
„Niewłaściwie dobrana częstotliwość próbkowania sprawiła, że silnie zaszumiony sygnał mowy, w większości wypowiedzi cichych i powyżej szumu, przez sztuczne zawężenie filtrem w paśmie poniżej 5 kHz pozbawiony został m.in. istotnych głosek ć, ś, ź ż, sz oraz spółgłosek świszczących, sięgających pasmem ponad 10 kHz.”
………………..
Po trzecie
JAKIM CUDEM KOPIE Z TAŚM SĄ RÓŻNEJ DŁUGOŚCI? Skoro urządzenie MARS-BM zapisuje informacje na taśmie na czterech śladach.
- Kanał pierwszy rejestruje wypowiedzi (interkomowe i radiowe) lewego pilota, sygnał jest pobierany z obwodu interkomu SPU.
– Kanał drugi rejestruje wypowiedzi (interkomowe i radiowe) prawego pilota. sygnał jest pobierany z obwodu interkomu SPU.
– Kanał trzeci rejestruje sumę sygnałów z trzech mikrofonów zainstalowanych w kabinie:
a) dwa mikrofony są zamontowane na górnej części środkowego panela przyrządów
b) jeden z lewej strony panela przyrządów mechanika pokładowego.
Te mikrofony rejestrują także wszelkie dźwięki samolotu (dźwięki silników, sygnały dźwiękowe jakie rozlegają się w kabinie, rozmowy osób bez słuchawek na uszach czyli nie rejestrowanych na kan 1 i 2, rejestrujących rozmowy po interkomie SPU, dźwięki przełączeń przełączników, wszelkie trzaski – typu drzewa szorujące po kadłubie, trzaski konstrukcji)
- KANAŁ CZWARTY REJESTRUJE CYFROWY SYGNAŁ z rejestratora parametrów lotu MSRP-64 (dla synchronizacja nagrań obu rejestratorów).
Wynika z tego jasno iż bez względu na błędy maszyny odczytującej jak i prędkości pracy samego rejestratora NIE ISTNIEJE MOŻLIWOŚĆ WYDŁUŻENIA LUB SKRÓCENIA realnego wskaźnika czasu!
……………..
Po piąte:
TU JUŻ CAŁKIEM ZGŁUPIAŁEM
„Biegli prokuratury wykorzystali zaś własną kopię zapisu, zarejestrowaną podczas specjalnej, dodatkowej wizyty w Moskwie w lutym 2014. Dopiero oni ujawnili, że w zamontowanym w tupolewie recorderze użyto taśmy niezgodnej ze specyfikacją producenta” – podaje RMF-FM.
Moi drodzy, przedstawiam fragment artykułu z dnia 22 marca 2011 roku pt: „Tajemnice autopilota”.
„Co ciekawe Rosjanie w raporcie końcowym przyznają, że czas zapisu skrzynki CVR wynosi ok.30 minut podczas gdy stenogramy z tego zapisu przekazane polskiej stronie w czerwcu 2010 wynosiły ku zaskoczeniu wielu ekspertów ponad 38 minut. Tak jak było wspomniane w wcześniejszym artykule, Rosjanie tłumaczyli się zamontowaniem w Tu-154 m, cieńszej – niestandardowej taśmy ale nigdzie nie ma dokumentu potwierdzającego taką wymianę w czasie remontów w Rosji lub Polsce. Polski prokurator wojskowy płk.Rzepa przebywający w Moskwie w czasie otwarcia i kopiowania taśmy w kwietniu 2010 roku zdecydowanie wykluczył obecność w kokpicie osób nie stanowiących załogę samolotu. Polski akredytowany przy komisji MAK płk.E.Klich, który podobno również odsłuchiwał oryginały taśm w wielu oświadczeniach stwierdzał, że na oryginalnych taśmach nie słyszał nikogo spoza załogi Tu-154m.”
Tak więc, nie tylko JUŻ W 2011 ROKU WIADOMO BYŁO, ŻE TAŚMY ZAMONTOWANE W TUPOLEWIE BYŁY NIESTANDARDOWE, ale i na odsłuchiwanych wówczas po raz pierwszy taśmach nie słychać było nikogo poza pilotami!
Dodać należy, że posiadając wieloletnie doświadczenie w pracy z taśmami i magnetofonami szpulowymi wiem, że zamontowanie innego rodzaju taśmy skutkuje zwiększeniem poziomu szumów w zapisie magnetycznym taśmy oraz zmniejszeniem poziomu nagrywanego sygnału (w związku ze złym BIASem – prądem podkładu). Jest to jednak dla technika błąd niewybaczalny i można podejrzewać w tym wypadku za działanie celowe.
Jest jeszcze wiele detali technicznych budzących w mojej opinii ogromne wątpliwości z technicznej strony, zarówno technik badania materiału dźwiękowego, jak i samych okoliczności wykonania kopi. Zainteresowanych detalami zapraszam do kontaktu drogą mailową.”
[link widoczny dla zalogowanych]
Tyle zdaniem profesjonalisty.
Również wikipedia podaje, że częstotliwość próbkowania to wartość określająca liczbę próbek w jednostce czasu (zwykle sekundzie) pobranych z sygnału ciągłego w celu uzyskania sygnału dyskretnego.
Dla uzyskania jakości hi-fi częstotliwość próbkowania musi wynosić co najmniej 40 kHz.
Zdaniem redaktorów RMF FM zmiana częstotliwości ujawnić miała nieznane do tej pory wypowiedzi. Ale mamy do czynienia z materiałem już nagranym, i to z określonymi parametrami. To prawie tak, jakby ktoś twierdził, że zmiana częstotliwości próbkowania płyty CD z nagranym przemówieniem premier Kopacz ujawniła V symfonię Beethovena.
Tymczasem dla dobrego zrozumienia mowy wystarczy pasmo od 300 Hz do 3400 Hz. I takie wg ETSI jest pasmo telefoniczne. Czy ktoś z nas, dziennie używający czasem i kilkanaście razy telefonu, na poważnie stwierdzi, że poza tym, co usłyszał, w słuchawce były jeszcze inne głosy?
Urządzenie w „tupolewie” praktycznie obejmowało więc zakres wystarczający do rzetelnego nagrania rozmów.
Dodajmy, że głosy w kokpicie były głosami męskimi, choć urządzenie rejestrujące nagrałoby nawet najwyższy głos żeński – sopran! W chórach sopran obejmuje bowiem zakres od c1 do a2, czyli do 880Hz! Jedynie solistki sięgają wyżej, aż do częstotliwości dochodzącej do 2000 Hz.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Wygląda na to, że w Sprawie Smoleńskiej pokazano nam nowe kłamstwo.
Tym razem jako tzw. „fakt prasowy”, wynikający po części z niewiedzy redaktorów RFM, po części jednak z potrzeby szukania przed wyborami jakiegokolwiek argumentu p-ko Andrzejowi Dudzie i formacji go wspierającej.
Dlatego nie sposób pozbyć się wrażenia, że za „przeciekiem” stoi sztab wyborczy urzędującego prezydenta, marzącego o reelekcji.
Ale… jeszcze nie wszyscy jesteśmy idiotami, panie Bronisławie Komorowski!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 20:38, 09 Kwi 2015    Temat postu:

Kilo OK napisał:

Nie trzeba było długo czekać.
Wczoraj Seremet przyznał że sa dwa stenogramy z nowych odczytów.
.

Spokojnie
To dopiero Akt pierwszy, scena ( bodajże ) trzecia, lub czwarta.
Przyzwoita sztuka ma aktów co najmniej trzy, przy czym kulminacja nastepuje w ostatnim


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szymon Krusz
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 22282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 388 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nizin....społecznych
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:52, 09 Kwi 2015    Temat postu:

Neonek napisał:
Panie prezydencie, czy ma pan nas za idiotów?
TU JUŻ CAŁKIEM ZGŁUPIAŁEM
jeszcze nie wszyscy jesteśmy idiotami, panie Bronisławie Komorowski!

Wcale się nie dziwię Jak ktoś się zadaje z PiS-uarem ma to jak w banku.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Szymon Krusz dnia Czw 21:39, 09 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leon
maszynista z Melbourne


Dołączył: 30 Sty 2015
Posty: 6677
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 10:05, 10 Kwi 2015    Temat postu:

Neonie każda katastrofa zaczyna sie od odczytania rejestratorów lotu.
Antek tego unika jak ognia, możesz mi wyjaśnić dlaczego?
Tylko nie pitol że nie mamy skrzynek.
Bo mamy polski ATM i do tego Antek się w ogóle nie odniósł.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szymon Krusz
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 22282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 388 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nizin....społecznych
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 17:51, 10 Kwi 2015    Temat postu:

Neonek napisał:
Odbijając od otoczki PO-lszewickich prowokacji, nieudolości i celowych zaniedbań, całego rządowego ścierwa otaczającego to tragiczne wydarzenie...


Jutro Polacy w całym kraju złączą się we wspólnej modlitwie w intencji śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, jego małżonki Marii i pozostałych 94 ofiar katastrofy samolotu Tu-154M, który 10 kwietnia 2010 r. rozbił się pod Smoleńskiem. Poniżej przedstawiamy szczegółowy plan obchodów w Warszawie.


Bądźmy 10 kwietnia na Krakowskim Przedmieściu!
Pokażmy, że pamiętamy!




Jestem ciekaw czy Kilo i neonek będą na tym spędzie pod Pałacem Prezydenckim.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Saloon Polityczny Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 202, 203, 204 ... 265, 266, 267  Następny
Strona 203 z 267

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin