po 30-tce

Pochodzenie O-Ren Ishii

uu...
ale się cisza zrobiła po tym photoshopie

... smsy dopiero jutro przyjdą ?

Ron

Po prostu nie na temat gadasz. Jak ktoś niepoczytalny.

Ja cię proszę o jakieś zdjęcie śladu uderzenia samolotu w ziemię. Któryś tam raz. Uparcie rżniesz głupa.
Teraz wyjeżdżasz z jakimiś kolejnymi bzdetami Laska Nie chodzi o to jak wyglądało skrzydlo 19.04.10 tylko jak wyglądało 10.04.10. Jeśli ktoś tu fałszuje dowody to Lasek.
Koncepcja brzozy pojawiła się później. Protokół oględzin miejsca katastrofy wykonany 10.04.10 wspomina o trzech uszkodzonych brzozach ale żadna z nich nie jest tą, którą wskazał potem raport MAK i Komisji Millera. Rzekome pomiary wykonane przez ekspertów Laska różnią się o 3 metry jeśli chodzi o wysokość zlamania i 12 cmm jeśli chodzo o średnicę w porównaniu z pomiarami wykonanymi przez NPW.
Kłamstwa dotyczą też odłamków wbitych w brzozę
[link widoczny dla zalogowanych]

Ja się zastanawiam, czemu Lasek jeszcze nie siedzi?

Formalny

Ron

No zasadniczo to nie jest problem religijny i dyskusja niepokalanego poczęcia nie wchodzi w grę.

Ron

Teraz już tylko Lasek musi przed sądem wyjaśnić w jaki sposób sfałszowane przez prof. Biniendę zdjęcie znalazło się w raporcie Anodiny. 050

Ron

POOOOOOOOOOOOOOORI. 050

I co dalej z tym fotoszopem?

Ron

Takiego numeru to nawet p. Kublik by nie wymyśliła. Think

anmario

To nie kompromitacja. Skompromitować może się ktoś kto ma dorobek, osiągnięcia, ktoś kto jest autorytetem. Ludzie tacy jak Lasek czy wspomniana przez Ciebie Kublik nie skompromitują się niczym i nigdy. W ogólności nie ma szans na kompromitację nikt kto jest szmatą.
Dlatego z wielką nadzieją i z optymizmem patrzę na forową ekipę specjalistów od katastrof pod światłym przywództwem dziadka Formalnego. Przed nimi tylko dwie możliwe drogi, albo w poziomie albo w górę. W dół już nie da rady

Ron

Ale z drugiej strony to poddaje w wątpliwość moję teorie o wszechwładzy Służb.

Jeśli zatrudniają takich kretynów jak Lasek to sami bystrzy nie są i rządzą za pomocą głównie chamskiej bezczelności i ekipy od seryjnych samobójców. Think

PS I pożytecznych idiotow oczywiście.

Szymon Krusz

Nie byłoby sprawy gdyby do Smoleńska polecieli tym.
[link widoczny dla zalogowanych]

LampionyZeStarychSloikow

no cisza, bo teraz trzeba robic zrzutkę na adwokata dla szamana, a tu już pisiory tak wyrywne nie są Tongue out (1)

Pochodzenie O-Ren Ishii

No, smsy już dostali i jest możliwość kontaktu. Cieszę się. To jak z tym fotoszopem kazali Wam myśleć, Ronie ?

Formalny

anmario

Odpowiedzi na wszystkie kłamstwa Formalnego zostały udzielone już wieki temu. Teraz wystarczy je tylko cytować kiedy ten niedouczony kauzyperda wszelkich ubeków, lewactwa i zwykłych idiotów powtarza swoje wciąż te same brednie. Więc cytuję: siebie:

"W składzie polskiej komisji badającej wypadek (piszę 'wypadek' nie 'zamach' no bo oni wypadek badali ) były 34 osoby. Tutaj link do strony, na której ich wszystkich wyszczególniono:

[link widoczny dla zalogowanych]

Tylko jeden członek komisji ma tytuł profesora, prof. Ryszard Krystek: "

I dalej:

"Zatem przyjmuję, że za najbardziej kompetentnego do badania zamachu w Smoleńsku profesora w Polsce uznano specjalistę od inżynierii ruchu drogowego w Oranie. "

"Polecam sprawdzenie kwalifikacji reszty członków tej, pożal się Boże, komisji. Mi się już nie chce o tym pisać, nie mam zamiaru leczyć debili typu Formalny. Takich, dla których autorytetem nie jest, dla przykładu, profesor Binenda tylko ta banda przydupasów premiera i rządu, której jedynym celem jest tłuczenie szmalu i którzy chętnie nadstawią dupę we wskazaną stronę byle tylko zarobić swoich parę groszy. "

Dla ciekawskich całość postu jest tutaj:

http://www.trzydziestki.fora.pl/saloon-polityczny,33/10-04-smolensk-fakty-teorie-hipotezy-klamstwa-wklejki,6713-1740.html#944268

Mowa oczywiście o komisji Millera. Zbieraninie fachowców takich jak Formalny, który siedząc sobie czasem w kawiarni od niechcenia rysuje projekty odrzutowców na serwetce a od miesięcy nie radzi sobie z prostym zagadnieniem dotyczącym teorii sygnałów i do tego publicznie się tym chwali. Szok.

Nikiasz

Ile jeszcze potrzeba wpadek "ekspertów" Macierewicza aby oszołomstwo zaczęło w końcu widzieć że ten zespół parlamentarny to jeden wielka pomyłka ?? Najpierw wersje zamachowe sypane jak z kapelusza od sztucznej mgły po bombę termobaryczną , pseudo kwalifikacje ekspertów od doświadczeń z puszką po piwie czy doświadczenie lotnicze oparte na byciu pasażerem czy sięganie po sfałszowane zdjęcie i niemożność przedstawienia materiałów na których oparto teorie zamachowe .
Oczywiście można zarzucać Laskowi wydumane historie typu działąnie w duchu raportu MAK (który krytykowała komisja Millera)czy nieszczęsny błąd w pomiarze brzozy ( notabene skąd się wzieła teoria jakoby uderzenie w tzw pancerną brzozę spowodowało katastrofę ??)ale nikt nie może podważyć doświadczenia i kwalifikacji jakie posiadali przedstawiciele komisji Millera w sferze lotnictwa czy wyjaśnianiu katastrof lotniczych nie mówiąc tak banalnej rzeczy jak badanie miejsca katastrofy w którym uczestniczyło 18 osób z komisji Millera a ilu z zespołu Macierewicza - dokładnie nikt nawet się nie pofatygował na miejsce katastrofy . A teraz zdjęcie które rzekomo wyciągnięto z raportu MAK co udowodniło że Macierewicz wraz ze swoją zgrają powinien już dać sobie spokój z okłamywaniem społeczeństwa jeśli nawet tak prostej sprawy jak sprawdzenie zdjęcia sprawia im kłopot

anmario

Nie, no co racja to racja, wszystkie materiały z raportu Anodiny trzeba uważnie sprawdzać. Problem w tym, że nie ma jak. Brzoza wycięta, wrak w Rosji, czarne skrzynki również, miejsce katastrofy zalane metrową warstwą betonu, a świadkowie poumierali

Edit: Napisana "z rozpędu" Moskwa poprawiona na Rosję.

Jednocześnie dziękuję Chłopakowi z nizin za zwrócenie uwagi. Chciałem dodać, że bardzo się cieszę z tej pomyłki. No bo mam czarno na białym, że moje posty czytane są bardzo uważnie.

A tego właśnie chcę.

Ron

Pięknie to brzmi ale tak naprawdę to według Klicha (szefa polskiej Komisji) polscy eksperci nie zrobili żadnych badań, czy zdjęć, bo nie zostali wpuszczeni na miejsce katastrofy przez Rosjan. Nie mieli potrzebnej akredytacji. Akredytację miał Klich ale go nie było. Nie było go, bo, jak twierdzi'Klich, chciał uniknąć kompromitacji, bo wśród polskich "ekspertów" nie bylo nikogo, kto potrafiłby jakieś badania przeprowadzić.

Co do jednego zdjęcia to nadal czekam na te z miejscem upadku samolotu.

Nikiasz

Nie robili badań ?? a skąd takie rewelacje ?? A skąd niby pobrane próbki z wraku oraz z terenu ?? Kupili na targowisku ??A szefem komisji badającej katastrofę był Miler a nie Klich.
I o ile pamiętam czarne skrzynki zostały kilkakrotnie skopiowane , brzozę raczej trudno byłoby badać bez jej ścięcia a wrak raczej trudno uznać za kluczowy dowód skoro tak fanastyczny pomysł czyli złożenie do kupy jest traktowane w formie tragicznego żartu - zdarzyło się bodajże 5 razy w historii lotnictwa że dokonywano rekonstrukcji wraku w celu wyjaśnienia przyczyn katastrofy a materiał zebrany w miejscu katastrofy , zapisy czarnych skrzynek , zeznania świadków , materiał filmowy czy zdjęciowy , dokumentacja lotniska jest raczej wystarczającym żródłem mogącym wyjaśnić powody katastrofy.

anmario

Szymon Krusz

"Wrak w Moskwie" świetne pewnie bliżej nie mieli miejsca do składowania tylko aż w znaleźli miejsce na lotnisku w Moskwie.Normalnie jak Anmario coś klepnie to boki zrywać.