po 30-tce

Kilo OK

POry

Znaczy się Lasek niczego nie bada, jest rzecznikiem MAK na Polskę.
Ale dlaczego za moje, twoje, nasze?

Formalny

Prawdę mówią klasycy teatru: wystarczy co najmniej dwóch jąkających się (lub mylących się i mówiących tekst z innej sztuki) aktorów, a z największego dramatu zrobi się farsa...

)))
Inna wersja, to kiepski aktor z gadającą papugą na ramieniu, wymyślający tekst, , to już nawet nie farsa, a czysta komedia...

Ron

Ron

Myślę, że zapowiedzią tego procesu Rosjanie przedobrzyli i teraz bardzo się boją, żeby nikt tego blefu nie sprawdził, bo miałby dla nich katastrofalne skutki. W otwartym procesie musieliby pokazać jak prowadzili śledztwo i łatwo byłoby im wykazać, że łżą jak psy. Byłby to sygnał dla opinii światowej i ponieśliby konsekwencja utraty wiarygodności ich komisji badania katastrof lotniczych. Ale kto ma ten blef sprawdzić? Tusk? 050

Pasztet

Ron

To, że rzucisz "kurwą" nie znaczy, że masz rację. Gdy samolot przejmuje kontrola lotu to o lądowaniu decyduje ona, a nie kapitan, czy nawet Prezydent. "Kurwa" też nie pomoże na defragmentacje samolotu w powietrzu. Think

Pasztet

I znowu ignorancja. Decyzja należy do pilota. Kontrola pełni funkcję usługową. Podkształć się. Dobranoc.

Ron

Pochodzenie O-Ren Ishii

Ron

No właśnie.

http://www.youtube.com/watch?v=XvfjJbL2LpI

Formalny

Następna porcja bzdur i półprawd na zamówienia Antka Policmajstra i Gazety Polskiej. Określenie, że kontroler lotu bierze odpowiedzialność za lądowanie, jest półprawdą, która laikom ma sugerować, że to on podejmuje decyzje, a to bzdura kompletna! Kontroler lotu przekazuje tylko informacje przydatne pilotowi w czasie zbliżania, podejścia i lądowania. Może jedynie poinformować, że lądowanie jest niemożliwe, bo pas zajęty, pogoda poniżej minimum dla danego lotniska itd. Wszelkie decyzje podejmuje autonomicznie pilot i to on jest rozliczany za błędy.
Sam zresztą Wiesław Chrzanowski - tutaj na YouTube ględzący z macierewiczowskim obłedem i pluciem się, w jednym z wywiadów (http://niezalezna.pl/41953-rosjanie-od-poczatku-chca-uciec-od-odpowiedzialnosci-za-smolensk) przyznaje, że ostateczną decyzję podejmuje pilot. W tym wywiadzie zresztą jest sporo kłamstewek, które zmienić mają zupełnie wydźwięk treści wywiadu. Pierwsze z brzegu to kłamstwo, że w komisji Millera żaden z członków nie był nawigatorem lub pilotem wojskowym, a byli tylko cywilni. Ja naliczyłem w komisji 5 wojskowych, a komisja dodatkowo korzystała z conajmniej kilkunastu innych wojskowych - prawdziwych ekspertów w swoich dziedzinach - nawigacji, obsłudze samolotu, pilotów i kontrolerów.
Ja jestem ciekawy, kiedy w lotnictwie istniał stopień komandor podporucznik jaki ma podobno Wiesław Chrzanowski. Gdy byłem mechanikiem, przez try tygodnie obsługiwałem Iły dwudzieste ośme lotnictwa morskiego (kilkadziesiąt kilometrów od Gdańska. Żaden z oficerów lotnictwa nie używał stopnia komandor podporucznik lub komandor porucznik. Nosił taki stopień jedynioe oficer łącznikowy odelegowany z marynarki. Jest to przecież z całą pewnością stopień z marynarki, więc jak widać jest to następny "ekspert lotniczy typu tego jak inni od Macierewicza...

Gdzieś tam napisano, że do emerytury przez 10 lat był "nawigatorem". No chyba w takim razie na statku?
Pytałem się również kolegów z lotnictwa wojskowego mniej więcej z tego przedziału wiekowego, czy znają tego człowieka. Oni na ogół dość dobrze wiedzą who is who. W. Chrzanowskiego nikt jakoś w życiu nie spotkał...
Charakterystyczne, że wszystko co mówią oszołomy produkujące się w szmatławcach typu Gazeta Polska Codzienna, niezależna.pl i rydzykowe szczekaczki, to wypowiedzi tak dobierane, by ludzie spoza "branży" odnosili zupełnie inne wrażenie na temat katastrofy i rzeczywistości. Oszołomy - ignoranci w dziedzinie lotnictwa przyjmują te półprawdy i jednoznaczne kłamstwa jak ewangelię i pewniki dodatkowo uzupełniając te informacyjne śmieci swoimi teoriami wziętymi z niczego - czyli z własnej głowy...

To naprawdę strata czasu, takie rozmowy z żenująco naiwnymi i pozbawionymi jakiejkolwiek wiedzy "wiernymi" Antoniego...

PS. W przeciwieństwie do oszołomów, czytałem do pewnego momentu wszystkie informacje na temat Smoleńska - również te w śmieciowych źródłach. Ten zestaw informacji poparty moją wiedzą i doświadczeniem "w temacie" powoduje, że jako szczególnie żałosne oceniam rojenia ignorantów powtarzających ględzenia wszelkich ekspertów skrzykniętych przez Antka.

Ron

Jeśli lotnisko jest wojskowe, samolot wojskowy rozkaz wydaje kontroler, pilot wykonuje. Jeśli lotnisko wojskowe, lot cywilny to decyzję podejmuje pilot. Samolot był wojskowy, piloci byli żolnierzami w służbie czynnej. To wszystko.
Oczywiście ten kontroler, to ohydny kontroler w odróżnieniu od ekspertów Laska, którzy są prawdziwymi kontrolerami wojskowymi tylko, że tak są utajnieni, że nie można powiedzieć ilu ich było i konkretnie kto. 050

Formalny

Ron

Postaw tym kumplom, kontrolerom wojskowym kolejkę ode mnie.

Pasztet

Ron

Kilo OK

Mam kupla kontrolera lotów w Malborku.
Ale nie chce mi się, mu dupy zawracać telefonami.

Ron

Uparliście się z Formalnym wpędzić mnie w kompleksy. Blue_Light_Colorz_PDT_21

Ja co prawda nie mam kumpli kontrolerów ale zupełnie jak Lasek mam ekspertów, dowody i słonia na złotym łańcuchu. Żywego.

Kilo OK

To nie ma znaczenia.
Samolot był nieprawidłowo naprowadzony: znikły zapisy z urządzenia rejestrującego podejście, a kontroler lotów gania się z białymi niedźwiedziami. Opowieści o naciskach, pijanym Błasiku, niedoszkolonej załodze to zasłona dymna. Żale jedynie że inteligentni ludzie DOSTAJĄ AMOKU, gdy mogą dojebać pisowcom. Żal że nie rozumieją że w każdej chwili mogą być skopani przez niedanych kolegów.

carmen