| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Szymon Krusz
maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 22282
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nizin....społecznych
Płeć: Mężczyzna
|
 Wysłany: Nie 11:18, 13 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
| LampionyZeStarychSloikow napisał: | Ron - szaman
anmario - ministrant
Kilo - odźwierny
bardzo naszą forumową społeczność cieszą wasze występy i prosimy o jeszcze  |
Przecież jak to się mówi "wyszło szydło z worka". Kilka dni temu anmario pochwalił się że z grupą znajomych obserwuje na komputerach co się na forum dzieje.Więc jak się ma kilka komputerów to na jednym można być jest Ronem na drugim Kilo OK a na trzecim anmario a biorąc to wszystko w całość trollem internetowym i wszystko na ten temat.
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
 |
Nikiasz
maszynista z Melbourne
Dołączył: 04 Lut 2007
Posty: 2098
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Nie 12:05, 13 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
| Ron napisał: | | Nikiasz napisał: | Nie robili badań ?? a skąd takie rewelacje ?? A skąd niby pobrane próbki z wraku oraz z terenu ?? Kupili na targowisku ??A szefem komisji badającej katastrofę był Miler a nie Klich.
I o ile pamiętam czarne skrzynki zostały kilkakrotnie skopiowane , brzozę raczej trudno byłoby badać bez jej ścięcia a wrak raczej trudno uznać za kluczowy dowód skoro tak fanastyczny pomysł czyli złożenie do kupy jest traktowane w formie tragicznego żartu - zdarzyło się bodajże 5 razy w historii lotnictwa że dokonywano rekonstrukcji wraku w celu wyjaśnienia przyczyn katastrofy a materiał zebrany w miejscu katastrofy , zapisy czarnych skrzynek , zeznania świadków , materiał filmowy czy zdjęciowy , dokumentacja lotniska jest raczej wystarczającym żródłem mogącym wyjaśnić powody katastrofy. |
Głębokim smutkiem mnie napawa Twoje lenistwo i niewiedza Drogi Nikiaszu. Wystarczy w gugla Klich wklepać.
[link widoczny dla zalogowanych]
I co my widzimy? Do 28 Kwietnia 2010 szefem polskiej Komisji był Klich. 19 kwietnia wypada przed 28 kwietnia, więc te badania, na które powołuje się Lasek się nie odbyły, bo Rosjanie nie wpuścili kolegów Laska na miejsce katastrofy, jak to opisuje Klich, który nie tylko w odróżnieniu od Laska w Smoleńsku był ale też jako jedyny miał akredytację. Lasek po prostu łże.
To ponadto pokazuje jak naiwne są pretensje do ekspertów Macierewicza. No powinni pojechać do Smoleńska i przeprowadzić badania po prostu. :smt050 |
Ze smutkiem muszę stwierdzić że nie rozumiesz co czytasz . Pisałem o robieniu badań na miejscu katastrofy ale o ile sobie przypominam to nie pisałem o datach natomiast Klich był przewodniczącym komisji badającej wypadek w Smoleńsku w dniach 15-28 kwietnia 2010 . Nie wnikałem czy jakieś badania się odbyły w danym dniu lecz ze dokonywano badań na miejscu katastrofy . Natomiast pseudoeksperci Macierewicza nie dysponując nawet podstawowymi danymi samolotu i materiałem żródłowym tworzą oskarżycielskie teorie nie wiedząc nawet jak wygląda wypadek lotniczy.Więc proszę o nie nadinterpretowanie wypowiedzi i tworzenie kretyńskich uwag
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Ron
Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009
Posty: 5485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy
Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Nie 13:31, 13 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
No zasadniczo co do badań to nie możesz wnikać. Ja też zresztą. Można wierzyć Laskowi na słowo lub nie. Te komisje klichowsko-millerowsko-laskowe, w skrócie tuskowe tajne są ohydnie. Nie wiadomo, kto, co, gdzie, kiedy, jak i za ile badał. Najprawdopodobniej nie było żadnych badań. Komisje i "eksperci" podpisali się tylko pod przetłumaczonym raportem Anodiny z kosmetycznymi zmianami wprowadzonymi przez Służby.
Nieprawdą jest też, że eksperci Macierewicza:
- nie dysponowali podstawowymi danymi samolotu.
Nie dysponują szczególowymi danymi skrzydła, co jest oczywiste, bo wbrew pozorom w całej konstrukcji samolotu inżynieryjnie to konstrukcja skrzydła jest najtrudniejsza i najbardziej chroniona przez producenta. Jednak idea i podstawowe dane są takie same dla wszystkich konstrukcji. Poza tym z reguły konstruktorzy radzieccy korzystali chętnie z rozwiązań zachodnich.
- nie dysponowali materiałem źródlowym.
Dysponowali nie tylko gówno wartym materiałem źródłowym dostarczonym przez podejrzanego, znaczy się przez Rosjan, lecz również tym od Rosjan niezależnym jak np. zdjęcia satelitarne. Rożnica polega tylko na tym, że eksperci Macierewicza te źródlowe materiały zbadali, a tuskowi nie, ograniczając się do przepisania wniosków rosyjskich. Szczegolnie cenne są np. badania zdjęć satelitarnych dokonane przez prof. Chrisa Ciszewskiego.
- nie wiedzą jak wygląda wypadek lotniczy.
Wiedzą. Tym zajął się szczególnie prof. Witakowski. Tuskowcy nie wiedzą i ta wiedza nie była im szczególnie potrzebna.
Reasumując Drogi Nikiaszu, choć wiem, że sprawię Ci dyskomfort, to będę się upierać, że jesteś leń i nieuk. 
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Kilo OK
maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3
|
| Wysłany: Nie 13:33, 13 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
| chłopak z nizin napisał: |
Przecież jak to się mówi "wyszło szydło z worka". Kilka dni temu anmario pochwalił się że z grupą znajomych obserwuje na komputerach co się na forum dzieje.Więc jak się ma kilka komputerów to na jednym można być jest Ronem na drugim Kilo OK a na trzecim anmario a biorąc to wszystko w całość trollem internetowym i wszystko na ten temat. |
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Formalny
maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Nie 13:40, 13 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
| Nikiasz napisał: |
(...)
Natomiast pseudoeksperci Macierewicza nie dysponując nawet podstawowymi danymi samolotu i materiałem żródłowym tworzą oskarżycielskie teorie nie wiedząc nawet jak wygląda wypadek lotniczy.Więc proszę o nie nadinterpretowanie wypowiedzi i tworzenie kretyńskich uwag |
Byłem przekonany, że pisząc to dajesz dowód całkiem nieuprawnionego optymizmu. Post stanowiący odpowiedź na Twój optymizm jest dowodem na to, że mam rację...
Ogólnie, jak to powiedział król Stanisław August Poniatowski "szkoda czasu i atłasu"... Temat był "wałkowany" tysiąc razy, ale dogmaty są odporne na jakiekolwiek fakty i argumentacje.
Jak wiadomo, tam gdzie pojawia się dogmat i demagogia, rozum śpi...
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Formalny
maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Nie 13:46, 13 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
| Kilo OK napisał: | | chłopak z nizin napisał: |
Przecież jak to się mówi "wyszło szydło z worka". Kilka dni temu anmario pochwalił się że z grupą znajomych obserwuje na komputerach co się na forum dzieje.Więc jak się ma kilka komputerów to na jednym można być jest Ronem na drugim Kilo OK a na trzecim anmario a biorąc to wszystko w całość trollem internetowym i wszystko na ten temat. |
|
Ooooo! Papuga na dyżurze!!!
Może byś raz jaką książkę do ręki wziął i przeczytał, zamiast czekać na możliwość potakiwania Jupiterowi? 
Miłej reszty dnia...
(Pewnie nie zrozumiesz, ale to nie jest zaproszenie do rozmowy)
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz
maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 22282
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nizin....społecznych
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Nie 15:45, 13 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
| Nikiasz napisał: |
Ze smutkiem muszę stwierdzić że nie rozumiesz co czytasz . Pisałem o robieniu badań na miejscu katastrofy ale o ile sobie przypominam to nie pisałem o datach natomiast Klich był przewodniczącym komisji badającej wypadek w Smoleńsku w dniach 15-28 kwietnia 2010 . Nie wnikałem czy jakieś badania się odbyły w danym dniu lecz ze dokonywano badań na miejscu katastrofy . Natomiast pseudoeksperci Macierewicza nie dysponując nawet podstawowymi danymi samolotu i materiałem żródłowym tworzą oskarżycielskie teorie nie wiedząc nawet jak wygląda wypadek lotniczy.Więc proszę o nie nadinterpretowanie wypowiedzi i tworzenie kretyńskich uwag |
Ciekawostka a nawet fenomen trzy osoby podobno nie znające się mają tę samą przypadłość problem z czytania ze zrozumieniem.Gdy piszę że te trzy niby osoby to w gruncie jedna wszyscy trzej zapierają się i znacząco pukają się w głowę.Co dziwniejsze już nie jedna osoba na tym forum też zauważyła tę samą prawidłowość a mimo to ta trójka idzie w zaparte.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Szymon Krusz dnia Nie 15:49, 13 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
| Powrót do góry |
|
|
Kilo OK
maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3
|
| Wysłany: Nie 18:00, 13 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
| chłopak z nizin napisał: | | Co dziwniejsze już nie jedna osoba na tym forum też zauważyła tę samą prawidłowość a mimo to ta trójka idzie w zaparte. |
Uwaga będą trudne słowa:
Któraś z tych osób jest adminem mającycm wgląd w IP?
Przed zabraniem głosu proponuje wywikipediowanie:
admin
IP
sieć
unser
zasy logowania
lub poproś durnia by ci na pw wyklarował
A może właściwie nie, tak jest zabawniej.
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz
maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 22282
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nizin....społecznych
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Nie 18:55, 13 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Kilo OK administratorem
sorry nie mogłem się powstrzymać
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Ron
Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009
Posty: 5485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy
Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Nie 19:25, 13 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Kilo uspokój się. To nie idiota tylko troll. Nie karm go.
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz
maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 22282
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nizin....społecznych
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Nie 19:55, 13 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
O dziękować.Skoro jedno sobie wyjaśniliśmy to wypadało by wyjaśnić sobie wszystko do końca.Jak mawia porzekadło "swój swego zawsze pozna" czyż nie tak?Chociaż nie jestem tym za kogo mnie co niektórzy podają przynajmniej w swoim odczuciu no ale jak mawia inne porzekadło "z kim przestajesz takim się stajesz".
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Kilo OK
maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3
|
| Wysłany: Nie 20:07, 13 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Ron
Dwa w jednym.
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Nikiasz
maszynista z Melbourne
Dołączył: 04 Lut 2007
Posty: 2098
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Nie 20:32, 13 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
| Formalny napisał: | | Nikiasz napisał: |
(...)
Natomiast pseudoeksperci Macierewicza nie dysponując nawet podstawowymi danymi samolotu i materiałem żródłowym tworzą oskarżycielskie teorie nie wiedząc nawet jak wygląda wypadek lotniczy.Więc proszę o nie nadinterpretowanie wypowiedzi i tworzenie kretyńskich uwag |
Byłem przekonany, że pisząc to dajesz dowód całkiem nieuprawnionego optymizmu. Post stanowiący odpowiedź na Twój optymizm jest dowodem na to, że mam rację...
Ogólnie, jak to powiedział król Stanisław August Poniatowski "szkoda czasu i atłasu"... Temat był "wałkowany" tysiąc razy, ale dogmaty są odporne na jakiekolwiek fakty i argumentacje.
Jak wiadomo, tam gdzie pojawia się dogmat i demagogia, rozum śpi... |
Masz rację - i biję się w pierś. Niepotrzebnie zacząłem się bawić w potyczki z Ronem i wpadłem w sidła wierząc że jego prawdopodobna inteligencja pozwoli na wyciągnięcie wniosków z ostatnich wpadek pseudoekspertów ale pomyliłem się . Ale jak przeczytałem że argumentuje znajomość wypadków lotniczych ekspertem prof. Witakowskim to już przeważyło szalę - Ron nie jest obdarzony nawet prawdopodobną inteligencją jęsli uważa budowlańca za eksperta od wypadków lotniczych
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Formalny
maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Nie 21:06, 13 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
| Nikiasz napisał: |
(...)
Ale jak przeczytałem że argumentuje znajomość wypadków lotniczych ekspertem prof. Witakowskim to już przeważyło szalę - Ron nie jest obdarzony nawet prawdopodobną inteligencją jęsli uważa budowlańca za eksperta od wypadków lotniczych |
Nie śmiej się z eksperta od katastrof, ocenianych za pomocą bruzdy w bagnie. Jest tak zajęty kontemplowaniem portretu Antka M. - guru w zakresie demaskowania niecnych knowań wrogów Polski ( Prezes J.K = PiS = Polska), że nie miał nawet czasu zajrzeć do źródeł... dostępnych. Katolik się też nie popisał (może umyślnie?  ) i nie polecił Wikipedii. A tam wyraźnie:
"Piotr Krzysztof Witakowski (ur. 11 czerwca 1942 w Warszawie) – współczesny polski naukowiec, doktor habilitowany w zakresie budownictwa, profesor nadzwyczajny w Akademii Górniczo-Hutniczej im. Stanisława Staszica w Krakowie. Autor patentów z dziedziny miernictwa, budownictwa i kolejnictwa, publikacji naukowych z zakresu matematyki, fizyki, budownictwa, informatyki i miernictwa.
Absolwent Wydziału Inżynierii Lądowej Politechniki Warszawskiej (1967) i Wydziału Matematyki, Informatyki i Mechaniki Uniwersytetu Warszawskiego (1972). Działacz opozycji demokratycznej w PRL, uczestnik wieców i demonstracji studenckich w marcu 1968 roku, współpracownik Komitetu Obrony Robotników i Komitetu Samoobrony Społecznej KOR, członek NSZZ „Solidarność”. Drukarz, redaktor i kolporter wydawnictw podziemnych oraz autor publikowanych w nich tekstów.
W 1975 roku obronił doktorat, a w 1999 roku habilitację. W latach 2000–2001 zastępca dyrektora Centrum Naukowo-Technicznego Kolejnictwa, od 2004 roku profesor nadzwyczajny w Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, gdzie pełni funkcję kierownika pracowni w Katedrze Geomechaniki, Budownictwa i Geotechniki na Wydziale Górnictwa i Geoinżynierii.
W 2012 roku został przewodniczącym komitetu organizacyjnego i członkiem prezydium komitetu naukowego konferencji poświęconej badaniom katastrofy polskiego Tu-154 w Smoleńsku metodami nauk ścisłych[1]."
Myślisz, że w górnictwie nie ma katastrof lotniczych? Jak coś pieprznie i do kopalni przyjeżdża prokurator, to wszyscy ze strachu latają do kibelka, bo strachu pełne spodnie. Jak latają, to chyba ma to dużo wspólnego z lotnictwem, prawda?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Formalny dnia Nie 21:08, 13 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
| Powrót do góry |
|
|
Nikiasz
maszynista z Melbourne
Dołączył: 04 Lut 2007
Posty: 2098
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Pon 9:39, 14 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Zapewne tak skoro stał się ekspertem . Jak w dzieciństwie kleiłem modele samolotów a nawet doprowadziłem do katastrofy jednego z nich to może też zostanę ekspertem , tytułu naukowego nie mam ale inż. przed nazwiskiem powinno wystarczyć
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Pasztet
maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Pon 9:55, 14 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Może specjalizował się w bruzdach.. 
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Formalny
maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Pon 11:56, 14 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
| Nikiasz napisał: | | Zapewne tak skoro stał się ekspertem . Jak w dzieciństwie kleiłem modele samolotów a nawet doprowadziłem do katastrofy jednego z nich to może też zostanę ekspertem , tytułu naukowego nie mam ale inż. przed nazwiskiem powinno wystarczyć |
Zależy co masz na myśli: ekspert zespołu parlamentarnego, czy ekspert komisji złożonej z prawdziwych ekspertów. "Inż." oznacza logiczne myślenie i szcunek dla faktów i rzetelnego wyciągania wniosków z uzyskanych informacji.
Inaczej, gdy ktoś przed nazwiskiem ma "insz." (insztalator). Niby różnica w brzmieniu niewielka, ale rzeczywista różnica kolosalna...
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Kilo OK
maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3
|
| Wysłany: Pon 12:54, 14 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Inż co to profesorów mianuje, ale nie potrafił napisać rozprawy magisterskiej.
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Nikiasz
maszynista z Melbourne
Dołączył: 04 Lut 2007
Posty: 2098
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Pon 19:04, 14 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
| Formalny napisał: | | Nikiasz napisał: | | Zapewne tak skoro stał się ekspertem . Jak w dzieciństwie kleiłem modele samolotów a nawet doprowadziłem do katastrofy jednego z nich to może też zostanę ekspertem , tytułu naukowego nie mam ale inż. przed nazwiskiem powinno wystarczyć :-k |
Zależy co masz na myśli: ekspert zespołu parlamentarnego, czy ekspert komisji złożonej z prawdziwych ekspertów. "Inż." oznacza logiczne myślenie i szcunek dla faktów i rzetelnego wyciągania wniosków z uzyskanych informacji.
Inaczej, gdy ktoś przed nazwiskiem ma "insz." (insztalator). Niby różnica w brzmieniu niewielka, ale rzeczywista różnica kolosalna...;-) |
No do komisji nie doskoczę - nie ta specjalizacja ale w zespole parlamentarnym to nie będzie takie istotne
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz
maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 22282
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nizin....społecznych
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Pon 21:59, 14 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Jak zwykle Antonio zastosował typową metodę półprawd.Nie powiedział że trzy osoby dawały bezwarunkowe odruchy życia.Czy w ogóle Antonio wie co ten termin oznacza?
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
