|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
yapp Łosiu
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 1693 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 66 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: http://www.trzydziestolatki.fora.pl/
|
Wysłany: Śro 23:37, 22 Kwi 2009 Temat postu: Zobaczywszy całą jaskrawość |
|
|
Jak klasyczni wędrowcy poetyccy w poszukiwaniu ostatecznej prawdy dotarł bohater Stachury zezwłok zwierzęcy i poprzez pusta noc - do takiej konkuzji: "Zobaczyłem całą jaskrawość. Zobaczyłem całą jaskrawość tego, że tu nie chodzi ni o śmierć, ni o życie, ni o sens i bezsens, ni o istotę i istnienie, ni o przyczynę i skutek, ni o materię ducha, ni o dobro i zło, ni o światłość i ciemności i tak dalej, i tak dalej, ale o coś zupełnie innego. Chodzi o to wszystko razem wzięte i podane na tacy." I dalej: "Zobaczywszy całą jaskrawość, więc zobaczywszy całą jaskrawość, można dalej śmiało żyć. I nawet coraz śmiało. Co też będę czynił."
to jak? dotarł? znalazł? czy to tylko echo grało, a jemu się zdawało?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Czw 7:31, 23 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
No chyba dotarł, biorąc pod uwagę, że napisał również: "samobójstwo, jeżeli tak się stanie, popełnię przecież z miłości do życia, a nie do śmierci. To będzie akt wierności, a nie zdrady". Zobaczył całą tę jaskrawość i umarł... z miłości.
Zresztą, komu nie zdarza się czasem przebłysk za krótki, żeby go nawet ogarnąć myślą, słowem, pojęciem, w którym tylko czuje się całym sobą, przez te ułamki sekund, że się nagle wie i rozumie wszystko. |
|
Powrót do góry |
|
|
yapp Łosiu
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 1693 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 66 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: http://www.trzydziestolatki.fora.pl/
|
Wysłany: Czw 7:59, 23 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | Zobaczył całą tę jaskrawość i umarł... z miłości | może. a może zrozumiał, że zgubił jakoś drogę do tej jaskrawości, że nie umie jej już w sobie odnaleźć?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 8:16, 23 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Eee tam, złudzenie. Wszystkie odpowiedzi są błędne.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
yapp Łosiu
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 1693 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 66 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: http://www.trzydziestolatki.fora.pl/
|
Wysłany: Czw 8:17, 23 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: | Wszystkie odpowiedzi są błędne. | typowy paradoks Goedla
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
wawi zerkający zza parkanu
Dołączył: 24 Cze 2006 Posty: 1219 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice cyberiady...
|
Wysłany: Czw 8:23, 23 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
a mnie tam ciekawi, czego on się naćpał..
bo odlot miał-ho! ho! ho!!
i to nie była trawka..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Czw 8:27, 23 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
zawsze chodzi tylko o to aby najesc sie, wyspac, wypic i zapalic, potem najesc sie, wyspac, wypic i zapalic, bo trzeba najesc sie, wyspac, wypic i zapalic... czytam forumowe wypowiedzi o zyciu i jego sensie i craz bardziej uwazam, ze to nudy i strata czasu...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
wawi zerkający zza parkanu
Dołączył: 24 Cze 2006 Posty: 1219 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice cyberiady...
|
Wysłany: Czw 8:30, 23 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
slepa i brzydka napisał: | zawsze chodzi tylko o to aby najesc sie, wyspac, wypic i zapalic, potem najesc sie, wyspac, wypic i zapalic, bo trzeba najesc sie, wyspac, wypic i zapalic... czytam forumowe wypowiedzi o zyciu i jego sensie i craz bardziej uwazam, ze to nudy i strata czasu... |
a z 'tych' rzeczy nic???
smętnie jakoś..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:30, 23 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
wawi napisał: | a mnie tam ciekawi, czego on się naćpał..
bo odlot miał-ho! ho! ho!!
i to nie była trawka.. |
Stachura, Bieszczady ? Grzybki ? Nie, za pewno jakis wysokoprocentowa berbrlucha.
A tak na marginesie, jaki sens życia jak się poznało jego tajemnicę ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:33, 23 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
wawi napisał: | slepa i brzydka napisał: | zawsze chodzi tylko o to aby najesc sie, wyspac, wypic i zapalic, potem najesc sie, wyspac, wypic i zapalic, bo trzeba najesc sie, wyspac, wypic i zapalic... czytam forumowe wypowiedzi o zyciu i jego sensie i craz bardziej uwazam, ze to nudy i strata czasu... |
a z 'tych' rzeczy nic???
smętnie jakoś.. |
no ja bym jeszcze dorzuciła w międzyczasie jakiś prysznic
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Czw 8:33, 23 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
wawi napisał: | a z 'tych' rzeczy nic???smętnie jakoś.. | kazdemu wg potrzeb
mnie jest git!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
zadziora Gość
|
Wysłany: Czw 10:38, 23 Kwi 2009 Temat postu: Re: Zobaczywszy całą jaskrawość |
|
|
yapp napisał: | Jak klasyczni wędrowcy poetyccy w poszukiwaniu ostatecznej prawdy dotarł bohater Stachury zezwłok zwierzęcy i poprzez pusta noc - do takiej konkuzji: "Zobaczyłem całą jaskrawość. Zobaczyłem całą jaskrawość tego, że tu nie chodzi ni o śmierć, ni o życie, ni o sens i bezsens, ni o istotę i istnienie, ni o przyczynę i skutek, ni o materię ducha, ni o dobro i zło, ni o światłość i ciemności i tak dalej, i tak dalej, ale o coś zupełnie innego. Chodzi o to wszystko razem wzięte i podane na tacy." I dalej: "Zobaczywszy całą jaskrawość, więc zobaczywszy całą jaskrawość, można dalej śmiało żyć. I nawet coraz śmiało. Co też będę czynił."
to jak? dotarł? znalazł? czy to tylko echo grało, a jemu się zdawało? |
biorąc pod uwagę, że Stachura popełnił samobójstwo moja odpowiedź jest: zdawało mu się |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Czw 10:49, 23 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: |
Zresztą, komu nie zdarza się czasem przebłysk za krótki, żeby go nawet ogarnąć myślą, słowem, pojęciem, w którym tylko czuje się całym sobą, przez te ułamki sekund, że się nagle wie i rozumie wszystko. |
No, właśnie, komu?
Jest taki próg wrażliwości, na który prawie każdy może wejść, zwykle na chwilę. Jeśli ktoś przekroczy ten próg zwykle popada w chorobę duszy, bo wszystko co dotychczas było blade zdaje się przejaskrawione. Moim zdaniem Stachura (a może tylko jego bohater?) przeszedł na drugą stronę wrażliwości, a z tym nie da się żyć.
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 10:50, 23 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
letnisztorm napisał: |
A tak na marginesie, jaki sens życia jak się poznało jego tajemnicę ? |
..a jaka jest ta tajemnica życia i do czego jest potrzebna? bo z pewnością nie do życia..
może miał genialny dar jasnowidzenia (czy nie chorował aby na schizofrenię?), zrozumiał swój sens i dlatego się zabił? może przerosło go to, co zobaczył, poczuł się wyobcowany i niezrozumiany..? a może dostrzegł w śmierci nirvanę i dlatego postanowił odejść?.. a może uznał, że to, co kiedyś stanowiło sens jego życia, podane zostało na tacy a nie zdobyte i dlatego nic nie znaczy?
Indianie też mieli widzenia.. a moi sąsiedzi to nadal mają.. i tacy jacyś jakby wystraszeni chodzą...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
yapp Łosiu
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 1693 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 66 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: http://www.trzydziestolatki.fora.pl/
|
Wysłany: Pią 0:14, 24 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
"Zapewne wielu interpretatorów i jeszcze więcej legendotwórców będzie [...] pisać i mówić o filozofii Edwarda Stachury. Dla mnie jest on człowiekiem uwiedzionym przez filozofię, uwiedzionym aż do całkowitego zatracenia, ponieważ filozofowanie utożsamił nie tyle z myśleniem, ile z życiem, nie intelektualnie je sprawdzał i nie w teorii, lecz całym sobą i w praktyce. Przy tego rodzaju świadomości, sposobie odczuwania i maksymalizmie [...] prowadziło to do zatracenia się, bo pomiędzy tą wspaniałą fantazją a rzeczywistością, nie tylko zewnętrzną, także psychiczną, powstawała szczelina-otchłań nie wypełniona żadnym dystansem intelektualnym ani uczuciowym. [...] Ile trzeba by mieć wersji życia do dyspozycji, gdyby chcieć życiem własnym sprawdzać możliwe do pomyślenia intelektualnego lub możliwe do wymyślenia poetyckiego filozofie? [...] Ktoś znów zapłacił, praktycznie, nie teoretycznie, najwyższą cenę w literaturze i w życiu [...] za to pracowite i bezwzględne ostrzenie świadomości, która stała się tak ostra, że mogła już służyć tylko ostatecznemu przecięciu wszystkiego."
Bo wygląda, że już nic tu po mnie.
Bo nie czuję się oszukany, co by mi pozwoliło raczej trwać niż
umierać, trwać i szukać winnego, może w sobie?
Ale nie czuję się oszukany.
Bo kto może trwać w tym świecie
- niechaj trwa i ja mu życzę zdrowia,
a kiedy przyjdzie mu umierać - niechaj śmierć ma lekką.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|