po 30-tce

LampionyZeStarychSloikow

były - Macierewicz tańczył na rurze o rzucał w tłum swoje skarpetki

l

Formalny

Ja bym zapłacił, gdyby w następnym punkcie zrobiły to posłanki Pawłowicz i Wróbel - ta druga figlarnie zasłonięta książką "50 twarzy Greya"...
O kurcze!!! Com ja napisał! Teraz nie zasnę przez tydzień...

l

Formalny

Nie jestem specjalistą od ględzienia o niczym, "nadmuchanego" pretensjonalnymi zwrotami. Tezy stawiam rozwiązując jakiś problem, a forumowe "patataj patataj" nie pochyla się nad problemami, ale jest miejscem leczenia kompleksów i dowartościowywania się. Jest to dla mnie już tylko miejsce czerpania obrazków (moja sprawa po co mi potrzebnych).
Co do konkretów na temat katastrofy napisałem kilkadziesiąt postów, a "wieprze" wpieprzyły te perły nie odróżniając ich od nadgniłych bulw produkowanych tu z zapałem przez specjalistów - ooops - ekspertów...
Dobranoc

LampionyZeStarychSloikow

Formalny

LampionyZeStarychSloikow

nie - obnażamy hipokryzję

Formalny

"Cuś" Ci kiepsko to wychodzi, bo popełniasz grzech niestaranności...

LampionyZeStarychSloikow

l

Formalny

LampionyZeStarychSloikow

Ron

Jak już tak się mimochodem przyglądam się tej merytorycznej dyskusji to mi się przypomniało, że bardzo, bardzo dawno temu, już nie pamiętam kiedyś nasi prokuratorzy przywieźli ze Smoleńska drugie, lepsze próbki, żeby je przebadać i sprawdzić profesjonalnie, czy nie zawierają śladów materiałów wybuchowych. Znaczy się sprzęt, którym posługiwali się na miejscu i który taką obecność potwierdził też był profesjonalny ale rzetelności badawczej nigdy dosyć. Jak już tu się kiedyś nieskromnie pochwaliłem osobiście, tymi ręcami, przeprowadzałem badania za pomocą chromatografu gazowego i spektroskopu masowego. Było to w zamierzchłych czasach, znaczy się ze 30 lat temu. Były do urządzenia stosunkowo duże, kosztowne i nie zawierały nawet pół komputera. Obecne urządzenia zminiaturyzowane, naszpikowane mikroprocesorami być może dołączane są do zestawu - Mały Chemik. Te 200, 300 próbek trzech techników laboratoryjnych pyknęłoby w dwa dni, a jakby się opieprzali to w trzy. W tamtych prehistorycznych czasach na prehistorycznym sprzęcie. Obecni nie za bardzo przyśpieszyli, bo najbardziej pracochłonnym etapem procesu badawczego jest przygotowanie próbki. Dlatego zastanawiam się dlaczego nie ma jeszcze wynikow. Ba, nawet terminu ich zaprezentowania chyba jeszcze nie ma.

LampionyZeStarychSloikow

Szymon Krusz

Macarenko pewnie pojechał szukać nowych ekspertów do komisji aż korci powiedzieć "a może by tam już został" tyle tylko że musiałby mieć zieloną kartę a zdobyć takie coś nie jest łatwo.

anmario

Przepraszam Cię Corsaire za dwa ze swoich tekstów, wiesz za jakie, nie? Wyedytowałem je, nie wolno mi się tak zwracać do nikogo.

Szymon Krusz

[link widoczny dla zalogowanych]
Macarenko znów żebrze w Ameryce.Czyżby Komisja Macarenkowa przeżywała finansowe kłopoty.

Szymon Krusz

[link widoczny dla zalogowanych]

Neonek

Nie chciałem wchodzic na ten temat. Głupoty które tu wypisują ludzie nie mieszczą się w głowie.

Chciałem jednak przedstawic wypowiedź ojca którego chłopak zginął w tej katastrofie.

Prosty człowiek i żal. Straszny słuszny żal.

http://www.youtube.com/watch?v=CE_8SGo6vUY&desktop_uri=%2Fwatch%3Fv%3DCE_8SGo6vUY&app=desktop