po 30-tce

Ron

Duchy duchami ale wybitni fachowcy Millera twierdzą, skądinąd rozsądnie, że jak walnęło to się rozwaliło. Nie ma wątpliwości, że się rozwaliło, natomiast gdyby walnęło to teoretycznie powinien być widoczny ślad walnięcia. Nie jest widoczny.

Kilo OK

Lemingi, ile Lasek odbiera przy kasie za wyjaśnianie wyjaśnionej?

Ron

Ron

Pochodzenie O-Ren Ishii

Bardzo dobrze że mu płacą - nie można pozwolić żeby brednie Macierewicza nie znajdowały żadnego oporu w sferze publicznej. Za późno powołano ten zespół ! To od początku powinno mieć miejsce - Macierewicz wyskakuje z bombą helową - Lasek domaga się dowodów. Proste.

Tak jak teraz - raz poprosił o dowody i mamy "obserwacje skrzydeł podczas lotów, także transatlantyckich"

Ron

Nie. Teoretycznie ma wyjaśniać prawdę zawartą w tezach raportu Millera, a nie niesłusznoś Macierewicza. Jeśli od początku było wiadomo, że prawdy w tym raporcie jest niewiele, a nawet jeśli jest to ma niwiele wspólnego z przyczynami i przebiegiem katastrofy, to po prostu jego zadanie jest niemożliwe do wykonania. Nie zawsze kłamstwo 100 razy powtórzone staje się prawdą. Zasadniczo nawet miliard powtórzeń tego nie umożliwia. Ja powtarzam po raz 20-ty pytanie, gdzie jest ślad uderzenia samolotu o ziemię? Po prostu odpowiedz.

Formalny

Zapytajmy wprost: dlaczego nie ma bruzdy? Nie tam jakieś ślady, doły w które wryły się elementy samolotu, pościnane drzewa, wyrwane krzaki... Bruzda jest najważniejsza, musi być i... już. Nie ma bruzdy, nie ma katastrofy, jest wybuch, a nawet dwa, jest zamach.
Acha - jeszcze musi być bagno. Wiadomo - jest skarpa nad parowem - musi być bagno, bo bagna rosną w takich miejscach.
I jeszcze musi być przebieralnia, w której rozbiera się uczestników katastrofy.

Czy po takich idiotyzmach (cytowanych za "ekspertami") mogę się dostać do komisji Macierewicza lub zyskać przychylność naczelnego eksperta forum?

Ron

Dokładnie tak. Nie ma bruzdy, nie ma katastrofy, jest wybuch w powietrzu'

Natomiast wróćmy jeszcze do tej helowej mgły. Wiadomo, że pojawiła się nagle w określonym czasie i w konkretnym miejscu o dużej intensywności. Już to nie wygląda na naturalne zjawisko meteorologiczne, a jeśli dodamy, że czas i miejsce odpowiadają dokładnie czasowi i miejscu katastrofy to wątek ten powinien być potraktowany bardzo poważnie. Zamiast tego jest jakieś buahaha. Z kogo się śmiejecie?

Formalny

....

...

Ron

To wcale niezabawne. Think

Wokół lotniska coś tam akurat ćwiczyły wojska specjalne, a nad lotniskiem kilkukrotnie przelatywał tajemniczy Ił. Ambasador Bahr zeznal, że mgła pojawiła się na lotnisku nagle i w momencie, gdy jechal za wozami ratunkowymi widoczność był zerowa. W tym samym czasie z okna hotelu w Smoleńsku reporter robi zdjęcie i widoczne jest tylko bardzo lekkie zamglenie. W pobliskim Katyniu mgły nie ma wcale. O ilę się nie mylę Rosjanie do dziś nie przysłali żądanych przez polską prokuraturę prognoz meteorologicznych na czas i miejsce katastrofy. Co w tym śmiesznego?

Szymon Krusz

O wracamy do teorii sztucznej mgły czyżby temat trotyl został wyczerpany.
Blue_Light_Colorz_PDT_30

Kewa

Z Luisem de Fine był taki film ostatnio, gdzie motyw sztucznej mgły się pojawił. Przypadek?! Blue_Light_Colorz_PDT_02

Pasztet

Ron

Na tym polega oryginalność tego "śledztwa".

Po wiele rzeczy można sięgnąć, wiele powinno być zbadane ale jeśli nie wcale to najczęściej źle. Co nie pasowało do tezy, że polscy nieudacznicy pod dowódctwem pijanego Błasika rozpieprzyli samolot to pominięto. Think

Ron

No i nauczono, że nawet największe tłumoki powinny się śmiać ze sztucznie wywołanej mgły.

Szymon Krusz

Niektórzy zachowują się "pijane dziecko we mgle"
pijane dziecko we mgle (język polski)

wymowa:
IPA: [pʲiˈjãnɛ ˈʥ̑ɛʦ̑kɔ vɛ‿ˈmɡlɛ], AS: [pʹii ̯ãne ʒ́ecko ve‿mgle], zjawiska fonetyczne: zmięk.• nazal.• zestr. akc.

znaczenia:

związek frazeologiczny w funkcji rzeczownika rodzaju nijakiego

(1.1) określenie kogoś zagubionego, błądzącego i zdezorientowanego

przykłady:
(1.1) Zupełnie nie mam doświadczenia i czuję się jak pijane dziecko we mgle.

etymologia:
od tytułu książki Tadeusza Boya-Żeleńskiego

uwagi:
(1.1) zobacz też: Indeks: Polski - Związki frazeologiczne

Ron

No dzidziuś nie widział jak czarodziej wychodzi na scenę , a u nóg mu się mgła snuje? Hel niepotrzebny nawet. Suchy lod wystarczy. Kwestia skali i użytej technologii. Nie da się buahaha? Czy poza buahaha ktoś coś zbadał, oszacował prawdopodobieństwo? Bo, że o 10 rano pojawia się niemal punktowo intensywna mgła to już dziwne nie jest?

Szymon Krusz

Jak widać niektórym niewiele potrzeba aby być zamglonym.Wystarczy tylko dać się ponieść komuś kto snuje zamglone opowieści o sztucznej mgle.

Pochodzenie O-Ren Ishii

Aha, czyli sztuczna mgła jest prawdopodobna, wybuchy dwa, po których uciekły osoby trzy, również.

Ale wymuszenie lądowania przez Kaczyńskiego, dokładnie tak jak to zrobił w Gruzji, już nie jest prawdopodobne ? A zwykłe rozpieprzenie samolotu w skrajnie niesprzyjających warunkach jest absolutnie niemożliwe ?

W sumie, pytania retoryczne - tu nie ma miejsca na argumenty, tu lekarza trzeba (i to wybitnego profesjonalisty !).

Ron

Kaczyński nie musiał do niczego zachęcać i nagrania z kabiny świadczą, że nie zachęcał. To Rosjanie z Moskwy robili co mogli, żeby samolot lądował. Nawet się trzaskać zaczęli w tej "wieży", bo się kontroler sprzeciwiał. Nikt nie wierzy? Znaczy się Klich to tajna wtyka Macierewicza i tylko dla zmyły Tusk go mianował.?