|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
10.04 Smoleńsk. Fakty, teorie, hipotezy, kłamstwa, wklejki
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 87, 88, 89 ... 265, 266, 267 Następny
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Śro 21:44, 24 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
chłopak z nizin napisał: | Zamordowany ? czyżby jakaś insynuacja ? na to że został zamordowany trzeba mieć nie podważające dowody. Nieżywy jest martwy. |
Wow
psycholog
psychiatra
i prawnik
co przyniesie jutro?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:48, 24 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Wow
Kilo OK
Ron
Cimek
anmario
art36
Diabelsky
co przyniesie jutro.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Śro 21:49, 24 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Mnie kolejny piękny dzień, w przygotowaniu na wizytę...
Tobie, kolejną garść tabletek.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
LampionyZeStarychSloikow maszynista z Melbourne
Dołączył: 24 Mar 2013 Posty: 2671 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 90 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:55, 24 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Kilo OK napisał: | Mnie kolejny piękny dzień, w przygotowaniu na wizytę... | proboszcz wpada na kielicha? znowu bedziesz musiał galopować na czworaka dookoła stołu i szczekać na komendę?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Czw 6:42, 25 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
LampionyZeStarychSloikow napisał: | hau hau hau |
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 8:20, 25 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Dlaczego nie ma już mowy o sztucznej mgle - to było chyba najlepsze !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 9:08, 25 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii napisał: | Dlaczego nie ma już mowy o sztucznej mgle - to było chyba najlepsze ! |
iiiitamm. Ja wyżej cenię rozpylany hel...
Może zrobimy konkurs najlepszych pomysłów oszołomów "smoleńskich"?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 9:39, 25 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
No zasadniczo jedyny przypadek w historii lotnictwa upadku samolotu "na plecy", którego obraz i skutki są identyczne jak obraz i skutki wybuchu w powietrzu. Tego zagadać się nie da. Ot do czasu można sobie popierdzieć na złość innym.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 10:07, 25 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Bredzisz i tyle. Różne są skutki różnych upadków. I wypadków.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 10:26, 25 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Ron napisał: | No zasadniczo jedyny przypadek w historii lotnictwa upadku samolotu "na plecy", którego obraz i skutki są identyczne jak obraz i skutki wybuchu w powietrzu. Tego zagadać się nie da. Ot do czasu można sobie popierdzieć na złość innym. |
...- wiesz Jupiterze, Ty nawet jesteś zabawny z powtarzaniem tych dyrdymałów. Odnoszę wrażenie, że nie rozumiesz nawet tych głupot, które naplótł "profesor" Bienienda i reszta "ekspertów" (np. ten od betonów), a z których teraz próbuje się wycofać.
Przy okazji z dobrego serca podaję informację, że na plecy możesz upaść gdy nagrzmocisz się sikacza, a samolot rozbija się w kontakcie z powierzchnią ziemi w sytuacji, gdy prędkość, kąt uderzenia i pozycja samolotu przekraczają założone dla lądowania parametry. O wielkości destrukcji struktury samolotu decyduje od tego momentu tak wiele czynników, że nikt spoza ludzi znających się choć trochę na lotnictwie nie ma o tym najmniejszego pojęcia. Zagadanie tu nie ma nic do rzeczy i jest to sposób rozumowania osoby, która może na przykład znać przypadki przekrzykiwania hałasu powstającego przy rżnięciu rury. Nawiasem mówiąc, w żargonie lotniczym funkcjonuje pojęcie lotu na plecach w trakcie akrobacji, ewentualnie znacznie rzadziej, przy kapotażu, używa się czasem określenia, że samolot położył się na plecy.
Oczywiście z bzdurnymi fantazjami dotyczącymi katastrofy Smoleńskiej nie ma potrzeby dyskutowania, bo wszelkie konkrety zostały już omówione. Teraz pozostaje tylko co niektórym powtarzanie bzdur, przyjętych jako wyznanie wiary - tak samo jak ono, krążące w świecie fantasmagorii właściwych ludziom nie mającym umiejetności logicznego rozumowania opartego na faktach i wiedzy o lotnictwie oraz o podstawach mechaniki i fizyki.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 10:28, 25 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii napisał: | Bredzisz i tyle. Różne są skutki różnych upadków. I wypadków. |
Szalenie to merytoryczne stwierdzenie i jakże przekonujące.
Dla odmiany referat prof. Witakowskiego.
http://www.youtube.com/watch?v=Evzc4bnPlLw
Można obejrzeć od 8-mej minuty.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 10:43, 25 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Za Wikipedią:
Piotr Krzysztof Witakowski (ur. 11 czerwca 1942 w Warszawie) – współczesny polski naukowiec, doktor habilitowany w zakresie budownictwa, profesor nadzwyczajny w Akademii Górniczo-Hutniczej im. Stanisława Staszica w Krakowie. Autor patentów z dziedziny miernictwa, budownictwa i kolejnictwa, publikacji naukowych z zakresu matematyki, fizyki, budownictwa, informatyki i miernictwa.
(...)
Teraz część dotycząca głównych kwalifikacji:
Działacz opozycji demokratycznej w PRL, uczestnik wieców i demonstracji studenckich w marcu 1968 roku, współpracownik Komitetu Obrony Robotników i Komitetu Samoobrony Społecznej KOR, członek NSZZ „Solidarność”. Drukarz, redaktor i kolporter wydawnictw podziemnych oraz autor publikowanych w nich tekstów.
.......................
W 1975 roku obronił doktorat, a w 1999 roku habilitację. W latach 2000–2001 zastępca dyrektora Centrum Naukowo-Technicznego Kolejnictwa, od 2004 roku profesor nadzwyczajny w Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, gdzie pełni funkcję kierownika pracowni w Katedrze Geomechaniki, Budownictwa i Geotechniki na Wydziale Górnictwa i Geoinżynierii.
Ekspertów od lotnictwa w komisji Antosia co niemiara... ))))))
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Formalny dnia Czw 10:44, 25 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:04, 25 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Jednym słowem - manipulant ohydny i nieuk.
A teraz Panie i Panowie wystąpi przed Państwem ogólnie szanowany Inżynier, Pilot, Czlonek Licznych Komisji Badających Katastrofy Lotnicze p. Formalny i przedstawi Państwu niezmanipulowaną klasyfikację katastrof lotniczych i poprze ją pokazem zdjęć licznych katastrof według proponowanych typów. Ohydnemy pętakowi Witakowskiemu w pięty pojdzie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 12:37, 25 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Ja się zastanawiam, dlaczego Wy wszyscy odwodzicie Rona od tego, ze to nie był zamach, czy morderstwo?
Musimy się zgodzić z Ronem, że Putin nie chciał Lecha Kaczyńskiego w Katyniu i go zamordował, lecz biedny Putin wcześniej Lecha Kaczyńskiego zaprosił do Moskwy na defilade wojskową, która była 9 maja.
Ja czegoś tu nie rozumie. |
|
Powrót do góry |
|
|
anmario gryzący opar przedwieczorny
Dołączył: 04 Paź 2012 Posty: 1420 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 68 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 13:25, 25 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Formalny napisał: | Za Wikipedią:
Piotr Krzysztof Witakowski (ur. 11 czerwca 1942 w Warszawie) – współczesny polski naukowiec, doktor habilitowany w zakresie budownictwa, profesor nadzwyczajny w Akademii Górniczo-Hutniczej im. Stanisława Staszica w Krakowie. Autor patentów z dziedziny miernictwa, budownictwa i kolejnictwa, publikacji naukowych z zakresu matematyki, fizyki, budownictwa, informatyki i miernictwa.
(...)
Teraz część dotycząca głównych kwalifikacji:
Działacz opozycji demokratycznej w PRL, uczestnik wieców i demonstracji studenckich w marcu 1968 roku, współpracownik Komitetu Obrony Robotników i Komitetu Samoobrony Społecznej KOR, członek NSZZ „Solidarność”. Drukarz, redaktor i kolporter wydawnictw podziemnych oraz autor publikowanych w nich tekstów.
.......................
W 1975 roku obronił doktorat, a w 1999 roku habilitację. W latach 2000–2001 zastępca dyrektora Centrum Naukowo-Technicznego Kolejnictwa, od 2004 roku profesor nadzwyczajny w Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, gdzie pełni funkcję kierownika pracowni w Katedrze Geomechaniki, Budownictwa i Geotechniki na Wydziale Górnictwa i Geoinżynierii.
Ekspertów od lotnictwa w komisji Antosia co niemiara... )))))) |
W składzie polskiej komisji badającej wypadek (piszę 'wypadek' nie 'zamach' no bo oni wypadek badali ) były 34 osoby. Tutaj link do strony, na której ich wszystkich wyszczególniono:
[link widoczny dla zalogowanych]
Tylko jeden członek komisji ma tytuł profesora, prof. Ryszard Krystek:
Za Wikipedią:
Ryszard Krystek
W 1966 ukończył studia na Wydziale Budownictwa Lądowego Politechniki Gdańskiej. Uzyskiwał następnie stopnie naukowe doktora i doktora habilitowanego na podstawie rozpraw związanych z teorią i zarządzaniem ruchem drogowym. Zawodowo związany z macierzystą uczelnią, w pierwszej połowie lat 80. przez kilka lat był także wykładowcą inżynierii ruchu drogowego na Uniwersytecie Technicznym w Oranie, zaś na początku lat 90. kierował studium doktoranckim tego uniwersytetu. W 1985 został dyrektorem Instytutu Inżynierii Komunikacyjnej w Politechnice Gdańskiej, a rok później kierownikiem Katedry Inżynierii Drogowej PG. W 1988 otrzymał tytuł profesora nauk technicznych. W 1999 został wybrany na dziekana Wydziału Inżynierii Lądowej Politechniki Gdańskiej.
Zatem przyjmuję, że za najbardziej kompetentnego do badania zamachu w Smoleńsku profesora w Polsce uznano specjalistę od inżynierii ruchu drogowego w Oranie.
Polecam sprawdzenie kwalifikacji reszty członków tej, pożal się Boże, komisji. Mi się już nie chce o tym pisać, nie mam zamiaru leczyć debili typu Formalny. Takich, dla których autorytetem nie jest, dla przykładu, profesor Binenda tylko ta banda przydupasów premiera i rządu, której jedynym celem jest tłuczenie szmalu i którzy chętnie nadstawią dupę we wskazaną stronę byle tylko zarobić swoich parę groszy.
Myślę, że już za kilka lat wszyscy ci eksperci będą zarabiać na życie jako szwaczki w więzieniu w Czarnym albo jakimś innym. Przy okazji sztukę nadstawiania dupy wytrenują do rzadko spotykanej perfekcji.
To chyba będzie na tyle w kwestii tytułów naukowych potrzebnych do badania katastrof lotniczych. Myślę, że nędza składu oficjalnej polskiej komisji jasno pokazuje, że większość ludzi, którzy coś w polskiej nauce znaczą, nie ma zwyczaju kundlić się z prostytutkami. I to jest bardzo pocieszające.
A podany przez Rona link też bardzo polecam, podobnie jak całą resztę materiałów z Konferencji Smoleńskiej.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Czw 14:20, 25 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Nygus napisał: | Ja się zastanawiam, dlaczego Wy wszyscy odwodzicie Rona od tego, ze to nie był zamach, czy morderstwo?
Musimy się zgodzić z Ronem, że Putin nie chciał Lecha Kaczyńskiego w Katyniu i go zamordował, lecz biedny Putin wcześniej Lecha Kaczyńskiego zaprosił do Moskwy na defilade wojskową, która była 9 maja.
Ja czegoś tu nie rozumie. |
A Bieruta i jego koniec pamiętasz?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 14:21, 25 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Jedna poprawka do tego, co jak zawsze z "elegancją" nabredziłeś:
jak zostało dawno ustalone, największym debilem z chamskim skrzywieniem jesteś na forum Ty. Reszty debili poszukaj w swoim bezpośrednim otoczeniu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Czw 14:25, 25 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Wow
Formalny się wkur... bo został rozstrzelany z własnej broni.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 15:02, 25 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Ron napisał: | Jednym słowem - manipulant ohydny i nieuk.
A teraz Panie i Panowie wystąpi przed Państwem ogólnie szanowany Inżynier, Pilot, Czlonek Licznych Komisji Badających Katastrofy Lotnicze p. Formalny i przedstawi Państwu niezmanipulowaną klasyfikację katastrof lotniczych i poprze ją pokazem zdjęć licznych katastrof według proponowanych typów. Ohydnemy pętakowi Witakowskiemu w pięty pojdzie. |
Dziękuję Ci drogi poczciwy Ronie Jupiterze za przypomnienie moich faktycznych kwalifikacji. Uznanie za to, że zapamiętałeś.
Co do zdjęć z miejsca katastrofy, to nie muszę ich przedstawiać "Państwu", bo szanowne - szanowane Państwo, posługuje się mózgiem i odróżnia ziarno od plew a oszołomów od ludzi inteligentnych. Nawiasem mówiąc, podałem już tutaj dawno temu sporo linków na temat faktów związanych z katastrofą smoleńską, a wśród nich były również zdjęcia. Poszukiwanie "zmanipulowania" to tak jak inne obsesje oszołomów, leży poza moimi zainteresowaniami jako, że oba moje fakultety dotyczą nauk technicznych , a nie medycznych o właściwej specjalności.
Ponieważ wykazujesz pewne chęci żeby jednak czegoś się dowiedzieć (tak z optymizmem to widzę), to w miarę przystępnie - byś mógł zrozumieć, napiszę, że nie ma "klasyfikacji i typów katastrof lotniczych" jak to sobie wymyśliłeś (może za którymś z ekspertów Antosia?)
Zgodnie z międzynarodową klasyfikacją, mamy zawsze do czynienia z wydarzeniem lotniczym! Z kolei wydarzenia lotnicze dzielą się wypadki ciężkie i lekkie oraz incydenty. Wypadki ciężkie mogą występować jako katastrofy, awarie lub ciężkie obrażenia ciała. Jest jeszcze wiele podziałów, ale katastrofa lotnicza to tylko jeden z przypadków opisujących zdarzenia lotnicze i wśród wydarzeń lotniczych nie ma czegoś takiego jak wymyślona przez Ciebie, drogi Jupiterze, "klasyfikacja katastrof lotniczych według typów".
Strasznie mi przykro, że muszę jak zwykle wykazać, że gdy tylko chcesz napisać o konkretach, natychmiast wychodzi Twój dyletantyzm w każdej dziedzinie, drogi mistrzu, specjalisto np. od 80 ton duraluminium, z których składał się według Ciebie TU-154M.
Nie wiem dlaczego z uporem nadal piszesz o Smoleńsku, bo nie wierzę, żebyś nie rozumiał jakiego z siebie robisz barana każdą swoją wypowiedzią na ten (i nie tylko na ten) temat.
Przy okazji: wiele razy obserwowałem jakie wiotkie nogi dostaje każdy z pracowników gospodarczych i placowych, na dźwięk tytułu profesora wyższej uczelni lub PAN, niezależnie od ich specjalności... Tylko, że to aż tak długo Cię trzyma, przyjacielu, pomimo, że to był w Twoim życiu tylko epizod? Może powinieneś z kimś o tym porozmawiać?
Na tym kończę - jadę sobie trochę polatać, choć dziś słabe warunki i brak noszeń...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Czw 15:08, 25 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kilo OK dnia Czw 15:12, 25 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|