Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tolek_Banan 200 kg odważnik
Dołączył: 09 Kwi 2006 Posty: 203 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Śro 1:51, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Paj napisał: | Zatraca w calosci. |
Zatraca, czy rucha jak krolik, co za roznica? w koncu wazne jest, zeby byc szczesliwym, nie?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Śro 7:37, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
[quote="Paj ]
Uprawiam..samo określenie jest..
[/quote]
Chyba nieco mniej górnolotne niż zatracanie się. Poza tym myślę, ze wiekszość kobiet o zatracaniu się w seksie to wie z książek i telewizji.
Ale nie bierz do siebie Paj....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
kasiek66 druga matka Buddego
Dołączył: 18 Gru 2006 Posty: 11106 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 295 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 8:05, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Poza tym myślę, ze wiekszość kobiet o zatracaniu się w seksie to wie z książek i telewizji.
|
A ja mysle, ze kobiety same sobie nie pozwalaja na taki stan. Tylko dlaczego? Dlatego, ze trzeba analizowac czy sufit powinien byc pomalowany?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kasztanka Gość
|
Wysłany: Śro 8:33, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Domek z kart
Z obawy przed pustką - grasz
Tak jak większość z nas
Sam pewnie teraz widzisz że
Z poczucia winy nie da się
Zbudować nic na dłużej
Tylko domek z kart
Co jeśli szczęście minie cię
Spętane ręce widząc twe
Czy warto iść pod prąd
Odpowie tylko serca głos
No nie wiem, ja to mam do piosenek z rana szczescie. |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:23, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Kasztanka napisał: |
No nie wiem, ja to mam do piosenek z rana szczescie. |
E tam. Po prostu wpadają Ci w ucho te właściwe
Nie chciałam wcale prowokować rozmowy o seksie. Jednak po opisie Seeni przyjaciela z którym można zamieszkać miałam błyskawiczne skojarzenie z moją przyjaciółką.
Może i mogłabym z nią pomieszkać, ale o seksie mowy nie ma !!!
Podobnie z kolegami, których lubię.
Dlatego zgadzam się z Paj i nie widzę w jej wypowiedzi nic górnolotnego.
Niestety, nie każde zatracenie...Ja to nazywam fascynacją - okazuje się wielką i dozgonną miłością, jednak lubienie to stanowczo za mało.
No ale zgadzam się...Każdy chce i potrzebuje czegoś innego i to jest ok.
.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kasztanka Gość
|
Wysłany: Śro 11:39, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Zaczelam sie zastanawiac, czy te wszystkie dywagacje na temat zwiazkow bez milosci, lebo seksu bez milosci maja sens.
Bo ja ich ni cholery nie rozumiem. |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Śro 18:18, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Kasztanka napisał: | Zaczelam sie zastanawiac, czy te wszystkie dywagacje na temat zwiazkow bez milosci, lebo seksu bez milosci maja sens.
Bo ja ich ni cholery nie rozumiem. |
W tejże chwili wyjątkowo dobrze rozumiem Kasztankę, ze zrozumieniem której mam na ogół tak liczne problemy
[a skoro już przy wierszach, to przyszedł mi do głowy taki, gdzie i górnolotnie i niekoniecznie:
H. Poświatowska
Wszystkie moje śmierci
ile razy można umrzeć z miłości
pierwszy raz to był gorzki smak ziemi
gorzki smak
cierpki kwiat
goździk czerwony palący
drugi raz - tylko smak przestrzeni
biły smak
chłodny wiatr
odzew kół dudniący
trzeci raz czwarty raz piąty raz
umierałam z rutyną mniej wzniośle
cztery ściany pokoju na wznak
a nade mną twój profil ostry] |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Śro 18:32, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Ja jeszcze o tym zatracaniu....
Wiekszość osób, które piszą na tym forum ( albo spora część- nie prowadzę badań statystycznych) to albo osoby jeszcze samotne albo już samotne i mocno ( subiektywnie) skrzywdzone przez płeć przeciwną.Grono szczęśliwców pozostających w udanych zwiazkach jest niewielkie.
No to skąd ta wiedza o zatracaniu...? ( zaznaczam przy tym, że to nie jest pytanie do Kasiek)
Taak tylko pytam.
Dobra..zgadzam się z Lulką bo jej argumentacja braku ochoty na uprawianie seksu z ulubioną koleżanką całkowicie do mnie przemawia. Lubienie nie starczy. Potrzeba czegoś więcej.
Tylko ja nie bardzo potrafię zdefiniować miłość.
Czy konieczny jest kisiel w gaciach a zbędna niemożebna chęć wspólnego parzenia herbaty ??
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:35, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | i mocno ( subiektywnie) skrzywdzone przez płeć przeciwną. |
To nie tak. Nigdy mnie płeć przeciwna nie skrzywdziła.
Być może dlatego mam jeszcze takie górnolotne skojarzenia.
Samotnym można być z różnych powodów.
Cytat: | Czy konieczny jest kisiel w gaciach a zbędna niemożebna chęć wspólnego parzenia herbaty ?? |
O jejku, no pewnie, że nie!
Ja to nawet wolę wspólnie parzyć herbatę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kasztanka Gość
|
Wysłany: Śro 19:38, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Czy konieczny jest kisiel w gaciach a zbędna niemożebna chęć wspólnego parzenia herbaty ?? |
Oczywiscie, ze tak.
Nierozerwalny.
Kisiel o smaku parzonej herbaty....
anima znowu bedzie miala problem |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:49, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
o czym teraz gadacie?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kasztanka Gość
|
Wysłany: Śro 19:51, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
O wyzszosci sikania na siedzaco wg prawa kobiecej logiki i psychicznej wytrzymalosci wycierania. |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:00, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
moja wycieralność jest bardzo wytrzymała
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Śro 20:08, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
lulka napisał: | Samotnym można być z różnych powodów.
|
Lu, nie było moim zamiarem analizowanie przyczyn samotności. Ani tez, Broń boże, ocenianie kogokolwiek według kryteriów jest sam czy jest w związku. Zresztą sama nie wiem co jest lepsze.
Zwyczajnie...logicznie rzecz biorąc osoby samotne deklarujące konieczność łączenia seksu z miłością chyba tego seksu nie "uprawiają", czy też " nie zatracaja się w nim" dlatego po prostu, ze sa samotne. Jeżeli go uprawiaja to napewno nie łączony z miłością. Miłość chyba wyklucza samotność. (???)
Jeżę się jak ktoś wypowiada się o seksie tylko jak o zjawisku magicznym i powodujacym niemoc umysłową ( tak rozumiem zatracanie się)
Nie przeczę, ze i taki bywa seks. Podobnie jak bywa zabawny, przyjemny, czysto fizjologiczny itd.
Jeżeli ktoś mówi mi, ze się zawsze w seksie się zatraca to sorki.... albo łże jak pies pod publiczkę, albo zatraca się raz na 5 lat. Wtedy istotnie seks urasta do miary magii.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:24, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: |
Jeżeli ktoś mówi mi, ze się zawsze w seksie się zatraca to sorki. |
Seeni...Nie w seksie!!!!
W kimś z kim chce się seksić!!!
No pewnie...Gdyby się zawsze w seksie zatracać to udawane orgazmy byłyby tylko legendą 8-
Kasztanka napisał: | O wyzszosci sikania na siedzaco wg prawa kobiecej logiki i psychicznej wytrzymalosci wycierania. |
Ja to tylko na siedząco. Na stojąco nie próbowałam, choć zdarzało się, że miałam nieprzepartą chęć.
No ale mieć chęć i nie zrobić to faktycznie brak logiki
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Śro 21:01, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
lulka napisał: |
Seeni...Nie w seksie!!!!
W kimś z kim chce się seksić!!!
|
A to jak najbardziej , nawet zdrowo czasami.
Toteż nie do Ciebie piłam Lu, nie do Ciebie. Konkretnie o tę wypowiedż Paj mi chodziło :
"Chyba w zatraceniu może nie być wielkiej miłości, ale musi być zatracenie..
Wtedy się chyba nie uprawia..
Zatraca w całości."
No chyba o seks tu chodziło, w którym zatraca się w całości.
Albo jestem bardzo, baaardzo głupia.
Po namysle nie wykluczam tej opcji
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nikiasz maszynista z Melbourne
Dołączył: 04 Lut 2007 Posty: 2098 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 55 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:59, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
albo związanie z miłości albo dla sportu
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ver maszynista z Melbourne
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 22:14, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
A moze jest tak, ze kazdy z nas ma inne potrzeby? Marzenia?
A moze jest tak, ze jeden człowiek potrafi realizowac swoje marzenia i potrzeby, a drugi jest jednym wielkim "OCZEKUJĘ, CO TEZ CIEKAWEGO MI ŻYCIE PRZYNIESIE", po czym w pewnym momencie stwierdza, ze został źle potraktowany przez życie, a nawet gorzknieje i tetryczy już grubo przed 30-tka..?
A moze jedni z nas biora od życia wiecej i lepiej niz drudzy?
A moze biorą po prostu inaczej?
I dlatego jedni zatracają się w całosci, a drudzy przypominają króliki?
Dla mnie ciekawe jest, ze "króliki" zwykle maja jakies ukryte żale do "zatraceńców", zupełnie jakby im cos umykało, coś, czego nie potrafili dosiegnąć
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Śro 22:20, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
lulka napisał: | Kasztanka napisał: | O wyzszosci sikania na siedzaco wg prawa kobiecej logiki i psychicznej wytrzymalosci wycierania. |
Ja to tylko na siedząco. Na stojąco nie próbowałam, choć zdarzało się, że miałam nieprzepartą chęć.
|
Mając w pamięci wizyty w różnorakich szaletach publicznych i dramatyczny problem techniki oddawania moczu, wyższość sikania na stojąco jest dla mnie oczywista.
Kasztanko, staram się jak mogę
Ver, a po co to może? Nie masz pewności, że tak jest? |
|
Powrót do góry |
|
|
ver maszynista z Melbourne
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 22:46, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Animo- najczęsciej mam pewność, ale w waznych sprawach nie staram sie z nia spieszyc
..a pytałam nie siebie samej
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|